- 1 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (70 opinii)
- 2 Iwona, ofiara hejtu. O premierze T. Wybrzeże (16 opinii)
- 3 Pogrzeby, które chcemy zapomnieć (108 opinii)
- 4 5 wystaw, na które warto wybrać się w maju (7 opinii)
- 5 Tłum gości i kolejka po autografy (91 opinii)
- 6 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (16 opinii)
Do Tunezji po seks (i szczęście)
Choć literatury nie powinno się dzielić na kobiecą i męską, a jedynie na dobrą i złą, to trudno się oprzeć wrażeniu, że "Last minute" trójmiejskiej pisarki, Sylwii Kubryńskiej jest książką, przez którą nie przebrnie żaden mężczyzna przy zdrowych zmysłach. Ckliwa opowieść z obowiązkowym happy endem spodoba się za to paniom, które cierpią na ostre ataki jesiennej chandry.
Mówi się, że nieszczęścia chodzą parami, a losy Agnieszki, głównej bohaterki "Last minute", zdają się tę teorię w pełni potwierdzać. Oto w ciągu kilku chwil dziewczyna traci pracę i rozsypuje się jej związek z mężczyzną. Rozżalona i skołowana, może liczyć jedynie na przyjaciółkę, Zuzannę, która szykuje dla nich obu egzotyczną niespodziankę - wycieczkę last minute do Tunezji.
Dziewczyny wyjeżdżają z silnym postanowieniem porzucenia wszelkich konwenansów i upojnej zabawy od rana do wieczora. A jako że upalny klimat sprzyja nawiązywaniu znajomości damsko-męskich, nie obędzie się też bez szalonego romansu z miejscowym przystojniakiem o trudnym do wymówienia i zapamiętania imieniu Haithem.
Sylwia Kubryńska zręcznie odmalowuje klimat Tunezji, miejsca, do którego lgną spragnieni słońca i mocnych wrażeń Europejczycy. Tylko tutaj można kupić niemal wszystko za "one dinar", tylko tutaj można znaleźć tak namiętnego kochanka. Turystki z Polski korzystają ze wszystkich możliwości, jakie oferuje ten kraj, nie bacząc na to, że słodkie słówka i świetny seks są tylko jednym ze sposobów na wyłudzenie od nich jak największej ilości pieniędzy. Wracają w swoje rodzinne strony rozbite, skacowane, z całą masą wyrzutów sumienia i z pustym portfelem.
Ale w przypadku głównej bohaterki "Last minute" romans z pięknym habibi nie skończy się zaraz po przyjeździe do Polski. Co prawda Agnieszkę czeka kolejny niemiły epizod - dziewczyna trafia do szpitala z powodu niezwykle silnych migren. Jednak jej choroba to nie zesłana przez Boga kara za rozwiązłość (co mogłoby być nawet dość zabawne), ale zadawniony uraz, który po pewnym czasie przerodził się w stan zapalny. Dziewczyna odzyskuje zdrowie, a za rogiem czeka już jej tunezyjski kochanek, który, nie mogąc zapomnieć wspólnych chwil szczęścia, przyjechał za nią do Polski.
I tutaj mam największe zastrzeżenie dotyczące debiutu Kubryńskiej. Rozumiem, że to książka pisana przez kobietę z myślą o kobietach, ale której z nas nie zemdli od tak wielkiej ilości lukru? Czy nie dało się zastąpić tak naiwnego i mało prawdopodobnego happy endu jakimś bardziej realistycznym epizodem? Bo w gruncie rzeczy "Last minute" jest książką niezłą, napisaną niebanalnym stylem, z interesująco odmalowanymi postaciami. Jeśli autorka pozbędzie się irytującego nadmiaru optymizmu, który jest dobry, ale tylko w literaturze pozytywistycznej, może być całkiem ciekawie. Póki co - trochę taka Musierowicz, tylko dla nieco starszych panien.
Opinie (181) ponad 20 zablokowanych
-
2011-12-12 16:20
"Swojemu" nie dam nic (5)
ale co innego "obcemu"........bo my Polacy / Polki tak mamy niestety, że wydaje nam się, że wszystko co z importu jest lepsze;
niestety po fakcie najczęściej przychodzą gorzkie rozczarowania.....;
aż chce się powtórzyć "Cudze chwalicie, swego nie znacie"- 36 6
-
2011-12-12 16:40
(1)
Ty też prezentujesz taką postawę. Piszesz, bo my Polacy to to i owo, czyżbyś znał wszystkich Polaków i oceniał ich, że jesteśmy gorsi a inni są lepsi?
- 2 8
-
2011-12-12 16:50
do "red"
gdybysmy tacy nie byli takbysmy o sobie nie pisali i inni by nie mieli takiego zdania o nas
- 8 1
-
2011-12-12 18:16
zostawiam ci polską orkę
miłej roboty, przez całe życie - a kiedy odpoczynek? :)
- 2 4
-
2011-12-12 21:46
a to wszystko z PRLu
poniewaz tak nam wmawiano w czasach PRL....zachod byl takim marzeniem...tam byla czekolada a nie wyroby czekoladopodobne, tam proszek PERSIL pachnacy kwieciem, samochody jak te roboty z przyszlosci, moda wloska,blochtr i przepych a u nas bida panie...wiec zylo sie z tym co sie mialo, z koca spodnice dziargalo, w babcinych butach chodzilo, lozaki na patelni z cukru produkowalo w warunkach domowych.....a przez te nidobory w towarze, w dobrach materialnych wmawiano nam ze i my,jako ludzi jestesmy zacofani i malo rozgarnieci... dopiero teraz wychodzimy po malu na prosta,obalamy stereotypy, latamy na umor po swiecie i widzimy, ze nie zawsze zloto co sie swieci i zaczynamy doceniac swoje, leczyc bezpodstawne kompleksy,chwali sie nas w swiecie jako pracownikow, jako goscinnych ludzi,otwartych ,...szkoda ze tak pozno...ale mowia tez lepiej pozno niz wcale
- 5 1
-
2011-12-13 19:50
ojojku jojku
jakaś polka ci nie dała, a chorchemu tak?
