• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Złote Lwy dla filmu "Rewers" Borysa Lankosza!

map
19 września 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Radość Borysa Lankosza po zdobyciu Złotych Lwów. Radość Borysa Lankosza po zdobyciu Złotych Lwów.

Złote Lwy 34. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni otrzymał film "Rewers" Borysa Lankosza. Srebrne Lwy trafiły do Xawerego Żuławskiego za "Wojnę polsko-ruską". Nagroda za główną rolę kobiecą została przyznana Agacie Buzek za kreację w filmie "Rewers". Nagrodą za główną rolę męską wyróżniono zaś Borysa Szyca za rolę w filmie "Wojna polsko-ruska.



Zwycięski film zdominował tegoroczny Festiwal. Oprócz Złotych Lwów, "Rewers" Lankosza został nagrodzony pięcioma wyróżnieniami: za pierwszoplanową rolę kobiecą, za drugoplanową rolę męską, za zdjęcia, muzykę oraz charakteryzację. Otrzymał też pięć nagród pozaregulaminowych, w tym nagrody: publiczności oraz dziennikarzy. Film Lankosza będzie walczył o Oscara w kategorii Film Nieanglojęzyczny. Warto podkreślić, że film jest pierwszym filmem w karierze młodego reżysera. W kinach "Rewers" będzie pokazywany od 20 listopada.

Więcej zdjęć z Gali oraz całęgo Festiwalu można zobaczyć na stronie agencji fotograficznej KOSYCARZ FOTO PRESS


Podczas Gali wręczone zostały też Platynowe Lwy za całokształt twórczości artystycznej. Otrzymali je Jerzy Hoffman i Kazimierz Kutz. Jury pod okiem Krzysztofa Krauze przyznało też piętnaście nagród indywidualnych, w tym po raz pierwszy w historii Festiwalu za charakteryzację. Nagrodę specjalną jury otrzymał Piotr Dumała za film "Las".

Wielkimi zwycięzcami Festiwalu są też filmy: "Dom zły" Wojciecha Smarzowskiego oraz "Wojna polsko-ruska" Xawerego Żuławskiego. Obraz Smarzowskiego wyróżniony został za reżyserię, scenariusz oraz montaż. Szersza publiczność będzie mogła zobaczyć go na ekranach kin od 27 listopada. Film Żuławskiego oprócz Srebrnych Lwów oraz nagrody za rolę męską zdobył też nagrodę za dźwięk. "Wojna polsko-ruska" była już pokazywana w kinach, gdzie zgromadziła ponad 400 000 publiczność. Chętni będą mogli zobaczyć film już w domowym zaciszu od 21 października, kiedy to w sklepach "Wojna..." pokaże się na DVD.

Miłym akcentem tegorocznego Festiwalu jest nagroda za drugoplanową rolę kobiecą dla Doroty Kolak, aktorki Teatru Wybrzeże.

W swoim werdykcie, jury pominęło filmy doświadczonych twórców między innymi: "Enen" Feliksa Falka, "Generał Nil" Ryszarda Bugajskiego czy też "Mniejsze zło" Janusza Morgensterna. Bez nagród pozostały też filmy: "Zero" Pawła Borowskiego, "Moja krew" Marcina Wrony oraz "Wszystko co kocham" Jacka Borcucha, które to zbierały pozytywne recenzje zarówno wśród dziennikarzy jak i publiczności oglądającej filmy na seansach w Multikinie.

Galę w gdyńskim Teatrze Muzycznym poprowadził Piotr Adamczyk.

Nagrody indywidualne 34. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych - nagrody w konkursie głównym:

Reżyseria - Wojciech Smarzowski za "Dom zły"
Rola kobieca - Agata Buzek za "Rewers"
Rola męska - Borys Szyc za "Wojnę polsko-ruską"
Zdjęcia - Marcin Koszałka za "Rewers"
Muzyka - Włodek Pawlik za "Rewers"
Scenariusz - Łukasz Kosmicki i Wojciech Smarzowski za "Dom zły"
Scenografia - Elwira Pluta za "Magiczne drzewo" i "Wszystko co kocham"
Kostiumy - Anna Englert za filmy "Handlarz cudów" oraz "Wojna polsko-ruska"
Drugoplanowa rola kobieca - Dorota Kolak za "Jestem twój"
Drugoplanowa rola męska - Marcin Dorociński za "Rewers"
Debiut reżyserski - Katarzyna Rosłaniec za "Galerianki"
Montaż - Paweł Laskowski za "Dom zły"
Dźwięk - Mateusz Adamczyk za "Wojnę polsko-ruską"
Debiut aktorski - Filip Garbacz "Świnki"
Charakteryzacja - Mirosława Wojtczak, Ludmiła Krawczyk, Waldemar Pokromski za "Rewers"
map

Opinie (74) 3 zablokowane

  • Doskonale kino dla ludzi stawiających myślenie nad widok wybuchów ton trotylu.

