• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fotograf zwrócił miastu Gdańsk nagrodę, bo nie dostał lokalu na pracownię

Ewa Palińska
28 października 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Michał Szlaga podczas spotkania autorskiego z okazji premiery nowego wydania książki "Stocznia", które odbyło się w Instytucie Kultury Miejskiej w Gdańsku 8 września br. Michał Szlaga podczas spotkania autorskiego z okazji premiery nowego wydania książki "Stocznia", które odbyło się w Instytucie Kultury Miejskiej w Gdańsku 8 września br.

Fotograf Michał Szlaga, autor m.in. albumów poświęconych Stoczni Gdańskiej, zwrócił otrzymaną od miasta nagrodę Splendor Gedanensis. Chciał w ten sposób zademonstrować niezadowolenie z faktu, że miasto nie zgodziło się na użyczenie mu mieszkania z zasobów komunalnych na pracownię.



Michał Szlaga jest fotografem, dokumentalistą i fotoreporterem. Jest autorem i współautorem wielu wystaw fotograficznych indywidualnych, zbiorowych oraz pokonkursowych. Znany przede wszystkim z wielu zdjęć, fotoreportaży dokumentujących przemiany Stoczni Gdańskiej i terenów postoczniowych. Jego fotografie oraz fotoreportaże były wielokrotnie doceniane nagrodami, wyróżnieniami, dyplomami, listami gratulacyjnymi w licznych konkursach (m.in.) fotografii prasowej - w Polsce i za granicą.

Autor jednej z najważniejszych książek fotograficznych ostatniego 30-lecia



Czy pandemia odbiła się negatywnie na twoich finansach?

W 2006 został stypendystą Marszałka Województwa Pomorskiego, w 2013 otrzymał stypendium Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W 2014 otrzymał Pomorską Nagrodę Artystyczną (za 2013) oraz Nagrodę Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W 2015 został uhonorowany tytułem Kulturysta Roku 2014.

Również w 2014 r. otrzymał Nagrodę Miasta Gdańska w Dziedzinie Kultury Splendor Gedanensis, za twórczość fotograficzną i pracę na rzecz fotografii, w szczególności za autorski album "Stocznia", uważany przez niektórych za jedną z najważniejszych książek fotograficznych ostatniego 30-lecia.

"Stocznia" Michała Szlagi. Historia zaklęta w zdjęciach i pytania o przyszłość



Właśnie tę nagrodę w miniony poniedziałek, 25 października, Szlaga postanowił miastu zwrócić. O powodach decyzji poinformował w obszernym wpisie na Facebooku.



Szlaga prosi o mieszkanie na magazyn i galerię, miasto odmawia



Fotograf poinformował, że poprosił oficjalnie Miasto Gdańsk o pomoc, ale mu jej odmówiono.

- Podwinęła mi się noga, musiałem wdrożyć nowy plan, potrzebowałem pomocy, zwróciłem się jako gdańszczanin do swojego miasta, nie ukrywam licząc na współpracę. Wyznaczono termin spotkania, spotkanie się odbyło, wyłożyłem problem, podzieliłem się planami na przyszłość, do tej pory ukrytymi, pod koniec ubiegłego tygodnia, po 17 dniach od spotkania otrzymałem odpowiedź negatywną - napisał na Facebooku Michał Szlaga. - Żałuję, że trwało to tak długo, szukałbym już w tym czasie pomocy w sektorze prywatnym, jednak oczekiwałem wsparcia w sektorze publicznym. Nie szukałem innej ścieżki.
Gdański fotograf prosił miasto o użyczenie na okres przynajmniej sześciu miesięcy mieszkania znajdującego się na parterze kamienicy, w której sam mieszka, mierzącego 88 metrów kwadratowych. Mieszkanie, według jego wiedzy puste od kilku lat, ma znajdować się w zasobach komunalnych Gdańska.

