Mateusz Glen, czyli Ta Jedna Ciotka. Od kilku miesięcy podbija internet humorystycznymi filmikami rodem z życia, a teraz wydał książkę "Boże, Beata!". Ma to być satyryczna opowieść o wczasach w Ciechocinku i perypetiach stereotypowych ciotek na wyjeździe. 22 maja odbędzie się spotkanie z Mateuszem Glenem w Galerii Madison.
Kim jest ciotka?
tak, ale to nie mój żart
12%
nie, ale chętnie poznam
7%
Zainteresowanie
Mateuszem Glenem z Gdyni rośnie. Jego filmy cieszą się ogromną popularnością, przekraczając milionowe liczby wyświetleń, dzięki czemu staje się coraz bardziej rozpoznawalnym twórcą. Dzięki platformie TikTok zyskał sławę, a tworzone przez niego zabawne treści szybko zjednały sobie sympatię widzów.
Mateusz Glen wcielając się w postać kochanego przez widzów członka rodziny, odzwierciedla charakterystyczne cechy babć, mam oraz ciotek. Początkowo naśladował tylko uczestniczkę procesji w humorystyczny sposób. Wielu jego znajomych odebrało parodię pozytywnie i zasugerowało, że Glen powinien częściej pokazywać się we wcieleniu Ciotki.
Rozpoznawalność przyniosła mu kolejne propozycje: Mateusz Glen wystąpił m.in. w teledysku Julii Kamińskiej, a także wcielił się w prezentera programu "Dzień Dobry TVN".
Z TikToka do "Dzień Dobry TVN". Ciotka z Gdyni podbija telewizję
Ta Jedna Ciotka podbije księgarnie?
Ciotka przedstawiana przez Glena to ikona stylu i klasy,
niekwestionowana ekspertka ciast i ciasteczek, liderka kultury ciotecznej, strażniczka rodzinnych dziedzictw i skarbów, zdobywczyni tytułu miss lokalności, imperatorka sąsiedztwa, głowa rodu, rywalka Maślakowej, wiodąca osobistość w zacnym zgromadzeniu miłośniczek haftu i śpiewu, a także wszechwiedząca sąsiadka, która walczy z Maślakową.
Idąc za ciosem Mateusz Glen pokazał kolejny swój talent i napisał książkę. Premiera przypada dziś, 15 maja.- Książka powstała głównie w celach humorystycznych. Tworzę swój kontent komediowy, więc kiedy dostałem propozycję, by napisać książkę jako ciotka, to uznałem, że jest to bardzo duże wyzwanie, ponieważ głównie nagrywam filmiki. Jednak dużym plusem było to, że mogłem to stworzyć w takim stylu, jak nagrywam ciotkę, czyli słownictwo, przekręcanie związków frazeologicznych, hipokryzja. Zależało mi, aby ciotka wyszła z mieszkania, żeby gdzieś pojechała - stąd też ten Ciechocinek, w którym pojawiły się nowe postaci. Bardzo chciałem, by to było "ciotkowe", by to był jej świat i narracja. Patrząc po relacjach widzów i czytelników, to czytają to głosem ciotki. Nie będę ukrywał, że był to pracochłonny proces, wymagał dużo więcej przygotowań i skupienia. Zdecydowałem się na to dlatego, bo nie chciałem się zamykać tylko na "telefon" i platformy, a wyjść z ciotką na zewnątrz. Uważam, że uniwersum ciotkowym zbudowałem społeczność, która się cały czas rozwija. Jest to dla mnie ogromna radość - mówi Mateusz Glen.Czy wizyta w sanatorium okaże się tylko zdrowotną sielanką, czy może przerodzi się to w scenariusz godny filmu akcji?
Ciotka w Ciechocinku poznaje Rudą
"Boże, Beata!" to powieść komediowa, w której Ciotka przeżywa przygodę w Ciechocinku, do którego pojechała na "wywczas". Ta Jedna Ciotka ma przeżywać tam ciekawe przygody i rozgryźć uzdrowiskową intrygę.
Ta książka skierowana została do wszystkich, którzy cenią sobie literaturę z przymrużeniem oka oraz entuzjastów humoru i satyry. Nie znajdziemy w niej klasycznego wywiadu rzeka, w którym autor opowiada o swoim życiu, a zamiast tego komediant serwuje czytelnikom satyryczną opowieść, która przemyca komedię na każdej stronie.
- To miała być idylla, czy tam inna Balladyna, czas spędzony na dancingach i łykaniu świeżego powietrza z dala od sąsiadki Maślakowej (i tej jej kiszonej kapusty, co to na klatce czuć). Na drodze do wypoczynku Ciotka spotyka jednak Rudą. Choć łączy je zamiłowanie do krzyżówek panoramicznych, Ciotka szybko zauważa, że nowa koleżanka coś knuje - namawia pensjonariuszki na odchudzanie podejrzanymi metodami i wciąga je do, jak to się mówi... gangreny? A nie, gangu! Tym samym Ciotka, która przecież nigdy się nie miesza, trafia w sam środek uzdrowiskowej intrygi. Ciotka spotyka też gburowatego Tadka, który działa jej na nerwy swoim brakiem ogłady i nieudolnym podrywem. Toć nie w głowie jej amory! Nawet gdy dostrzega, że z tym swoim wąsikiem mężczyzna przypomina jej ukochanego świętej pamięci męża. Uzbrojona w ciotkoizm, gumowe ucho i amatorskie rady Beaty, Ciotka postanawia zdemaskować Rudą - opowiada autor o swojej nowej książce. Spotkanie autorskie z Ciotką... tzn. Mateuszem Glenem!
22 maja w ramach promocji książki odbędzie się
spotkanie autorskie, na którym będzie można porozmawiać z Ciotką, posłuchać jej anegdot, a także dowiedzieć się czegoś o książce i gorących opowieściach z Ciechocinka. Tę Jedną Ciotką na żywo będzie można zobaczyć w
Galerii Madison o godzinie 18, w ramach premierowego spotkania autorskiego poświęconemu książce "Boże, Beata!" Rozmowę z Tą Jedną Ciotką poprowadzi Joanna Borowik.
Organizatorami są Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna im. Josepha Conrada Korzeniowskiego w Gdańsku oraz Galeria Madison.
Z TikToka do "Dzień Dobry TVN". Ciotka z Gdyni podbija telewizję
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