    Obejrzałem ten film po przeczytaniu połowy opisu i myślę że nie warto go czytać przed oglądaniem bo wtedy film lepiej trafia do rozumu. Doskonały film o życiu , porusza sprawy ktore są obecne cały czas. Zrobiony jest z wybitnym wyczuciem.Na pewno nie jest to film dla bezmózgich kulturystów z osiedlowej siłowni i agentów służb specjalnych.Ci moga poczuć się oburzeni ale to sprawa ich sumienia.

    Do czego można się przyczepić ...mąż Pani Sabiny w czasie współczesnym jest na oko od niej młodszy o przydałby się wyrażnie starszy , tak by można było wyciągnąć jasny wniosek że porządne kobiety doceniają ludzie ( mężczyzni)dojrzali.

    Generalnie film zrobiony dobrze od strony technicznej i głęboko przemyślany.Polecam.

    • 1 0

  • Waldemar Pokromski

    Naprawdę gratuluje z całego serca. Waldemar Pokromski wygral w Niemczech i w Polsce i został nominowany na Oscara. Świetnie.

    Bardzo się z tego ciesze ze mezczyzna z Sopotu zrobił wielka karriere miedzy narodowa.

    • 0 0

  • przereklamowany

    rewers - film nudny ,beznadziejny , zły ,fatalny nie godny polecenia

    • 0 1

  • Dom zły, Wojna, Rewers. (2)

    aktorsko oczywiście Szyc, Dorociński również mnie rozwalił - absolutny majstersztyk. Właściwie potraktowali jego rolę jako drugoplanową, ale to dobrze, bo należało nagrodzić i Szyca i Dorocińskiego. Z drugoplanowych Bartłomiej Topa w Domie złym, Marian Dziędziel w tym samym filmie i w Zero. Gratulacje dla organizatorów, ten festiwal to potęga, nasza kinematografia - przeżywa tłuste lata.

    • 10 6

    • to ciekawe co piszesz (1)

      to ciekawe co piszez. ja gorszego aktorzyny jak dorocinski nie znam.
      az chyba obejrze film, w którym chlopak sie spisal na medal. ;]

      • 0 0

      • najgorszy nie jest

        Najgorszym polskim aktorem jest Deląg, zawsze gra, jakby miał kij przywiązany do pleców.

        • 0 0

  • Kuc cos bredził o kapitalistycznym wyzysku.

    To było dobre. I zdradził nam jeszcze tajemnicę o tym jak wszyscy wyczuli gdy bąki puszczał, czyżby myślał że nie skumają że to on... Szkoda tylko że nie pomachał czerwonym sztandarem i nie zaintonował międzynarodówki na koniec.

    • 0 0

  • Co za uzębienie!

    Na tle nobliwej czerni z elementami czerwieni oraz wysublimowanego mroku, ponadprzeciętnie prezentuje się oznaka "radości Borysa".

    Gdybym był producentem taniego wina, jutro wszyscy podsklepowi koneserzy raczyliby się "Radością Borysa", o smaku landrynkowym oczywiście, w opakowaniach 0,75.

    BIPP!!!

    • 0 1

  • Nareszce coś ruszyło się w polskim kinie :)

    Brawo!!
    Tegoroczny festiwal udowodnił, że nareszcie coś w polskim kinie drgnęło in plus. Nareszcie oprócz nadymanych, powielanych tzw. patriotycznych tematów twórcy pokazali kino przez duże K!!! Oczywistym jest, że nigdy wszystkim się nie dogodzi i zawsze będzie ktoś niezadowolony, ale trzeba przyznać, że w tym roku jury wykazało się ogromnym wyczuciem stylu i zjednoczyło się z publicznością nagradzając film Rewers, który notabene dostał nagrodę publiczności!!! Nareszcie potrafimy się śmiać z historii, cudownie, że groteska, czarny humor, wyśmienita pokoleniowa gra aktorska jest spójna i zachwycająca. Nie przepadam za Panią Agatą Buzek, ale w Rewersie jest rewelacyjna. Brawo poproszę o więcej takich filmów!!!!

    • 2 0

  • ciekawe (4)

    jak to jest że takie filmy jak "generał Nil" czy "Popiełuszko" docenianie przez widzów i odnoszące wymierne sukcesy nie są doceniane w efekcie końcowym na takich tzw festwialach?

    czyżby jakiś dobór jedynych "właściwych i słusznych" tematów i "artystów" by nie było nieporozumień czym "lud" karmić?

    większość z tych zwycięskich "dzieł" i tak nie będzie nigdy hitami kinowym więc trzeba wyciągać pieniądze ze skarbu państwa na taaakie kino i takiee imprezki jak ów festiwal zawsze to fajnie pospacerować nad morzem przy pięknej pogodzie i myśleć choć przez chwilę że się jest w centrum świata

    • 14 6

    • ble ble bleeeeeeeeeeee

      Człowieku ogarnij się, takie filmy jak Popiełuszko czy Nil są właśnie wyciąganiem kasy z naszych kieszeni. Powielane, wymamłane, przeżute, nieaktualne tematy nie interesują nikogo oprócz fanatyków i zagniuśniałych ćwoków!!!!!

