- 1 Noc Muzeów: 5 nietypowych atrakcji (34 opinie)
- 2 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (71 opinii)
- 3 5 wystaw, na które warto wybrać się w maju (7 opinii)
- 4 Ciotka i skandal w uzdrowisku (58 opinii)
- 5 Pierwszy taki koncert w historii! (31 opinii)
- 6 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (128 opinii)
4 mln zł dla Opery Bałtyckiej rocznie. Będzie współprowadzona przez Ministerstwo
Opera Bałtycka w Gdańsku została kolejną samorządową instytucją kultury objętą współprowadzeniem ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zawarto umowę na trzy lata i wygaśnie ona z końcem 2025 r. Zgodnie z tą umową Ministerstwo przekaże na działalność instytucji dotację podmiotową nie mniejszą niż 4 mln zł rocznie. Na co poza dodatkowymi funduszami może liczyć opera? Czy jest realna szansa na planowanie nowej siedziby? Sprawdzamy.
Co to oznacza dla Opery? Czy zajdą jakieś zmiany w prowadzeniu placówki i czy jest realna szansa na planowanie nowej siedziby lub remont obecnej?
Muzeum Narodowe w Gdańsku przejęte przez Ministerstwo. W planach budowa nowego oddziału
Dodatkowe 4 mln zł dla opery
Umowa o współprowadzeniu Opery Bałtyckiej w Gdańsku przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego umożliwia finansowanie bieżących działań instytucji, w tym zadań statutowych oraz utrzymanie i remonty obiektów.
- Kolejny ważny krok w historii naszej Opery stał się faktem. Do Województwa Pomorskiego dołączyło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego jako współorganizator naszej instytucji. Ministerialna dotacja to dodatkowe 4 mln zł rocznie przez najbliższe 3 lata. Umożliwi ona wzbogacenie oferty repertuarowej i wykorzystanie w pełni potencjału Opery Bałtyckiej. Dodatkowe środki pozwolą na zwiększenie liczby premier i innych wydarzeń artystycznych, m.in. , na który już dziś zapraszamy w lipcu - komentuje sprawę kierowniczka Działu Promocji i Marketingu - Katarzyna Gigiewicz.
Marszałek nadal głównym organizatorem
Nie zmienia się na razie to, że Województwo Pomorskie pozostaje głównym organizatorem Opery. Czy Minister będzie miał wpływ na wybór dyrektora Opery? Zgodnie z zapisem statutowym, "Dyrektora Opery powołuje i odwołuje Zarząd Województwa w uzgodnieniu z Ministrem".
Warto tu również wspomnieć, że Opera jest najbardziej kosztowną instytucją zarządzaną przez samorząd. Zgodnie z ww. umową minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego na działalność instytucji każdego roku przekaże dotację podmiotową w wysokości nie mniejszej niż 4 mln zł rocznie.
Natomiast Województwo Pomorskie, jako główny organizator instytucji, przekaże w ciągu roku na działania Opery nie mniej niż 21 938 359 zł.
Porównując te kwoty, można by zadawać sobie pytanie, czy dla takich pieniędzy gra warta jest świeczki?
Nowy budynek realny?
Kiedy tylko pojawiły się informacje o częściowym przejęciu przez MKiDN Opery, zaczęto spekulować na temat nowego budynku dla tej instytucji. Zakładano, że Ministerstwo będzie chciało zainwestować w nową siedzibę dla "swojej" instytucji. Jednak na tę chwilę nic nie wskazuje na to, by tak się miało stać, przynajmniej w najbliższym czasie. Nie padły żadne konkretne i oficjalne deklaracje czy decyzje. Trwają rozmowy.
- Temat nowej siedziby jest skomplikowanym i długofalowym procesem, w który zaangażowane jest wiele stron, m.in. władze miasta, samorządu województwa, teraz dołączył do tego grona minister kultury. Potrzeba, a wręcz niezbędność z pewnością jest, z uwagi na fizyczne i konstrukcyjne ograniczenia obiektu z ponad 100-letnią już historią. Wciąż stajemy przed koniecznością dokonywania podstawowych i cyklicznych remontów - mówi Katarzyna Gigiewicz.
W nowym statucie Opery istnieje jednak zapis, który jest niejako furtką do ubiegania się o fundusze docelowe na cel inwestycyjny. Jest mowa o tym, że zarówno Minister, jak i Województwo mogą przekazać dotację "celową na finansowanie lub dofinansowanie kosztów realizacji inwestycji". Oczywiście nie jest to jednoznaczne z tym, że tak się stanie.
