• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dorota Nieznalska powraca

Jakub Knera
25 sierpnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Na najnowszej wystawie Doroty Nieznalskiej zobaczymy rekonstrukcję historycznej bramy stoczniowej, najechanej przez transportery ZOMO. Na najnowszej wystawie Doroty Nieznalskiej zobaczymy rekonstrukcję historycznej bramy stoczniowej, najechanej przez transportery ZOMO.

Dorota Nieznalska, autorka słynnej "Pasji", która 10 lat temu wywołała ogromną dyskusję na temat sztuki współczesnej w Polsce, wraca z pierwszą po dziesięciu latach indywidualną wystawą. Jeśli ktoś liczy na skandal, mocno się zdziwi. Przede wszystkim ze względu na tematykę pracy i fakt, że od 2001 roku w postrzeganiu polskiej sztuki wiele się zmieniło.



Dorota Nieznalska. Dorota Nieznalska.
O instalacji "Pasja" autorstwa "tej Nieznalskiej" przypominać nie trzeba, bo w Polsce nawet ci, którzy nie mają pojęcia kim był Picasso, Matejko i Michał Anioł, doskonale wiedzą nie tyle, z czego się składała, ale co można było na niej zobaczyć. Jej fragment - zdjęcie męskich genitaliów umieszczone w formacie krzyża - dla mediów i posłów wywołujących pierwszy po upadku komunizmu w Polsce proces artyście, był najważniejszy.

Po aferze, jaką rozpętała "Pasja", Dorota Nieznalska, oprócz pojedynczych wystaw zbiorowych, nigdzie nie prezentowała indywidualnie swoich prac. Ciągłe procesy, wyzwiska, komentarze w internecie (w tym te na portalu Trojmiasto.pl, które zainspirowały artystkę i Grzegorza Klamana do stworzenia krótkiej pracy wideo) sprawiły, że zniknęła ze świata sztuki na długo. Proces sądowy artystki trwał osiem lat - w pierwszej instancji została skazana, ale po apelacji sąd ostatecznie uznał ją za niewinną obrazy uczuć religijnych.

Czy afera wokół Doroty Nieznalskiej zmieniła postrzeganie polskiej sztuki?

O artystce na powrót głośno zrobiło się rok temu, kiedy zajęła pierwsze miejsce w Biennale Gdańskim "Tożsamość miejsca" organizowanym przez Gdańską Galerię Miejską. Efektem wygranej jest wystawa, która zostanie otwarta w najbliższy piątek, 26 sierpnia, w jednym z oddziałów tej instytucji przy ul. Powroźniczej zobacz na mapie Gdańska.

Nie zobaczymy na niej ludzi, relacji między nimi, konfliktów płci, pragnień czy dążeń, co było tematem większości wcześniejszych prac Nieznalskiej. Tym razem artystka koncentruje się na temacie miasta Gdańska, jego historycznych wątków i symboli. Motywem przewodnim jest przemoc zobrazowana w sposób dosłowny, przede wszystkim przez wiernie odwzorowaną bramę historyczną nr 2 Stoczni Gdańskiej zniszczoną przez transporter ZOMO.

W ciągu tych ostatnich dziesięciu lat, kiedy Nieznalska nie miała ani jednej indywidualnej wystawy, spojrzenie na sztukę współczesną ulegało w Polsce przeobrażeniu. Pojawiały się też kolejne "afery". Wystarczy wspomnieć kilka gdańskich: happening grupy Krecha, która po trójmiejskich placówkach kulturalnych rozsyłała mąkę w kopercie z napisem "wąglik" (co tak przestraszyło dyrektor CSW Łaźnia, że wezwała policję), kampanię promocyjną kosmetyków wykonanych z tłuszczu ludzkiego absolwentki gdańskiej ASP Aliny Żemojdzin czy koncert zespołu Behemoth, na którym jego wokalista, Adam Darski darł biblię, w związku z czym wytoczono mu proces, który zakończył się uniewinnieniem przed kilkoma dniami.

W przypadku każdej z tych spraw odzywały się grzmiące głosy, że artyści pozwalają sobie na zbyt dużo lub bezczeszczą narodowe symbole. Z drugiej strony powstawały inicjatywy walczącej o wolność twórczości artystycznej, jak chociażby grupa Indeks 73.

