• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Katarzyna Figura zagrała na 34. piętrze wieżowca

Magda Mielke
23 marca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Premiera monodramu "Take Five i Ja", czyli pierwszego wydarzenia z cyklu "Teatr w Chmurach" odbyła się 22 marca na 34. piętrze Olivia Star. Premiera monodramu "Take Five i Ja", czyli pierwszego wydarzenia z cyklu "Teatr w Chmurach" odbyła się 22 marca na 34. piętrze Olivia Star.

W dniu swoich urodzin gwiazda polskiego ekranu i sceny Katarzyna Figura wystąpiła w wyjątkowym, wypełnionym jazzem monodramie. Spektakl "Take Five i ja" zainaugurował nowy cykl na 34. piętrze Olivia Star - "Teatr w chmurach". Wieczór uświetnił recital Przemka Dyakowskiego i Kuby Stankiewicza. Kolejny występ już w środę, 23 marca.



Spektakle w najbliższym czasie


Co myślisz o wystawianiu sztuk poza salami teatralnymi?

Na 34. piętrze Olivia Star - najwyżej położonej scenie w północnej części Polski, z pięknym widokiem na oświetlone nocą Trójmiasto odbyło się we wtorkowy wieczór precedensowe wydarzenie. Po kameralnych, podniebnych koncertach w ramach cyklu Olivia Stars nadszedł czas, aby 150 metrów nad ziemią zagościł teatr. Nowy cykl, "Teatr w chmurach", w obecności zaledwie 200-osobowej widowni zainaugurowała ikona polskiej kinematografii i teatru, Katarzyna Figura - w ostatnich latach związana przede wszystkim z Teatrem Wybrzeże.

Aktorka wcieliła się w rolę kobiety, której życie uzależnione jest od jazzu, a w szczególności od muzyki jednego z wielkich jazzmanów, amerykańskiego pianisty Dave'a Brubecka, którego popularność do dziś nie słabnie. "Take Five i Ja" ma formę monologu - listu będącego dowodem ogromnej fascynacji, pełnego zapewnień o ważności jego muzyki i znaczącego wpływu na życie kobiety. Monodram napisała Renata Gorczyńska, wieloletnia przyjaciółka, tłumaczka i asystentka Czesława Miłosza, a przede wszystkim miłośniczka jazzu. Pisarka zaszczyciła swoją obecnością prapremierową publiczność spektaklu.

Po monodramie Figury odbył się minirecital Przemka Dyakowskiego, któremu na fortepianie towarzyszył Kuba Stankiewicz. Po monodramie Figury odbył się minirecital Przemka Dyakowskiego, któremu na fortepianie towarzyszył Kuba Stankiewicz.
Punktem wyjścia tej historii jest kilkukrotnie wspominany w monodramie koncert Brubecka w Polsce w 1958 r., który stanowi znaczącą cezurę dla polskiej sceny. Muzyk obecny był na scenie jazzowej już w latach 40., jednak szczyt jego sławy przypadł na lata 60., kiedy to występował w kwartecie, z którym stworzył swoje najsłynniejsze kompozycje: "Blue Rondo a la Turk" i tytułowe "Take Five".

Katarzyna Figura obdarzyła bohaterkę charakterystyczną dla siebie emfazą. Posiłkując się wydrukowanym tekstem, a także podkreślającymi upływ czasu drobnymi rekwizytami (szal, kapelusz), zobrazowała, jak istotną rolę w życiu może odgrywać muzyka. We wspomnieniach z czasów dzieciństwa, dorastania, pierwszej miłości, wyjazdów z matką na wczasy do Zakopanego i na festiwal jazzowy do Sopotu, a także w znacznie trudniejszych momentach życia, jak emigracja na Zachód, utrata ojca czy nieudane małżeństwo, niezmienna pozostaje jedna rzecz - miłość do jazzu i do Brubecka. Pasja ta wpływa na bieg wydarzeń - jazz jest tu powiewem, wręcz huraganem wolności. Drobne potknięcia w trakcie czytania tekstu podczas tego prapremierowego wykonania z pewnością zostaną wygładzone w kolejnych spektaklach, które zaplanowano.

Zobacz także: Krzysztof Zalewski oczarował publiczność w Olivia Star

Poprzez tę jazzową opowieść autorce sztuki udało się także opowiedzieć kawałek historii Polski. Na tle zburzonej Warszawy czy beztroskiego, sopockiego kurortu przywołano ciekawe wątki z biografii ludzi kultury tamtych czasów - na marginesie snutej przez bohaterkę opowieści pojawiają się m.in. Leopold Tyrmand, Marek Hłasko, Jerzy Gruza czy Wiesław Gołas.

W dniu prapremiery sztuki Katarzyna Figura świętowała swoje urodziny. Publiczność zaśpiewała aktorce "Sto lat". W dniu prapremiery sztuki Katarzyna Figura świętowała swoje urodziny. Publiczność zaśpiewała aktorce "Sto lat".
Podczas całego monodramu Katarzynie Figurze na fortepianie towarzyszył Kuba Stankiewicz - wirtuoz jazzowego fortepianu, kompozytor i aranżer, który debiutował w zespołach Jana Ptaszyna Wróblewskiego i Zbigniewa Namysłowskiego oraz w orkiestrze legendarnego Artiego Shawa. Jego muzyczne interpretacje dobrze dialogowały z tekstem, podkreślając emocje bohaterki, a także dostarczając jej pretekstu do zagłębiania się w muzycznych wspomnieniach.

