• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdyńskie sceny do wzięcia

Katarzyna Fryc
23 stycznia 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 09:42 (23 stycznia 2008)
Jacek Bunsch jest dyrektorem Teatru Miejskiego im. Gombrowicza od czterech lat. Jacek Bunsch jest dyrektorem Teatru Miejskiego im. Gombrowicza od czterech lat.
Maciej Korwin kieruje Teatrem Muzycznym od jedenastu sezonów. Maciej Korwin kieruje Teatrem Muzycznym od jedenastu sezonów.

Czy zapowiada się zmiana warty na stanowiskach dyrektorów obu gdyńskich teatrów? Za miesiąc zostaną ogłoszone konkursy na nowego dyrektora Teatru Muzycznego i Teatru Miejskiego.



Jacek Bunsch, dyrektor Miejskiego, przed czterema laty objął to stanowisko, wygrywając ogłoszony przez Gdynię konkurs, i jego umowa o pracę wygaśnie w sierpniu. Dlatego gdyński magistrat pracuje nad regulaminem konkursu na nowego dyrektora tej sceny. - Zostanie ogłoszony najpóźniej w marcu. Prezydent lubi czyste sytuacje. Skoro przed kilkoma laty miasto zdecydowało, że co cztery lata będzie ogłaszany konkurs, to zapewne zostanie rozpisany - mówi Włodzimierz Grzechnik, naczelnik wydziału kultury UM w Gdyni.

- Konkurs wynika z kadencyjności tej funkcji, a nie z oceny dorobku dyrektora. Mamy nadzieję, że pan Bunsch stanie do konkursu, ma w nim duże szanse. Nie wykluczamy możliwości kontynuowania z nim pracy - zapewnia Marek Stępa, zastępca prezydenta Gdyni.

Jacek Bunsch nie chce komentować sprawy, ani przesądzać, czy wystartuje w konkursie. Ale chyba nie jest zachwycony perspektywą rywalizacji.

- W wielu poważnych teatrach w Polsce nie stosuje się takiej procedury, bo to destabilizujące dla teatru - mówi Bunsch. - Tak jest w przypadku wielu scen Warszawy, Wrocławia czy Krakowa. Zależy to oczywiście od osób zarządzających kulturą w mieście. Jeśli są zadowoleni z działalności dyrektora, nie urządzają konkursu.

Póki co pracuje nad mocnymi akordami zakończenia być może ostatniego sezonu pod swoją dyrekcją. Właśnie trwają próby do "Szewców" Stanisława Ignacego Witkiewicza w jego reżyserii i spektaklu "Święta Joanny szlachtuzów" Bertolda Brechta w reżyserii Jarosława Tumidajskiego (obie premiery w marcu). A już w maju trzecia edycja zainicjowanego przez Bunscha Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@Port, w tym roku skoncentrowana wokół dramaturgii Sławomira Mrożka. W jej trakcie po raz pierwszy zostanie przyznana Gdyńska Nagroda Dramaturgiczna, której Bunsch był inicjatorem. Zakończeniem sezonu będzie francuskie lato na Scenie Letniej w Orłowie i premiera jednej ze sztuk Moliera.

Teatrem Muzycznym od 11 lat rządzi Maciej Korwin, który wyprowadził go z finansowego dołka, a teraz wspólnie z zespołem i widownią świętuje jubileusz półwiecza teatru. We wrześniu zeszłego roku po latach zabiegów doprowadził do podpisania umowy między marszałkiem województwa (któremu podlega scena) a prezydentem Gdyni (który od lat dotował teatr) o wspólnym finansowaniu Muzycznego. Dla placówki oznacza to więcej pieniędzy na działalność (oprócz 6,3 mln z samorządu województwa kolejne 2 mln dołoży Gdynia), ale w umowie, o którą od lat zabiegał dyrektor Korwin, znalazł się zapis dla niego samego niekorzystny. Dotyczy obowiązku przeprowadzenia konkursu na nowego dyrektora Muzycznego już na sezon 2008/2009. - Trudno. Dyrektor teatru to zawód wędrowny - komentuje Maciej Korwin.

Urząd Marszałkowski już przygotowuje zasady konkursu. - Zostanie ogłoszony pod koniec lutego, w maju powinniśmy poznać zwycięzcę - zapowiada Beata Jaworowska, zastępca dyrektora departamentu kultury i sportu w Urzędzie Marszałkowskim.

Gdyby okazało się, że obecny sezon będzie ostatnim pod dyrekcją Macieja Korwina, gdynianie z pewnością dobrze go zapamiętają. Po udanej prapremierze musicalu "Francesco" i cyklu imprez jubileuszowych (wśród nich ciekawy "Bankiet Muzyczny Nocą", czyli nocna podróż po teatralnych kulisach), przed nami jeszcze zaplanowana na marzec polska prapremiera musicalowej baśni "Piękna i Bestia" i pierwszy w Polsce Festiwal Teatrów Muzycznych.
Gazeta WyborczaKatarzyna Fryc

Opinie (20)

  • Teatr Miejski``

    Wg mnie lepiej dla Teatru by było, gdyby obecna dyrekcja została. Chciałam zauważyc, że teatr wreszcie zaistniał na mapie teatralnej Polski. Coś się ruszyło. nie przecze, kilka wpadek repertuarowych zaliczyli, ale jednak zawsze znajdzie się coś, na co z przyjemnością pójdę i obejrzę. Bywała pani w ogóle za czasów Wernio w Miejskim?

    • 0 0

  • Teatr Miejski

    odejście tych OBU PANóW TO WIELKIE DOBRODZIEJSTWO DLA TEATRóW ,szkoda tylko że po sobie pozostawia tylko niesmak zarówno wśród aktorów jak i widzów. Czas zejść ze sceny Panowie ale wbrew słowom piosenki - POKONANYM!!!

    • 0 0

  • Bzdury piszecie. Teatr Korwina jest bardzo dobry. Hair, Chicago, Sen Nocy Letniej, Francesco, Scrooge, Opentaniec, 12 Ławek - każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Do tego wszystkie te przedsięwzięcia były bardzo udane artystycznie. Niektóre wręcz wybitne. Parę porażek też oczywiście można by wskazać, ale ogólny bilans jest więcej niż korzystny. O stronie organizacyjnej wiem niewiele, choć plany rozbudowy i ogólny klimat wokół teatru świadczą, że jest nieźle. To też duży sukces dyrekcji.

    • 0 0

  • czas zmienić chłopaków

    Po wizjonerze Gruzie dyrekcja pod wezwaniem Kluski-Korwina - to niestety same straty. Zespołu nie ma a repertuar tekturowy...
    No i niczym nie zachwycił wnuk Karola Jacek Bunsch...

    • 0 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Na budynku Centrali Grupy ERGO Hestia umieszczono rzeźbę lecących ptaków. Jej autorem jest wybitny współczesny polski rzeźbiarz, wykładowca akademicki. Kto?

 

Najczęściej czytane