Gdańsk zwykły i niezwykły jednocześnie. Z wyjątkowymi miejscami i codziennym życiem toczącym się w miejskiej przestrzeni. Z ludźmi, budynkami, przedmiotami czy zielenią. To wszystko zamknięte w nowym albumie. Wyjątkowym przynajmniej z dwóch powodów: po pierwsze nie wszystkie fotografie były wcześniej publikowane, po drugie część z nich jest trójwymiarowa. Można je oglądać przez dołączone okulary.
mam, ale nie wiem, gdzie teraz jest
9%
Album opracował
prof. Andrzej Januszajtis, który
w najbliższy piątek opowie o nim szerzej i oczywiście o Gdańsku w nim zaprezentowanym. Publikacja ukazała się dzięki wsparciu prywatnego przedsiębiorcy, który jako mecenas od lat działa na rzecz
Muzeum Gdańska.Album liczy 87 stron, zawiera 91 zdjęć, w tym 16 umożliwiających oglądanie historycznego i współczesnego Gdańska w trójmiarze.
Czy książki są drogie? Sprawdzamy, ile tak naprawdę kosztuje książka
Kolejny projekt o Gdańsku
To kolejny projekt realizowany w ramach partnerstwa przez Muzeum Gdańska i firmę
Mercor.
- Album zawiera stereofotografie skopiowane ze zbiorów Muzeum Gdańska i ze zbiorów prywatnych, które pokazują zapomniany element życia mieszczańskiego z końca XIX i początku naszego wieku, kiedy nie było telewizji czy radia. Żeby poznać świat nie ruszając się z miasta, można było tylko i wyłącznie pójść do fotoplastykonu, gdzie te fotografie były prezentowane i można było zobaczyć, jak wyglądają rożne dalekie miejsca - mówi dyrektor muzeum, prof. Waldemar Ossowski.
Taki fotoplastykon działał w Gdańsku pod koniec XIX wieku. A w
Dworze Artusa stanęło urządzenie, dzięki któremu na czas prezentacji albumu będzie można obejrzeć zdjęcia w trójwymiarze. Atrapa fotoplastykonu będzie się też pojawiała w różnych miejscach, umożliwiając mieszkańcom i turystom objerzenie zdjęć dawnego i współczesnego Gdańska prezentowanego także w albumie.
Gdańsk w trójwymiarze
Do samego albumu dołączone są też
specjalne okulary, przez które można oglądać wybrane zdjęcia.
Daje to namiastkę dawnego klimatu towarzyszącego przeglądaniu zdjęć. - Po ponad 100 latach te stereofotografie dają nam możliwość poznania tego, jak wyglądał Gdańsk w ostatnich dekadach XIX w. i na początku XX w. Jest tu sporo interesujących zdjęć i informacji o życiu miasta i o życiu portowym - dodaje dyrektor Ossowski.
Do stworzenia nowego albumu posłużyły fotografie zebrane ze zbiorów muzeum i ze zbiorów prywatnych - przewodnikiem po publikacji jest prof. Andrzej Januszajtis.
- Myślimy, że taka zapomniana forma poznawania przeszłości będzie atrakcyjna i będzie też kolejnym sposobem na nowoczesną opowieść o historii miasta, a także zachęci mieszkańców i turystów do tego, aby studiować, badać i fascynować się pięknem Gdańska - dodaje dyrektor. Album ma wartość kolekcjonerską. Opublikowano ponad 100 egzemplarzy książki. Będzie można ją nabyć w piątek, 17 maja, w Dworze Artusa. Tutaj o godz. 17 rozpocznie się spotkanie z prof. Andrzejem Januszajtisem.
Promocja miasta "przemycona" w biznesie
Firma Mercor wydała razem z miastem kilka albumów o Gdańsku.
- Są one rozdawane przez nas na całym świecie. A to dlatego, że swoje wyroby sprzedajmy do wielu krajów na świecie: do Ameryki Południowej, Australii, Nowej Zelandii, Azji, Europy czy Afryki. Razem z naszymi wyrobami pokazujemy, że u nas jest tradycja, że mamy dokonania i czerpiemy inicjatywy z muzeum - mówi prezes firmy Mercor SA Krzysztof Krempeć. Jesienią ub. roku do zbiorów Muzeum Gdańska dzięki wsparciu finansowemu firmy udało się kupić w Niemczech portret
Daniela Chodowieckiego, artysty - postaci niezwykle ważnej dla historii Gdańska. Obraz znajduje się w
Domu Uphagena - jednym z oddziałów Muzeum Gdańska.
Czy książki są drogie? Sprawdzamy, ile tak naprawdę kosztuje książka
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
