- 1 Dlaczego koncerty są tak późno? (52 opinie)
- 2 Jak to jest z tym czytaniem książek? (35 opinii)
- 3 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (130 opinii)
- 4 Noc Muzeów: 5 nietypowych atrakcji (42 opinie)
- 5 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (78 opinii)
- 6 Czy książki są drogie? (131 opinii)
Uczta miłośników Szekspira rozpoczęta
- W historii festiwalu były już edycje, w czasie których pokazywaliśmy więcej spektakli - przyznaje konsultant artystyczny festiwalu prof. Andrzej Żurowski. - Ale tym razem sprowadziliśmy naprawdę największe gwiazdy.
Taki status zdaniem prof. Żurowskiego ma rosyjski reżyser Lew Dodin, który na trójmiejski festiwal przywiózł "Króla Leara". Dodin, który jest jednym z najwybitniejszych rosyjskich reżyserów teatralnych dopiero niedawno zainteresował się Szekspirem. - Przez długi czas bałem się Króla Leara, bo to sztuka, którą zazwyczaj kończy się zmagania z Szekspirem. A ja wziąłem ją na początek tej drogi - przyznał w jednym z wywiadów.
Poza tym spektaklem na uwagę na pewno zasługuje inscenizacja "Romeo i Julii" w wykonaniu Aquila Theatre z Nowego Jorku. Do ostatniej chwili przed rozpoczęciem przedstawienia nie wiadomo, który z aktorów wcieli się w którą rolę. Każdy z nich zna tekst całej sztuki. Role przydzielają widzowie wyciągając losy z kapelusza. Kobiety mogą grać mężczyzn, starsi aktorzy - młodzianków.
Tradycyjnie na festiwalu pokazana zostanie sztuka nagrodzona Złotym Yorickiem, czyli nagrodą dla najlepszej polskiej inscenizacji dramatu Szekspira w mijającym sezonie teatralnym. Tym razem wyróżnienie to przypadło spektaklowi "Miarka za miarkę" w reżyserii Anny Augustynowicz, który został przygotowany przez zespół Teatru Powszechnego w Warszawie.
- Ten spektakl to powrót do czystego tekstu Szekspira - zachwyca się dr Monika Żółkoś, odpowiedzialna za selekcję polskich spektakli pokazywanych na festiwalu. - To szuka, z której świadomie cały współczesny sztafarz, taki jak scenografia czy muzyka, został ograniczony do minimum. Tym niemniej nie tarci ona nic ze swojej aktualności i współczesnego wydźwięku.
"Miarka za miarkę" zostanie pokazana trzykrotnie (10 i dwukrotnie 11 sierpnia) na deskach Teatru Wybrzeże na zakończenie festiwalu.
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (16) 1 zablokowana
-
2007-08-04 01:33
Stare ale... TO ZNACZY DO KITU!
koszmar, nienawidze szekspira i w ogóle jak może ktos lubieć jego drętwe popierduchy zapisane w książkach i jakieś sceny... poże co za przeżytek. zamiast doceniac współczesną twórczość młodych artystów to sie podniecają jakimś zakurzonym szekspirem! No tak ale ktoś kiedyś powedział:
"Człowiekiem jest się za życia, artystą zaś po śmierci"
I to jest fakt...
Tyle, że czemu aż 500 lat po śmierci Szekspira jego dzieła sa doceniane? Jakaś w ogóle beznadziejna Romeo i Julia to powinna leżeć w muzeum! Ta książka niema w sobie nic ciekawego nic! Tak jak sam Szekspir. Doceniajcie mlodych artystów i współczesną twórczość!- 0 1
-
2007-08-04 02:49
...
do pięciorzęd:
wiec zamiast biadolic ze romeo i julią są kiepskie przeczytałbyś inne jego sztuki a napisał ich wiele i czasem użył organu zwanego mózgiem i zastanowił sie nad sesnem tych sztuk, i tak zwanymi treściami zawartymi między wierszami. Z resztą jezeli nie stać cie nawet na tyle, mozesz po prostu ominąć taki artykuł i nie strzępić sobie języka. Awspółcześni pisarze tez muszą sie na kimś wzorować.- 0 0
-
2007-08-04 08:14
Byłam widziałam
Bardzo mi się podobało pod wieloma względami.