Szlaga podkreśla, że zwrócił się do miasta z prośbą o pomoc, ponieważ m.in. w wyniku pandemii znalazł się w kryzysie finansowym i potrzebuje wsparcia. Wcześniej wynajmował lokal na zasadach komercyjnych, ale teraz - jak pisze - nie jest w stanie.

- Dodam, że wszystkie pozostałe mieszkania parteru kamiennicy również stoją puste, to również mieszkania komunalne - pisał Szlaga. - Przeznaczeniem początkowym mieszkania nr 3 byłaby funkcja magazynowa, jednak po sześciu kolejnych miesiącach mogąca się zamienić w moją autorską galerię, miejsce spotkania z moją sztuką, miejsce mojej reprezentacji, twórczą bazę, miejsce, które nigdy nie powstało, choć od lat mogłoby już istnieć.
  • Michał Szlaga
  • Książka "Stocznia" Michała Szlagi.
  • Książka "Stocznia" Michała Szlagi.

Miasto podkreśla, że Szlaga był wspomagany regularnie



Magistrat podkreśla, że Michał Szlaga jest bardzo cenionym gdańskim twórcą, którego dorobek artystyczny cieszy się uznaniem od wielu lat. Historia współpracy artysty z Urzędem Miejskim w Gdańsku sięga dalej niż 2014 roku, kiedy otrzymał Nagrodę Miasta Gdańska w Dziedzinie Kultury "Splendor Gedanensis". Wielokrotnie mógł też liczyć wsparcie ze strony miasta.

- W ostatnich latach Michał Szlaga wielokrotnie był beneficjentem miejskich programów oraz partnerem w projektach realizowanych przez gdańskie instytucje kultury - podkreśla Olimpia Schneider, kierownik referatu prasowego w Urzędzie Miasta Gdańska. - Ogółem suma środków przekazanych artyście z budżetu miejskiego od 2014 roku, m.in. poprzez stypendia czy nagrody, wyniosła ponad 80 tys. zł. W samym 2017 roku Urząd Miejski w Gdańsku zakupił od Michała Szlagi prace do wystawy "Stocznia 1999-2013" za kwotę 55 tys. zł, zakup został dokonany w ramach programu Gdańska Kolekcja Sztuki Współczesnej. Kwota ta nie zawiera środków, które artysta pozyskał w wyniku współpracy z miejskimi instytucjami kultury oraz Wydawnictwem Oficyna Gdańska i Muzeum Narodowym w Gdańsku, z którymi współpracował przy produkcji albumu "Brama" (2021).

Wszystkich obowiązują takie same zasady



Olimpia Schneider podkreśla, że w mieście obowiązują określone zasady, na podstawie których można starać się o wynajem lokali komunalnych. Zasady te obowiązują wszystkich mieszkańców. Sprawy tego typu nie są załatwiane na podstawie rozmów czy maili, lecz w sposób transparentny i przejrzysty z zachowanie obowiązujących przepisów.

- Z Ustawy o ochronie praw lokatorów wynika, że zadaniem gminy jest zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych wspólnoty samorządowej. Lokale mające status lokali mieszkalnych są zatem wynajmowane przez Gminę w ramach najmu socjalnego, najmu lokalu mieszkalnego dla gospodarstw domowych o niskich dochodach oraz jako lokale zamienne. Nie ma możliwości przekazania lokali mieszkalnych na cele wskazane przez pana Michała Szlagę - tłumaczy Schneider. - Mieszkania wymienione przez pana Michała Szlagę są to właśnie lokale mieszkalne. Jedno z wolnych mieszkań, ma część wspólną (przedpokój) z innym, zamieszkałym lokalem, aby je usamodzielnić musi zostać przeprowadzony remont. Drugi z lokali wymaga znacznego remontu, przekraczającego 100 tys. zł.

