• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jej obrazy kosztują miliony. Kim jest Ewa Juszkiewicz?

Aleksandra Wrona
18 stycznia 2024, godz. 14:30 
Opinie (110)
Ewa Juszkiewicz pochodzi z Trójmiasta. Ukończyła ASP w Gdańsku. Ewa Juszkiewicz pochodzi z Trójmiasta. Ukończyła ASP w Gdańsku.

Ceny za jej obrazy osiągają zawrotne kwoty. Doceniają ją zarówno polscy, jak i zagraniczni krytycy sztuki. W zeszłym roku do współpracy zaprosiła ją luksusowa marka Louis Vuitton, a motyw z jej obrazu zatytułowanego "Ginger Locks" znalazł się na jednej z torebek. Kim jest Ewa Juszkiewicz i co wiemy o jej twórczości?



Rekord: ten obraz sprzedano za 2,3 mln zł! Rekord: ten obraz sprzedano za 2,3 mln zł!

Czy interesujesz się malarstwem?

Ewa Juszkiewicz urodziła się w 1984 r. w Gdańsku, w latach 2004-2009 r. studiowała na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, gdzie uzyskała dyplom z malarstwa pod kierunkiem prof. Macieja Świeszewskiego. Doktorat uzyskała na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie.

O malarce po raz pierwszy napisaliśmy w 2009 r., kiedy jej prace pojawiły się na wystawie "Okolice portretu" w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie.

- Najwięcej prac prezentuje Ewa Juszkiewicz. Mimo młodego wieku jej styl jest bardzo rozpoznawalny - zdeformowane postacie, złowieszcze twarze, często przesłonięte maskami przywodzącymi na myśl bohatera filmu "Piątek Trzynastego" szokują, ale i przyciągają wzrok, nie pozwalając o sobie łatwo zapomnieć - pisała o pracach artystki Aleksandra Lamek. - Jeden z najlepszych obrazów autorki, zatytułowany "Klasa", to wariacja na temat zdjęć ze szkolnych lat, inspirowana popularnym portalem społecznościowym. Zamiast klasycznej fotografii z sympatycznymi, uśmiechniętymi buziami dzieci Juszkiewicz serwuje nam gorzką namiastkę tego, kim mogą stać się w przyszłości - ich powykrzywiane w złośliwych grymasach twarze to sugestywne ostrzeżenie przed ciemną stroną ludzkiej natury.

Nagrody, publikacje, wystawy



W 2009 r. Ewa Juszkiewicz została laureatką Artystycznej Nagrody Hestii, dzięki któremu pojechała na stypendium do Wenecji, a w 2011 r. zdobyła nagrodę magazynu Format na III Festiwalu Sztuki Młodych. Kolejne lata przyniosły kolejne wyróżnienia, m.in. Grand Prix 41. Biennale Malarstwa Bielska Jesień (2013), Nagrodę Miasta Gdańska dla Młodych Twórców w Dziedzinie Kultury (2014), Nagrodę Kompas Młodej Sztuki (2015) i nagrodę Fundacji Vordemberge-Gildewart (2018).


W dodatku w 2014 r. Ewa Juszkiewicz znalazła się w książce "100 Painters of Tomorrow", typującej najbardziej obiecujących młodych malarzy świata. W 2018 r. znalazła się w rankingu Kompas Młodej Sztuki, tworzonym przez ponad 70 galerii sztuki współczesnej i "Rzeczpospolitą".

Mówi się, że początkiem międzynarodowej kariery Ewy Juszkiewicz była indywidualna wystawa w prestiżowej amerykańskiej Galerii Gagosian jesienią 2020 r. Rok później malarka, jako jedna ze 130 artystów i artystek z całego świata, została zaproszona do udziału w zbiorowej wystawie "Archibald Face to Face" w Centre Pompidou Metz we Francji. Najwięcej emocji wzbudzają jednak ceny, jakie jej obrazy uzyskują na aukcjach.

  • Ewa Juszkiewicz "Portrait of a Lady (After Louis Leopold Boilly)"
  • Ewa Juszkiewicz "Słomkowy Kapelusz (wg Louise Elisabeth Vigee-Le Brun)"
  • Ewa Juszkiewicz "Girl in blue"
  • Ewa Juszkiewicz "Maria"
  • Ewa Juszkiewicz "Bez tytułu (za Adolfem Ulrikiem Wertmullerem)"

Rekordy cenowe na aukcjach




Licytowali dzieła Fangora i Beksińskiego. Bez rekordu w Sopocie Licytowali dzieła Fangora i Beksińskiego. Bez rekordu w Sopocie

Torebka Louis Vuitton



W 2023 r. obraz Ewy Juszkiewicz znalazł się w nowej kolekcji torebek Louis Vuitton. Marka co roku zaprasza artystki i artystów z całego świata do współpracy przy projekcie Artycapucines. We wspólnym projekcie z luksusową marką malarka przeniosła swój obraz olejny z 2021 r. o tytule "Ginger Locks" na torebkę.

