- 1 Noc Muzeów: 5 nietypowych atrakcji (23 opinie)
- 2 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (70 opinii)
- 3 5 wystaw, na które warto wybrać się w maju (7 opinii)
- 4 Ciotka i skandal w uzdrowisku (58 opinii)
- 5 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (128 opinii)
- 6 Te zdjęcia obejrzysz przez specjalne okulary (8 opinii)
Premiera nowego tomu wierszy Wojciecha Borosa "Pies i Pan"
- Dlaczego spadłeś ty TU-154 jeden / akurat w moje urodziny / gdym przepity wracał z Brzegu / nad Mare Balticum (...) tego nie robi się poecie z Polski - pisze Wojciech Boros w wierszu pochodzącym z tomiku "Pies i Pan". W czwartek Cafe Strych o godz. 19.30 odbędzie się promocja tej książki, a spotkanie z autorem poprowadzą Andrzej Fac i Paweł Baranowski.
Najpiękniej w tym tomiku Boros żegna się ze swoim umierającym ojcem, któremu poświęcił kilka utworów. W tych wierszach autor jakby znikał - nie ma żadnej zgrywy, pijackiego poczucia humoru, milknie sfrustrowana seksualność, przestaje odzywać się ego.
"Mój Ojciec coraz częściej przechodzi na drugą stronę Skrwy. / Tam gdzie trwa wojna i rośnie trawa. / Słyszy strzały w lesie. Z braćmi łowi piskorze (...) A ja stoję przed mostkiem. Nie mówię - Tato, wracaj. / Udaję, że słucham. On powtarza się jak hejnał. / W oczach się kurczy.") - mam wrażenie, że w tych właśnie wierszach Wojciech Boros dotyka prawdy i tę prawdę przyjmuje w całości, bez zbędnych komentarzy. "Tu u góry bez zmian - żywych szarpanina. / Próbujemy być lepsi, a wychodzi jak Tobie. / Grzebiemy w słowach, dziury mamy w sercach." Dziury mamy w sercach, wszyscy bez wyjątku, i wszyscy próbujemy jakoś te dziury załatać.
Boros ma na te dziury kilka sposobów. Jeden z nich to wspomniana już ironia, dowcip, który raz bywa lżejszy, raz cięższy. Poeta potrafi lekko (o dziwo) mówić o śmierci, z tą śmiercią najwyraźniej Borosowi jakoś po drodze. "Nie ma nikogo. Kto by w nocy / wygrał z Tobą. Oprócz Śmierci, Rybko. / Ona nęci. Wnet znajdzie / w ciele haczyk. Zatnie. Żyłkę. / Znajdziesz dla niej / chwilkę?".
Ale potrafi też żartować rubasznie, sypać koszarowymi przenośniami o wódce i seksie ("zaciąga honorową wartę przed telewizorem, / prezentuje pilota, pije wódkę "Chopin". / Potem, nie bez przyjemności, wali konia (...)". Te dwa tematy znane są z wierszy Borosa od lat - w końcu jego drugi tomik nazywał się "Jasne Pełne". Alkohol i seks jednak w jego wierszach powtarzają się jak ten hejnał i kurczą się jak ojciec. Wersy takie jak: "Albowiem Suczki są wówczas milutkie, / gdy robią loda z połykiem i odwiecznym smutkiem, / który dręczy ich serca oraz w oczach mieszka" nie śmieszą mnie. Raczej sprawiają, że przerzucam kolejne kartki.
Boros chętnie używa w swych metaforach tematów związanych z masturbacją, piciem piwa, wymienia piw nazwy, cieszy się stanem upojenia. Ale ja zdecydowanie wolę go z otwierającego tom "Psiego wiersza", w którym bawi się formą i wychodząc od banału, po wykonaniu poetyckiego przewrotu, nagle przechodzi do celnych i nośnych fraz: "I z braku Ciebie będę wył na zgliszczach / i prosił głosem Najlepszego Pana, / co szczepił Cię na serce, pchły zwątpienia iskał. / Lecz pozostanie w trawie ledwie budy rana, / łańcuch rdzą trawiony, przewrócona miska."
Miejsca
Opinie (46) 9 zablokowanych
-
2014-09-25 13:56
kij w smolensk
oraz kalksteina
- 2 4
-
2014-09-24 17:14
Ja tam wolę wiersze Wojciecha Wencla (1)
i tomik Karola Wojtyły
- 12 8
-
2014-09-25 00:35
szkoda że Karol Marks nie pisał wierszy (choć w sumie to i dobrze o Nim świadczy). Byłaby to świetna odskocznia od Wenclowo-Wojtyłowych wynurzeń
- 6 3
-
2014-09-24 20:25
Panie Wojciechu - to przez alkohol?
