- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (98 opinii)
- 2 Noc Muzeów: 5 nietypowych atrakcji (39 opinii)
- 3 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (72 opinie)
- 4 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (128 opinii)
- 5 Te zdjęcia obejrzysz przez specjalne okulary (8 opinii)
- 6 Pierwszy taki koncert w historii! (31 opinii)
W hołdzie ofiarom "Skorpiona". Poruszająca wystawa Doroty Nieznalskiej
Wernisaż nowej wystawy Doroty Nieznalskiej - upamiętniającej ofiary seryjnego mordercy "Skorpiona" - zatytułowanej "Modus operandi. 75 uderzeń. Topografia miejsc zbrodni popełnionych przez jednego sprawcę w latach 1977-1983 na terenie Pomorza" odbył się w piątek w Wielkiej Sali Wety w Ratuszu Głównego Miasta, oddziale Muzeum Gdańska. Sama wystawa prezentowana jest piętro niżej - w Galerii Palowej - i będzie ją można oglądać do 12 maja 2024 r.
- Wystawa upamiętniająca ofiary "Skorpiona"
- Nieznalska nie pierwszy raz w Muzeum Gdańska
- Hołd dla dziesięciu ofiar "Skorpiona"
- Co zobaczymy na wystawie? Portrety trumienne, mapa zbrodni i pejzaż dźwiękowy
- Nieznalska nieznana
Wystawa upamiętniająca ofiary "Skorpiona"
Wystawa czasowa "Modus operandi..." stanowi zwieńczenie dwuletniego projektu Doroty Nieznalskiej - gdańskiej artystki wizualnej, działającej w nurcie sztuki krytycznej. Przygotowała instalację upamiętniającą kobiety, ofiary seryjnego mordercy z okresu PRL-u (działającego na Pomorzu dokładnie w latach 1977-1983), Pawła Tuchlina, znanego pod pseudonimem "Skorpion". Nie jest to jednak wystawa poświęcona mordercy, lecz ofiarom.
Nieznalska nie pierwszy raz w Muzeum Gdańska
Nie ukrywam, że z zaskoczeniem przyjęłam informację, że otwarcie nowej indywidualnej wystawy Doroty Nieznalskiej odbędzie się w Muzeum Gdańska, które zdecydowanie zaliczyć wszak można do muzeów historycznych (dawniej zresztą było to Muzeum Historyczne Miasta Gdańska i Muzeum Historii Miasta Gdańska). W zasadzie wszystkie oddziały prezentują sztukę i obiekty historyczne. Oczywiście od czasu do czasu pojawia się tu również sztuka współczesna (niedawno Siudmak, jakiś czas temu Zięta, a wkrótce ma być Boznańska), jednak sporadycznie. Dobór tych nazwisk wydaje się notabene dość przypadkowy.
Rekordowe lato w Muzeum Gdańska
Dodatkowo wybór Galerii Palowej, która działa jako miejsce wystawiennicze od 2018 r., a składa się z kilku historycznych pomieszczeń pochodzących z XIV i XV wieku, w której prezentowane były wystawy tj. "Gdańskie arcydzieła sztuki złotniczej ze zbiorów Zamku Królewskiego na Wawelu" czy ostatnio "Miasto Romantyków", jest dla mnie równie zagadkowy i niezrozumiały. Krytyczna i zaangażowana sztuka Nieznalskiej, choć czasem również ma charakter historyczny (jak choćby prace dotyczące II wojny światowej) pasuje do tego miejsca jak, nie przymierzając, kwiatek do kożucha... I chętnie widziałabym ją w innej przestrzeni.