Miasto udostępnia artystom lokale na pracownie, ale Szlaga o to nigdy nie wystąpił



Kierownik referatu prasowego przypomniała, że w Gdańsku istnieje program przeznaczony specjalnie dla artystów, który umożliwia im uzyskanie lokalu, który może być wykorzystany np. na pracownię. Jest to program Gdańskie Otwarte Pracownie, który od 2017 roku realizowany jest wspólnie z Gdańskimi Nieruchomościami.

Gdańskie Otwarte Pracownie tylko dla skrupulatnych



- Nabór w programie realizowany jest kilka razy w roku. Ostatni zakończył się 7 września br. - informuje Olimpia Schneider. - W żadnym z prowadzonych od 2017 roku naborów swojego zapotrzebowania na lokal nie przestawił Michał Szlaga. Artysta miał i nadal ma możliwość ubiegania się o lokal w ramach tego programu.
Aktualnie wynajmowanych w ten sposób jest 13 lokali, których najemcami są m.in. zespół Trupa Trupa, William Malcolm czy Honorata Martin.

Michał Szlaga podczas spotkania autorskiego Michał Szlaga podczas spotkania autorskiego

Artysta zwraca dyplom, ale nie pieniądze, a nagroda miała też wymiar finansowy



- Informacja o zamiarze zwrócenia przez Michała Szlagę przyznanej w 2014 roku Nagrody Miasta Gdańska w Dziedzinie Kultury "Splendor Gedanensis" jest niezwykle przykra. Miasto Gdańsk w sposób transparentny realizuje misję wspierania gdańskich twórczyń i twórców poprzez wiele programów oferujących stypendia, konkursy na organizację wydarzeń, zakup prac artystycznych oraz wydawnictw czy przyznawanie lokali z przeznaczeniem na działalność kulturalną i artystyczną - mówi szefowa referatu prasowego UM Gdańska.
Miasto podkreśla, że zwrot nagrody miał jedynie charakter symboliczny, a Michał Szlaga deklaruje, że gdy tylko upora się z problemami finansowymi, odda również pieniądze, które otrzymał jako wymierną część nagrody Miasta Gdańska w Dziedzinie Kultury "Splendor Gedanensis". Michał Szlaga swój emocjonalny wpis puentuje słowami prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz.

- Na koniec pozwolę zacytować sobie Panią Prezydent Aleksandrę Dulkiewicz, cytat pochodzi z ubiegłego piątku, to słowa przygotowane na ponowne otwarcie Instytutu Sztuki WYSPA, czyli dzisiejszego NOMUS. "Artyści widzą więcej, czują czulej. Często przepowiadają nadchodzące trzęsienia ziemi, rzadziej pogodne wschody słońca. Sztuka współczesna powstaje w kontekście. Czas i materia sztuki wzajemnie oddziałują na siebie.
Michał Szlaga - ur. w 1978 r. w Gdańsku. Fotograf, dokumentalista, fotoreporter. Absolwent oraz były wykładowca gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych. Zajmuje się fotografią i wideo. Systematycznie dokumentuje polską rzeczywistość ("Reality"/ 2007, "Prostytutki"/ 2010). W latach 2000-2013 zajmował się fotografowaniem Stoczni Gdańskiej - na słynny już projekt "Stocznia" składają się fotografie dokumentujące ostatnie lata Stoczni przed jej wyburzeniem. Projekt został pokazany na kilkudziesięciu wystawach na świecie, zaś w 2016 roku trafił do kolekcji fotografii paryskiego Centrum Pompidou. Od wielu lat współpracuje z prasą, publikował m.in. w Malemen, Przekrój, Newsweek Polska, Twój Styl czy Viva!.

Opinie (361) ponad 50 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Niewdzięcznik. To ja tu po dziurawych chodnikach łażę żebyś dostał pieniążka (4)

    a ty mi tu fochy strzelasz? Na Gwiazdkę będzie rózga!

