- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (87 opinii)
- 2 Noc Muzeów: 5 nietypowych atrakcji (37 opinii)
- 3 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (72 opinie)
- 4 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (128 opinii)
- 5 Iwona, ofiara hejtu. O premierze T. Wybrzeże (24 opinie)
- 6 Ciotka i skandal w uzdrowisku (58 opinii)
Zmiany w Szekspirowskim. Będzie wygodniej
Gdański Teatr Szekspirowski budził duże emocje długo przed swoim otwarciem. Gdy zaproszono do niego widzów, okazało się, że niektóre rozwiązania wprowadzone w gmachu teatru wymagają modyfikacji. Jakie zmiany w celu poprawy komfortu widzów przejdzie Gdański Teatr Szekspirowski?
Najwięcej zarzutów dotyczyło miejsc w galeriach bocznych teatru, które przy typowym układzie sceny i widowni (scena włoska) wiązały się z mało komfortowym oglądem przedstawień z miejsc o ograniczonej widoczności. Widzom siedzącym w pierwszym i drugim rzędzie galerii doskwierał brak oparcia.
Przeczytaj artykuł naszej czytelniczki o niedociągnięciach w Teatrze Szekspirowskim.
- Pracujemy nad tym, by zwiększyć komfort widzów zajmujących miejsca na galeriach. To niełatwy proces, ponieważ nie możemy ingerować w wygląd galerii i ich projekt, z drugiej strony ograniczają nas względy bezpieczeństwa i rodzaje materiałów, z jakich mogą zostać wykonane jakiekolwiek dodatkowe elementy. Terminu wprowadzenia zmian nie możemy jeszcze określić, ale pracujemy nad tym, by widzowie wychodzili z teatru w pełni usatysfakcjonowani nie tylko wydarzeniami, w których uczestniczą - przyznaje Magdalena Hajdysz.
Zdecydowano się wprowadzić trzy strefy widowni przy spektaklach granych na scenie włoskiej. Strefa A (najdroższe bilety) znajduje się na parterze, na skórzanych wygodnych fotelach. Strefa B oznacza miejsca w galeriach na wprost sceny. Najtańsze bilety - Strefa C - oznacza miejsca na I i II poziomie galerii bocznych. Na razie zrezygnowano ze sprzedaży miejsc III poziomu galerii. Bilety na najmniej atrakcyjne miejsca nie będą też już dostępne w sprzedaży online.
- Najtańsze bilety - Strefa C - są obecnie dostępne wyłącznie w kasie teatru na 45 minut przed rozpoczęciem spektaklu. Ograniczyliśmy też ilość sprzedawanych w tej strefie miejsc i wprowadziliśmy tam miejsca nienumerowane, by widzowie sami mogli wybrać najbardziej dogodne dla siebie miejsca. Liczymy na to, że żaden z widzów z własnej woli nie zajmie miejsca, z którego będzie bardzo źle widział. Uwzględniając uwagi naszych widzów dopuszczamy również w bocznych galeriach możliwość wstawania i obserwowania spektaklu na stojąco, oczywiście z zastrzeżeniem, by nie zasłaniać innym - mówi Magdalena Hajdysz.
Wielu widzów miało kłopot z poruszaniem się po budynku i rozpoznaniem niezbyt czytelnych oznaczeń teatru. To również ulegnie zmianie.
- Została wyłoniona firma, która pracuje z naszymi grafikami, by ten system poprawić. Obecny był zaakceptowany i w pewien sposób narzucony nam przez architekta. Na razie stosujemy ruchome ekspozytory i tabliczki, żeby widzowie wiedzieli gdzie się udać. Wkrótce pojawią się oznaczenia zewnętrzne, dzięki którym wszystkim osobom na wózkach inwalidzkich łatwiej będzie trafić do wejścia po lewej stronie od wejścia głównego i spokojnie dostać się pod same drzwi teatru. Powiększyliśmy również damskie łazienki - dodaje Hajdysz. - Architekt zaprojektował wnętrza teatru jako jedną wielką przestrzeń demokratyczną o pudełkowej strukturze. Otwarte na siebie bryły, sale połączone w poziomie i w pionie mają zachęcać widzów do spacerowania po teatrze i do gromadzenia się w oczekiwaniu na spektakl nie tylko w holu głównym, ale również w zawieszonej nad nim drewnianej sali/foyer i na korytarzach prowadzących na galerie. Zdaję sobie sprawę, że widzowie przyzwyczajeni są do teatrów z przestronnym foyer i boją się stracić z oczu główne wejście na widownię, ale ten teatr nie jest przecież taki jak inne. Jest nowym obiektem, który oczekuje od nas wszystkich nieco innych zachowań, wyzwala nas z przyzwyczajeń, otwiera nasze głowy. Spełniając oczywiście wszystkie wymogi bezpieczeństwa - również jeśli chodzi o szerokość korytarzy i klatek schodowych dla widowni obliczonej na maksymalnie 600 widzów. Mamy nadzieję, że uda nam się np. przyzwyczaić widzów, by schodzili do szatni jedną klatką schodową, a wychodzili drugą. Wtedy przepustowość jest dużo większa - również w samej szatni.
Widzowie zastanawiali się również jak prezentować się będzie teatr podczas spektakli w najbardziej naturalnym dla niego układzie sceny i widowni - scenie elżbietańskiej. Okazja, by się przekonać jak ogląda się spektakle w warunkach zbliżonych do tych z czasów Szekspira, będzie już w wakacje. Pod koniec czerwca będzie mieć premierę oparta na jednym z tekstów Szekspira produkcja Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego.
- Nasza letnia produkcja to koprodukcja z Teatrem Wybrzeże i bardzo się cieszymy z tej współpracy. W obsadzie spektaklu znajdą się aktorzy Teatru Wybrzeże. Spektakl chcielibyśmy grać nawet pięć razy w tygodniu. Zależy nam by był mobilny i byśmy, na przykład, podczas Festiwalu Szekspirowskiego mogli go pokazywać w regionie. Spektakl powstaje z myślą o scenie elżbietańskiej, by nasza publiczność mogła zasmakować szczególnych relacji między sceną i widownią, gdzie widzowie, zgromadzeni wokół sceny z trzech stron, znajdują się w jednakowo oświetlonej przestrzeni i są częścią świata przedstawionego. Spektakl będzie pokazywany w sezonie letnim, w trakcie Lata z Szekspirem - kończy Magdalena Hajdysz.
Wspomniany spektakl grany będzie do początku września.
Miejsca
Opinie (89)
-
2015-01-21 13:16
Byłem na Hamlecie.
Albo nie widziałem tłumaczenia nad sceną, bo zasłaniały reflektory albo nie widziałem sceny bo zasłaniały barierki.
Więcej tam moja noga nie postanie.- 42 6
-
2015-01-21 12:46
Myślałem, że zburzą i wybudują na nowo.
Nie polecam poduszek z Ikei.
- 75 12
-
2015-01-21 12:32
Szybko szybko (2)
a później to się jakoś POprawi...
- 48 17
-
2015-01-21 12:32
byłem i siedziałem za słupem... (1)
- 16 8
-
2015-01-21 12:44
to ten Prezes z Amber też tam był?
- 7 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.