- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (26 opinii)
- 2 Noc Muzeów: 5 nietypowych atrakcji (36 opinii)
- 3 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (71 opinii)
- 4 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (128 opinii)
- 5 Ciotka i skandal w uzdrowisku (58 opinii)
- 6 Te zdjęcia obejrzysz przez specjalne okulary (8 opinii)
Transatlantyk Piłsudski zacumuje w "Porcie Wrzeszcz" przy al. Grunwaldzkiej
27 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Port Wrzeszcz pełen statków. Cztery prace wzdłuż al. Grunwaldzkiej
"Port Wrzeszcz", czyli wymyślony przez Szymona Wróblewskiego z klubu Plama mural na ścianie bloku mieszkalnego przy al. Grunwaldzkiej, to kolejny "znak kultury", który ma ubarwić rzeczywistość gdańskich ulic.
- "Port Wrzeszcz" to połączenie Miejskich Znaków Kultury, więc działań artystycznych nawiązujących do sytuacji zastanej, i doświadczeń Gdańskiej Szkoły Muralu. Chcemy przygotować szereg murali w ciągu alei Grunwaldzkiej - mówi Szymon Wróblewski, pomysłodawca i koordynator projektu Miejskie Znaki Kultury.
Budynki, na których mają powstać murale, usytuowane są nieopodal osiedla Garnizon, pomiędzy Klubem Żak a Galerią Bałtycką. Stoi tam pięć bloków o czterech kondygnacjach. Inspiracją "Portu Wrzeszcz" jest architektura, która przez lata powstawała przy al. Grunwaldzkiej i swoim charakterem nawiązuje do tematyki morskiej.
- Wszystko zaczęło się od Hali Oliwia dawno temu. Przy Grunwaldzkiej znajdziemy też przestrzeń zwaną Wysepką, a Galeria Bałtycka jest nocą oświetlona na zielono i świeci jak latarnia morska - dodaje Szymon Wróblewski. - Z kolei obok gdańskiego Multikina powstał biurowiec przypominający zacumowany okręt. Wystarczy przejechać się al. Grunwaldzką by zauważyć, że te i inne budynki "zacumowały" przy tej ulicy.
Koncepcją artystyczną zajmuje się Jacek Zdybel z Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, szef Gdańskiej Szkoły Muralu. Realizacją pomysłu Szymona Wróblewskiego podjęli się absolwenci GSM, realizujący murale autorskie i grupowe w tworzonej na Zaspie Kolekcji Malarstwa Monumentalnego.
- W tym roku powstanie jedna ściana, ale w planach jest cała panorama czterech, pięciu murali. Mural widoczny będzie głównie jesienią i zimą, gdy spadną liście. W tym przypadku będzie można mówić o sezonowości muralu, który staje się widoczny zgodnie z cyklem przyrody - uzupełnia Szymon Wróblewski.
Prace nad pierwszym muralem, o ile pogoda na to pozwoli, zostaną ukończone do końca maja. Projekt dofinansowano ze środków Miasta Gdańska.
Miejskie Znaki Kultury to legalne, ogólnodostępne dla odbiorców artystyczne działanie w przestrzeni publicznej nawiązujące do miejsca, w którym powstaje, lub do funkcji tego miejsca.
Jak dotąd w ramach projektu "Świeżo malowane" odmalowano ławki na SKM Gdańsk Zaspa (2008, do dziś odmalowywane co roku przez artystów związanych z klubem Plama GAK, "Galeria Wrzeszcz" w przejściu na peron SKM Gdańsk Wrzeszcz (2009, murale zostały usunięte wskutek remontu i przebudowy dworca we Wrzeszczu), trzy rzeźby "Geometria drzew" na Zaspie (2009), klucz białych Żurawi na dawnym pasie startowym i wiadukcie na Zaspie (2010), naklejone na drzwiach i zaślepionych oknach zamkniętego kilka lat temu klubu Rudy Kot, wizerunki oczekujących na otwarcie rudych kotów (2011) oraz projekt "Mieszkańcy" (2012), czyli portrety umieszczone na drzewach na Dolnym Mieście.
Jak dotąd w ramach projektu "Świeżo malowane" odmalowano ławki na SKM Gdańsk Zaspa (2008, do dziś odmalowywane co roku przez artystów związanych z klubem Plama GAK, "Galeria Wrzeszcz" w przejściu na peron SKM Gdańsk Wrzeszcz (2009, murale zostały usunięte wskutek remontu i przebudowy dworca we Wrzeszczu), trzy rzeźby "Geometria drzew" na Zaspie (2009), klucz białych Żurawi na dawnym pasie startowym i wiadukcie na Zaspie (2010), naklejone na drzwiach i zaślepionych oknach zamkniętego kilka lat temu klubu Rudy Kot, wizerunki oczekujących na otwarcie rudych kotów (2011) oraz projekt "Mieszkańcy" (2012), czyli portrety umieszczone na drzewach na Dolnym Mieście.