Po monodramie odbył się krótki recital jazzowy, podczas którego z pianistą Kubą Stankiewiczem wystąpił Przemek Dyakowski, symbol polskiej sceny jazzowej i życia muzycznego Trójmiasta. Pomimo drobnych problemów z saksofonem jazzmani wykonali kilka standardów, opatrując je drobnymi anegdotami. Na koniec występu zainicjowali wspólnie z publicznością odśpiewanie "Sto lat" dla świętującej w tym dniu swoje 60. urodziny Katarzyny Figury.

- Słuchałem z wielkim wzruszeniem tego przepięknego tekstu, pięknie mówionego. Tak się zdarzyło, że byłem świadkiem niektórych opowieści, które pojawiły się w tym monodramie. Proszę sobie wyobrazić, że ja byłem na koncercie Dave'a Brubecka w Krakowie, kiedy były tam tłumy - mówił Przemek Dyakowski.
Czytaj także: Od talent show do Eurowizji. Krystian Ochman w Filharmonii Bałtyckiej

Wydarzeniu towarzyszyła także licytacja na rzecz pomocy Ukrainie. Goście mieli okazję wylicytować niepowtarzalne pamiątki przekazane przez Katarzynę Figurę, Festiwal Męskie Granie, a także restaurację ARCO by Paco Pérez (m.in. płyty winylowe, piłkę z podpisami reprezentacji Polski w piłce nożnej, vouchery do restauracji, filmy z udziałem i podpisem aktorki, kryształowy kałamarz, książkę Renaty Gorczyńskiej czy rzeźbę z wileńskiego muzeum), a tym samym wesprzeć ofiary tragicznych wydarzeń rozgrywających się na Ukrainie.

Wydarzenia

Take Five i Ja - Teatr w Chmurach

149 - 169 zł
muzyka na żywo, monodram

Miejsca

Zobacz także

Opinie (76) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    bardzo udany wieczor (12)

    ostatnie pietro OBC okazuje sie być przestrzenią bardzo uniwersalną i piękne zostało przekształcone w sale teatralną. prosta formuła sztuki przypominała trochę czytanie performatywne. Wspaniale występ Kasi Figury współgrał z oprawą muzyczną pianisty! A Pan Dyjakowski ubarwił swoimi anegdotami drugą część wieczoru! polecam!

    • 15 21

    • Kasi..? (9)

      Katarzyny. Kasia może być dziewczynką.

      • 8 4

      • (2)

        to na ole też aleksandra się mówi a na bartka bartłomiej lub bartosz bo bartek to mały chłopczyk ?

        • 1 2

        • To świadczy o zdziecinnieniu piszącego, albo przejrzyściej o niedojrzałości emocjonalnej

          Jeżeli zrozumiałeś, łaś, łoś... To ok.

          • 7 3

        • Ola Dukiewicz.. No jak to brzmi?

          4 grupa starszaków w Przedszkolu???

          • 3 0

      • Ludzie którzy są sobie bliscy, zdrabniają swoje imiona. (1)

        Współczuję, bo czuję, że nie masz takich doświadczeń. A ponadto Kasia ma dystans do siebie i nie ma o to pretensji.

        • 1 3

        • Ola Dukiewicz nie jest mi bliska

          • 1 0

      • Barbara Trzetrzelecka? Naprawde lepiej? (1)

        • 0 3

        • A jak ma w dowodzie... Basia?

          • 3 0

      • Marysia Rodowicz...

        Czesio Niemen..

        • 3 0

      • Kasia Tusk jeszcze przejdzie bo to młoda dziewczyna

        • 1 1

    • Przemek Dyakowski... Przemysław q m.

      • 3 0

    • A to nie jest twarz Moderny z Gdyni?

      • 0 0

  • Z ikony to tylko wiekowosc zostala i przemiana w dachowca. (7)

    • 17 8

    • Pani Katarzyna Figura nigdy nie była gwiazdą... Przestańcie (3)

      Jeżeli jest dla kogoś warta wysłuchania, to tak ma być. Uszanujmy to i nie nadymajmy faktów. Po co?

      • 8 4

      • (2)

        zawiśc typowego pol jaczka , a ty co dokonałeś ? ktoś cie zna poza znajomymi i rodziną ? zostanie po tobie cos dla pokoleń ?

        • 1 8

        • Znają mnie jeszcze znajomi moich znajomych, wystarczy

          • 0 0

        • Onuce wyczuwam,, poljak...,,

          • 0 0

    • Ale w "Ga Ga Chwała Bohaterom" (2)

      i jeszcze w paru innych (Pociąg do Hollywood czy Kingsajz) to rakieta z niej była pierwszorzędna...

      • 3 0

      • Tak, była mega piękna kobietą. Tylko ten głos...

