- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (77 opinii)
- 2 Noc Muzeów: 5 nietypowych atrakcji (37 opinii)
- 3 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (72 opinie)
- 4 Pierwszy taki koncert w historii! (31 opinii)
- 5 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (128 opinii)
- 6 Te zdjęcia obejrzysz przez specjalne okulary (8 opinii)
Odważny performans i rzeźby za 88 tysięcy zł w Garnizonie
Zakończył się trzydniowy festiwal sztuki Faces of Art, który odbywał się od 20 do 22 kwietnia na terenie Garnizonu przy ul. Norwida 1 . Festiwal prezentował różne oblicza sztuki. Widzowie mogli zobaczyć wystawy, pokazy mody, performance Krzysztofa Leona Dziemaszkiewicza i wizualizacje.
Festiwal ściągnął miłośników sztuki z Trójmiasta. Wydarzenie było raczej spotkaniem kameralnym. Podczas festiwalu odbywającego się w Pinakotece przy ul. Norwida 1 swoje prace zaprezentowało wielu twórców zarówno starszego, jak i młodszego pokolenia. Wśród nich: Michael Asman, Konrad Górecki, Tommy Mill czy Izabela Łapińska.
Pojawiła się również wystawa prac Jacka Tylickiego, założyciela Now Gallery w Nowym Jorku. Artysta w swoim projekcie zapoczątkowanym w 1973, w sposób bezpośredni (bez ingerencji człowieka) użył przyrody jako twórczego medium. W ten sposób, w trakcie jego licznych podróży, powstaje do dzisiaj cykl prac zwany Natural Art. Pojawiła się wystawa prac Tomasza Grzybowskiego, który pełnił rolę również inicjatora festiwalu. Jego wystawa zawierała jego prace z dorobku trzydziestu lat działalności. Zobaczyć mogliśmy zarówno malarstwo, jak i techniki mieszane np. na kartonie czy płótnach. Część prac była poświęcona człowiekowi, jego emocjonalności i przeżywaniu.
- Połączyliśmy różne światy sztuki, by zaaranżować nieco część miejską na działania sztuki w Garnizonie, jak choćby lobby budynku, część parkingu podziemnego, a to wszystko po to, by pokazać sztukę, która będzie żyła w różnych przestrzeniach. Pomysł na wydarzenie nadszedł, ponieważ projektowaliśmy budynek Pinakoteki i zobaczyliśmy, że są tu możliwości przestrzeni, w której możemy pokazać sztukę ludziom. Wystawa i całe wydarzenie jest częścią działań, które zrobiła Fundacja Rzemiosła Sztuki i Kultury, która zajmuje się wspieraniem na polu sztuki. Mamy również w planach wprowadzić inne działania cykliczne, ale jest to w trakcie rozwoju - mówi Tomasz Grzybowski.
Warto jednak wspomnieć, że można było zobaczyć również prace wizualne Zuzanny Kołodziej Vizuza. Absolwentka Wydziału Grafiki warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, działająca w technice animacji. Jej trzy animacje inspirowane były jej odczuwaniem natury i próbą odnalezienia siebie w niej. Artystka kreuje w swoich pracach imersyjne światy, które tworzy z wnikliwej obserwacji natury.
Muzeum Kameralne: zaskakujące miejsce w Gdyni
Swoje rzeźby pokazał również Tomasz Górnicki, czyli jeden z rzeźbiarzy młodego pokolenia w Polsce, który w swoich pracach łączy klasyczne wykształcenie z kreacją i odwagą na polu eksperymentów estetycznych. W swojej twórczości najczęściej pracuje w marmurze, glinie, brązie czy stali. Górnicki jest autorem prezentowanej podczas festiwalu rzeźby "Urban Parasite", która mierzyła 190 cm wysokości, wykonanej z czarnej, spawanej stali i przedstawiającej owada. Jej cena wynosiła 88 tysięcy złotych.
Zaprezentowany został również Performance art, czyli sztuka performensu (forma sztuki, która wykorzystuje ludzkie ciało jako narzędzie artystyczne) w wykonaniu Krzysztofa Leona Dziemaszkiewicza. Jego performance bywają często kontrowersyjne i wymagający od widza otwartego umysłu oraz zaangażowania emocjonalnego. Niemniej artysta w swoich sztukach porusza ważne tematy społeczne i polityczne.
Performance Krzysztofa Leona Dziemaszkiewicza:
Jako podsumowanie wydarzenia odbyła się loteria oraz aukcja internetowa dzieł, które można było nabyć. Ceny prac były różnorodne. Można było znaleźć zarówno obrazy za 10 tysięcy złotych, jak i rzeźby za 48 tysięcy czy 88 tysięcy złotych.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (104) ponad 50 zablokowanych
-
2023-04-23 16:20
"Odważny" teraz oznacza demoralizację, wulgarność i tandetę. (1)
Dziękuję.
- 54 6
-
2023-04-23 19:00
Leoś zawsze tak miał. Pamiętam dziada z Faktorii
pozdro dla nieheteronormatywnych
- 2 4
-
2023-04-23 18:12
(1)
W Sfinie kiedyś wlazł na stół, ściągnął majty i machał gitarą jak śmigłem...
- 25 2
-
2023-04-23 19:03
udało ci się w końcu chwycić tą gitarę?
- 6 3
-
2023-04-23 18:52
Leoś zmień dietę (1)
Nabrałeś ciałka wariacie
- 12 0
-
2023-04-23 20:54
Wariat, to dobre słowo tu.
- 2 0
-
2023-04-23 18:52
Zawsze śmieszą mnie Ci ludzie stojący i głęboko rozważajacy nad jakąś tandetą (1)
powstałą w wyniku naszprycowania autora środkami farmakologicznymi... Tak wiem ja sie nie znam na sztuce, Wy tak....
- 57 2
-
2023-04-23 19:01
sztuka to zazwyczaj gram albo jedna pixa
- 7 0
-
2023-04-23 19:04
TVN był?
Pewnie będzie w faktach
- 35 2
-
2023-04-23 19:35
suuuuuper
ile taki ktoś dostał kasy z UM od Dulkiewiczowej? ona lubie takie coś....a tak na serio ..żenujące
- 36 0
-
2023-04-23 19:43
w życiu nie poszedłbym do teatru
chcę zachować włosy
- 22 0
-
2023-04-23 20:09
Ogłupianie ludzi (2)
- 35 2
-
2023-04-23 20:20
typowe dziadostwo
- 9 1
-
2023-04-24 06:31
Ci co chodzą to oglądać nie dadzą się już bardziej ogłupić, a każdy normalny będzie miał to gdzieś i nie będzie oglądał.
- 4 0
-
2023-04-23 20:31
Generalnie performance średnie (1)
Leon przewidywalny jak zwykle nie szokuje od lat. A jego kiełbasę chyba każdy w 3mieście widział. Wystawa ok
- 11 1
-
2023-04-23 20:53
Każdy waginosceptyk?
- 4 1
-
2023-04-23 20:44
zwykła tandeta czyli szajs
- 23 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.