Spektakularne widowisko, międzynarodowa obsada, piękne dekoracje i popisowa choreografia - organizatorzy imprez prześcigają się w pomysłach na to, jak zachęcić słuchaczy czy widzów do zakupu biletów. Co ciekawe, jako karty przetargowej nie wykorzystują prawie wcale tego, co jeszcze przed kilkoma laty wydawało się najbardziej istotne - konkretów dowodzących wysokiej jakości. Czy fakt, że publiczność nie docieka dziś, kto konkretnie wystąpi i czy wydarzenie faktycznie będzie reprezentowało wysoki poziom oznacza, że na rynku muzycznym nastąpi nieodwracalna i pogłębiająca się bessa?
Były i nie ma: duże koncerty i festiwale. Od Inwazji Mocy po wielkie stoczniowe koncerty
Styczeń melomana: dużo muzyki karnawałowej
Koszty organizowania koncertów muzyki filmowej są ogromne, dlatego organizatorzy szukają oszczędności. Tak spektakularne wydarzenia, jak Koncerty Filmowe z projekcją oryginalnych kadrów, powoli przechodzą do lamusa.
Wielkie dzieła - wielki zawód
Balety Piotra Czajkowskiego cieszą się ogromną popularnością. Niestety, w ramach solidarności z walczącą Ukrainą dzieła rosyjskich twórców mogą wykonywać wyłącznie zespoły ukraińskie. Zobacz produkcję Opery Bałtyckiej, która miała premierę w 2017 r.
2024-01-15 08:39
Opinia wyróżniona
w innych dziedzinach. Sport na poziomie olimpijskim jest dla naszej widowni "nudny", ale imprezy będące sportowym odpowiednikiem disco polo zapełniają trybuny. Pomimo wysokich cen biletów. Więc tak, widownia chce "igrzysk" i to w tym gorszym znaczeniu.
2024-01-16 12:13
dostępnym i zrozumiałym.
Wysiłek olimpijczyków walczących o setne sekundy nie jest medialny, poza tym, dzięki łańcuszkowi ludzi, którzy chcą na tym zarabiać, stał się dla przeciętnego zjadacza chleba mało dostępny.
No i nachalność wielu kreacji staje się odstręczająca. Boję się otworzyć lodówkę, bo oberwę tenisową piłką.
Sport należy uprawiać a nie oglądać (konsumować).
Z sztuką podobnie...
2024-01-15 11:35
Ludzie zawsze chcieli oglądać piłkę, a na weselach on dekad słychać disco-polo.
2024-01-15 07:34
Opinia wyróżniona
Może po prostu kultura wysoka (czy opera to naprawdę kultura wysoka?) po prostu cieszy cię coraz mniejszym zainteresowaniem a bywa tylko dekoracja lajfstajlu. Pochwalić się że się było.
A w glebi może to po prostu zmiana estetyczna? Klasyki słucha w moim otoczeniu mało osób aczkolwiek sporo osób słucha muzyki z zakresu experimental/contemporary classic. A to wcale nie są klimaty muzyki miłej łatwej i przystępnej.
2024-01-16 12:16
Sztukę się uprawia na dowolnym poziomie, w zależności od potrzeb odbiorców.
Zawsze miała ona na celu podkreślenie emocji.
Potrzeby można kształtować.
Obecnie głównym odbiorcą jest sponsor/donator, który kupuje "wykon" planu "na niwie kultury" a publiczność jest w głębokim poważaniu.
2024-01-15 11:29
swoją drogą nie myl oper z operetkami.
2024-01-15 07:24
Opinia wyróżniona
Mimo wielu znanych nazwisk, każdy artysta nie śpiewał swojego repertuaru tylko "pewniaki". Co doprowadziło do tego, że wielu z nich mimo dobrego warsztatu wypadło po prostu blado.
2024-01-15 10:29
2024-01-15 07:38
I pisze to pani, która zachwycała się Tre Voci:))))
2024-01-15 07:03
Co się sprzedaje. Wytwory jednej linii. Najlepszym przykładem drastycznego spadku jakości jest scena polskiego "rapu".
2024-01-15 07:56
Rap dla mnie to nie jest muzyka, a wulgarne czasem teksty tych "artystów" w ogóle nie powinny trafiać na sceny. A potem wszyscy się dziwią, że od jakiegoś czasu młode polskie społeczeństwo schamiało. Itd......
2024-01-15 07:07
Też raz się zrobiłem w lolo, gdy okazalo się, że orkiestra nie była ta oryginalna, tylko grała na zasadzie jakiejś licencji. Ale mniejsza z tym. Teraz na karku dziecko, hipoteka, koszty życia. Z tyłka wybiłem sobie piwo na mieście, tym bardziej koncerty, nawet te "tanie". Niestety...
2024-01-15 07:09
2024-01-15 10:18
A wolałbyś żyć w trzecim i jego problemami? Tacy jak ty tylko ściągają wszystkich w dół swoim żałosnym poziomem.
