• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

José Maria Florencio odszedł z Opery Bałtyckiej

Łukasz Rudziński
5 maja 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

W Operze Bałtyckiej nastąpiło małe trzęsienie ziemi. Dyrygent i kierownik muzyczny Opery Bałtyckiej, José Maria Florencio zrezygnował z prowadzenia orkiestry po tym, jak zespół odmówił z nim dalszej współpracy.



Florêncio zrezygnował z funkcji kierownika muzycznego po kolejnej kłótni z muzykami orkiestry. Florêncio zrezygnował z funkcji kierownika muzycznego po kolejnej kłótni z muzykami orkiestry.
W środę wieczorem, 4 maja maestro José Maria Florencio napisał na portalu facebook: "Dzisiaj zakończyłem swoja współpracę z Operą Bałtycką".

O wyjaśnienie tej sytuacji poprosiliśmy dyrektora Opery Bałtyckiej, Marka Weissa.

- W środę na porannej próbie po kolejnej awanturze José z zespołem orkiestry, muzycy odmówili współpracy z maestro. José Maria Florencio wyszedł z próby. Nie pojawił się na próbie wieczornej. W tej sytuacji nie jest już pracownikiem Opery - potwierdza Weiss.

Florencio dyrygował m.in. w "Salome" (orkiestra znajduje się na scenie i stanowi główny element scenografii spektaklu). Najbliższe pokazy "Salome" odbędą się 6 i 8 maja. Dyrektor zapewnia jednak, że spektakl nie zostanie odwołany.

- Odejście dyrygenta komplikuje nam sytuację, ale nie zakłóci pracy. Próby do "Salome" podjął asystent Florencia, Dariusz Tabisz i to on pokieruje orkiestrą podczas najbliższych pokazów. Będą również zastępstwa w "Weselu Figara" i "Traviacie". Już zgłosili się pierwsi kandydaci na miejsce Florencia. Decyzję o tym, kto zostanie nowym kierownikiem muzycznym, podejmę do końca sezonu - dodaje dyrektor Opery.

Jak odejście José Maria Florencio wpłynie na pracę Opery Bałtyckiej?

Pochodzący z Brazylii José Maria Florencio podjął pracę w Operze Bałtyckiej w 2008 roku i tchnął w zespół orkiestry nowego ducha. W dużej mierze dzięki niemu muzyka orkiestry POB stała się jednym z największych atutów Opery Bałtyckiej. Jednak dyrygent i jednocześnie zastępca dyrektora ds. artystycznych słynie również z trudnego charakteru i prowadzenia zespołu orkiestrowego twardą ręką. To tworzyło nerwową atmosferę i konflikty w zespole, czego wyraz stanowią na przykład liczne polemiki i komentarze pracowników Opery pod artykułami poświęconymi Operze Bałtyckiej na Portalu Trojmiasto.pl.

Florencio nominowany był do Pomorskiej Nagrody Artystycznej za 2010 rok "za najwyższą klasę, jakość i spójność warstwy muzycznej dwóch niezwykle ważnych premier operowych - "Czarodziejskiego fletu" Mozarta i "Makbeta" Verdiego; za przyczynienie się do rozwoju i zmiany wizerunku artystycznego Państwowej Opery Bałtyckiej w Gdańsku".

Zobacz też: Wywiad z José Maria Florencio z okazji 25-lecie pobytu muzyka w Polsce

Miejsca

Opinie (209) ponad 10 zablokowanych

  • (1)

    ja się zastanawiam.kiedy wyleci miniaturowy tzw.dyrektor-temu to się udAWAŁO PRZEZ LATA...NAKRĘCIŁ LODÓW.RODZINCE DAWAŁ ZAROBIĆ I KOLESIOM...AŻ TU[SŁYSZAŁEM-CBA...DO CZASU WSZYSTKO DO CZASU...!!!

    • 24 3

    • powiedz coś więcej WIDZu

      • 0 1

  • KONIEC ERY CHAMA!! NARESZCIE!!!

