Protestów w Operze Bałtyckiej ciąg dalszy. W czwartek 10 listopada od rana do godziny 17 trwało głosowanie nad możliwością strajku pracowników Opery. W wewnętrznym referendum większość z nich opowiedziała się za strajkiem, jednak wciąż nie wiadomo jaką formę przybiorą protesty pracowników Opery Bałtyckiej, którzy domagają się zwolnienia dyrektora Warcisława Kunca.
2016-11-15 00:33
koniecznie głodowy.
A ta trójka, co głodowała w Urzędzie Marszałkowskim, tym razem
musi popełnić seppuku, po czymś takim władze na pewno się złamią.
2016-11-11 13:23
Zamknijcie już ten teatr. Zróbcie przesłuchania na nowo i wtedy wszyscy będą zadowoleni. Mierni odpadną, dobrzy zostaną zatrudnieni. Nie ma się czego obawiać! Młodzież w akademiach tylko czeka, żeby przyjść do pracy do Opery. Ale z obecnym zespołem na pewno nikt poważny nie chce współpracować.
2016-11-11 15:10
Dlaczego się ktoś nie zgodził? Bo jest słaby! Restrukturyzacja nie polega na tym, żeby wszyscy dostali podwyżki i będzie na kilka lat "z głowy". Weiss nie lubi pracować ze słabymi artystami, dlatego dawał wam dużo wolnego, żeby mieć spokój i pracować nad czymś, co może przynieść oczekiwany, dobry efekt. Teraz przyszedł czas, że nowy dyrektor robi próby rano- wieczór, bo uważa, że to przyniesie skutek w postaci lepszego poziomu. Ale u niego to nie przyniosło efektu i nigdy nie przyniesie... Bo jak się nie ma predyspozycji, to nawet tysiąc prób nie pomoże. Przemęczcie się jeszcze chwilę, a później zróbcie porządek przede wszystkim we własnych szeregach. Zostawcie muzyków (ludzi, którzy czytają nuty) i bądźcie wspaniałą Operą. Trzymam kciuki!
2016-11-14 23:26
Naród wystarczająco wycierpiał z powodu wszelkich restrukturyzacji od 1989 roku. Bandyctwo i tyle. "Restrukturyzacja" - nie wypowiadaj tego słowa!!! No, chyba że jesteś z bandy Balcerowicza, Petru i innych im podobnym "dżentelmenów". Żadnej restrukturyzacji nie trzeba !!! Konieczna jest zmiana dyrektora który nie musi się znać się na sztuce ale musi się znać na relacjach międzyludzkich, finansach w instytucjach kultury, powinien też znać specyfikę pracy artystycznej. Jeśli coś pominąłem to niech ktoś dopisze oczywiście z pozytywnymi intencjami.
2016-11-12 10:03
2016-11-12 12:23
A wszyscy w chórze czytają a vista? Hmm?
2016-11-13 18:20
Czytają
2016-11-12 12:35
powinni
2016-11-12 12:49
Właśnie :)
2016-11-13 12:56
Na akademiach są dorśli ludzie, którzy potrafią liczyć i wolą wyjechać z tego miasta niż grać za takie pieniądze. No chyba, że te orły co się ledwo dostały na studia i z jeszcze większym trudem je kończą. Oni z pewnością się będą pchali... A pierwsza próba zweryfikuje wszystko. Już teraz nikt "grający" nie chce grać a nowy Pan kierownik szuka ludzi po szkołach II stopnia. Ale tak to jest jak się hydraulik bierze za kanałowe leczenie zębów. Czyli kierownik orkiestry co orkiestrę widział na koncercie a o muzykach wie tyle co mu inni powiedzą;) no i dyrektor niespełniony mierny dyrygent, który w każdym mieście gdzie sie pokaże to jest awantura. Ale to pewnie winny jest zawsze zespol.
2016-11-13 12:49
Prawda
2016-11-12 17:40
Każdy szanujący się muzyk czy aktor woli zagrać kilka jobów w miesiącu i zarobić dwie lub trzy operowe pensję. Trzeba współczuć kolegom z tej daremnej instytucji i podziwiać, że im się jeszcze chce. A Ty ignorancie piszący takie brednie zajmij się lepiej swoim podwórkiem, bo nie masz bladego pojęcia o rynku artystycznym.