- Może część z państwa zastanawia się - Dorota Nieznalska i Muzeum Gdańska? Może część z państwa myśli, że to dziś po raz pierwszy mamy przyjemność współpracować z naszą artystką, ale tak nie jest. Jeśli tego państwo nie zauważyli, to na wystawie stałej w Muzeum Bursztynu znajduje się jedna z prac Doroty Nieznalskiej. I nie jest to inkluzja bursztynowa ze skorpionem w środku, a wręcz przeciwnie, zupełnie inny obiekt, który znajduje się na końcu narracji o bursztynie w kulturze - wyjaśniał, żartując i jakby czytając w moich myślach dyrektor Muzeum Waldemar Ossowski.
Hołd dla dziesięciu ofiar "Skorpiona"
Choć "Skorpion" zamordował prawdopodobnie 10 kobiet, to wiele innych również napadł, pobił i skrzywdził. Wystawa skupia się jednak nie na słynnym mordercy, lecz na jego ofiarach, którym odebrał życie poprzez kilkukrotne uderzanie młotkiem (stąd podtytuł wystawy "75 uderzeń") w tył głowy.
- Cieszę się, że ta wystawa zaistniała w tutaj, w "sercu" miasta. Upamiętnia 10 ofiar tego sprawcy, w nieoczywisty sposób oddaje im hołd (...) Nie chciałam epatować przemocą, nie chciałam epatować zbrodnią, ponieważ ta zbrodnia była drastyczna. (...) Nie jest to wystawa poświęcona sprawcy, moim zamiarem było podkreślenie statusu ofiary, która zawsze jest anonimowa - mówiła Dorota Nieznalska.
Sprawa Skorpiona. Egzekucja i pochówek
Co zobaczymy na wystawie? Portrety trumienne, mapa zbrodni i pejzaż dźwiękowy
Artystka wybrała kilka form na upamiętnienie tych kobiet. Główną z nich jest forma renesansowego portretu trumiennego z charakterystycznym wielobocznym kształtem krótszego boku trumny. Każda z 10 ofiar otrzymała od artystki w hołdzie taki obiekt wykonany z czarnej blachy, z dziurą jakby wybitą młotkiem, przez którą można zaglądać do środka. Wewnątrz z kolei jest podświetlone zdjęcie miejsca zbrodni, dokładnie to, w którym ofiary zostały znalezione martwe. Na zewnątrz krótka odręczna notka o danej osobie. Imię, wiek oraz to, jak lub gdzie zginęła.
Ponadto na wystawie możemy zobaczyć animację mapy ukazującą topografię miejsc zbrodni, czyli szlaku, jakim poruszał się sprawca - od szukania ofiary przez jej wybór aż do jej zabicia. Linia szlaku, ta jakby "ścieżka", powtarza się graficznie jako symbol na planszach informacyjnych dotyczących koncepcji wystawy, artystki, seryjnych morderców, wyjaśnienia, czym jest "modus operandi" i innych.
Częścią wystawy jest też ścieżka dźwiękowa zrealizowana przez Marcina Dymitera, jednak niestety podczas wernisażu było zbyt głośno, by w pełni usłyszeć to nagranie terenowe. Znajdziemy tu też oryginalne zdjęcia miejsc zbrodni w formie wydruków wielkoformatowych.
Największe wrażenie poza portretami trumiennymi robią jednak obiekty zrealizowane specjalnie na tę wystawę - rzeźby dłoni z brązu, ozdobione kamieniami i minerałami. Wizualizują one przemoc, są one "zamrożonymi" gestami dłoni ofiar. To relikty tych ofiar, które - jak wspomniała artystka - broniły się podczas napadu, o czym świadczyły różne ślady. Niektóre dłonie są przebite na wylot, jak po ukrzyżowaniu. Inne mają wplecione druty, włosy. Część wisi na hakach (powracający motyw u tej artystki), niczym w rzeźni.
Osobne pomieszczenie zostało przeznaczone na ukazanie kontekstu, czyli postaci samego sprawcy (dokumenty, książki, portrety pamięciowe, krótki opis jego biografii) oraz motywów zbrodni i tego, co mogło do nich doprowadzić. Również w osobnej wnęce zaprezentowane zostały obiekty stylizowane na narzędzia zbrodni, czyli różnego rodzaju młotki. Całość robi mocne, przytłaczające, momentami porażające wrażenie.