Przypomnijmy: budynek, w którym mieści się Opera Bałtycka, został oddany do użytku w 1915 r. Początkowo miał być ujeżdżalnią koni. W krótkim czasie stał się jednak salą widowiskowo-sportową. Nazywano go różnie, ale pod nazwą Sporthalle funkcjonował przez kilka kolejnych lat. Po wojnie budynek po raz kolejny zmodernizowano. Nazywany był Teatrem Wielkim, a na jego scenie występowały nie tylko zespoły Opery i Filharmonii, ale również przez krótki czas zespół Teatru Wybrzeże.
Biletów brak. Dlaczego tak trudno dostać się do teatrów w Trójmieście?
Opera Bałtycka w Gdańsku dziś
Opera Bałtycka (do 2012 r. funkcjonująca jako Państwowa Opera Bałtycka) jest najstarszą instytucją teatralno-muzyczną w północnej Polsce, o wielkim dorobku i wspaniałej tradycji. Jako największa samorządowa instytucja kultury w województwie pomorskim na przełomie 70 lat stała się istotnym ogniwem w środowisku teatrów operowych, a także integralną częścią gdańskiego środowiska świata kultury i sztuki.
Renomę instytucji potwierdzają realizowane projekty artystyczne oraz wybitne dzieła sztuki operowej i baletowej, uczestniczące w licznych zagranicznych festiwalach. Funkcję dyrektora Opery Bałtyckiej od 2018 r. pełni Romuald Wicza-Pokojski - ceniony reżyser, dramaturg, manager, doktor w dziedzinie sztuki filmowej i teatralnej. Od 1 stycznia 2023 r. zastępcą dyrektora ds. muzycznych został Yaroslav Shemet - jeden z najbardziej uznanych dyrygentów młodego pokolenia.
Jarosław Szemet dyrektorem muzycznym Opery Bałtyckiej
Miejsca
-
Opera Bałtycka Gdańsk, al. Zwycięstwa 15
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (55) 9 zablokowanych
-
2023-03-02 20:04
Gliński z Sellinem będą cenzurować każdy ambitby pomysł. Dno
- 8 14
-
2023-03-02 18:20
No i świetnie, niech PiS uratuje resztki kultury w tej Małej Sycylii.
Władza Trójmiasta jak zwykle nic nie potrafi, nie da sie, nie ma pieniedzy....To zadajmy sobie takie pytanie, czy w ogóle są nam potrzebni? Czas rozkruszyć ten beton w Trójmieście.
- 13 11
-
2023-03-02 17:07
kasa w błoto
jeśli teatr albo opera nie jest w stanie na siebie zarobić to powinna upaść. Znam prywatne teatry które mają miesięcznie koszty po 200-300 tys i wychodzą na prostą. Przykład to Teatr Kamienica w Warszawie założony przez Emiliana Kamińskiego. Gość nigdy nie skomlał o jakąkolwiek pomoc, że coś się należy "bo sztukę tworzy". Sztuka ma się sprzedawać, jeśli się nie sprzedaje to znaczy że jest zbędnym widzimisię i spełnieniami ego pseudoartystów.
- 9 14
-
2023-03-02 16:46
Czyli można liczyć
na majteczki w kropeczki po chińsku dla pisowskiej publiczności.
- 7 9
-
2023-03-02 16:39
kruk
No niestety nie wróży to specjalnie nic dobrego.
A był moment , że zaczynało dziać się lepiej.
Szkoda.- 10 13
-
2023-03-02 14:31
na operę 4 miliony, na firmę-krzak 26 latka znajomego pisu 55 milionów (2)
hojny ten nasz rząd
- 22 14
-
2023-03-02 15:06
(1)
Pod każdym postem - obsesyjna zawiść i tzw 'whatabaoutism'
- 9 2
-
2023-03-02 15:34
masz rację, powinienem być wdzięczny że jakiemuś młokosowi za nic dali 55 milionów
a innemu znajomkowi 120 milionów też w sumie za nic
też mi powód do zawiści, jak pies ogrodnika - sam nie ma tyle milionów, a innemu broni kraść..- 5 7
-
2023-03-02 15:01
Oby tylko nie zmieniła się władza, bo znowu będzie piniędzy nie ma i nie będzie.
- 18 12
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.