- 1 Dlaczego koncerty są tak późno? (53 opinie)
- 2 Jak to jest z tym czytaniem książek? (43 opinie)
- 3 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (130 opinii)
- 4 Noc Muzeów: 5 nietypowych atrakcji (42 opinie)
- 5 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (78 opinii)
- 6 Ciotka i skandal w uzdrowisku (58 opinii)
Zło przeraża, fascynuje i śmieszy
- Zło jest immanentne i jest też w nas. Czy nie ma w tym zabawy i żartu, a nawet fascynacji? Trochę jest. Zło nie tylko przeraża ale po pewnym czasie uzależnia, a nawet śmieszy. Sytuacja literacko-wizualna jest próbą osiągnięcia jeszcze większego mroku, próbą wydobycia z siebie jeszcze większej flegmy - mówią twórcy wystawy "Niech żyją nam / Nie żyją nam", Grzegorz Kwiatkowski, Maciek Salamon i Maciek Chodziński. Od soboty, 14 kwietnia będzie można ją obejrzeć w Kolonii Artystów.
Jakub Knera: Czy jest sens graficznie ilustrować poezję, tak jak planujecie zrobić to w projekcie "Niech żyją nam / Nie żyją nam"? Czy nie lepiej przedstawiać słowo pisane w postaci czarnej czcionki na białym tle?
Maciek Chodziński: To działania plastyczne zainspirowane działaniami literackimi. To tak jakby zapytać, czy jest sens robić okładkę książki czy jakikolwiek twór wizualny, zainspirowany prozą lub poezją. Poprzez grafikę próbujemy słowo pisane rozwijać, interpretować i nadawać mu nowe znaczenia. Nie zabieramy tych wierszy Grześkowi, ale przez to, że z nimi się utożsamiamy, robimy z nimi coś więcej.
Grzegorz Kwiatkowski: Mamy podobne poglądy, które krystalizują się w haśle "Powinni się nie urodzić" (taki był tytuł pierwszej wystawy trójki artystów - przyp. JK). To one są naszym punktem spotkania, a nie pomysł "zilustrujmy wiersz". Sytuacja literacko-wizualna jest próbą osiągnięcia jeszcze większego mroku, próbą wydobycia z siebie jeszcze większej flegmy. Zastanawiałem się ostatnio, czy wciąż potrafię kontestować czy nawet nienawidzić i przestraszyłem się że nie, że ulegle pogodziłem się ze światem. Ale nasze przedsięwzięcie potwierdza, że jednak tak nie jest.
Przygotowujecie seans nienawiści?
Maciek Chodziński: Tak, to będzie rodzaj jadu.
Grzegorz Kwiatkowski: Pokazujemy to, co sądzimy o innych, ale też o sobie. Nie jesteśmy jak oceniający z góry Pan Cogito, który się wywyższa i wskazuje palcem. Palec jest też skierowany w nas samych. Mimo upływu lat ciągle mówimy to samo, obstajemy przy naszym zdaniu i go nie zmieniamy.
Jak ta wystawa odnosi się do projektu "Powinni się nie urodzić" sprzed dwóch lat? Teraz tytuł to "Niech żyją nam/Nie żyją nam".
Grzegorz Kwiatkowski: To kontynuacja, ale w formie bardziej konceptualnej. Odzwierciedla to jej tytuł, który wskazuje na wyraźny podział - jak stronę A i B płyty.
Maciek Chodziński: To dwie strony tego samego medalu, jedno jest tożsame z drugim.
Grzegorz Kwiatkowski: To również sytuacja ironiczna. "Niech żyją nam" to emanacja zła, jego afirmacja. A "Nie żyją nam" to pochlipywanie tych, którym się nie udało, tych którzy zostali zdradzeni o świcie. Ale oczywiście potencjalność zła jest po jednej i po drugiej stronie.
Nie boicie się, że staniecie się artystami z łatką od "złych i brudnych rzeczy"? Jedna z prac to strona ze zdjęciami noworodków publikowanymi w weekendy w gazecie codziennej. Wy je przerabiacie tak, że z ładnej kolekcji fotografii zmieniają się w straszny zbiór.
Maciek Salamon: Zarzucasz nam konsekwencję? To kiepski zarzut.
