- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (88 opinii)
- 2 Noc Muzeów: 5 nietypowych atrakcji (38 opinii)
- 3 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (72 opinie)
- 4 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (128 opinii)
- 5 Iwona, ofiara hejtu. O premierze T. Wybrzeże (24 opinie)
- 6 Ciotka i skandal w uzdrowisku (58 opinii)
Monumentalny wieczór z muzyką Morricone
Podczas niedzielnego koncertu Ennio Morricone w Stoczni Gdańskiej wprawdzie nie padł rekord frekwencji, jednak 20 tysięczna publiczność była świadkiem wspaniałej, najwyższej artystycznej próby wędrówki po utworach mistrza.
Morricone wystąpił w Gdańsku w ramach Festiwalu Solidarności i 29 rocznicy podpisania porozumień sierpniowych. Z tej okazji tuż przed koncertem na scenie nie mogło zabraknąć Lecha Wałęsy.
- Do tego momentu nikomu nie udało się dokonać tego co myśmy zrobili. Zagospodarowanie zwycięstwa nie do końca nam się udaje, ale ta data jest najważniejsza, to pierwsze zwycięstwo do globalizacji - podkreślał prezydent.
Jednak o okolicznościach swojego koncertu Morricone dowiedział się dopiero w piątek i dlatego nie wplótł w swój występ żadnych elementów związanych z historią Solidarności. Niemniej koncert był imponujący, głównie za sprawą wykonawców i samej muzyki.
Na olbrzymiej scenie maestro dyrygował ponad 100 osobami. Olbrzymia węgierską orkiestrą symfoniczną Győr Philharmoni, wzmocniona rozszerzonym składem Chóru Akademickiego Uniwersytetu Gdańskiego wypełniała całą scenę.
81-letni kompozytor od ponad 50 lat tworzy muzykę, która uwodzi słuchaczy na całym świecie. Koncert był przeglądem po najważniejszych utworach Morricone. Włoch zaczął od poważnych w nastroju tematów muzycznych z filmów jak "Bitwa o Algier", "Ofiary wojny" czy "Po antycznych schodach".
Publiczności udzielał się wręcz kontemplacyjny nastój. Widownia w sektorach stojących skorzystała z braku tłoku i mogła się zasłuchiwać w muzyce mistrza nawet leżąc na karimatach. Dostawaliśmy z danego utworu najważniejsze, trwające kilka minut motywy, płynnie przechodzące od jednego w kolejny.
Mały niedosyt mieli zapewne fani jego westernowej muzyki. Usłyszeliśmy wyłącznie dźwięki z filmów "Dobry zły brzydki" czy "Pewnego razu na dzikim zachodzie". Te utwory różniły się od wersji, które znamy z filmów. Dzięki chórom, wokalizom i orkiestrze, były zagrane bardziej monumentalnie niż w oryginale. Szczególnie przy tych motywach brakowało obiecanych wcześniej przez organizatora projekcji fragmentów filmów na telebimach.
Po przerwie, mieliśmy przegląd po nowszych utworach z filmów "Karol, człowiek który został papieżem", "1900: człowiek legenda", piękne "Nostromo", "Cinema Paradiso" oraz wspaniałej "Misji".
Koncert skończył się trzema bisami i refleksją, że właśnie uroku takiej muzyki, i takiego oddechu po koncertach w poprzednich latach potrzebowaliśmy na obchodach "S".
Wydarzenia
Opinie (150) 3 zablokowane
-
2009-08-31 18:57
Koncert (1)
Po raz pierwszy na koncertach w Stoczni ochrona miła, grzeczna i sprawna może nazbyt gorliwa w kwestii zakazu wnoszenia krzesełek składanych i napoi w butelkach plastikowych ale za to z uśmiechem odmawiająca wejścia. No i po raz pierwszy dobrze jednolicie ubrana!!!!
Jaki to będzie koncert to każdy mógł przewidzieć, wystarczyło poczytać w necie. Faktycznie słabe nagłośnienie powodowało problem z słyszalnością w sektorze "C". Ale całokształt ocenić możną na 4.- 0 3
-
2009-08-31 20:03
Pewnie!Co tom, ze na koncercie nie słuchać muzyki. Najważniejsze żeby ochrona
była miła! I jeścze zeby była piękna! Co ty z PO jestes???
- 1 2
-
2009-08-31 19:49
Dźwięk PORAŻKA. Jak się ma ambicję robienia imprezy dla 30, 40 50 tys. słuchaczy
to wypadałoby zadbać nie tylko o te 5 tys. z pierwszych sektorów , ale i o resztę. A jak nie potraficie to róbcie koncert dla 5 tys. ludzi.
- 5 0
-
2009-08-31 11:44
A każden, któren nie uronił łezki razem z naszym Mędrcem Europejskim Bolesławem przy muzyce Ennio (5)
jest Faszystą, Antysemitą, Ksenofobem i wrogiem naszej Młodej Demokracji
- 8 13
-
2009-08-31 14:15
My intelektualiści zawsze ronimy łezkę. (1)
- 1 0
-
2009-08-31 17:05
My Wybitni Twórcy również
- 0 0
-
2009-08-31 12:47
Przystępujemy więc do głosowania.