    • 44 3

  • tytuł brzmi jakby zmarł

    • 22 0

  • (4)

    a ja się zastanawiam czy pracownicy POB nie mogliby wylewać zali na jakimś założonym do tego celu forum- a nie w publicznym miejscu ......

    ja nie chciałabym aby o moich wewnętrzych sprawach w pracy wiedział cały świat
    rzutuje to na wszystkich - po prostu brak klasy ....
    i tego nic nie uzasadnia ....

    a chciałoby się aby sztuka była tworzona przez Artystów przez duże A ( a tu ani dyrygent ani muzycy ani osoby "z piwnicy" - kimkolwiek są - nie potrafią się zachować z klasą w obliczu takiej sytuacji .....

    ehhhh

    • 8 44

    • To ty waiss?

      a Ty masz klasę? bo na pewno kasę......he he he

      • 4 1

    • fora też są publiczne :-((

      • 2 0

    • miejsce publiczne ale nie obowiązkowe (1)

      pracownicy Opery mogą się wypowiedzieć w każdym miejscu, a czytanie tego nie jest obowiązkowe. Czytając wypowiedzi jestem pewna, że niektóre napisali ludzie, którzy nigdy w życiu w operze nie byli, bądź bardzo dawno, na szkolnym spektaklu Halki, na przykład. Ja tam chodzę od ponad 30 lat i zapewniam, że bywało lepiekj. bywało gorzej, różni dyrygenci prowadzili tą orkiestrę zapewne różnie są dziś wspominani. Ja, jako widz w żaden sposób nie związany ze środowiskiem, będę dobrze wspominać Florencia, mam nadzieję i życzę, by Orkiestra znakomicie poradzi sobie bez niego ku satytysfakcji słuchaczy,.

      • 2 1

      • Nie tylko dyrygent ...

        a słyszałeś jak śpiewał na koncercie sylwestrowym ? :) Oj , jest co wspominać :)

        • 4 0

  • Dziwne sprawy (1)

    Polscy artyści są chwaleni na całym świecie tylko w Polsce uważani są za miernoty.Dobrzy muszą opuszczać Polskę ,dlatego , że do Polski sprowadza się miernoty gloryfikując nie słusznie ich poziom.( w jakim celu?) Kto jest osobiście odpowiedzialny za takie działania szkodzące poziomowi placówek kulturalnych w Polsce? Należałoby z tym wreszcie skończyć.

    • 26 4

    • Brawo

      dokładnie!!

      • 5 0

  • a wszystko dlatego ze orkiestra nie cwiczyla " karate "

    • 41 2

  • Obrzydliwe.
    I obrzydliwe jest to ze Opera Baltycka ma tak niski poziom artystyczny. Wystep Dyrektora Opery na Kongresie Tanca w Warszawie takze byl dla mnie nie do przyjecia nie mowiac juz o osobistej kulturze.
    Gdansk ma byc stolica kultury? Ciekawe jak, po takich ekscesach na pewno raczej zarobi ciegi niz prestiz.
    Instytucje kultury jak OB sa dla ludzi a nie dla dyrektorow.

    • 33 10

  • Basta!!!

    Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie....Niech w końcu ktoś się to sprawą zajmie...za te poniżanie orkiestry za ten mobbing na pracownikach za te dwuznaczne smy.........!!!!!Dość tego !!!!!

    • 33 1

  • a to ci checa

    łoooo no to teraz dopiero BĘDZIE NERWOWO :P
    ale w sumie racja, bez wzgledu jaki by nie był dobry powinien mieć szacunek dla ludzi z którymi współpracuje, a z tym niestety Florencio miał problem.

    • 31 0

  • Ostatni sprawiedliwy Pan Marek Weiss widzę, że doskonale wie jak narzucić interpretację opinii publicznej "KOLEJNĄ awanturą". Zastanawiam się też czy w takiej sytuacji nie jest już pracownikiem czyli został zwolniony z posady, czy też jak sugeruje tytuł zrezygnował?

    Na szczęście kapitan Weiss honorowo nie o(d)puszcza sterów tonącego okrętu

    • 23 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Najmłodszym teatrem w Trójmieście spośród niżej wymienionych jest:

 

Najczęściej czytane