2016-11-12 19:57
To "szanujący się", czy grający "joby"?
2016-11-13 12:28
bo cieniasów nikt nie zaprasza
2016-11-13 11:42
2016-11-13 11:36
lepiej zacznij ćwiczyć albo dalej rób karierę w handlu:)
2016-11-13 11:31
W ubiegłym miesiącu zagrałem kilkanaście jobow w Romie... i jakoś nie czuję się gorszy od osób związanych etatami z instytucjami. Jesli dla Ciebie to powód, żeby mnie nie szanować to mogę Ci tylko współczuć.
2016-11-12 17:45
2016-11-12 19:05
2016-11-12 18:15
zajrzalam na strone opery w szczecinie. kilku ukraincow rzeczywiscie jest ale bardziej uderza ze wszystkie zespoly sa co najmniej o 10 osob mniejsze niz w gdansku.
2016-11-11 18:22
Co za bzdury.Poziom OB był bardzo wysoki przez te 8 lat .Oweszem zdarzały się słabsze i lepsze spektakle ale nigdy nie schodzilismy z poziomu.Terax co się dzieje to tylko destrukcja.Mam na mysli opinie w sprawie zamknięcia i powołania niwej instytucji operowej.To bzdury i niszczenie tego co było a studenci niech cwiczą bo jeszcze im daleko do nas a przypominam ze tu kazdy studia z muzyków skończyl i nie jeden to konkursowicz
2016-11-11 22:39
Studentom daleko do Was? Co za megalomania. Przecież czasy się zmieniły. Jest dostęp do źródeł, kursów, wyjazdów za granicę. Tego kiedyś nie było.
2016-11-11 23:34
Widzę że studentom śpieszno do operowej nędzy. Spokojnie, jeszcze dla was na protestowanie z powodu głodowej gaży przyjdzie czas. Dam wam dobrą radę: zmieńcie kierunek tych studiów a później wyjedźcie za granicę, bo od 1989 roku rządzącym tylko o to chodzi.
2016-11-11 18:26
No to nie ma problemu w powołaniu Nowej Bałtyckiej? Skoro wszyscy są świetni, to każdy będzie na nowo zatrudniony. Pamiętaj, że poziom zespołu jest taki, jak jego najsłabsze ogniwo. Niech chociaż znajdzie się jeden słabszy, to niestety musi odejść. Dbajcie o poziom
2016-11-14 20:16
Jestem pewna, że te głupawe teksty na NIE, że ZAMKNĄĆ itp pisze pan którego, "żona" buduje piramidki, a on powtarza po niej jak echo. Oboje mieli coś wspólnego ze sztuką i teraz się wyżywają.
2016-11-14 20:35
Myślisz że to nijaka pani Ewa ? ;-)
2016-11-12 14:03
Jak widać, to znacząca część osób pisząca źle o OB próbowała się kiedyś do orkiestry lub do chóru dostać. Niestety egzaminu nie zdali z powodu niskiego poziomu, więc wylewają swoje pomyje na tym forum. Są też osoby, które nie korzystają z dóbr kultury i odmawiają dostępu innym specjalnie zamawiając do zamknięcia opery. Jestem przekonany że osoby takiego pokroju chciałyby zamknięcia wszystkich instytucji kulturalnych. Po co naród ma rozwijać się kulturalnie, skoro i tak mamy do czynienia z ogólnym chamstwem w naszej przestrzeni życiowej? Właśnie z powodu tego chamstwa musimy w kulturę inwestować panie SZPILEK by w przyszłości ktoś w autobusie nie po rzylepił panu do czoła gumy do żucia, albo po to byśmy nie musieli w miejscach publicznych wysłuchiwać wulgaryzmów. Musimy również inwestować w polską kulturę, by za 50 lat Polska była Polską a nie jedynie nadwiślańskim krajem. Wbijcie to sobie wreszcie do głowy !!! Teraz do tego co tak usilnie chce "Nowej" OB: bardzo łatwo coś zlikwidować np. obecną OB, jeśli przy lekceważącym podejściu naszych władz do pracowników kulturalnych instytucji w ogóle liczysz że po likwidacji starej OB powstanie Nowa, to jesteś bardzo naiwny. Nie wypowiadaj się więc, bo tylko sobie przynosisz wstyd.