    • 196 16

    • Fakt (2)

      Do tego ludzie nie maja gdzie mieszkać, na przydział czekają latami, a ten chciał 80m na magazyn i oburzony, że AŻ 17 dni na decyzję czekał. Do tego dyplom oddał z oburzeniem, ale kasy to już nie. Oderwany od rzeczywistości.

      • 67 3

      • (1)

        Tacy są artyści,chodzą z głową w chmurach.Ludzie wartościowi i bardzo wrażliwi.Uważają,że prozaiczna walka o byt i papierologia ich nie dotyczy.Bądźmy wyrozumiali,nie muszą się znać na tym przepływie papierków urzędowych w 1 gmachu pomiędzy pokojami.Oni są ponadto i chwała im za to.Odwdzięczają się swoim talentem i pracą.Należy im pomagać a nie rzucać kłody pod nogi.

        • 2 18

        • No pomogli mu zrozumieć, że nie ma co liczyć na darmochę. Darmowa lekcja życia.

          • 8 0

    • Nieudacznik. Zabierz się do uczciwej pracy, wtedy zarobisz na swoje. Tylko daj i daj. Co za błazen.

      • 27 4

  • A kto to jest? (15)

    Ludzie mieszkają bez toalet w barakach, a jakiś no name protestuje... ale jaja.

    • 231 26

    • (4)

      To, że nie wiesz kim jest Michał Szlaga świadczy kiepsko o Tobie, nie o nim. Rozumiem, że kultura jest dla niektórych zbyt wymagająca, ale to nie znaczy, że trzeba się tym chwalić.

      • 18 83

      • Z powyższego artykułu wynika, że

        nieznajomość twórczości tego pana można poczytywać raczej za plus :)

        • 50 5

      • O nim źle swiadczy, (1)

        Że bez skrupułów korzystał przez ostatnie lata z pomocy miasta, a jak czegoś mu - słusznie zreszta - odmówiono, to strzela foch. Nie wnosił o lokal na pracownię jak inni artyści, tylko zarządał lokalu mieszkalnego, do tego konkretnego. Ludzie latami czekają na przydział mieszkania, ale przecież jemu się mieszkanie na magazyn po prostu należy, jak takiej jednej podwyżka. I nawet ten jego foch taki żałosny, jak on sam, bo zwrócił dyplom, ale pieniądze zatrzymał.

        • 70 4

        • bo to kolo innych kolesiow z ikm

          uklad gdanski sie sypie

          • 2 0

      • To taki pan z wielkim ego? Przeceniasz człowieku wkład tego gościa w kulturę. Zresztą o jakiej tu mówimy, chyba masowej. Koszulki Reserved z focią stoczni ma być jakimś artystycznym osiągnięciem

        • 39 4

    • Bo on chciałby jak Abramska-Adamowicz (6)

      80m2 w centrum od Miasta. Trudno mu się dziwić.

      • 19 3

      • Ona chyba za swoje? (3)

        • 5 5

        • dostała w 97 r tuż przed ślubem od Rady Miasta Gdańska której przewodniczył narzeczony Paweł (2)

          na ul. Browarnej. Po ślubie, małżeństwo Adamowicz mieszkanie wykupiło za 5% wartości. Warto dodać, że w czasie przyznawania przez Pawła Magdzie naszego lokalu, ta była zameldowana w Słupsku i w Gdańsku dopiero od 4 lat. Takie miki!