Czy gdyby "Pasja" została pokazana dopiero teraz, w 2011 roku, ludzie zareagowaliby inaczej? Prawdopodobnie nie - konserwatywni posłowie również zwróciliby uwagę na obrazę uczuć religijnych, ale to wydarzenie nie byłoby potraktowane tak bezprecedensowo, jak wielka afera przed dekadą. Jako społeczeństwo przyzwyczajamy się że "artyści mogą więcej", ale równocześnie bardziej zwracamy uwagę na to, co i jak mówią, nie kwitując tego wyłącznie "a, to tylko sztuka".

Przyzwyczajamy się też, że artyści poruszają coraz więcej tematów, wykorzystując coraz bardziej zróżnicowane środki.
Świadczą o tym chociażby komentarze na Trojmiasto.pl - porównując wpisy po procesach Nieznalskiej z tymi, które pojawiły się po próbie wystawy wspomnianej wyżej Aliny Żemojdzin, łatwo zauważyć, że tych negatywnych jest zdecydowanie mniej.

Na ile Dorota Nieznalska wróci do obiegu sztuki, trudno powiedzieć. Żałuję, że nie zgodziła się na rozmowę z nami, tłumacząc, że ma dosyć mediów (chociaż tydzień temu pojawiła się na okładce jednego z dodatków do polskich dzienników). Rozumiem traumę przed żądnymi sensacji dziennikarzami, którzy nękali artystkę przez ostatnią dekadę. Ale skoro wraca i uważa, że ma coś do powiedzenia, powinna chcieć bronić swojej wizji sztuki. Ciekawe jest również to, jak postrzega społeczny dyskurs na jej temat. W końcu mało jaki inny rodzimy artysta wpłynął na niego tak bardzo jak Nieznalska.

Wydarzenia

Dorota Nieznalska - Miasto Zdarzenie Re-konstrukcja Przemocy (34 opinie)

(34 opinie)
wystawa

Miejsca

Zobacz także

Opinie (105) 10 zablokowanych

  • ...Pańcia... (14)

    "Ciągłe procesy, wyzwiska, komentarze w internecie (w tym te na portalu Trojmiasto.pl, które zainspirowały artystkę i Grzegorza Klamana do stworzenia krótkiej pracy wideo) sprawiły, że zniknęła ze świata sztuki na długo. " - zniknijże prosze na dłużej.... Światu Sztuki niczego nowego nie przynosisz... Miernota ot co - z tym tylko, że zamiast sławna zrobiła się głośna... Najlepsze jest to, że takich "artystek" jest więcej, absolwentek ASP lub nie, mających jako takie pojęcie, jako taki warsztat, jako taką wrażliwość estetyczną... tylko że niestety nie mają NIC do powiedzenia... A Sztuka, nawet sztuka dla sztuki, powinna coś przekazywać, cokolwiek wartościowego - żeby obcowanie z Nią nie było stratą czasu... Na Pańcię szkoda czasu...dziękuję. Pozdrawiam!:)

    • 82 33

    • szkoda czasu - byc może...

      Myślę, że - choc rozumiem twój punkt widzenia - przesadzasz. Winna nie jest tu Nieznalska, lecz niejaki Joseph Beus, który dawno temu stwierdził, że "każdy jest artystą" (w tym sensie, że również w każdej dziedzinie życia zawiera się pierwiastek kreatywności artystycznej). Sztuka wzięła to sobie głęboko do serca, do tego stopnia, że wybitymi artystami coraz częściej nie stają się osoby naznaczone jakimś konkretnym talentem, lecz posiadające głęboką świadomośc historyczno - kulturową ( akurat Pani Nieznalska podobno ładnie maluje ;)). Co do "Pasji" Nieznalskiej, to ciekawy fenomen. Jej niepodlegająca dyskusji wartośc historyczna ( nie mylic z wartoscią artystyczną) nie wynika bezpośrednio z uzdolnien artystki ani jej swiadomości, lecz ze skandalu jaki wywołała. To my wszyscy jesteśmy autorami tego "dzieła", w szczególności komentarze wszystkich obrażalskich. Radzę o tym pamiętac, zanim ktoś podniesie surową ręką topór nad głowę któregokolwiek artysty. Na kulturowej afirmacji skandalu cierpią nie tylko katolicy i prawicowi konserwatysci, ale również ta częsc sztuki, która nie zawiera w sobie elementu obrazoburczego i przez to media masowe nie uważają jej za interesujący "news". A dzięki tym mediom właśnie cały skandal za który zwyklismy winic personalnie Nieznalską miał możliwośc rozwinąc swoje przepastne skrzydła.Tym czasem jej nowa praca świadczy o tym, że stara się ona odciąc od skandalu i pokazac coś co było by "jej autorstwa". Nie będzie łatwo, dlatego trzymam kciuki. :)