Kto z Pań posłanek i Panów posłów jest za?
Kto jest przeciw? Nie widzę.
Kto się wstrzymał? Nie widzę.
Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o walce z Faszyzmem, Antysemityzmem i Homofobią w naszej Młodej Demokracji.- 3 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2009-08-31 11:49
Rebe, znasz polski ?
- 4 2
-
-
2009-08-31 16:54
BYLEM NA KNCERCIE ALE TE PRZEMOWIENIA WALESY TO ZENUA
DLACZEGO BOLKA TAK SIE LANSUJE
- 7 2
-
2009-08-31 11:58
"...Zagospodarowanie zwycięstwa nie do końca nam się udaje, ale ta data jest najważniejsza, to pierwsze zwycięstwo do (2)
globalizacji - podkreślał prezydent (Lech Wałęsa)..." Dzień bez bełkotu Mędrca Wałęsy byłby dniem straconym.
Całe szczęscie że mamy media, które poratują nas w każdej potrzebie, no i dziennikarzy, ktorzy machaja poslusznie ogonkiem na każdą głupote wypowiedziną przez tego Nikodem Dyzmę.- 9 3
-
2009-08-31 13:36
nie pierdziel (1)
Wałęsa gadał dobrze, przede wszystkim normalnie i wesoło. zdziwił mnie, pozytywnie oczywiśćie.
to były urodziny solidarności, więc czego oczekiwałe. na twoich urodzinach mamusia za ciebie gada?!!!- 1 2
-
2009-08-31 16:53
"Wałęsa gadał dobrze"
To stwierdzenie zawiera wewnętrzną sprzeczność, tak jak "sucha woda" czy "mokry ogień" itp.
- 0 0
-
2009-08-31 16:14
ZA CICHO! (1)
A jak dla mnie,mimo że koncert najwyższej klasy, za cicho. Dźwiękowcy kompletnie zaspali, dźwięk był źle ukierunkowany bo tylko na środkowy sektor. Ten kto stał w sektorze B, tam gdzie autorka pisze że nie było tłoku, kompletnie nie słyszał subtelnych dźwięków.
I jeszcze jedno - w czasie przerwy oddychac się nie dało, bo palacze od razu sięgneli po swoje wyziewy. Ciekawe czy Wam byłoby przyjemnie jakby ktoś Wam pod nosem pierdział.- 4 1
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2009-08-31 12:12
Naglosnienie do bani (3)
Jak w temacie, do tego jeszcze urywal sie i plywal lewy kanal. Przy koncercie muzyki symfonicznej naglosnienie musi byc na tip top 100%. Inzynier dzwieku chyba konczyl Gdanskie techniku lacznosci, chociaz nie, znam pare osob ktore konczyly to technikum i zrobily by to lepiej.
Sam koncert byl ok, "Ecstasy of Gold" bylo nie do przebicia, wykonanie nawet lepsze niz oryginalne filmowe. Rewelacja tez utwor "Nostromo", porazka to muzyka z filmu "Karol,..." ale wiadomo miejsce i pamiec zobowiazuja.- 4 1
-
2009-08-31 14:02
Gorączka złota (1)
"Ecstasy of gold" ma całkowicie usankcjonowany w polskiej popkulturze tytuł "Gorączka złota".
- 2 0
-
2009-08-31 16:04
popieram!!!!!
- 0 0
-
2009-08-31 13:41
dlaczego porażka?
masz cos do kompozycji, aranżacji, wykonania....czy do tego, że o Papieżu?!!!
- 1 1
-
2009-08-31 15:45
CZYLI JEDNAK MULTIKINO W SOPOCIE SIE PALIŁO (1)
CZY BARDZIEJ ZADYMIŁO. ale trojmiasto.pl nic o tym nie wie...
- 0 4
-
2009-08-31 15:51
NIE NA TEMAT
- 0 0
-
2009-08-31 14:38
(2)
skoro przeszlismy na 'TY' !!!!! to moze 'ty' wskazesz mi jakos wyzsza wartosc akurat w tej kompozycji. A moze 'ty' jestes "miszczem" batuty, i potrafisz sklecic lepsze kawalki typu 'miala matka syna', ale raczej watpie, bo podpisac sie nawet nie potrafisz.
A od Papieza to moze sie odstaw, bo samo to slowo przerasta twoje pojmowanie swiata.- 0 0
-
2009-08-31 15:42
Mości panie to jest internet.
Tu nie ma proszę pana i prosze pani.
- 0 1
-
2009-08-31 14:43
ale z ciebie frajer
nie dośc, że nie wiesz co piszesz, to jeszcze nie umiesz odpowiedziec w danym temacie:P
- 0 1
-
2009-08-31 15:18
piekna dyskusja :)
a na trójmieście jak zawsze dyskusja na poziomie :) lubię to! pozdrawiam :)
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.