2024-01-15 14:06
Poziom to ty masz rozumienia, który ściąga innych w dół. Właśnie pisząc o tym że to problemy pierwszego świata dał do zrozumienia że to błachostki. Zapewne dlatego właśnie chce mieszkać w tym świecie a nie trzecim jak sugerujesz. Tak wynika z kontekstu.
2024-01-15 07:18
Czy jednym z głównych czynników nie jest to, że można się później "pochwalić"?!
2024-01-15 07:21
Tylko lenistwo i totalny brak kreatywności twórców i "artystów", którzy wypuszczają gnioty, plagiaty, I "remake'i" starych hitów w kółko. Wystarczy włączyć jakiekolwiek radio, żeby to zobaczyć. Z filmami jest tak samo. To co netflix i disney zrobiło na rynku filmów to stworzyło kolejne narzędzie do przekazu politycznej agendy i poglądów, zamiast filmowej rozrywki, która ma być przecież ucieczką od i**otyzmu realnego świata
2024-01-15 09:36
po prostu kiedyś "uznani" kompozytorzy tworzyli nie tylko wielkie działa ale także kleili banalne melodyjki grane do kotleta. Mniej znani tym bardziej. Tego było całkiem sporo.
Popelina na fortepian, wiolonczele oraz skrzypce pozostaje popeliną choć dzisiaj takie instrumentarium "nobliliutuje" .
Na utwory "niewymagające" zawsze był i będzie popyt.
2024-01-15 09:42
i grzecznie oglądaj trudne sprawy
2024-01-15 10:19
I tak i nie - publiczność ma swoje za uszami
2024-01-16 12:15
Więc działa to najczęściej tak, że działają dwutorowo. Robią komerche dla pieniędzy i bardziej ambitne projekty dla grupki zainteresowanych i dla artystycznego rozwoju. Jeśli chcesz że być przestali robić to pierwsze i skupili się na drugim, to po prostu zacznij przychodzić na koncerty. Prawda jest taka że ludzie udają oburzenie, a jak przychodzi co do czego, to kupują bilety na orkiestrę księżniczek, a nie na koncert niszowy.
2024-01-15 07:24
Opinia wyróżniona
Mimo wielu znanych nazwisk, każdy artysta nie śpiewał swojego repertuaru tylko "pewniaki". Co doprowadziło do tego, że wielu z nich mimo dobrego warsztatu wypadło po prostu blado.
2024-01-15 10:29
2024-01-15 07:34
Opinia wyróżniona
Może po prostu kultura wysoka (czy opera to naprawdę kultura wysoka?) po prostu cieszy cię coraz mniejszym zainteresowaniem a bywa tylko dekoracja lajfstajlu. Pochwalić się że się było.
A w glebi może to po prostu zmiana estetyczna? Klasyki słucha w moim otoczeniu mało osób aczkolwiek sporo osób słucha muzyki z zakresu experimental/contemporary classic. A to wcale nie są klimaty muzyki miłej łatwej i przystępnej.
2024-01-15 11:29
swoją drogą nie myl oper z operetkami.
2024-01-16 12:16
Sztukę się uprawia na dowolnym poziomie, w zależności od potrzeb odbiorców.
Zawsze miała ona na celu podkreślenie emocji.
Potrzeby można kształtować.
Obecnie głównym odbiorcą jest sponsor/donator, który kupuje "wykon" planu "na niwie kultury" a publiczność jest w głębokim poważaniu.
2024-01-15 07:36
Teraz stadiony sprzedaje Podsiadło czy sanah
2024-01-15 07:49
Zupełnie nie rozumiem zachwytów nad Sanah począwszy od barwy głosu po repertuar
2024-01-15 10:44
Duzo się dzieje na scenie, no i moda na to jest. Jak puszczam dzieciom coś z kanonu rocka to czasem jakiś led zeppelin przypasuje, ale jednak wygrywa pop. Nie zrażam się, ostatnio mlody zachwycony Slayerem.
2024-01-15 11:36
- przedstawiciel pokolenia słuchającego disco-polo :D
2024-01-15 07:38
I pisze to pani, która zachwycała się Tre Voci:))))
2024-01-15 10:10
Opinia wyróżniona
jeszcze rok temu musiałaby składać samokrytykę i przekonywać, że nie jest ruską skarpetą.
Co z tego, że zachwycała się występami jakiegoś bojsbendu? Artykuł napisany poprawnie i sporo ciekawych spostrzeżeń. Brawo Pani Ewo!
2024-01-15 19:44
Zachwycała się też orkiestrą księżniczek!
Jakoś, nie jakość - ot co!!!
A koniec końców psiakość...
Co oznacza ni mniej ni więcej tyle, że krytyka muzyczna zeszła już zupełnie na psy...
Czy ktoś jeszcze pamięta recenzje ś.p. Wandy Obniskiej???
2024-01-15 20:54
Zachwycała się też orkiestrą księżniczek...
2024-01-15 07:46
Staropolskie powiedzenie - "torowanym gościncem ladaco chadza". A więc stary problem.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Ile scen posiada obecnie Teatr Wybrzeże?
Filmy