Nieznalska nieznana
Za każdym razem, gdy jej sztuka pojawia się w Trójmieście, warto iść ją zobaczyć, nawet jeśli nie do końca przestrzeń jest adekwatna do dzieła. Wciąż dziwi mnie nieobecność tak wybitnych artystów, jak Dorota Nieznalska, w ich rodzinnym mieście Gdańsku. Oczywiście nie mówię o pojedynczych obiektach, bo takowe są tu i ówdzie. Jednak tacy artyści jak Nieznalska (a mamy ich co najmniej kilkoro w Trójmieście) powinni mieć swoją stałą przestrzeń wystawienniczą. I nie mam na myśli małej galeryjki w zaułku ciemnej ulicy, tylko dużą przestrzeń muzealną.
Tacy artyści jak Nieznalska (a mamy ich co najmniej kilkoro w Trójmieście) powinni mieć swoją stałą przestrzeń wystawienniczą. I nie mam na myśli małej galeryjki w zaułku ciemnej ulicy, tylko dużą przestrzeń muzealną.Wydawać się mogło, że to NOMUS będzie takim miejscem, ale nie jest. I nadal łatwiej obejrzeć Nieznalską w Krakowie czy Poznaniu niż u nas. Tym bardziej polecam.
Do Galerii Palowej lepiej wybrać się w mniejszym gronie lub indywidualnie, by mieć przestrzeń na przeżycie tego doświadczenia. Warto, a nawet trzeba. To dojrzała, mądra i przemyślana sztuka, która nie epatuje emocjami, choć przemawia do emocji. Ważny, mocny głos.
Dorota Nieznalska - czym się zajmuje?
Wydarzenia
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (129) ponad 20 zablokowanych
-
2023-11-20 08:45
A rodziny ofiar zaproszone na wernisaż? Żeby sobie popatrzyły na odlane młotki? Żenada
- 4 1
-
2023-11-28 20:53
Brak słów.
Rozumiem, że najbliższe rodziny ofiar zostały powiadomione i dostały honorowe zaproszenia.
- 1 0
-
2023-11-28 23:18
Jakim trzeba być narcystycznym czlowiekiem, żeby użyć dla własnej chwały, żeby ściągnąć na siebie uwagę I popełnić taką quazi sztukę. Jak bardzo trzeba być odartym duchowo i emocjonalnie, żeby lechtac swoje ego na temacie celowo ekscentrycznym a tak odartym ze współczucia. Skrajna nieodpowiedzialność i nieliczenie się z cierpieniem ludzi. Może gdyby sama zobaczyła swoją pokrwawioną córkę, niewinną młodą dziewczynę, zakatowana młotkiem i leżącą twarzą w błocie, to by miała taką samą wene do pisania bzdur o oddaniu hołdu. Puste frazesy, fałsz i brak empatii. I nic tu nie da erudycja, pusta i pizbawiona wyibrazni inteligencja. I tyle jest warte całe to towarzystwo, które idzie tam i pieje z zachwytu nad wyzwoloną artystką. Ludzie zapatrzeni w siebie i hołdujący pustym i czczym tzw. artystom. Są gorsi od niej samej, bo swoją uwagą utwierdzają jej niegodne intencje.
- 1 1
-
2024-02-04 18:54
Widziałem dzisiaj wystawę i jestem zażenowany . Gdzie jest tutaj hołd złożony ofiarom. Ja zobaczyłem wykorzystanie ich do jakichś chorych egoistycznym traum Pani Nieznalskiej. . Pani Nieznalska ma pełne prawo do tworzenia, lecz zabrakło jakiejś logicznie myślącej osoby która zadała pytanie . Po co ta wystawa i czego dotyczy.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.