Maciek Chodziński: Skupiamy się na takich sferach rzeczywistości, które nas interesują. Chcemy powtarzać to, co jest dla nas ważne. W obiegu kultury jest masa bezwartościowej treści, banałów i pustoty, nie chcemy się do tego przyłączać. W tym co nas otacza leje się dużo lukru. Jeśli na sto litrów lukru może być kropelka smoły, to ja chętnie ją doleję. Z drugiej strony w świecie sztuki panuje przekonanie, że zawsze trzeba powiedzieć coś nowego. Dlaczego? Skoro uważasz, że coś jest ważne i za mało się o tym mówi, warto to powtarzać i mówić o tym kolejny raz.
Ale działacie prowokacyjnie. Sami uważacie, że jesteście źli. Podpuszczacie odbiorcę?
Grzegorz Kwiatkowski: Mówimy wprost o tym, że zło jest immanentne i jest też w nas. Czy nie ma w tym zabawy i żartu, a nawet fascynacji? Trochę jest. Zło nie tylko przeraża, ale po pewnym czasie uzależnia, a nawet śmieszy.
Kolonia Artystów nie dostała w tym roku dotacji na Wrzeszcz ART. Jak finansowana jest wystawa?
Maciek Chodziński: Sylwester Gałuszka i Mikołaj Jurkowski udostępniają nam przestrzeń, a projekt finansujemy ze stypendium od Miasta Gdańska, które dostałem. Z jednej strony jest nam to obojętne, bo chcemy realizować swoje projekty, ale z drugiej wolałbym, żeby instytucja zajmowała się formalnościami i logistyką, a ponadto dostała normalne dofinansowanie na działalność.
Wydarzenia
Wywiady
Miejsca
Opinie (60) ponad 10 zablokowanych
-
2012-04-13 10:58
Nie dasz na kulture?! (3)
Jak nie dasz to znaczy, ze jesteś zacofany i antyrozwojowy. Po prostu buc! A nasza sztuka jest tak awanagardowa, że rozumieją ją tylko cywilizacje wyprzedzajace rozwojem naszą o jakieś dwa kwadranse. Mimo to potrzebujemy kasy na dalsze działanie. Miasto powinno nam dać, a urzednicy w wolnych chwilać mieszać farby. My za to zrobimy heppening kameralny - ochlaj i wyzerka po duzym buchu w uchu! sory musze kończyć, towar się skończył ;-((
- 15 8
-
2012-04-13 14:05
(2)
eee, to ze nie rozumiesz nie znaczy ze inni tez nie potrafia
- 1 1
-
2012-04-13 15:24
na początku przeważnie rozumie ją tylko sam autor (1)
- 2 0
-
2012-04-13 18:28
w tym przypadku wiesz rozumiesz
syn nie moze sobie znalezc pracy. gdzies tam jezdzi do Hollandi to pewnie artysta
- 1 0
-
2012-04-13 15:43
Kwiatkowski...
przeraża i śmieszy, tylko nie fascynuje:)
- 7 2
-
2012-04-13 11:26
NAJWIĘCEJ ZŁA MA ZŁOMIARZ ! NA ZŁOMOWISKU JEST SAMO ZŁO :)
ZŁOMIARZ ZŁO MIERZY I MIAŻDŹY :).
- 14 2
-
2012-04-13 10:39
jeden taki artysta zabil ojca po wodce
po co co daleko szukac?
- 6 6
-
2012-04-13 10:37
bełkot bełkot bełkot
"- Zło jest immanentne i jest też w nas. Czy nie ma w tym zabawy i żartu, a nawet fascynacji? Trochę jest. Zło nie tylko przeraża ale po pewnym czasie uzależnia, a nawet śmieszy. Sytuacja literacko-wizualna jest próbą osiągnięcia jeszcze większego mroku, próbą wydobycia z siebie jeszcze większej flegmy - mówią twórcy wystawy "Niech żyją nam / Nie żyją nam", Grzegorz Kwiatkowski, Maciek Salamon i Maciek Chodziński. Od soboty, 14 kwietnia będzie można ją obejrzeć w Kolonii Artystów.
"
jak szukacie zła to Adamowicz z Lisickim sa dobrym przykladem zlej administracji miasta.- 20 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.