        Tu się Pan Bóg nie pisał

        • 1 0

      • Peter Konfederat nie żyje. Nie podszywać się pod kontrowersyjną mocno, ale przecież konkretną osobę.

        • 0 0

  • Ja wczoraj na poddaszu zagrałem. (1)

    ... z dzieciakami w chińczyka.

    • 23 5

    • Wygrałeś?

      • 0 0

  • Pani Kasi to możecie ewentualnie buty czyścić (2)

    Ohydne wydziarane lampucery bleeee

    • 3 23

    • Tak niestety bo sama już się nie schyli...

      • 4 0

    • Pani Katarzynie...

      • 0 0

  • (3)

    Ja nawet bym tam nie wjechał. Nie mogę mieć do okola siebie szklanych powierzchni gdzie wszystko widać, lęk wysokości i od razu telepek dostaje i kręci mi się w głowie.

    • 7 3

    • a w Gdyni ... (1)

      ... oprócz Teatru Muzycznego jest wykwintna sala koncertowa Zarządu Portu w prestiżowym miejscu. No cóż ... może gdyński wicePrezydent Miasta ds. Jakości Życia wybierze się do Gdańska lub Sopotu, aby nabrać doświadczenia.

      • 3 1

      • nie ma czasu, likwiduje szkoły i szuka nowych miejsc dla kolegi dewe

        • 0 0

    • Musisz się leczyć i to pilnie!

      • 0 0

  • Świetna treść i doskonałe wykonanie! (7)

    Monodram w wykonaniu Katarzyny Figury jest świetny. Aktorka pokazała w nim swoją klasę i talent. Nie byłoby to możliwe bez doskonałej treści, autorstwa dziennikarki i pisarki - Renaty Gorczyńskiej, która w dowcipny sposób, przez pryzmat zdarzeń z życia prywatnego opisała swoje zamiłowanie do muzyki jazzowej oraz ulubionego wykonawcy - Dave'a Brubecka. Wszystko w oprawie muzyki jazzowej.
    Spektakl na pewno warty obejrzenia!

    • 7 10

    • Ładne jest to, co się komuś podoba (1)

      • 2 1

      • To może następny występ w Alhemii?

        • 1 0

    • Opinia wyróżniona

      Naprawdę byliśmy na tym samym spektaklu??? (4)

      Ilość pomyłek trudna do policzenia, przeskakiwanie z tekstem kilka akapitów wprzód po to żeby całość na chwilę straciła sens to naprawdę pokaz klasy i kunsztu aktora.
      Nawet jeśli to gdzie szacunek dla widza który zapłacił niemało za wątpliwej jakości i długości spektakl (45 min) i recital który raczej nazwałbym walką z saksofonem niewątpliwie zasłużonego muzyka ale już chyba estradowo niezdolnego do porwania tłumów.

      • 21 2

      • Często się myliła

        • 8 0

      • Trudno się nie zgodzić z opinią :(

        • 1 0

      • Byliście

        Tylko ty jestes bardziej marudny/a :)

        • 0 0

      • Potwierdzam

        To było żenujące. Totalny brak szacunku - dla widza i dla autorki tekstu. Jak można mylić się mając w ręku tekst????

        • 2 0

  • toważystwo wzajemnej adoracji (1)

    świat sie zmienia, ludzie widzą jego sztuczności,cynizmy,prywitywizmy ipt itd.
    dzisiaj ktoś z telewizji mimo sympati jest dla widza nikim wyjątkowym,nie tak jak kiedyś. media kreuja nadludzi ale to już nie działa.Kończą sie czasy kasy robionej na głupkach co nie maja własnego życia i siedza z pilotem przed telewizorem.

    • 21 3

    • i co z tego. każdy robi coś,ale to nie powód by zaraz o tym pisać.

      • 3 0

  • Widzowie wchodzili po schodach? (1)

    Bo jak nie, to piętro jest bez znaczenia.

    • 15 1

    • A gdyby było na 4 piętrze?

      • 0 0

  • Niektórzy, by zaspokoić swoją pychę (6)

    Potrzebują doznań 34 piętra, w takiej sytuacji wskazane jest zasiąść na parterze.

    • 20 1

    • Promocja (4)

      Przecież tu chodzi o promocje OBC bo ilosc wynajmowanej powierzchni zapewne spadła w dobie pracy zdalnej oraz na promocji aktorki na emeryturze. Zgadzam się z innym wypowiadającym się- towarzystwo wzajemnej adoracji i nic więcej.

      • 8 1

      • Z zapalonych świateł wnioskuję że obłożenie jakieś 30-40% (3)

        • 0 0

        • w ciągu dnia, słonecznego ostatnio widzisz zapalone światła? (2)

          • 0 0

          • Z obrotów na rachunku...

            • 0 0

          • Nigdy nie było większe

            • 0 0

    • Szklane domy... Się kłaniają

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

W historii Teatru Muzycznego w Gdyni "Skrzypek na dachu" zajmuje szczególne miejsce. Dwukrotnie z wielkim powodzeniem wyreżyserował go:

 

Najczęściej czytane