2016-11-12 15:46
Piszą też zwykli odbiorcy kultury, którzy chcą produkcji na wysokim poziomie. Wasze efekty pracy są też dla ludzi, którzy nie muszą mieć wykształcenia muzycznego. W ww. komentarzu widać kompleksy miernego artysty, który nawet nie umie przyjąć słów krytyki, wpisanych w ten zawód. Zamiast cierpieć w OB, proszę iść na przesłuchanie do np. Covent Garden.
2016-11-14 11:33
Kompleksów nie mam ale jedyną rzeczą o której muszę myśleć jest brak pieniędzy. Co do poziomu artystycznego: po koncertach Wielkich Chórów niemal za każdym razem mieliśmy do czynienia z owacjami na stojąco i bez bisu się nie obyło, więc na twoją krytykę jestem uodporniony. Od ponad 60 lat mamy Operę w Gdańsku i powinniśmy się cieszyć że był ktoś taki jak Zygmunt Latoszewski i inne znamienite osobistości które przyczyniły się do rozwoju kultury na Pomorzu.
2016-11-13 10:42
Jestem Polakiem i tu jest moje miejsce a nie tam. Może wszyscy wyjedźmy ?
2016-11-12 20:01
Szanuję zwyklych odbiorców, bo to dzieki nim opera funkcjonuje, ale o poziomie wysokom czy niskim może wypowiadać się koneser. Co nie przesądza o tym, że produkcja może się podobać szerokiej publiczności lub nie
2016-11-12 20:18
Jestem zszokowany tą arogancką wypowiedzią! Chyba komuś woda sodowa uderzyła do głowy. Nie wierzę! Koleś, który chałturzy i dzieci w podstawówce uczy (a tym co na akademii wykładają zazdrości) tak się wozi... Po prostu beka...
2016-11-13 01:29
2016-11-12 20:13
potrzebna jest NB, bo słabeusze okopali się w związkach tak bardzo, że nie da się nic zrobić z Operą w obecnym kształcie!
2016-11-13 22:22
Powtarzasz się....
2016-11-12 20:10
Musi być Nowa Bałtycka! Bo obecna jest już zbiorem związkowców, którzy chronią innych związkowców. Z czym się teraz kojarzy ta instytucja? Strach kupić bilet z wyprzedzeniem, bo nie wiadomo, czy nie będzie jakiegoś strajku, albo manify... Co to ma być?!!!!
Jedyne, co można zrobić, to powołać tą instytucję na nowo.
2016-11-13 09:46
Chwileczkę, strajk był tylko jeden i to głodowy między śniadaniem a obiadem, więc nie rozumiem skąd ten strach.
2016-11-13 19:18
Głodowy był jeden. Fuckt! A zapomniałeś jak przed "Strasznym Dworem" artyści wyszli w scenicznych kostiumach na foyer?
Kiedyś za wejście w kostiumie na widownię podczas próby były nieprzyjemności...
To pokazuje jaki macie szacunek do Sztuki.
2016-11-13 10:49
Odprawy dla zwalnianych pracowników zapłacisz z własnej kieszeni? W sporcie jest tak, że jeśli trener nie potrafi się z drużyną dogadać to jest zwolniony. Dlaczego teraz miałoby być inaczej ?
2016-11-13 12:19
Sztuka to nie jest sport. Sztuka jest antysportem.
2016-11-13 18:30
ale mamy do czynienia z zespołem ludzi jak w sportowej drużynie. Relacje między przywódcą stada tak w sporcie jak i kulturze muszą być podobne. Jeśli dyrektor nie potrafi się z zespołem pracowników dogadać to zwyczajnie się nie nadaje.
2016-11-12 18:28
Jeśli już to niepochlebne.
2016-11-12 15:35
Super!!!
2016-11-12 15:20
Przyganiał kocioł garnkowi.
