Leszek Kułakowski Trio

Słuchając obu można jedynie podziwiać genialne połączenie jazzu z muzyką artystyczną, bogatą wyobraźnię kompozytora i jego niesamowitą kulturę muzyczną. A jeśli do tego doda się wyjątkowość w całej literaturze koncertu fortepianowego - łączącego klasykę, muzykę współczesną z jazzem - to trudno nie zachwycić się tą płytą.

jazz - koncerty w Trójmieście

Leszek Kułakowski - pianista, kompozytor, aranżer i profesor zwyczajny prowadzący katedrę Jazzu i Muzyki Estradowej Akademii Muzycznej w Gdańsku - w "Piano Concerto" świadomie nawiązał do swojego wielkiego poprzednika, George'a Gershwina, który blisko 90 lat wcześniej napisał swój koncert fortepianowy. Ale próżno byłoby szukać w koncercie Kułakowskiego cytatów z tego dzieła.

Za to skrzy się od nastrojów, brzmień transponowanych na współczesne formy, wzbogaconych o wprowadzone przez kompozytora - jak sygnalizuje podtytuł koncertu - "słowiańsko-jazzowe faktury". Jest to jednak przede wszystkim dzieło nacechowane niezwykłą siłą osobowości artystycznej kompozytora, w którym emocje równoważone są wnikliwymi przemyśleniami, a ich muzyczna wizja urzeka kolorystyką brzmień i zróżnicowanym dialogiem fortepianu z orkiestrą.

Melomani na pewno podziwić będą skalę trudności piętrzących się przed pianistą - a jest to dzieło dedykowane bratu Leszka Kułakowskiego, Bogdanowi, który jednocześnie był solistą w jego prawykonaniu - natomiast fani jazzu nieomylnie odnajdą w nim bluesa i współczesne style jazzowe. Dzięki tej różnorodności splecionej w nierozerwalną całość toczy się wspaniała muzyczna narracja, opowieść pobudzająca do niemal romantycznych wycieczek w niespenetrowane jeszcze przestrzenie wyobraźni.

Również "Sketches for jazz trio & symphony orchestra" zajmują wyjątkową pozycję w literaturze muzycznej. Takie utwory pisywane są bardzo rzadko, a będące syntezą muzyki artystycznej i jazzowej w zasadzie nie istnieją. Tutaj Leszek Kułakowski pozwolił sobie na większą swobodę w operowaniu formami jazzowymi, pozwolił sobie na dowcipne pointy, ale też części improwizowane (jest tu miejsce na solówki członków tria) zostały z żelazną konsekwencją rozmieszczone w krajobrazie szkicowanym przez orkiestrę.

Leszek Kułakowski: - Synteza i zestawianie w jednym dziele improwizacji z precyzyjnie zapisanymi partiami orkiestry, intelektu ze spontanicznością ,estetyki pozornego chaosu i totalnego uporządkowanie wszystkich elementów, zestawianie ognia z wodą wydaje się być ideą na wskroś szaloną. Uważam jednak, że takie traktowanie tworzywa muzycznego, na zasadzie szeroko pojętego kontrastu, tylko wzbogaca Muzykę i Sztukę o nowe twórcze wartości. I daje się to słyszeć w "Szkicach..."! Tchnie z nich prawdziwa radość wspólnego grania - i to zarówno w partiach orkiestry, jak i jazzowego tria. I tutaj mamy do czynienia z prawdziwą symfonią współczesnych brzmień - od klasyki, poprzez jazz po polski folklor, bez którego, co podkreśla kompozytor, nie byłoby jego Muzyki.

Oba pomieszczone na tej płycie dzieła są adresowane nie tylko do tych odbiorców, którzy poszukują absolutnych nowości, ale i do tych, którzy lubują się w narracyjnych, czytelnych nastrojach. Do tych, którzy pragną wysłuchać jeszcze jednej ciekawej opowieści i znaleźć w niej inspirację dla swojej wyobraźni.

Płytę nagrali Bogdan Kułakowski (fortepian), Leszek Kułakowski Trio (Leszek Kułakowski - fortepian, Jacek Pelc - perkusja, Piotr Kułakowski - kontrabas) oraz Orkiestra Symfoniczna Polskiej Filharmonii Bałtyckiej pod batutą Szymona Bywalca.