          • 26 2

          • Latem 1997 rząd SLD i ich ludzie w parlamencie w ostatnim p0drygu

            Bardzo niekorzystnie zmienili prawo co do wykupu mieszkań. M. in. dotychczasowy lokator nie miał prawa pierwokupu swego mieszkania, a szło na otwarty przetarg. Ktoś dałby 1000 zł więcej, niż ty - i do widzenia, eksmisja. Do lokalu, który mógłby być mniejszy, w ruderze, a tak w ogóle i w sąsiedniej miejscowości, jeśli w tej byłby brak wolnych mieszkań kwaterunkowych. I na pewno o tym wiedzieli, wkrótce ruszyli z wnioskiem o wykup. Bo gorsze, nowe zasady wchodziły już z dniem 1 stycznia 1998. W tym zmiana okresu, po którym można było je sprzedać, z 5 aż na 10 lat itp. człowiek SLD, a więc prezio Kwaśniewski - "klepnął" powyższe. Potem za 5 lat Trybunał Konstytucyjny musiał działać przeciw wspomnianej ustawie, zmieniać złe przepisy, wyrzucić ten brak pierwokupu, bo ludzie mieli kasę, ale wniosków nie chcieli w takiej sytuacje składać. Zdaje się starczało i 31 grudnia '97 aby wniosek złożyć, wycena i sprzedaż szły na starych zasadach. Ale lepiej było złożyć to w październiku 1997.

            • 5 0

          • czyli tez kariera sloikowa

            • 0 1

      • Rodzice Adamowicza ponoć w 1962r. niezłe mieszkanie dostali (1)

        Dzieci jeszcze nie mając. W czasach, gdy w 1955-1970 powierzchnia otrzymywanego mieszkania kwaterunkowego zależała od liczby wprowadzających się osób, moi rodzice jako bezdzietni dostali w też nowym bloku, kilka lat wcześniej, klitkę 1 pokój + kuchnia, a całe mieszkanie 27 m. kw. No, chyba że ci państwo z Wilna z jakimś złotem przyjechali i mieszkanie za to kupili.

        • 9 3

        • Bose Antki z Zabuga to superkombinatorzy!

          • 5 0

    • Mieszkają też na ulicy,po śmietnikach,na działkach menele i nieroby,pijacy.Tak im widocznie pasuje.....

      • 3 3

    • Gościu a ty skąd jesteś? Jak mieszkasz w Takim Mieście to trochę się orientuj.

      • 3 0

    • jakis sloik

      co ma przerosniete ego :P

      • 1 1

  • To już pewnie ten pan żadnej nagrody nie otrzyma (2)

    • 114 8

    • Oby.

      • 31 3

    • Nie kąsa sie reki ktora karmi

      • 17 2

  • Hmmm (5)

    Jak on taki dobry i uznany artysta, to powinno się to przekładać na jego finanse ???

    • 187 13

    • !

      Znam lepszych trójmiejskich fotografów, bez zadęcia. Miał dobry pomysł ze zdjęciami stoczni, ale same zdjęcia nie zachwycają. Zwykła dokumentacja.

      • 37 3

    • Flaszka - 30 tysięcy generalskich emerytur (1)

      i co? I Orunię dostał. I nie tylko Orunię. Adamowiczo-Dulkiewicze mają gest dla bogatych! Taka europosłanka Magdalena A. - 40 tysięcy w Brukseli + kasa na biuro, a 200 metrów lokalu we Wrzeszczu dostała za za 1,500 / miesiąc.

      To ta słynna "solidarność", ten słynny POPIS.

      • 17 6

      • Nigdy nie zrozumiem, choć w sumie rozumiem, kto minusuje takie komentarze...

        • 1 1

    • Wszystko.

      Można zamykać wątek.

      • 3 1

    • Znawcy doceniają prace tego artysty,na pewno będzie uhonorowany po śmierci i postawią mu pomnik.

      • 1 2

  • Opinia wyróżniona

    Ale jak miał dostać? (10)

    Nie może wynająć tak jak inni?

    • 273 14

    • O tym samym pomyślałem.

      Niech sobie dorobi na zwykłych zdjęciach, dobry fotograf ma zawsze wzięcie.

      • 64 1

    • Według Pana Szlagi w kapeluszu

      Bo się należy.