- 10 5
-
2014-09-24 15:09
Mentalne skundlenie - Polska będąc członkiem NATO leży plackiem przed Władimirem Putinem (1)
Dlaczego Rosjanie pocięli wrak i dlaczego nie chcą go oddać właścicielowi? Dlaczego Rosjanie nie chcą nam oddać czarne skrzynki? Przypominam, że zarówno po katastrofie białoruskiego Su na AirShow w Radomiu jak i w katastrofie izraelskiego myśliwca w Rumunii zarówno wrak jak i czarne skrzynki wróciły do właścicieli.
Po katastrofach lotniczych wojskowi innych narodowości ukazywali swoje opinie bez problemu - czytałem wielokrotnie. W Polsce Komorowskiego i Tuska jest jak za sowietów... to może wiedzieć o czymś wolno i się dowiedziałeś, i odpowiesz, dlaczego Rosjanie pocięli wrak i dlaczego nie chcą go oddać właścicielowi? Dlaczego Rosjanie nie chcą nam oddać czarne skrzynki? Przypominam, że zarówno po katastrofie białoruskiego Su na AirShow w Radomiu jak i w katastrofie izraelskiego myśliwca w Rumunii zarówno wrak jak i czarne skrzynki wróciły do właścicieli.- 18 18
-
2014-09-24 19:55
ee tam
co tam wiesz, moje skrzynki do mnie wróciły
- 3 4
-
2014-09-24 19:44
Zawsze lubiłem wiersze Wojtka Borosa
Zawsze lubiłem wiersze Wojtka Borosa. Cieszę się, że pojawi się nowy tomik. Kilka wierszy już znam; raczej unikam przy lekturze tematów seksualno-alkoholowo-politycznych; wiersze tyczące odchodzenia ojca szczególnie mnie poruszają. Pewnie niebawem kupię ten tomik.
- 14 11
-
2014-09-24 19:26
Wojciech Boros myśli, że jest pępkiem świata
Wiele osób obchodzi urodziny w dniu katastrofy. Proponuję więcej realizmu i mniej alkoholu!
- 17 9
-
2014-09-24 15:45
Nawet lubie Borosa i te jego grafomanie (1)
Nie za styl, przekaz, ale za determinacje. Ciagle chce mu się pisac, mimo że mu nie bardzo to wychodzi. Dalszej wytrwalosci, Borosie!
- 31 8
-
2014-09-24 17:32
Abo on nie pisze dla literatury, on robi karierę. Wytrwałości nie można mu rzeczywiście odmówić.
- 7 3
-
2014-09-24 16:20
ja osobiście nie rozumiem tej ironii dotyczącej TU-154 (2)
tam zginęli ludzie. bez względu na polityczną stronę należy im się szacunek. nie rozumiem prześmiewczego tonu. są rzeczy, z których się nie żartuje i już. myślę, że gdyby ktoś nabijał się z twórczości pana borosa dotyczącej śmierci jego ojca - nie byłoby mu miło, przyjemnie, ani do śmiechu. to jest nie na miejscu. mam nadzieję, że kiedyś pan poeta dojrzeje i napisze coś lepszego.
- 26 8
-
2014-09-24 16:51
Drodzy hejterzy (1)
Jak miło czyta się wasze komentarze. Grafomanię mylić z humorem. Zazdrość to nasza narodowa przywara. Misiu oj misie. Polecam szerzej spojrzeć na ten tom, na wiersze o ojcu. A z uśmiechniętą mordką przeczytać to co piętnuje - nawet jeśli się chlapie musztardą na cycki.
- 10 12
-
2014-09-24 17:04
Osz ta polaków zawiść i nienawiść...
Na http://www.trojmiasto.pl jak to przeważnie bywa, o czym już kiedyś wspomniałam na jakimś forum, jedynie zawiść i nienawiść ...
Oczywiście każdy ma prawo się wypowiedzieć w sposób cywilizowany i kulturalny, ale Szanowni Państwo..wciąż jad wciskany w żyły.
Po co te komentarze, które odkrywają życie prywatne, po co te złośliwości i permanentna krytyka od osób, które zaiste NIC w swoim życiu nie osiągnęły. No własnie bo maluczkich charakteryzuje ocenianie innych, nie bacząc na swój ogródek i na samych siebie. Jak to ktoś mądrze stwierdził : "Gdyby ludzie mówili tylko mądre rzeczy, wielu zapomniałoby mówić." I tyle w temacie :-)- 7 6
-
2014-09-24 16:14
do bólu politycznie poprawny poecina,
który musi dokopać wielu Polakom, żeby zaistnieć i jakieś konfitury zgarnąć.
A dla Pana wiedzy, Panie Kossakowski - to nie był prezydencki samolot. Tylko rządowy.- 28 6
-
2014-09-24 15:36
zawsze są czyjeś urodziny w chwili jakiejś tragedii panie poeto
marne te strofy i do tego beznadziejnie politycznie zaangażowane
- 28 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.