Torbę zdobi delikatny sznur pereł, przywodzący na myśl naszyjnik. W środku ukryta jest skórzana koperta nawiązująca do sekretnych listów miłosnych z przeszłości. Torebek powstało tylko 200 szt., a każdy z modeli wyceniono na 9,2 tys. euro, czyli ponad 41 tys. zł.

  • Torebka powstała we współpracy Ewy Juszkiewicz z Louis Vuitton.
  • Torebka powstała we współpracy Ewy Juszkiewicz z Louis Vuitton.

Charakterystyczny styl



Prace Ewy Juszkiewicz łączą tradycyjne europejskie malarstwo z surrealizmem. Artystka bazuje na znanych nowożytnych dziełach malarskich, jednak w zupełnie odmienny, charakterystyczny dla siebie sposób przedstawia twarze portretowanych osób. Zniekształca je, zasłania lub zamienia m.in. na fantazyjne fryzury, drapowane tkaniny, fragmenty owadów czy grzybów, kompozycje z liści i kwiatów. Artystka mówi, że swoimi pracami chce uwidocznić absurd sposobu, w jaki portretowano kobiety, nadając im wszystkim takie same cechy - grzeczne spojrzenie, porcelanową cerę, różowe policzki, idealne fryzury.



- Przeglądam stare albumy i książki o sztuce i staram się znaleźć w nich portrety, które coś we mnie wywołują - takie, które mnie fascynują lub poruszają. Wydaje się, że emocje, które wywołują, są tutaj bardzo ważne, ponieważ pozwalają na pewnego rodzaju symboliczne zburzenie kanonu, który te prace reprezentują. Biorąc coś z nich, niszcząc w pewien sposób ich pierwotną tematykę, buduję coś nowego, opowiadam własną historię. Nie chcę jednak, by zabrzmiało to tak, jakbym tworzyła nowe, historycznie sztuczne istoty, bo poprzez te zmiany nie nadaję moim bohaterkom nowej tożsamości, ale chcę wyrazić emocje, jakie wywołuje we mnie przeszłość.

Analizując ją, przekształcając przeszłość, staram się rozpocząć dialog na temat współczesności i poszerzyć naszą interpretację przeszłości poprzez te zmiany i dekonstrukcje. Paradoksalnie zakrycie postaci wywołuje lawinę pytań - zaczynamy zadawać sobie pytania: "Dlaczego tak się stało? Czy pod tą warstwą coś się kryje?". Ta metafora zasłaniania twarzy jest tak naprawdę objawieniem i próbą zbudowania podmiotowości tych postaci. Myślę, że maska pozwala nam powiedzieć więcej, ponieważ uwalnia nas od konwencji, których trzymaliśmy się przez całe życie - powiedziała Ewa Juszkiewicz w wywiadzie z Lucią Longhi, Berlin Art Link, 2019.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (110) ponad 20 zablokowanych

  • Hue hue

    Ktoś tu nie umie malować twarzy ;)

    • 29 2

  • (11)

    Osoby, które kupują te "dzieła" za grube miliony to te same osoby, o których później głośno w sprawie prania brudnych pieniędzy.
    Niestety na tym właśnie polega absolutna większość współczesnej sztuki.

    • 147 32

    • przykłady proszę (6)

      chociaż jeden

      • 8 16

      • Ktoś płaci za obraz, np. Jak za rydwan dulkiewicz, a później ktoś te pieniądze wpłaca na jakąś fundację i walczymy (2)

        • 25 4

        • To nie jest pranie pieniedzy (1)

          Pranie pieniędzy to by było gdyby pieniądze pochodziły z przestępstwa i były wpłacone na fundację a potem z fundacji wyprowadzone . Zrobienie rydwanu i jego sprzedaż to nie przestępstwo .

          • 0 2

          • Ale nie znasz pochodzenia srodkow, ktorymi placi nabywca owego rydwanu. Nowy w aml?

            • 0 0

      • Szachy dulkiewicz, zapłaciła naszymi podatkami 2 500 000

        • 16 6

      • A nie zauważyłeś przypadkiem czy zauważyłaś że tu się aż roi od trolli na każdy temat

        • 5 11

      • Malarz Hunter Biden

        Tak syn Joe'a

        • 2 0

    • Jakies przyklady, nazwiska dla uprawdopodobnienie tej tezy... Czekam

      Xxx

      • 3 9

    • Widać znawców w temacie.

