- Nie dość, że weszła z psem agresywnej rasy na plac zabaw przy gdyńskiej plaży
, to jeszcze nic nie robiła sobie z tego, że podbiega do dzieci, i nie reagowała na zwrócenie jej uwagi. Na szczęście - tym razem - nie doszło do tragedii, ale bezmyślność niektórych właścicieli psów jest porażająca - pisze czytelniczka Trojmiasto.pl, pani Karolina.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2023-06-09 11:11
Pies spokojny grzeczny i na smyczy. Mysle ze dla zadowolenia powinien mieć kolczatkę i łańcuch. Po nagłówku artykułu myślałam ze pies bez karnie biega po placu zabaw. Ludzie bądźmy poważni.
2023-06-09 12:46
"Jak każdy do pierwszego razu"... Nie każdy pies gryzie, nie każdy "na pewno" zaatakuje.. Pies na plaży-co w tym dziwnego??... Jak psy szukają zaginionych w górach czy zawalonych budynkach to są cacy, pies ratownik na plaży też Ok, ale inny na spacerze juz nie??
2023-06-09 13:07
Widzę, że kobieta jest na plaży - nie na placu zabaw. W tym samym miejscu, w którym jest na nagraniu często widzę psy innej rasy ( labradory, yorki, maltańczyki, kundelki, bordery i wiele wiele innych) i nikt nie robi z tego problemu. KAZDY źle wychowany pies może ugryźć, niezależnie od rasy a rodzice powinny uczyć swoje dzieci by nie podbiegały do obcych psów...
2023-06-09 13:33
Ludzie , kuzwa . Bez przesady. Uważacie że ktoś idzie z psem tej rasy to jest mus że musi zaatakować?
Przestańcie spać pod siebie . Ludzie !
2023-06-09 13:42
Brak odpowiedzialności, ale ze strony autora artykułu. Pies był na smyczy pod opieką właściciela. Wyraźnie spokojny i zrównoważony. Rasa nie znajduje się na liście groźnych psów. A autor artykułu narobił szumu bez powodu, a w świat poszedł kłamliwy przekaz na temat amstafów. I dał pożywkę dla ludzi, którzy boją się wszystkiego, co nie jest człowiekiem. Ludzi trzeba się bać, moi państwo! Może tak badania psychiatryczne i groźnym osobom zakładać na spacer kaganiec?
2023-06-09 16:09
Amstafy to psy ludzi z patologii. I tyle w temacie. Po co brać groźnego psa? Psycholog/psychiatra się kłania a nie groźny pies. Tam trzeba szukać pomocy! Jakaś moda znowu na te amstafy i inne groźne rasy.
2023-06-09 20:03
No tak bo z yorkiem można, a ten widać agresja to jego drugie imię ludzie ogarnijcie się z ta groźna rasa, mam od 17 lat ta rasę i łagodniejszego psa nie widziałam a dzieci wręcz kocha. A może tak zająć się rodzicami tych dzieci na placu, którzy pewnie popijają piwko?
2023-06-09 21:13
Czy trójmiasto pl nie ma oczyma pisać, żeby wstawiać taki chłam, i brednie. Proszę sprawdzajcie informacje jakie rasy psów są niebezpieczne a potem redakujcie.
2023-06-09 21:51
No tragedia zjadł wszystkie dzieci masakra co wy się czepiacie tej rasy ...
2023-06-10 05:48
Krakowie na bulwarach wislanych. Trafił do szpitala a właścicielki oddaliły się. Psy były na długich smyczach, wystarczyla sekunda i doszło do ataku. Źródło Internet.
2023-06-10 17:54
Po pierwsze nie wiadomo jakiej razy były to psy ponieważ nie znaleziono właścicieli i psów...ludzie często mylą amstaffy z pittbulami, z rednosami, stafordami(chyba że 4rodzaje ich jest), do tego american bully też jest kilka rodzaji. I wszystkie te inne rasy są na liście psów niebezpiecznych oprócz amstaffa i american bully. A do tego czesto ktoś wpisuje rasę amstaff w książeczce zdrowia(nikt tego nie sprawdza nigdy) bo właśnie na tą rasę nie trzeba pozwolenia. Oryginalne amstaffy są psami rodzinnymi i kanapowcami, gorzej jakieś dziwne mixy stworzone przez ludzi nie odpowiedzialnych bo można na tym teraz zarobić bo taki pies kosztuje kilka tys. Dlatego kupując amstaffa wazny jest rodowód żeby nie był z pseudo hodowli.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy
Hans Castorp, bohater jednej z książek Pawła Huelle, został "pożyczony" z powieści...