2016-11-12 07:32
Nie wiesz o czym piszesz. To tak jakbyś chciał dla oszczędności jeździć samochodem na trzech kołach. Muzycy zrozumieją.
2016-11-12 08:56
Bo od czegoś trzeba zacząć i dopiero potem stopniować trudność. Jakoś do tych ludzi trzeba dotrzeć.
2016-11-12 09:10
A...czyli najpierw pozwalniac, potem zobaczyć, że brakuje i znowu zatrudnić? Tylko, że to kosztem tych ludzi, którzy stracą pracę. Jak na razie brakuje nam fletow i waltorni. A administracja się rozrasta. Czyli na to kasa jest.
2016-11-12 13:39
Jeśli nowo zatrudnionymi okazaliby się młodzi, świeżo upieczeni absolwenci, mający jakieś pojęcie o barokowych technikach gry, retoryce barokowej itd., to czemu tak nie zrobić. Na staruchów w tych sprawach raczej nie ma co liczyć. A tak, jest nadzieja, że, jak w każdym szanującym się, europejskim ośrodku kulturalnym, w końcu będziemy mogli we własnym mieście zobaczyć najważniejsze tytuły z historii opery.
2016-11-12 13:49
Techniki barokowe to mamy wykorzystywać w operach Czajkowskiego, czy Pucciniego? A poza tym chyba coś Ci się pomyliło, bo większość orkiestry to są młodzi ludzie i bardzo często swoje dodatkowe doświadczenie zdobywają obserwując właśnie, jak " ładnie " nazwałeś, staruchów.
2016-11-12 14:52
No własnie, potrafisz zagrać tylko najbardziej oklepany repertuar. A ja mam np. ochotę na Purcella, a potem na bal w kostiumach z epoki. Ty mi tego nie dasz. Namiastkę znajdę tego znajdę na "Actus Humanus", a tak, to muszę jechać do Berlina. Żyjemy w czasach, w których bardzo często to starsi muszą się uczyć od młodszych. Jeśli nie macie zamiaru wyjść poza formułę "Bogusław Kaczyński zaprasza", to rzeczywiście, nie przydadzą sie Wam, ale wtedy do kogo jeszcze chcecie dotrzeć ze swoją ofertą oprócz spacerowiczów w parku zdrojowy w Ciechhocinku? Potrzebujecie takich jak ja - miłośników muzyki, fanów, amatorów, żeby Wasza praca miała jakikolwiek sens. Nie martwcie się, w mojej kolekcji nie ma ani jednej płyty, na której okładce znalazłoby się nazwisko któregokolwiek z Was, a wydaję b. dużo kasy na płyty, ale raczej nie na te z katalogu firmy DUX.
2016-11-13 09:36
Skoro uważasz że potrzebujemy takich jak ty, to przyjdź do opery na casting. Jak będziesz wystarczająco dobry, to zostaniesz przyjęty.
2016-11-13 12:22
A kiedy robicie ten casting?
2016-11-14 11:16
Jak będzie organizowany to się dowiesz. :-)
2016-11-14 11:14
na muzykę dawną: Monteverdiego, Purcella itd. a Weiss wciskał ludziom na siłę współczechę . Wolę jednak Ciechocinek i oklepane kawałki. Fakt, można byłoby coś dawnego wystawić w ramach eksperymentu. - a może chciałbyś Chorał Gregoriański w operze ? :-D
2016-11-12 15:43
No znawca jakich mało, gdzie się tacy rodzą? Hihihi
2016-11-12 17:27
To zróbcie coś, żeby było ich więcej i żeby ktoś w końcu chciał kupić Wasze płyty, to może i dochody też Wam wzrosną. Dziwna reakcja, zwłaszcza że narzekacie na brak zainteresowania Waszą działalnością ze strony społeczeństwa.