      W każdym temacie, oczywiście.

      • 4 5

    • to akurat prawda wystarczy sobie wpisac w necie mafia and art

      W Neapolu bylo głośno o tym, konfiskacje dzieł sztuki od mafiozów itd. Jest tez o tym dokument nei pamietam jak sie nazywa

      • 2 1

    • musi

      być niesamowicie bogata

      • 0 0

  • fajnie

    super, gratulacje - kontynuacji ciekawej kariery i świetnych kolejnych obrazów !

    • 3 5

  • Piękne, piękne i jeszcze raz piękne ..,szkoda że nie mogę mieć . Bardzo w moim stylu , bardzo , życzę wszystkiego najlepszego Pani Ewo . Masz wielki talent dziecko kochane

    • 5 10

  • Sposób na malarstwo. (2)

    Namaluję kogoś, a zamiast głowy będzie materac, kierownica, pralka, szczotka. Zależy od humoru. I mamy dialog przeszłości ze współczesnością.

    • 29 3

    • Do sukcesu potrzebujesz jeszcze:

      Znajomości
      Promotorów
      Kupców
      Naganiaczy kupców

      • 6 1

    • A namaluj zamiast głowy wagine

      I dostaniesz honorowe obywatelstwo feministek, KODu i strajku kobiet

      • 5 2

  • Opinia wyróżniona

    Ale o co chodzi? (8)

    Do wszystkich komentujących, którzy śmieją się czy w jakiś sposób negują sztukę tej artystki - jeżeli nie znasz się na sztuce, nie powiesiłbyś takiego obrazu u siebie na ścianie, nie rozumiesz tej sztuki czy cokolwiek innego negującego przychodzi Ci do głowy, odpowiadam: nie musisz, a nawet nie powinieneś wypowiadać się w każdej sprawie, świat się przez to nie skończy, słońce dalej będzie wschodzić i zachodzić, a Pani Ewa dalej będzie malować obrazy z pasją i całkiem nieźle z tego żyć ( przecież wszyscy chodzimy do pracy, żeby zarobić, prawda?)

    • 24 33

    • (1)

      To że komuś się nie podoba nie znaczy że nie zna się na sztuce.

      • 17 0

      • Nic nie znaczy, również i w drugą stronę.

        Pisać każdy może...

        • 0 0

    • ...a co tu jest do rozumienia...,najważniejsze że maluje z pasja...,nie powinieneś wypowiadać się w sprawie wypowiadanych tutaj opinii,najważniejsze że są wypowiadane z pasją....

      • 1 6

    • a nie mamy prawa negować?

      nie ma prawo mi się nie podobać?
      akurat mam wykształcenie artystyczne.

      • 9 2

    • Interpol już jedzie. PDW.

      • 4 1

    • Nie jesteśmy na "Ty". A co do znania się na sutuce, (1)

      to nawet wybitne osobistości profesorskie sztuk malarskich dokonują krytyki różnych obrazów. Każdy ma prawo do krytyki, laik też. Więc proszę nie mówić czytelnikom co mogą a czego nie mogą. Jest artykuł na temat czyjejś twórczości i mogą być czytelnicy, którym takie obrazy mogą się nie podobać, i mają prawo do krytyki.

      • 9 1

      • Nie nawet, tylko przede wszystkim specjaliści się wypowiadają, mnie chodziło o zupełnie co innego, potraficie tylko krytykować

        • 1 6

    • Nie powiedziałabym

      żadnego obrazu tej autorki na ścianie. Uważam, że są znakomite, ale nie do każdego wnętrza pasują. Podobnie nie wstawilabym do pokoju Nike z Samotraki ani Piety Michała Anioła

      • 0 0

  • Gratulacje!

    • 5 2

  • Osobliwe jest to, że są aż tyle warta.

    Oczywista spekulacja. Nie chcialbym powiedzieć, że w grę wchodzi tutaj pranie brudnych pieniędzy, niestety takie skojarzenia same się nasuwają.

    Nie kwestionuję talentu autorki, ale wartość i spekulację nabywców.

    • 17 2

  • Nie w moim guście te obrazy

    • 5 1

  • Wystawa Beksińskiego i Sainer. Kolor. były super!

    Brawo dla organizatorów.

    • 4 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku został założony sopocki Teatr Atelier im. Agnieszki Osieckiej?

 

Najczęściej czytane