Najlepszym filmem 36. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych został "Essential Killing" Jerzego Skolimowskiego, który odebrał także indywidualną nagrodę za najlepszą reżyserię.
Czerwony dywan przed galą finałową FPFF w Gdyni.
2011-06-13 08:49
Żal mi tylko Michała Chacińskiego, że jego przewodnictwo Festiwalowi zostanie zapamiętane jako patronat nad towarzystwem wzajemnej adoracji. "Essential Killing" to po prostu kiepski film, pochwała terroryzmu i ukazywanie światu Polski jako totalnego zadupia. Dziękujemy panie skolimowski, pięknie dziękujemy:/
2011-06-12 09:02
zagłuszyli zdrowy rozsądek. Człowiek który był przesłuchiwany i torturowany w Polsce był jednym z mózgów zamachu na WTC. Był zbrodniarzem winnym smiercu tysięcy ludzi, z których niektórzy skakali z okien budynków w Nowym Jorku. Zamiast pamięci o niewinnych ludziach mamy obraz skrzywdzonego zbrodniarza. Dla mnie ten film jest kłamswem. Moralność artystów jest jak widać inna niż ta powszechnie przyjęta.
2011-06-12 15:34
o ile w ogole go widziales.
2011-06-12 18:19
nie chodzi o to czy ja cos z filmu zrozumialem. chodzi o to, ze film jest co najwyzej lepszy niz przecietny, o to, ze na festiwalu byly lepsze filmy oraz o to, ze lewackie filmy od lat od oskarow po cannes swieca triumfy. kiedys np. wystarczylo krecic filmy o czarnych lub z czarnymi w roli glownej, niedawno dobrze bylo krecic filmy o gejach lub anty Bushowskie. moze teraz by dostac oskara nalezaloby nakrecic film o czarnoskorym geju, ktory zabil Busha a krytycy oszaleja z radosci.
a twoj komentarz swiadczy jeszcze o czyms, ze lewacy maja sie za oswieconych, lepszych i postepowych a ludzie wyznajacy tradycyjny system wartosci, widzacy swiat w bardziej konserwatywny sposob to ci zasciankowi, ktorzy nic z tego postepu nie rozumieja. no i lewacy tak sie poklepuja po plecach, mienia sie elita, przyznaja sobie nagrody a jak ktos ma inne poglady to jest moherem, nieukiem, ksenofobem itp.
2011-06-12 23:49
2011-06-12 19:49
Skolimowski raczej nigdy nie był i nie jest lewakiem
2011-06-12 12:11
nie tylko polskim. nagroda na tego typu festiwalu dla mnie nie jest zadna zacheta do ogladania filmu. nie ma sie co dziwic, na festiwalu typu eurowizja tez zanujacy poziom, dlaczego na innych festiwalach mialo by byc inaczej.
najlepiej myslec samemu, miec swoj gust i poglady a towarzystwo wzajemnej adoracji zawsze bedzie robic dobrze sobie.
2011-06-11 22:08
Mam pytanie, co oznaczaly kolory na plakietkach noszonych na smyczach: czerwony, zielony, błękitny, czarny i bialy?
2011-06-11 22:38
czerwoni - twórcy
zielony - media
niebieski - obserwatorzy
czarny - organizatorzy
biały - ?
2011-06-12 20:24
czarny- organizator
czerwony- gość/ gość zagraniczny
zielony- prasa
niebieski- obserwator
biały- wolontariusze, obsługa, ochrona
2011-06-11 22:44
miała białą plakietkę, tak samo jak dziewczyny od parzenia kawy (pozdrawiam miłe panie) w teatrze - więc białe to pewnie obsługa.
2011-06-12 11:53
Biały i czarny to obsługa. Biały - wolontariusze, czarny - biuro festiwalowe.
2011-06-12 11:01
2011-06-12 20:05
i towarzystwo wzajemnej adoracji
2011-06-12 19:45
w Polsce robi się niemal tylko i wyłącznie gnioty , i ta zawiść środowiska pfu obrzydlistwo, dziadek Skolimowski uczy nieudaczników jak się robi filmy czy to nie wstyd dla rodzimej amatorszczyzny? Ale czego wymagać od filmowców, którzy serwują nam dzieła po których chce się popełnić niemal samobójstwo
2011-06-12 19:10
Masakra ... Skolimowski i jego Essential Boring Film.....
2011-06-12 14:57
robic kariere skoro sie milczalo i dawalo zgode na zlo
2011-06-12 15:14
akurat w tym przypadku trafiłeś jak kulą w płot , ignorancie....
2011-06-12 14:23
Międzynarodowe jury to pomyłka,polską historię najbardziej zrozumie polak.
Ludzie to nie Oskary,gdzie od lat nie możemy się przebić,i słusznie bo to nagrody dla filmów anglojęzycznych.
Podobno faworytem była "Róża"?
A ten film tak w ogóle nie jest polski to koprodukcja.
2011-06-12 14:35
Dziś większość filmów to koprodukcje, I dobrze, inaczej polskie filmy, przy małych budżetach i marnym finansowaniu, byłyby pewnie jeszcze słabsze. Chcecie mieć kino na światowym poziomie, to zrozumiecie, że kino na świcie (nie tylko w USA) kosztuje. Niemało. I to nie jest kwestia efektów specjalnych - kosztuje praca dobrych fachowców, operatorów, kompozytorów, scenarzystów. Aktorzy, ci światowej sławy, też biorą kasę nie tylko za nazwisko - z nimi po prostu świetnie się pracuje i oni nie gadają tak drętwo, jak połowa naszych gwiazdek serialowych. Ale za to się płaci.
2011-06-12 14:13
Festiwal miał bardzo złą organizację w Gemini w Muzycznym również brak informacji problem z biletami i strona internetowa bardzo zła. Festiwal to impreza dla snobów przeciętny człowiek, ten co płaci, którego stać traktowany jest bardzo źle.
2011-06-12 14:32
Fakt, Multikino zawiodło. Gwarantuję Wam jednak, że organizatorzy festiwalu (Multikino NIE jest organizatorem tylko nieudolnym partnerem) są równie rozczarowani sytuacją w Multikinie, jak Wy. I na przyszłość wyciągnięte zostaną wnioski i konsekwencje.
2011-06-12 14:08
organizacja festiwalu beznadziejna, to impreza tylko dla wybranych , tych oczywiście co maja pieniądze, przeciętni mogą popatrzeć stojąc za barierką. Wydział Kultury, jego ważniejsza część wzięła co swoje i tyle. W Gemini obsługa zdezorientowana nikt nic nie wie. Festiwal ustawiony jak wszystko w tym mieście. To obrzydliwe
2011-06-12 14:30
Bzdura i to bzdura do kwadratu. Idź leczyć kompleksy do psychiatry może lepiej. W całym Trójmieście można było kupić bilety i obejrzeć filmy festiwalowe (Gdynia, Sopot, Gdańsk - w Multikinach). Karnet kosztował ok. 75 zł, czyli po kilka złotych za film wychodzi. To są według ciebie ceny dla bogatych???
A co do ustawienia, to najwyraźniej masz dużo doświadczenia w tej kwestii, bo ja, mimo spędzenia tam całego tygodnia, niczego ustawionego nie widziałam.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Ile oddziałów ma Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia?
Filmy