ogol się, wykąp, psiknij jakimiś perfumami, fryzjer może, pazury obetnij, zmień skarpetki, gacie, wypierz i odprasuj ciuchy, a przede wszystkim pozbądź się tej kwaśnej miny i wymagań z kosmosu i może też coś dziabniesz...- 5 0
-
2011-12-12 17:00
(1)
Nieprawda a może piszemy tak źle o sobie bo takie zdania są promowane przez media polskojęzyczne. Aż strach się przyznać, że jest się patriotą, bo pewne nieciekawe grupy zawłaszczyły sobie to miano.
- 9 6
-
2011-12-14 15:21
Gdzie
ty w tym landzie znajdziesz patriotę ?????
- 1 0
-
2011-12-12 17:26
Last m i n e t e ? (1)
- 40 1
-
2011-12-12 18:32
he he dobre
- 8 1
-
2011-12-12 17:29
To jest taki Tunezyjsko Polski układ - one im eL a oni je w De !
- 5 1
-
2011-12-12 17:32
zawodniczka
- 1 1
-
2011-12-12 17:50
"Dziewczyna odzyskuje zdrowie, a za rogiem czeka już jej tunezyjski kochanek, który, nie mogąc zapomnieć wspólnych chwil (1)
szczęścia, przyjechał za nią do Polski" bo się porzygam
- 57 0
-
2011-12-12 18:07
Nie dolewaj, bo nie zjesz obiadu.
- 7 3
-
2011-12-12 17:58
z tymi komentarzami to trochę panowie przesadzacie, tak jadąc po (5)
polskich dziewczynach. Wy nie lubicie egzotyki?
Ja też wolałbym gorącą Latynoskę niż Polkę i co, jestem gorszy?- 25 31
-
2011-12-12 18:04
nie nie ! Ty jestes OK !
- 12 3
-
2011-12-12 18:06
no ale żyjemy tutaj, i choćby nie wiem co zrobić nie będziemy mieli tutaj fajnych panien
no nie wiem, z Brazylii. Trzeba zaakceptować rzeczywistość taką jaka jest, a na wakacjach można sobie trochę odetchnąć. Po to są wakacje.
- 2 7
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2011-12-12 23:18
Szczerze to wolę Białorusinki, Czeszki, Ukrainki, Polki - Słowianki. Nie ma piękniejszych kobiet. (1)
Myśl o seksie z jakąś Murzynką, czy Chinką niespecjalnie mnie podnieca. Egzotyka jest OK, ale w ZOO, w ogrodzie botanicznym czy w National Geografic.
- 17 3
-
2011-12-13 17:14
ciekawe czy homoniewiadomi tez maja swoje preferencje odnosnie egzotyki. ciekawe czy polscy chlopcy banana przedkladaja nad pol litra :) taka mnie naszla refleksa ;)
- 3 1
-
2011-12-12 18:59
Od 2013 roku w ksiegarniach pojawią się poradniki - jak wychować mulata bez ojca.
lub - jak wyegzekwować alimenty od zapładniacza z zagranicy
- 47 1
-
2011-12-12 20:21
(11)
W lipcu byłam z koleżanką w Turcji,przez 2-tygodnie przeżyłam więcej niż przez pięć lat z mężem....
- 14 39
-
2011-12-12 20:34
Napisz więcej - czekamy
- 20 1
-
2011-12-12 20:52
biedny mąż... (1)
- 23 6
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2011-12-12 21:21
No i dobra - co przeżyłas to twoje, ale przynajmniej zbadaj się po przyjeździe u wenerologa.
Elementarny szacunek do człowieka tego wymaga. Moją też bym chętnie wysłał bo już mam dość tych "obowiązków małżeńskich". Człowiek zmęczony wraca wieczorem z roboty do domu i zasypia po przyłożeniu głowy do poduchy, a tej się amorów zachciewa. Po siedmiu latach małżeństwa seks z żona to kazirodztwo.
- 24 4
-
2011-12-13 00:32
jesteś zwykła k*wą i do tego na tyle głupią, aby chwalić się takim czymś na forum.
- 23 6
-
2011-12-13 07:49
(1)
gratuluje HIVa lub innych chorób a szczegolnosci gronkowca...który "wylezie" za pare lat przy okazji np grypy lub anginy...gratuluje
- 15 3
-
2011-12-14 08:14
tak własnie , wtedy nie badz zdziwiona
- 4 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2011-12-13 16:10
a może jestes facetem tylko piszesz takie bzdury?
- 1 3
-
2011-12-14 14:51
Beti
Lubisz się walić , praca w salonie masażu czeka na ciebie , od zaraz , czekamy !!!
- 2 1
-
2018-08-12 19:51
Oj to adidas pewny
- 0 0
-
2011-12-12 20:37
Byłem na południu
Z jednej strony to nawet miło, że nasze niektóre kluseczki mają branie u południowych playbojów. Laseczki mało urokliwe, tam się podobały, zwłaszcza blondaski z zadartym noskiem i sporą nadwagą. NIech raz do roku se poszaleją, ahoj przygodooooooo......
- 25 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.