• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Impreza już się odbyła
PATRONAT

Michael Jackson Symfonicznie (24 opinie)

Wybitna twórczość Michaela Jacksona zasługuje na niebanalną oprawę. Dlatego w Filharmonii Bałtyckiej odbędzie się widowisko łączące genialne popowe brzmienie utworów Jacko z subtelnością barw i dźwięków jakie można uzyskać tylko za pomocą orkiestry symfonicznej.

sie 3

sobota, godz. 19:00

Sopot,
bilety 129-189 zł
Kup bilet
Wszystko przy wsparciu wspaniałych solistów (wokalistów i instrumentalistów), chórów, tancerzy oraz najnowocześniejszych technik scenicznych. To nowe spojrzenie na dorobek artysty łączące rozmach wspaniałego show z ekskluzywnym i niepowtarzalnym klimatem symfonicznej oprawy. Michael Jackson Symfonicznie to obudzenie ducha Jacko na nowo, z szacunkiem i oprawą godną wybitnej indywidualności jaką był Michael. Zapraszamy do wspólnej podróży po muzycznym świecie geniusza i wizjonera.

muzyka poważna - koncerty w Trójmieście


Michael Jackson Symfonicznie oznacza:
- muzykę tylko na żywo!
- 50 osobową orkiestrę symfoniczną
- 6 osobowy popowy band
- 8 wokalistów
- instrumentalnych wirtuozów w błyskotliwych solówkach
- tancerzy
- aktorów
- chóry
- najnowocześniejsze multimedia
- potężne symfoniczne brzmienie
- międzynarodową obsadę
- prawie 2 godziny fantastycznej zabawy
- niezapomniane artystyczne doznania

MJS to w sumie prawie 100 artystów w niepowtarzalnym spektaklu muzycznym!

Pomysł, produkcja, reżyseria, kierownictwo artystyczne:

Piotr Adam Nowak & Mikołaj Blajda

Opinie (24) 5 zablokowanych

  • (3)

    zbyt rzadko w Filharmonii usłyszeć można muzykę klasyczną a zbyt często gwiazdy muzyki pop. Muzyki pop można sluchać na koncertach, w domu i na mp3, nie jest ona najwyższych lotów i nie potrzebuje oprawy symfonicznej. Zamiast Michaela Jacksona, Piaska i innych wolałabym Bacha, Mozarta, Chopina czy Vivaldiego

    • 6 14

    • Przecież są koncerty muzyki klasycznej w filharmonii i można na nie chodzić. To co za problem?

      • 0 0

    • (1)

      przecież zawsze jest Chopin, Mozart etc. Jak raz jest coś innego to tylko na plus, taki spektakl nie zabiera przecież wszystkich wieczorów w roku

      • 1 0

      • ale ona o tym nie wie

        tak tylko chciała zabłysnąć, że wie, kto to Bach i Mozart. W wikipedii przeczytała

        • 0 0

  • Cóż (2)

    w porównaniu z the King of pop- nieciekawie. Nie będę się rozwodzić nad poziomem tancerzy, bo szkoda mi czasu. Muzycy i wokaliści z pewnością się starali i trzeba ich za to docenić. Gdybym miała występować dla publiczności o pokerowych twarzach też byłoby mi ciężko. Chór i dzieci nie wiem po co się tam zjawiły. Ale widocznie taką reżyser miał wizję. Pani w zaawansowanej ciąży odważna, ale psuła dobry smak - wszak to stan błogosławiony. Może gdyby miała inną kieckę. Wielkie brawa dla sekcji perkusyjnej, zwłaszcza południowiec. Wyluzowany, uśmiechnięty i dobry kontakt wzrokowy z perkusistą obok. Super. Skrzypek mógłby założyć koszulę o rozmiar większą. Bodźce wzrokowe też są istotne przy każdym widowisku.

    • 0 6

    • Niesamowite!