      • 1 1

    • (1)

      Generał Nil to western, kino rozrywkowe. Dobra, nazwijmy to nawet filmem opartym na faktach historycznych. Tylko, że to nie jest sztuka, a komercja. A sztukę utrzymuje się z pieniędzy publicznych dlatego, że kultura w świecie chamów wyżywić się sama nie może. Popiełuszki, Nile, Katynie i inne Wiedźminy o ile rzeczywiście mają szanse stać się "hitami kinowym" powinno się kręcić za pieniądze z prywatnej kieszeni.

      Człowieku, zastanów się co ty w ogóle piszesz za bzdury. Jeśli za miernik wartości artystycznej filmu wziąć "docenianie przez widzów i odnoszenie wymiernych sukcesów", to w Polsce za arcydzieło powinno uchodzić M jak Miłość.

      • 3 3

      • Przeczytaj najpierw definicję westernu. Co wam padło na głowę, wszędzie pisać, że to western a może to film Bollywood? A jeśli uważasz Generała Nila za kino rozrywkowe, to czas się udać do odpowiedniego specjalisty. To kino niewygodne, bo odświeża pamięć, ale na pewno nie jest komedią. A jeśli już chodzi o ten film, to właśnie jest on nakręcony za prywatne pieniądze, dosłownie, bo producent wyłożył z własnej kasy. Prawie całkowicie sfinansowany był Rewers i Galerianki, bo to filmy debiutantów.

        • 2 2

    • pusher

      Nie widziałem Generała Nila, ale na podstawie Popiełuszki mogę Ci odpowiedzieć - to niezłe rzemiosło bez aż tak dużej ilości tonów fałszywych łzawo-patriotycznych. Ale to tylko rzemiosło - spełniające ważną rolę społeczną - przypominającą historię, które powinien znać każdy w Polsce.

      Co do twoich teorii o jedynie słusznych tematach itd. to jakieś nieporozumienie. Rok temu laureatem była Mała Moskwa, kino ewidentnie nastawione na masowego odbiorcę, choć oczywiście trzymające poziom.

      • 3 2

  • dom zły

    super film - wiem ze chce go zobaczyć jeszcze raz bo ma tyle ukrytych smaczków - gratuluje. do muzyki miałbym troszkę wonty ( sceny były juz tak wyraziste ze psychodela muzyczna ne była az tak konieczna )

    • 1 0

  • Powinny byc " ZLOTE SLEDZIE" (6)

    Szczurek ukradl festiwal z Gdanska . Teraz pamiatka tego przekretu sa Zlote Lwy jako trofea festiwalu. Ale dwa lwy to symbol Gdanska. Symbolem Gdyni sa Sledzie.
    I to powinna byc nagroda tego festiwalu. Tak samo jak Sledzie Trefl.

    • 21 36

    • nie ukradł nie ukradł. Skoro Gdańsk se nie potrafił poradzić z organizacją tej imprezy to przeniosła się do Gdyni. Ot prawa wolnego rynku i krzyki i solidarność i stocznia gdańska tu nic nie pomoże. Cieszmy sie że chociaż trofea zostały i na projekcje nie zadaleko jechać trzeba
      Złote Śledzie? czemu nie!:) jako jedna z nagród specjalnych
      Pozdro z Gdańska

      • 1 1

    • Betonowy lotniku przestań kraść radia samochodowe, zaczepiać ludzi na ulicy, sikać w bramie, wąchać klej, obalać żur pod sklepem, smarować ściany budynków, a może festiwal wróci do Gdańska.... E, chyba jednak nie wróci, bo za dużo takich betonowych lotników.

      • 3 4

    • "powinny byc Zlote Sledzie" - głupie docinanie

      cholera, zawsze znajdzie się jakiś tępy malkontent....

      • 8 4

    • Gdyni też należy się coś od życia. Gdańsk ma swoje imprezy, Sopot ma swoje, Gdynia też musi coś wnosić do dorobku Trójmiasta.

      • 3 5

    • porpoś mamusię aby wytłumaczyła ci jaki jesteś biednym niedorozwiniętym czymś z betonu

      • 4 7

    • :P

      nie zawdzięczałbym tej świetnej zmiany Panu Szczurkowi, bo on niewiele ma do powiedzenia w tej kwestii (choć małe dziękuję się może i należy). Festiwal jest w Gdyni bo po prostu tu jest lepiej! :)

      • 7 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Jan Paweł II odbył osiem podróży apostolskich do Polski. Ile razy odwiedził Trójmiasto?

 

Najczęściej czytane