      • 0 1

    • Pokaż lepiej co ty masz do powiedzenia lub pokazania (12)

      pożal się Boże anonimowy użytkowniku komputera i niestety internetu

      • 13 38

      • plastyk nie jest od opowiadania (3)

        od powiadania histori jest literat. A martwienie sie o kondycje człowieka zostawmy filozofom. Plastyk jest od od formy i niech tą formą sie zajmie. Inczej okazuje sie jak zawsze ze brak mu kompetencji, jego spostrzeżenia sa banalne, a do powiedzenia nie ma NIC.

        • 8 4

        • od formy to jest formalista ;) (2)

          albo designer (pol.: wzornik przemysłowy) - prace video i sztuka wizualna powinna opowiadać jak najbardziej historię - zrozumiałym przez widza językiem - emocji na przykład.. tylko że niestety do tego trzeba mieć świadomość warsztatu no i temat - czyli COŚ do powiedzenia.Jeśli tego nie ma - zostają jedynie nieudolne eksperymenty prezentowane w pustych salach - nie mam nic przeciw eksperymentowaniu ale, żeby kazać widzowi coś oglądać przez choćby 5 minut to trzeba umieć naprawdę coś więcej, niż tylko wyrzygać się na ekran lub płótno..

          • 4 1

          • sprostowanie

            " zrozumiałym przez widza językiem" - hmmm zauważ, że widzowie bywają różni. Nie ma co zaniżać własnego intelektu i wrażliwości (oraz pożądanych walorów entropicznych dzieła - to sarkazm ;)) tylko dla tego, że większośc polako - katolików nie jest dostatecznie wyedukowana z teorii sztuki i estetyki. Skoro sztuka współczesna ewoluowała w coś takiego to chyba istnieje jakaś elitarna grupa specjalistów, która uważa, że jest tu co oglądać. Nie sądzisz? "nie mam nic przeciw eksperymentowaniu ale, żeby kazać widzowi coś oglądać przez choćby 5 minut" - zauważ, że nikt Ci nie każe tego oglądać. Jeśli uważasz, że można eksperymentować to trzymaj się tego. Jeśli uważasz, że nie wolno, to jest to już trochę faszyzm. pozdrawiam

            • 0 0

          • praca video to jest poprostu film. A jakie ma przygotowanie absolwent rzeźby grafiki czy malarstwa do kręcenia filmów? Potrafi nacisnąć duży czerwony przycisk z napisem REC… i to by było na tyle. Niestety.To jest problem ze takie osoby na ASP robią faje żeczy od serca a potem jak przychodzi zaistnieć to są zdani na łaskę i niełaskę wszelkich państwowych instytucji, kuratorów, dyrektorów galerii państwowych i innych takich którzy dokładnie dadzą do zrozumienia czym jest sztuka i jak ona winna wygladać. I kończy sie to tak że asolwent malarstwa robi instalacje, absolwent rzeźby kręci filmy ect. ot co.

            • 1 2

      • (7)

        ...przyjedź do WOK-u w Wawie to Ci się przedstawię...:) Pozdrawiam mimo to...:)

        • 20 7

        • ojojojo, przyjedź na moje osiedle (3)

          to dostaniesz w papę

          • 4 17

          • (2)

            gzie takich polglowkow robia? bede omijal z daleka

            • 6 1

            • w Stolycy! (1)

              • 4 1

              • Widać stolyca Kaszub

                półgłówkami stoi

                • 4 4

        • artysta robi swoje (1)

          a nie koło pupy innym artystom. Wniosek jest prosty, żeś zwykłym trollem i seksistą.

          • 3 11

          • i kosmitą i napewno homofobem itp itd...