- 0 0
-
2007-08-04 10:45
Mało który dramatopisarz jest tak ponadczasowy jak Szekspir.
Jeśli ktoś twierdzi, że jego sztuki to przeżytek, to albo nie czytał, albo nie zakumał.- 0 0
-
2007-08-04 12:20
Omyłkowa komedia omyłek
Dla mnie ta interpretacja Komedii Omyłek jest beznadziejna. Zamiast komedii wyszedł jakiś nietrafiony dramat. Ostatnie sceny to jeszcze jakis kabaret francuski czy niemiecki z lat 30-stych. Jedyny plus to muzyka na żywo.
- 0 0
-
2007-08-04 13:09
pięciorzęd chciał błysnąć "oryginalną" opinią... zapewne sam czuje się niedoceniony jako młody tfurca ^ ^
- 0 0
-
2007-08-04 20:54
pięciorzęd, mówimy lubić nie lubieć
- 0 0
-
2007-08-04 21:11
It's still the same old story.....
To powyżej dla tych, którzy uważają Szekspira za przeżytek. W dramatach Szekspira akcja opiera się zawsze na niezmiennych od zarania przyczynkach jakiegokolwiek działania ludzi, tj. namiętnościach różnych: miłości, zazdrości, żądzy władzy, strachu, pożądania,potrzeby zabawy. Ponieważ facet był wyjatkowo utalentowany to jego dramaty nie dość, że są wzorem dla rzeszy dramaturgów urodzonych w przeciagu 400 lat po nim,to na dodatek dają się zaadoptować do każdych aktualnych czasów.Chyba ostatnia sztuka Shakespeare`a, którą oglądałam w scenerii z czasów autora to był film Greenewaya "Dzieciątko z Macon" - a i tam ta scenografia miała tylko podpierać zamysł autora filmu do pokazania zagrożeń, które niesie (wg niego) niekontrolowana demokracja.
Co do spektaklu przedstawionego wczoraj: dużo tam było fajnych elementów:
- scenografia i kostiumy- minimalistyczne i prawie bez koloru bo czarno białe z wyjatkiem ważnych czerwonych punktów,
- choreografia przedstawienia - nawet nie potrafię wypunktować wszystkich ważnych figur. Podam dwa tylko: 1.Wojna okrutna przedstawiona jako menuet w wykonani króla i jego trzech córek 2. Scena końcowa z bezradnym ciałem zabitej Kornelii i dynamiką ciał poległych jej dwóch sióstr.
Moja refleksja: to chyba przyjemne dla aktorów i reżysera, gdy po czterech godzinach trudnego spektaklu publiczność zmusza ich brawami do dziesięciokrotnego kłaniania się?- 0 0
-
2007-08-04 22:10
jedni wolą iść do opery, a inni znowuż wolą koncert dody
co prawda znawcą nie jestem, w szkole trzeba było coś tam sie nauczyć, o teatrze elżbietańskim, ale są pewne kanony
tak jak w filmie wybiera się produkcje uważane za kanony sztuki filmowej, panteon najlepszych najsłynnniejszych filmów i aktorów...
tak samo jest w literaturze światowej
można nie lubić tego czy tamtego, zwłaszcza że pisany wierszem, ale zdawać sobie sprawę trzeba z tego, że szekspir, to kanon literatury, uznany, ceniony, będący do dziś w naszej świadomości
kto nie słyszał o hamlecie, ofelii, makbecie, lady makbet ten jest zwykły prostak i tyle:-P- 0 0
-
2007-08-05 00:16
uważny
by`lo wspaniale i niepowtarzalnie, nasreszcie znów tchnęło duchem ponadczasowyn....
zabezpieczałem ład i porządek w czasie przemarzu ijjestem pod wrażeniem- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.