- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (39 opinii)
- 2 Maj miesiącem festiwali (5 opinii)
- 3 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (14 opinii)
- 4 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (69 opinii)
- 5 Komiksy, polityka i SF. Lektury na wiosnę (18 opinii)
- 6 Tu nie spodziewasz się sztuki, a jednak! (9 opinii)
To niesamowite znalezisko ma... 600 lat
Na co dzień służy w kuchni i trudno sobie wyobrazić bez niego wielu potraw. W Gdańsku na dodatek jest eksponatem muzealnej wystawy. Mowa o czosnku, który dzisiaj ma swoje święto. Tak, 19 kwietnia przypada Dzień Czosnku. Ten z gdańskiego muzeum ma już 600 lat. Na dnie Morza Bałtyckiego leżał przez pięć wieków. Można go podziwiać na wystawie stałej Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku w Spichlerzach na Ołowiance.
Okazuje się, że tego typu organiczne artefakty należą do rzadkości.
Dwie główki, trzy ząbki
Zachowany artefakt znajduje się pod specjalnym nadzorem muzealników i konserwatorów.
- Mówimy o dwóch główkach i trzech ząbkach czosnku. Ich konserwacja polegała na przesączeniu ich roztworem z glikolu polietylenowego. Niestety roślina straciła swój charakterystyczny zapach i prawdopodobnie smak. By mogła cieszyć oko zwiedzających, nie możemy narażać jej na działanie słońca. Zachowujemy również odpowiednią wilgotność powietrza na salach wystawowych - mówi Patryk Klein z Działu Historii Żeglugi i Handlu Morskiego NMM.
Do jedzenia, leczenia i jako amulet
Czosnek służył nie tylko jako składnik potraw i tanie lekarstwo, ale także jako amulet szczęścia.
- Żeglarze wierzyli, że posiadanie czosnku na statku gwarantuje dobrą pogodę i bezpieczny rejs - dodaje Klein.
Zabytkowy czosnek prezentowany jest na wystawie "Polacy na morzach świata" i jako typowy zabytek, posiada swój numer inwentarzowy. Zwiedzający ekspozycję na I piętrze Spichlerzy na Ołowiance obejrzą także inne elementy wyposażenia statku i przewożone przez niego towary, m.in.: plastry miedzi, rudę żelaza, smołę i wosk pszczeli, a także elementy uzbrojenia ochronnego i zaczepnego jego załogi.
Co jadali dawni gdańszczanie? "Nie była to kuchnia wegetariańska"
oprac. na podstawie mat. z NMM w Gdańsku
Miejsca
Opinie wybrane
-
2024-04-19 09:02
(2)
Czosnek kiedyś to przede wszystkim lek.Tak jak dzisiaj,zalecam 1 ząbek dziennie i żadna choroba niestraszna.Jedynie specyficzny oddech i skóra też trochę tym pachnie,ale to jedyne minusy.
- 20 11
-
2024-04-19 17:37
Codziennie przez długi czas nie wolno jeść czosnku, każdy lekarz powie
- 3 1
-
2024-04-19 11:35
Rozumiem, że działa to na zasadzie izolacji społecznej i po prostu nie masz się od kogo zarazić?
- 13 3
-
2024-04-19 09:28
(3)
Czosnek. Bardzo lubię na świeżym pieczywie posmarowanym troszkę grubiej masłem. Zatopione plastry czosnki i szczypta soli...mmmm pycha. No i czosnek ogólnie w kuchni do dań.
- 26 4
-
2024-04-22 16:01
Z prawdziwym, samodzielnie wytopionym smalcem ze skwarkami
i na razowym chlebie jest dużo lepszy. Na maśle nigdy mi nie smakował.
- 0 0
-
2024-04-19 10:10
A potem nie wychodzisz z domu przez cały dzień (1)
- 3 15
-
2024-04-19 10:32
Ojej. Nie wychodzi z domu cały dzień. Powiedział ę ą bułkę przez bibułke...
- 12 0
-
2024-04-19 09:27
W Gdańsku sa ciekawe unikalne eksponaty, które powinno sie promować, bo mało kto o nich wie. (1)
I nie tylko to bodaj renesansowe dildo, ale inne unikatowe nawet w skali świata obiekty - choćby zegary (nie tylko ten w Mariackim).
- 21 2
-
2024-04-19 10:36
Nie zapominaj też o pasie cnoty.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.