      • 53 1

    • Miasto Gdańska ma tysiące pustych lokali. Pustych! których niewynajmuje, tylko po prostu kisi

      w każdej dzielnicy. Idź w miasto i się przypatrz. Niedawno był artykuł o zabytkowym, doprowadzonym do ruiny przez Grzelaka kolejowym budynku SKM Politechnika. Takich jest multum! Wystarczyło dać mu coś prostego na Oruni przy torach. Ale oczywiście, w kolejce czeka wiele osób, ale mówię - lokale są. Są też regularnie burzone przez reżym Wszystko dla Pawła Mieszkaniowicza

      • 20 29

    • Nagrodę oddał,a pecunia non olet.

      • 31 0

    • Ty wiesz ile to kosztuje?

      Na takiej Długiej to z 100 tys zł/ miesiąc. Gdańsk powinien dać za darmo i opłacić czynsz a następnie ponieść podatki wszystkim mieszkańcom lub wprowadzić opłaty za parkowanie 24h wszędzie jak Gdynia

      • 15 5

    • Jasne!

      Lepiej niech lokal stoi pusty, niż dać go artyście.

      • 3 27

    • Tak jak wielu innych!

      Jedni dostają, inni nie. Tak po uważaniu!?

      • 6 2

    • Nie nie może. To nie kolejna knajpa z kebabem

      • 3 0

    • ale przecież on robi fotki (1)

      • 7 1

      • Na instagramie

        • 1 1

  • (14)

    Weź się człowieku do prawdziwej pracy
    Bo takie strzelanie fochów to wstyd gdy są ludzie o wiele bardziej potrzebujący
    Na stoczni Twój talent się przyda

    • 197 15

    • (8)

      Ludzie takich pieniędzy nie dostają nawet pracując na dwóch etatach a takiemu jeszcze mało. Za chwilę będzie wolał o emeryturę bo też mu się należy

      • 91 9

      • Opinia wyróżniona

        Michał to jedna z niewielu osób dzięki którym w ogóle jeszcze jest jest po co przychodzić na stocznie (7)

        można powiedzieć, że uratował dla potomnych kilkanaście budynków i hal.

        • 80 175

        • Pomnik mu, a nie lokal

          • 20 7

        • Na ul Szerokiej 37 jest galeria Gintera Grassa, (1)

          Ten lokal w końcu powinien ktoś inny przejąć. Kto pokrywa koszta czynszu tej galerii ? Czy przynosi zyski (jakie), czy straty. Kto tam chodzi ? Chyba tylko wtajemniczeni, bo nie widać, aby coś w nim się działo. Taki lokal miasto funduje, a szuka pieniędzy na inwestycje?

          • 20 6

          • Ja tam chodzę.

            • 1 1

        • co za bzdury, stocznia była jest i będzie ciekawa niezależnie od jakiegoś fotografa

          zresztą jednego z tysięcy fotografów a ten tylko się dobrze promuje że mu taką kasę z miasta dali

          • 26 5

        • No i szkoda, piękne lofty by tam były

          • 7 1

        • Trzymam kciuki za p. Michała. Niewielu się chce, a to pasjonat godzien wsparcia. I tyle

          Puste mieszkania to miara bezradności władz tego miasta

          • 8 12

        • minusują koledzy wybitnego gryzipiórka i niedorzecznika, pana Antoniego Pawlaka?

          tego chętnego do burzenia stoczni, bo budowano w niej u-booty?

          • 0 1

    • Artysta to też zawód. To praca, normalna.

      • 16 11

    • (2)

      Jakie fochy,powiedział prawdę ,nie kłamał,nie kręcił przecież i nie kombinował.Zacznijcie doceniać artystów i ich ciężką pracę,to nie bułka z masłem.Może miasto zacznie być dumne z jego pracy.Ludzie,gdzie wasz empatia?

      • 4 10

      • (1)

        Jak widzę kowala, sprzedawczynię, hydraulika czy innego mechanika kwestionujących prawa fotografa, muzyka czy rzeźbiarza do zarabiania ze swojego fachu, to mówię krótko: sam pracuj za darmo. I wtedy jest zonk.