            • 5 3

        • nie przyjdzie, zakneblowałaś mu usta, zero argumentów:)

          • 15 6

  • synteza komentarzy (6)

    Przekonaliście mnie. To mała, kąśliwa zołza, grzyb na dumnym gmachu naszej cennej kultury. Nie dośc że ta wybrakowana artystka psuje nam humor i podważa tak doskonały system wartości, to jeszcze robi to za publiczne pieniądze. Powinno się jej wyłupac oczy krucyfiksem i wyporzyczyc knura z najbliższego gospodarstwa rolniczego aby ją zmolestował w pusty, jeszcze ciepły oczodół. Potem natrzec obdartą ze skóry twarz solą oraz piaskiem i puszczac Bryana Adamsa aż narobi w gacie. Oczywiscie następnie, będzie musiała to wszystko zjeśc. Potem walimy ją wielkim dildosem w splot aż się porzyga, a na końcu będzie musiała to wszystko zjeśc żeby uniknąc kary szczura w pochwie. I tak całą wiecznośc, by cierpiała jak Syzyf za obrazę waszej wąskiej odbytnicy poglądów.Dla mnie nadzwyczajne jest, że po tych wszystkich latach w narodzie jest tyle uprzedzenia i nietolerancji. Mam nadzieję, że dotyczy to tylko użytkowników portali internetowych. Minie jeszcze wiele lat, za nim przeciętny niedouczony Jan Kowalski odejdzie od postkomunistycznego przekonania, że cenzura sztuki i wolności słowa przynosi jakikolwiek pożytek dla humanistycznych wartości. To, co pierwsze się narzuca po lekturze tych opinii to kompletny brak świadomości tego, czym jest sztuka współczesna i jaką funkcję w kulturze spełnia ( objaśniam to w innych komentarzach do konkretnych opinii internautów). Przymknął bym na to oko, gdyby nie druga sprawa która razi w oczy: To agresja dyktowana ograniczeniem światopoglądowym. Czy naprawdę lwia częśc osób nie interesujących się sztuką musi byc takimi małymi , zaborczymi palantami by bezustannie obsikiwac nieznany teren swoimi ultra subiektywnymi opiniami, pozbawionymi jakiejkolwiek intersubiektywnej weryfikacji? Większosci z was nawet nie interesuje o co chodzi w tych pracach, po prostu trzeba gdzies rozładowac agresję po 9 godzinnej pracy, w której szef tłumaczy wam sciśle i bez popadania w zbędne objaśnienia co wolno, a czego nie wolno. Żyjąc w tej atmosferze najłatwiej odreagowac to rujnując życie najbardziej niefartownie rozreklamowanej artystce podwórka gdańskiej sztuki. Wasze opinie są ważne, bo gdy milion gołębi narobi kupę na neptuna, on po prostu utonie w oceanie ekskrementów i nikt już nawet nie będzie pamiętał, że tam była jakaś "sztuka". Zastanówcie się, poczytajcie sobie jakąś książkę o sztuce po Duchampie. Może niesforne kundelki nabiorą nieco pokory do nieskończenie złożonej rzeczywistości.

    • 0 2

    • jesteś esencją nienawiści do Polaków (5)

      • 1 0

      • esencja polskiego chamstwa (4)

        Po pierwsze nienawiśc do Polaków to jeszcze nie chamstwo, był by to raczej rasizm terytorialny. Po drugie:Możesz mi wytłumaczyc jak to możliwe, skoro sam jestem Polakiem?. Mój komentarz to esencja pogardy ( nienawiśc to za duze słowo) dla niektórych głupich i bezczelnych komentatorów życia artystycznego - bo to oni rzutują cień na cały naród do którego się zaliczam. Np takich, Którzy jednym słowem kogoś wartościują, bez wytłumaczenia się z przesłanek - co z pewnością dotyczy również ciebie. To co napisałem w żadnym stopniu nie koliduje z poczuciem polskości ( chyba, że za jej immanentny i główny składnik uznasz katolicką zapalczywośc - w takim wypadku polskośc jest dla mnie wartością drugorzędną wobec wolności jednostki). Może i okoliczności bezwzględnego i powszechnego chamstwa zmusiły mnie do równie chamskiego komentarza, w każdym razie w przeciwieństwie do ciebie gram w otwarte karty. Chamie se świńskiego koryta, taplający się w błocie swoich niewyrażalnie ( bo i nie wyrażonych, jedynie wykwiczonych na sposób zblazowanej świni) swińskich poglądów. Gdyby polska flaga miała tyłek podtarł bym go twoim szorstkim komentarzem, choc to z pewnoscią godzi w ideę polskosci, i to w szerokim zakresie. Twój komentarz godzien nie jest zainteresowania polskiej muchy, która siada na zasuszonymm patriotycznym łajnie jałówki żyjącej na polskiej, dumnej ziemi. Dla tego sam sobie się dziwię, że na niego odpisuję. Może za dużo kawy. W każdym razie opluwam twój komentarz i myśl która zrodziła tego karłowatego post-partiotycznego, semantycznego bękarta, godzącego nie tylko w polskośc, ale i człowieczeństwo. Gdybym cię spłodził powiesił bym się na uschniętej, polskiej lipie, aby Bóg wybaczył mi, że nie zdecydowałem się na aborcję, chocby za granicą.ps. żartowałem, każdy ma prawo do swojego zdania, nawet pupek.