2016-11-13 11:12
Płyty są raczej reklamą do której się dopłaca, szuka sponsora. Może zdarzyć się, że płyta przyniesie dochód, ale trudno o to w wypadku dużych aparatów wykonawczych. Czy fakty o zarobieniu na płytach i DVD można tu przeczytać? "Ariadna z Naxos", "Romeo i Julia" były w Mezzo czy TVP Kultura, ale opera nie miała nic z tego, oprócz dobrej reklamy. Słychać o barokowych operach na Helu. Chyba to dobrze, że są. Co szkodzi powtórzyć w Trójmieście? Ale... gdyby były wystawione tak, jak były naprawdę grane w Londynie, Paryżu czy Neapolu w XVII/XVIII wieku kosztowałyby więcej niż dotacja OB. I chyba byłyby dla garstki koneserów spragnionych klawesynu, tiorby czy arii pisanych dla kastratów. I naprawdę szkoda, że taka bieda u nas.
2016-11-12 19:53
Zakładaj orkiestrę barokową, graj z nią ulubione opery, nagrywaj swietne płyty na swiatowym poziomie - może festiwale będą się prześcigaly z zaproszeniami. Życzę powodzenia
2016-11-12 21:57
Ale to Ty jesteś muzykiem, więc skieruj tę uwagę do siebie i swoich wybitnych ponad przeciętność koleżanek i kolegów. To Ty chcesz strajkować, a nie ja. Aczkolwiek jako widz i podatnik mam prawo mieć jakieś oczekiwania wobec Ciebie, a jeśli ich nie spełnić skorzystać z usług kogoś innego. Dlatego wolę zapłacic nawet 150 za jeden koncert na "Actus Humanus", bo wysłuchanie go sprawi mi wiekszą satysfakcję.
2016-11-12 23:57
I po co było tyle pisać. Coś mi się wydaje, że nie taki zwykły widz z Ciebie, więc powyzsza sugestia jak najbardziej na miejscu. Ewentualnie zgłoś kandydaturę na dyrektora OB
2016-11-13 08:31
Można już składać? Już odwołali Pana Kunca? Wiesz coś, czego my, zwyczajni widzowie nie wiemy?
2016-11-13 11:28
Trzeba było przed studiami zastanowić się po co taki profil specjalizacji się wybiera jak wykonastwo barokowe. Postulat zniszczenia OB i ' dajcie nam barokowcom' jest wstrętny. Tu w Trójmieście też z uwagą śledzimy losy Opery Kameralnej w Warszawie. Ba... Pisano stąd, z Trójmiasta protesty w jej obronie. A... i proszę nie obrażać, że artyści OB nie mają pojęcia o wykonastwie barokowym...
2016-11-12 13:43
Takim "znawcom" od muzyki to my dziękujemy za komentarze , hahaha :-D
2016-11-11 11:43
Związki zawodowe zazwyczaj zblatowane z każdym zarządem są niczym polip ... dla każdej instytucji/przedsiębiorstwa to ludzie w garniturach nie mający z ideą związkową nic wspólnego . Post odpad po komunie żerujący na resentymentach czas ich raz na zawsze ...
2016-11-14 10:53
w 1980 roku wyrósł ten polip jak nazywasz związki zawodowe, dziś możesz w necie pisać swoje bzdury. Ktoś interesów pracowniczych musi bronić nawet w tych wcale nie lepszych czasach.
2016-11-11 20:06
Nie stać mnie na garnitur . Panie Luzer.
Adam Jałoszyński od 22 lat wiceprzewodniczący KZ NSZZ w Operze Bałtyckiej.
Pozdrawiam.
2016-11-11 20:53
Nie dajcie się wykiwać. Urzędnicy to potrafią.
2016-11-11 23:39
I tak się dacie wykiwać.
2016-11-11 17:22
Coś robił w roku 1980? Byłeś w ZOMO ?
2016-11-11 18:08
Niech dadzą mu szansę i pracują jak cała reszta po 8 godzin dziennie i zrezygnują z etatów u innych pracodawców a opera niech zacznie płacić godziwie.
2016-11-11 19:54
8 godzin dla śpiewaka to zdarty głos, 8 godzin dla smyczków to przegrane ręce, problemy z mięśniami i ścięgnami, 8 godzin dla dęciaka to zmęczone usta, które po kilku próbach odmawiają współpracy.Dmuchajcie przez 8 godzin balony. Pomijam problem pracy przez 8 godzin w hałasie. Ale co Wy "nie artyści" możecie o tym wiedzieć.