        • 3 6

        • Praca za darmo to nie praca, a pasja. Jeśli z pasji nie może żyć to czas znaleźć pracę, polecam fotografie okazjonalne, można z tego godnie żyć, ale nie ma się weekendów

          • 6 2

    • Oddał dyplom a nie nagrodę, zmieńcie tytuł

      • 6 1

  • Może teraz dostanie pracownię

    od dewelopera, którego mieszkania na terenach postoczniowych pan fotograf reklamuje...

    • 153 5

  • Wielce (1)

    poszkodowany

    • 137 9

    • każdy, zdecydowana większość gdańszczan jest poszkodowanych odkąd Adamowicz

      przekazał narzeczonej ze Słupska 80m2 na Browarnej. Z naszych, miejskich zasobów! Ja uważam że odtąd taki metraż należy się każdemu! I to w centrum!

      No ewentualnie na Oruni, ale na 2hektarach, jakie z naszych zasobów dostał Flaszka.

      • 16 6

  • (8)

    Dlaczego chciał lokal użyczyć a nie wynająć?

    • 152 5

    • Ja

      Bo chciał za darmo ?

      • 34 1

    • bo mu się należy bo jest artystą ;)

      • 28 1

    • Lokal stoi pusty (2)

      Dlaczego?

      • 8 16

      • Stoi pusty (1)

        Żeby w wyniku jakiejś tragedii czy katastrofy, miasto mogło zapewnić lokal ludziom którzy tego potrzebują.

        • 19 4

        • A wiesz ile takich lokali stoi pustych?

          Na całkiem dużą katastrofę starczy.

          • 5 7

    • Nie wiem, spytaj Flaszki (2)

      ten od Adamowicza i Dulkiewicz otrzymał kilkanaście hektarów, bo ostatnia działka na Oruni, była tylko zwieńczeniem programu rozdawnictwa.

      • 13 5

      • Flaszki nie ma, działka nadal jest (1)

        i została umownie wymieniona za tereny Parku Oliwskiego, o których zwrot kościół z powodzeniem mógłby się ubiegać.

        • 5 0

        • nie mógłby, chyba że w chorym państwie POPIS

          gdzie klecha może wszystko, może szantażować Dulkiewicz i wyciągać po łapę towaru zarekwirowanego (słusznie!) przez Bismarcka.

          • 2 1

  • Klif (4)

    Ten brodaty pan sobie żartuje ?

    • 127 8

    • Nie, dlaczego (3)

      A Magda Adamowicz to co? Za co dostała 80m2 na Browarnej? A Flaszka hektary na Oruni, Łostowicach, w Oliwie i bóg wie gdzie jeszcze? A Gocłowski ile dla Watykanu z naszych zachachmęcił? A deweloperka w ramach PPP, to mało? Cały olbrzymi teren pod Forum Gdańsk otrzymali właściwie za darmo! Teraz szykuje się Dolne Miasto z Eurostylem.

      Facet po prostu poszedł po swoje, przynajmniej jest gdańszczaninem, bo Madzia jak otrzymywała od Pawła Browarną, zameldowana była w Słupsku.

      • 11 13

      • (2)

        poszedł po swoje? ja też jestem gdańszczanką, pracuję, płacę podatki, mam osiągnięcia. dejcie lokal.

        • 27 2

        • też powinnaś dostać

          przecież podałem ci ile rozdaliśmy ziemi, mieszkań i pieniędzy zaufanym strukturom władzy i osobom nawet niepublicznym. Tobie też się należy. Absolutnie! Chyba że, by dostać coś od Gdańska, musisz zmienić meldunek na Słupsk (niestety nie da się zmienić miejsca urodzenia).

          • 6 1

        • Sprzątaj dalej....

          • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Jakie wydarzenie artystyczne zainaugurowało działanie Ergo Areny na granicy Gdańska i Sopotu?

 

Najczęściej czytane