- 1 Tłum gości i kolejka po autografy (34 opinie)
- 2 5 wystaw, na które warto wybrać się w maju (7 opinii)
- 3 Sztuczna inteligencja w sztuce - tak czy nie? (59 opinii)
- 4 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 5 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (71 opinii)
- 6 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
Aktorzy Aneta Mundzia i Rafał Kronenberger przeczytają fragmenty Biblii. W dyskusji o niej wezmą natomiast udział ks. Andrzej Draguła, doktor teologii i dziennikarz, a także współautorki przekładu - Beata Lasota, Asia Rafał i Basia Sieradz.
- Pomysł powstał dwa lata temu - mówi Beata Lasota. - Postawiliśmy sobie pytanie, jak wyglądałby Jezus, gdyby dziś żył na ziemi. Nie byłby raczej majestatyczną postacią w powłóczystych szatach, ale człowiekiem takim jak my i nasi rodzice. Może byłby pracownikiem w banku, listonoszem albo prowadził firmę. A jako nastolatek może zwykłym chłopakiem z sąsiedztwa albo ziomalem... Wielu młodych szuka ideałów i wartości w swoim życiu, a to, co oferuje chrześcijaństwo, wydaje im się przestarzałe. Chcieliśmy uwspółcześnić Biblię, by uprzytomnić naszym rówieśnikom, że historia Zmartwychwstania jest nadal aktualna.
Do przekładu odniosła się krytycznie Rada Języka Polskiego, a Episkopat nie zajął na razie oficjalnego stanowiska w kwestii kontrowersyjnych biblijnych przekładów.
- Trzeba postawić sobie pytanie: czemu taki przekład ma służyć? - mówi prof. Renata Przybylska, dziekan Wydziału Polonistyki UJ. - Tłumaczymy coś z języków obcych, żebyśmy mogli zrozumieć. Te przekłady takiej funkcji nie spełniają, raczej odwrotnie. Mam wątpliwości co do sakralnego charakteru takich przekładów. Przekład na rozmaite dialekty i style może prowadzić do desakralizacji, prymitywizacji treści Biblii. Uważam, że istota języka biblijnego tkwi w jego osobliwości. Dlaczego raptem zaczęły nam przeszkadzać archaizmy?
Całkowicie odmienne zdanie można spotkać wśród niektórych przedstawiciel Kościoła.
- Takie tłumaczenia mają charakter kulturowy, dlaczego mielibyśmy to hamować? - mówi abp Alfons Nossol, jeden z członków Rady Naukowej Episkopatu. - One są wyrazem pluralizmu kulturowego, raczej wzbogacają, niż profanują. Nie można zabronić ich publikowania, chociaż jest oczywiste, że nie mogą stanowić podstawy w debatach ściśle teologicznych. Podobnie z przekładem młodzieżowym - jeśli funkcjonuje w koleżeńskich rozmowach, nie widziałbym problemu.
|
Opinie (48) 2 zablokowane
-
2006-01-14 00:36
nawet ciekawe
tylko brakuje co trzecie słowo Kór..a mać , po.ebalo się itd.
- 0 0
-
2006-01-14 00:55
super :)
ale mnie też cuś suszy...
- 0 0
-
2006-01-14 02:24
Namaszczam!
Tak dzierżyć! Dżizes był stary zgredzicha, 33 w porywach, przeto ziom, a nie ziomal, jako durno prawi "on" niejaki. A na jakiej lasce opierał się Mojżesz? Też na samarytańskiej, czy może na jakowej Pannie? Janek nie wiem, ile miał, ale chyba pod Dżizesa podchodził, stary ziom był, a nie ziomal. Jan, nie Janek. A ten "czerpak" znowu, jaki ziomal tak powie? I "męża" też ziomalka nie wymędzi, prędzej "chłopa". A co tam oni gadają o życiu wiecznym? Oj, do piekła pójdziecie, co i dobrze, spotkamy się tam chyba z arcym Nossolem, bo jako widzem, on takoż się wybiera?
- 0 0
-
2006-01-14 03:55
co za bzdety
wczoraj koalicja PIS samoobrona ...
dzisaj to ... oj cos mi sie wydaje ze koniec swiata jest blisko ... i wiecie co wam powiem k... nalezy sie nam !!!- 0 0
-
2006-01-14 08:26
Co za naciągana, komercyjna ściema...
...ni to śmieszne, ni ciekawe. Zrobione chyba na zasadzie żeby cokolwiek zrobić byle sie pokazać...TRAGEDIA
- 0 0
-
2006-01-14 08:37
totalna żenada, Gdańsk to się umie zaprezentować...
- 0 0
-
2006-01-14 09:34
żenada. Czekawe jak brzmi dialog kiedy Jezus jest już przybity do krzyża i rozmawia z drugim ukrzyżowanym człowiekiem. I np. mówi mu (Jezus do prawomyślnego grzesznika): " Stary nie pękaj, dobrze nawijasz, spoko jeszcze wieczorem bedzięsz u mego starego na chacie..."
żenada- 0 0
-
2006-01-14 09:44
asia basia i beata
to laski trzy
trzy laski
i trzy blondynki
jedna nie kuma
druga nie czai
ot zwyczajne kretynki- 0 0
-
2006-01-14 09:53
Nic nadzwyczajnego..
..raczej prostackie, kilka zwrotów z tego fragmentu może i jest warte zapamiętania (Ale kto napije się wody, którą ja mu zapodam, tego już nie będzie nigdy suszyło :) ) ale myślę że znacznie ciekawszą propozycją jest ta:
http://biblia.edycja.pl/- 0 0
-
2006-01-14 10:26
autor to chyba na kompletnym kwasie byl...
zenada to malo powiedziane no ale jak sie tyle "wciaga" i pali trawy to sie nie ma co dziwic, ze potem powstaje" COS takiego...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.