2016-11-11 22:48
Co? A zastanawiałeś się dlaczego muzycy pokroju Andrasa Schiffa czy Murraya Perahii mają tak wielki repertuar i potrafią na zawołanie zagrać tak wiele rzeczy i to z pamięci? To już Ci odpowiem muzyku po AM w Gdańsku. Bo muzyk światowego formatu nie ćwiczy tylko fizycznie, lecz przedtem opanowuje utwór (i to wielogłosowy - mówimy o pianistach) oczami, z dala od klawiatury, czytając wyłącznie wzrokowo i popijając przy tym kawę. Taki muzyk dosłownie studiuje utwór, zanim zacznie go grać. A potem sobie siada do klawiatury i gra z głowy, to co sobie wcześniej przemyślał i przeanalizował w wyobraźni. Czego ty nie potrafisz, bo jesteś zaledwie nuciarzem, cieniasem, który musi "piłować" jak na siłowni.
2016-11-12 01:11
Obawiam się, że na niego Cię nie stać więc się nie rozpędzaj. Nie oczekuj od muzyka czy artysty chóru zarabiającego 2000 PLN brutto światowego poziomu. Chcesz płacić za światowy poziom 20 - 100 PLN ? Chyba straciłaś/ łeś poczucie własnej rzeczywistości. Poziom jest wystarczający i nie odbiega od poziomu w innych operach w Polsce. Osoby które tak usilnie OB krytykują robią to celowo. Dla nich poziom artystyczny OB nie ma najmniejszego znaczenia - a to już jest przykre.
2016-11-12 01:32
Co? To Ty masz chyba małą orientację w rzeczywistości koncertowej. Bilety na koncerty najwiekszych gwiazd w Berliner Philharmoniker już za dwadzieścia parę euro są. A zarabiacie więcej niż te 2 tysie, więc przynajmniej nie kłam. A propos poziomu... ludzie idą do opery/filharmoni, żeby przezyć coś niezwykłego, a te Wasze wykonania raczej du.y nie urywają. A każdy meloman chce, by mu ją urwało.
2016-11-12 10:12
Orkiestra, chór i solisci grają tak jak im dyrygent zadyryguje. To nie samograj. Nikt nie powie, że Stradivariusy nie potrafią grać, tylko patalach wziął je do ręki. Opera to jeden wielki instrument, na ktorym grają mistrzowie lub patalachy
2016-11-12 12:42
A kiedy ostatni raz dyrygował Wami jakiś mistrz?
2016-11-14 09:06
Najważniejsze by dyrygent był czytelny. Nie potrzebujemy gwiazd do brania pieniędzy. Jak potrafi pokazać należycie raz oraz w szczególnych sytuacjach wejście, to będzie ok. Często musimy polegać na doświadczeniu bo dyrygent nieczytelny, ciężko po jego r******h wyczytać intencje itd. i jak z powodu złego dyrygenta dochodzi do wysypania, to i tak powiedzą że chór się nie przygotował.
2016-11-12 11:01
Wkrótce będziesz mieć możliwość dowiedzenia się ile faktycznie zarabiają artyści w OB gdy zarobki zostaną przez nich upublicznione. Przekonasz się wtedy, że nie zechcesz się ze mną zamienić. Pisałem już wcześniej, że poziom artystyczny jak i zarobki są porównywalne z innymi operami w Polsce nie wliczając w to Opery Narodowej, tam art.chóru śpiewający wszystkie przedstawienia może zarobić nawet 6 tyś zł w miesiącu.
2016-11-12 11:06
dodam, że w całej Polsce artyści oprócz Opery Narodowej zarabiają skandalicznie mało, tylko my artyści z Gdańska pragniemy ten stan rzeczy zmienić. Ufam, że protesty rozleją się na inne opery w Polsce i w tym kierunku trzeba podejmować działania.