        • 1 2

        • errata (2)

          Po chwili doczytałem, ze cham to twoja ksywa, nie inwektywa wobec mnie. A więc przepraszam. Nie wiem czy jesteś chamem. Natomiast nie rozumiem, czemu uważasz mnie za "esencję ninawisci do Polaków". Chętnie bym o tym podyskutował.

          • 1 1

          • żal mi Ciebie (1)

            • 1 0

            • I znowu to enigmatyczne obsikiwanie terenu

              eh. Powiedział bys lepiej cos zabawnego.

              • 0 0

        • "semantyczny bękart":)

          • 1 1

  • Studencka miernota "odpowiednio "ukierunkowana zaistniała na "afiszach" (1)

    ani mądra, ani inteligentna, ani zgrabna , ani ładna( teraz jak ma forsę nieżle zrobiona.

    • 4 7

    • ani ani jest do bani

      z tą forsą to bym nie przesadzał - przynajmniej póki co. To ściema że artysci dostają kupę forsy na sztukię, jeśli nie są w stanie się wybic albo robią kontrowersyjne projekty to z reguły opłacają ją z własnej skromnej kiesy zarobionej na kasie w biedronce. Ze sławą też bym nie przesadzał , bo to sława bardzo dwubiegunowa. skoro według ciebie jest tak szpetna to przynajmniej masz pewnośc że jej "sława" nie wzięła się z dawania D na salonach artystycznych. Uroda to kwestia gustu. Ja natomiast myślę, że jak na artystkę która sprzedała duszę sztuce krytycznej, wygląda spoko, aż trudno pojąc skąd w niej tyle sublimacji by rozładowywac energię w sztuce ;)Gdybyś xyzie uchylił / uchyliła rąbka tajemnicy czym się zajmujesz i jak wyglądasz łatwiej było by określic, czy jej zazdrościsz tej lichej "sławy" czy po prostu właśnie obsikujesz teren, żeby inne pieski mogły cię odnaleźc po zapachu.

      • 0 2

  • niech zaprezentuje dla odmiany waginę na tle islamskiego półksiężyca (1)

    zobaczymy jak długo pożyje

    • 8 4

    • jak długo?

      pewnie nie długo. Pytanie do Ciebie: Czy uważasz taki stan rzeczy za fajny? Podoba ci się cenzura i to jak koliduje z wolnością słowa?

      • 0 2

  • Jak znam życie to Nieznalska mieszka w lokalu komunalnym w Gdańsku i ma pracownie w lokalu komunalnym w Gdańsku z (2)

    ulgą na która wszyscy sie składają!Dlaczego społeczeństwo musi składać sie z własnych pieniędzy na takie zbędne jednostki???Nieznalska nie jest artystką i nic nie ma do zaproponowania. Większą sztuke tworzy facet który rozsypuje śmieci na wysypisku ale on jest porzyteczny i jego wynagrodzenie jest uzasadnione a ta pani po co w jakim celu???Społeczeństwo bardzo dużo traci przez działalnosć takich person jak Nieznalska. Choćby zbędne rozprawy sądowe i niezasłużone dotacje i nagrody które jej przyznano pozbawiając wartościowych ludzi bez "dojść" wsparcia.Dlaczego wolny rynek nie może ocenić jej wybryków i socjalka wpływa na istninie jej chorych wykwitów które nie sprzyjają budowaniu normalnych relacji społecznych i są przesiąknięte dewiacyjnie antyspołecznym nastwieniem.

    • 8 6

    • artystyczne szkodniki

      artyści są utrzymywani po to aby ludzkość nie zapadła się w swoich leniwych, skostniałych świadomościach jako maszynki do zarabiania na szerszy telewizor , by oglądać w nim co wieczór pierdzący, różowy tyłek. Ja jestem artystą i również muszę dopłacać do wielu rzeczy których nie uważam za wartościowe. Co więcej muszę znosić banalną, skretyniałą, pozbawioną głębi post rzeczywistość utkaną z reklam i komercyjnej wazeliny w której najwyższą wartością jest napchanie sobie gęby przyjemnością po godzinach pozbawionej głębszego znaczenia produktywności. Artysci są po to, by co niektórzy ludzie otrząsnęli się czasem ze świata iluzji, w którym pazerne koncerny inkubują ich ogranicznone umysły. Póki państwo widzi sens by dopłacać do jednego z ostatnich bastionów duchowej refleksji to znaczy, że nasz żądz nie został całkowicie wykupiony przez Disney'a. co do kosztów procesu to zgadzam się w pełni - to zupełnie nie potrzebny wydatek za który powinni zapłacić katole, którzy mieli potrzebę by się obrażać na to, o czym nie mają zielonego pojęcia