      Trzeba było zamknąć oczy i wsłuchać się w muzykę.
      A pani w ciąży to juz do niczego się nie nadaje, tylko do siedzenia w domu?
      Pięknie wyglądała i pieknie śpiewała - podziwiam :)

      A skrzypek... rozpływałam się, gdy go słuchałam jego niesamowitego talentu, a nie patrzyłam na jego koszule :/

      • 1 1

    • Pani w ciąży miała najlepszy wokal ze wszystkich wykonawców, więc napisanie, że cokolwiek psuła jest chyba nie na miejscu. Pozostali wykonawcy nie dorównywali jej poziomem. Zebrała zresztą, wraz ze skrzypkiem, największe brawa. Z pozostałą częścią wypowiedzi się zgadzam.

      • 0 0

  • Dobre na wyjście rodzinne

    bo i dziadkowie i dzieci się odnalazły w Filharmonii, a to nieczęste zjawisko.
    Siedzialam na parterze i odbierałam spektakl bardzo dobrze. Zawsze robi na mnie wrażenie, jak mam mozliwość patrzenia na ludzi parających sie muzyką, oni maja taki szczęśliwe miny. Ten skrzypek wyglądał jakby instrument byl jego organem, powiązanym z nim i z niego wyrosłym, integralną częścią ciała. Brawo!

    • 2 0

  • Czemu nie było "Man in the Mirror"? :(

    Opinia powyżej dość krytyczna, ale niestety dość słuszna.
    Tancerzy i dzieci mogli by sobie podarować. Ludzie od nagłośnienia chyba byli lekko senni, bo nie reagowali zbyt szybko na zmiany w sytuacji. Bas+klawisz+perkusja super, gitara elektryczna zmęczona, chór nie wykorzystany, nie było "pier*olnięcia", a na prawdę była ku temu okazja wielokrotnie. Skrzypek solista trzymał fason. Wokaliści bardzo dobry poziom, osobiście uważam, że przodował "mały blondyn", a nie pani w ciąży. Ona dostała największe oklaski raczej właśnie za ciążę, a nie za wokal, który niemniej był świetny. No i istotna różnica, to nie była orkiestra symfoniczna, lecz co najwyżej "spuchnięta" orkiestra kameralna.
    Co by nie było - pieniądze wydane pożytecznie. Nie żałuję i nie cofnął bym podjętego wyboru.

    • 3 0

  • Było pieknie!

    Było wspaniale, wielka uczta dla ducha!

    • 2 0

  • Super (1)

    Ciekawy pomysł, popularyzujący Króla! Kupiłyśmy bilety kilka miesięcy temu, czekamy w napieciu jak będzie. Ciekawe czy zdoła dorównać show THE KING OF POP:)

    • 0 1

    • impreza przez Ciebie wymieniona nie dorasta do pięt prawdziwemu koncertowi Michaela, kiedy żył

      The king of pop było przereklamowane i nic nie równa się emocjom na koncercie

      • 0 0

  • a gdzie Chór UG? (1)

    Czemu nie ma informacji że w tym koncercie będzie śpiewał Akademicki Chór Uniwersytetu Gdańskiego. Strona Filharmonii, jest chyba bardziej kompetentna...

    • 1 1

    • a po co? i tak sa jednorazowego uzytku

      • 0 2

  • Akurat jak na Ergo jest monster track ? Ktoś mysli w tej filharmonii ? Poszedłbym z żoną ale syn też jest ważny..

    • 1 6

  • Trojmiasto dokształć się!!!

    • 5 0

  • Jaki Jacko .,.tak pisaly o nim tabloidy. (1)

    No autorze popraw ten bląd..

    • 10 0

    • bo trójmiasto.pl to taki tabloid

      • 3 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Sprawdź się

Skąd bierze się nazwa Dworów Artusa, znajdujących się w różnych miastach Polski (m.in. Gdańsk, Toruń, Łódź)?