2016-11-12 07:42
Wiesz....jak nam będą płacić jak tym dwóm panom, to my będziemy nie tylko najlepszą orkiestrą w Polsce, ale w całej Euroazji :-DDDD
2016-11-12 08:32
Ha, już w grudniu w Gdańsku będą grać "Les Arts Florrisants", czyli absolutne gwiazdy., też jeśli chodzi o operę. Po prostu najwyższa półka. Bilety za 70 zł na chwilę obecną. Nigdy nie będziecie grać tak jak Oni. Nie jesteście w stanie grać tego repertuaru, bo macie za małe umiejętności i wiedzę (bo żeby tak grać, trochę traktatów z epoki trzeba przeczytać), a szkoda. Bo sezon włoski, a przecież opera to wynalazek włoski i fajnie byłoby zobaczyć na żywo Monteverdiego. Ale to jest absolutnie poza Waszym zasięgiem. Ciekawe, czy Oni też strajkują? Jak myślicie, czy ludzie pójdą raczej na Ich koncert, czy na wasz występ?
2016-11-12 14:02
W tym problem, że NIGDY nie osiągniecie poziomu światowego. Trochę pokory!
2016-11-13 09:25
Jak będzie dyrygent światowego formatu to światowy poziom osiągniemy. Jeśli już ten oczekiwany poziom zostanie osiągnięty nie wierzę, że za tym pójdzie podwyżka zarobków.
2016-11-12 09:35
Bo małpe na fortepianie nawet grać nauczysz hihi grac Panie pianisto i tyle w temacie.Nie wypowiadaj się na temat innych wymagających instrumentow bo pojecia nie masz
2016-11-12 12:37
ale grać raczej nie. Fortepian to najtrudniejszy ze wszystkich instrumentów. Mało kto umie na nim "śpiewać".
2016-11-13 00:57
Ha ha ha
2016-11-12 12:44
to że miałeś fortepian dodatkowy na którym nie wylazłeś poza preludia Bacha nie robi z ciebie specjalisty w temacie
2016-11-12 13:15
A skąd taki wniosek? Na jakiej podstawie? Ten tekst z małpą to od Wodeckiego pewnie podchwyciłeś, bo On takie rzeczy wygadywał. Widać od razu, jaki kontekst kulturowy Ciebie określa rzekomy przedstawicielu kultury wysokiej.Też mi autorytet. Czy możecie w końcu zrozumieć, że muzyka jest nie tylko dla muzyków, ale też słuchaczy, którzy swój gust, upodobania i oczekiwania mają. Czy koneser win musi umieć produkować wina, żeby móc powiedzieć, że mu coś smakuje lub nie? Słuchacze, w przeciwieństwie do Was lubią sobie od czasu do poczytać biografie swoich idoli, pisma, wywiady, opinie, analizy. Czy Harold Schonberg umiał w ogóle grać na fortepianie? A to przecież On kreował nazwiska. Tylko na Was jakoś nikt uwagi nie chce zwrócić i wykreować. Ciekawe dlaczego?
2016-11-12 07:37
A ma czas dla rodziny? Musi gotować obiady, sprzątać? Czy stać go na gosposie, albo ma żonę, która się tym wszystkim zajmuje? Opera nie jest w stanie dać takich pieniędzy, żeby człowiek mógł oddać się tylko grze i nie musiał zapieprzać do drugiej pracy.
2016-11-12 08:38
Dla tzw. "widzów" nie ma najmniejszego znaczenia cz Ty jako muzyk masz czas na życie prywatne. Oczekują od Ciebie światowego poziomu płacąc za bilet możliwie naj mniej, najlepiej byś grał za darmo. Ciekawi mnie tylko czy oni za darmo chodzą do swojej pracy. Pewnie w tym gronie tzw. krytyków nie brakuje pielęgniarek albo nauczycieli usilnie domagających się podwyżki swoich zarobków.
2016-11-12 08:53
Zbliża się "Actus Humanus". w programie również wieczór arii operowych. Ciekawe, czy Ci artyści również mają takie problemy, jak Wy? I cały czas zastanawiam się, dlaczego tu siedzicie i co najwyżej w podstawówkach muzycznych sobie trochę dorobicie albo na jakimś weselu, a jakoś w Berlinie Was zatrudnić nie chcą i dać więcej zarobić?