      • 1 0

    • stypendia distaje kilka razy do roku , za sprawy w sądzie też zaplacilo społeczeństwo

      ślizga się taka glista robiąc podłe skandale ,żeruje na całym społeczeństwie.

      • 4 0

  • Nie musi powracać nikt na nią nie czeka (1)

    tyle ze zapewne liczy na kolejną nagrodę marszałka z PO i synekurkę przy ECS czy innej instytucyji opłacanej z publicznego grosza.Cenię sztuke ale ta pani nie jest artystką i nie tworzy sztuki.Z faktami się nie dyskutuje.

    • 8 5

    • fakty i fakciki

      to nie są fakty, to twoja hipoteza co do motywacji Nieznalskiej i subiektywna opinia do której upubliczniania masz co prawda prawo ( podobnie Dorota powinna była mieć do tego prawo w sztuce). W każdym razie musisz się liczyć z tym, że ktoś czytając takie pierdoły uzna cię za totalnego debila, a stwarzasz ku temu zasadnicze przesłanki. Masz dużo szczęścia, że za obrazę intelektu nie można wsadzić do pierdla bo najprawdopodobniej przegrał byś ze mną proces.

      • 0 0

  • co podchodzi pod obraze uczuc religijnych? (1)

    jesli nie taka "sztuka" tej calej Nieznalskiej, ani nie zachowanie Darskiego to ja juz nie wiem co...

    • 4 5

    • dla tych co lubią się obrażać

      pierwotnie ten paragraf był konstruowany na użytek mniejszości religijnych, tym czasem stał się monetą przetargową w walce kibiców pana Jezusa z wrażliwością młodej, ponoć stworzonej przez Boga artystki. Obecnie trwają prace ( albo zostały już zakończone - nie jestem pewien) nad tym, aby na prośbę stowarzyszenia polskich humanistów dookreślić ten paragraf prawny. W pierwotnym założeniu przepis był pozbawiony możliwości weryfikacji faktów bo każda osoba religijna może poczuć się urażona w dowolnym momencie. Obecnie przepis jest skonstruowany w ten sposób, że jedynie obraza przedmiotów czci religijnej w miejscach ich kultu podchodzi pod kategorię obrazy uczuć religijnych.

      • 0 1

  • te jaja na krzyżu mnie nie wkurzyły (1)

    ale Jan Paweł II przygnieciony kamieniem to już przeginka, jak dla mnie to nie jest prawdziwa artystka, tylko osoba bazująca na skandalach

    • 5 9

    • prawdziwy artysta

      jak wielokrotnie pisałem, współcześnie prawdziwy artysta jest osobą która eksplorując świat względnych wartości często może ( i być może powinna) ocierać się o skandal, ponieważ estetyczną funkcję sztuki przejęła obecnie anestetyka komercyjna, która nie zajmuje się zadawaniem pytań lecz oferowaniem prostych i bezbolesnych odpowiedzi. Sztuka obecnie jest przeciw wagą tego co przyjemne, proste, bezrefleksyjne i zasadniczo tępe.

      • 0 1

  • dorotka zrobila kla.anowi krecia robote...... (1)

    ....na skandalu mozna niezle zarobic o przepraszam zrobic sztuke w instytucji porzytku publicznego czyli non profit dla glupich oczywiscie.....

    • 4 6

    • instytucja pożytku publicznego

      akurat instytut w którym pokazywała pracę był wówczas w wielkim stopniu finansowany z prywatnych kieszeni. Ale ja również nie mam ochoty dopłacać, np do sportu i cholernego euro 2012- jeśli do tego zmierzamy.

      • 0 1

  • sztuka mięsa ma większą wartość (1)

    niż to co tworzą współcześni "artyści"

    • 9 7

    • sztuka mięsa

      pracujesz może w sklepie mięsnym czy jesteś po prostu bardzo głodny?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Kiedy wzniesiono Dom Przyrodników w Gdańsku i jaka instytucja się w nim dziś mieści?

 

Najczęściej czytane