2016-11-12 10:21
Po co chcesz naszych muzyków wysłać na wygnanie na obczyznę? Mało naszych rodaków opuściło nasz kraj? Skoro tu się nauczyli zawodu to niech tu pracują. Ja pragniesz berlińskiego poziomu, to jedź do Berlina i zapłać za berliński bilet. Chciałbyś berlińskiego poziomu płacąc białoruską cenę za bilet? Stuknij się w głowę, ale obawiam się że nie wiele to pomoże.
2016-11-12 09:05
To wspaniale, że w OB jest tyle muzyków pokroju Schiffa czy Goulda, uczących się "oczami". Szkoda, że tego nie słychać .
2016-11-11 20:47
Minus za te 8 godzin
2016-11-13 23:50
szaleje, bo mu odebrano profity.
Gdyby go dopieszczono w stylu weissowskim, na pewno by się teraz nie wychylił.
Myślenie, że temu egoiście zależy na dobru innych pracowników ,
jest myśleniem bardzo naiwnym.
Gdzie ten człowiek był, gdy działy się te wszystkie historie które doprowadziły
operę do obecnego stanu?
Od razu odpowiadam: tuczył się karmiony przez Weissa, nie zwracając uwagi
na innych, ani dobro instytucji.
A możliwości miał, bo sprząta w zarządzie regionu, czy coś takiego.
Dyrektorze Kunc oddaj mu pan te etaty, i dorzuć kilka innych, a będzie miał pan
spokój i największego sojusznika, w tym ludziku .
2016-11-14 09:03
2016-11-14 08:23
zaproś go na kawę to ci powie jak te stołki zdobędziesz zazdrośniku
2016-11-14 08:17
masz z nim jakiś problem... ale chyba większy masz ze sobą
2016-11-14 07:55
spróbuj może się uda
2016-11-14 04:15
z tego co przeczytałem to nie konflikt jednego typa tylko pokaźnej większości
2016-11-14 04:02
w kolejnym takim samym komentarzu... nuuuudaaaa
2016-11-13 21:20
niech Pan nie ustępuje i wypleni z korzeniami tą zalegającą od lat operową zarazę w postaci malkontentów i wiecznie niezadowolonych awanturników. Życzę powodzenia i trzymam kciuki za uzdrowienie sytuacji. Panie Marszałku proszę pomóc dyrektorowi zaprowadzić porządek w Operze Bałtyckiej!!!
2016-11-14 08:37
ktoś Panu obiecał Nowy Jork z budżetu Gdańska... teraz rznie grupa i udaję, że to nie on. Mistrz rodem z Ambergold.
2016-11-14 08:28
nie będzie teatrów... nic nie będzie... będzie spokój. Co za dramat
2016-11-13 21:54
200 awanturników i malkontentów napastuje dyrektora. W Szczecinie i Łodzi skąd go wykopano też sami awanturnicy i malkontenci:) Naiwność twoja nie zna granic albo Warcislaw ci płaci.
2016-11-13 22:02
W artykule podają, że 152, a więc dużo mniej niż 200.
2016-11-13 22:23
2016-11-14 06:55
czyli zaledwie 152 z 250 pracowników jest za odwołaniem obecnego dyrektora, a więc nie wszyscy, jak trąbicie wszędzie dookoła. To jest kolosalna różnica.
2016-11-14 08:10
tylko ty i dyrektor możecie ocalić ten zakład
2016-11-14 08:08
2016-11-14 08:03
2016-11-14 08:01
jak byś nie czarował to nie wyjdzie jak byś chciał... no ale rozumiem, że jest przykro jak się jest jednym z 4 kolesi nowego mistrza MBA
2016-11-14 07:20
No właśnie, a część z tych kto "za" pewnie też podpisała pod presją lub z rozpędu.
2016-11-13 22:18
2016-11-13 22:38
łubu dubu
2016-11-13 22:16
2016-11-13 21:56
2016-11-13 23:52
Obes*aja się z ta opera.Ciągle opera i opera a na resztę "zwyklych zakladow" nikt nawet nie spojrzy ani nie pomysli.
2016-11-14 00:00
te wulgaryzmy, nawet gdybyś miał rację, a nie masz, to i tak by cię to
dyskwalifikowało
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Trylogię kryminalną: "Boska proporcja", "Materiał ludzki" i "Białe kłamstwa" napisał mieszkający w Trójmieście:
Filmy