• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Trojanki (44 opinie)

spektakl dramatyczny
kasy:
58 301-13-28
wystawia:
Teatr Wybrzeże
czas trwania:
2 godz. 30 min. (1 przerwa)
data premiery:
8 września 2018
7.4
34 oceny

Uwaga! spektakl zawiera kontrowersyjne treści lub/i słowa niecenzuralne

Trojanki
Eurypides

"Eurypides, Ateńczyk" Jorgosa Seferisa (przekład: Zygmunt Kubiak)

Zestarzał się między pożarem Troi
i kamieniołomami Sycylii.

Lubił jaskinie na wybrzeżu, obrazy malowane przez morze.
Widział żyły ludzkie
jako sieć, w którą bogowie chwytają nas jak dzikie zwierzęta:
usiłował ją przedziurawić.
Cierpki był, niewielu miał przyjaciół.
Kiedy nadeszła pora, rozszarpały go psy.

---

Do naszych czasów nie zachowały się żadne wzmianki, by Eurypides angażował się w jakąkolwiek działalność publiczną na rzecz swojego miasta. Nie wiemy również, by przyjaźnił się z wpływowymi politykami. Możliwe, że właśnie dlatego najczęściej przegrywał w konkursach tragediowych, które każdego roku odbywały się w Atenach ku czci Dionizosa...

Eurypidesa, który pozostawał na uboczu życia swojej społeczności cechował jednak ostry zmysł publicysty. Ten enfant terrible ówczesnej dramaturgii miał odwagę, by przemawiać własnym, często odosobnionym głosem. Doświetlał znane mity z nowej, nieoczywistej strony. Wykorzystywał je do stawiania trudnych, często bardzo niewygodnych pytań i nie podpowiadał łatwych, konsolidacyjnych odpowiedzi. W odróżnieniu od współczesnych mu artystów - przełamywał dotychczasowe konwencje tragediopisarskie i w sposób zupełnie nowy przedstawiał postaci kobiecie, które często stawały się protagonistkami jego utworów. Niejednokrotnie w sposób znaczący przewyższały inteligencją swoich scenicznych partnerów - jeżeli pamiętamy, że o wyniku konkursu tragediowego decydowali mężczyźni, tym bardziej nie powinny nas dziwić kolejne klęski Eurypidesa.

Nie dostarczał obywatelom swojego miasta łatwej i przyjemnej rozrywki. W TROJANKACH pokazał to, czego nie opowiedział nam Homer w "Iliadzie". Jak wyglądał poranek po zdobyciu Troi. Jak kobiety, do tej pory przedstawicielki królewskiego rodu, zostały zepchnięte na samo dno ludzkiej egzystencji. Jak wygląda ich relacja ze zwycięzcami, przedstawicielami wysokiej kultury helleńskiej, którzy mordując niewinnych i bezbronnych przekraczają granice barbarzyństwa. Pracując nad tym spektaklem twórcy starali się przyjrzeć procesowi dojrzewania do zemsty - ofiar na oprawcach. Pisząc TROJANKI w kontekście trwającej wojny peloponeskiej Eurypides otwarcie krytykował imperialne ambicje Ateńczyków. Starał się im uświadomić, że w żadnym konflikcie zbrojnym nie ma zwycięzców ani zwyciężonych. Grecy z eposu Homera podobnie, jak współcześni Eurypidesowi Ateńczycy, uwierzyli, że są niepokonani i to sprawdziło na nich zgubę.

Reżyseria: Jan Klata
Współpraca dramaturgiczna: Olga Śmiechowicz
Scenografia i kostiumy: Mirek Kaczmarek
Muzyka: Michał Nihil Kuźniak
Ruch sceniczny: Maćko Prusak
Asystent reżysera: Marcin Starosta
Inspicjent: Jerzy Kosiła
Sufler: Katarzyna Wołodźko

Osoby dramatu:
Dorota Kolak - Hekabe,
Jacek Labijak - Posejdon,
Sylwia Góra-Weber - Atena,
Piotr Biedroń - Zjawa Polydora,
Magdalena Boć - Akanta,
Sylwia Góra-Weber - Apolonia,
Agata Bykowska - Enyo,
Małgorzata Brajner - Sophia,
Cezary Rybiński - Talthybios,
Małgorzata Gorol - Kasandra,
Magdalena Gorzelańczyk - Polyksena,
Michał Kowalski - Odyseusz,
Katarzyna Dałek - Andromacha,
Michał Jaros - Neoptholemos,
Grzegorz Gzyl - Menelaos,
Katarzyna Figura - Helena,
Robert Ninkiewicz - Agamemnon,
Krzysztof Matuszewski - Polymestor,
Jacek Labijak - Theoklymenos



-----

Jan Klata (ur. 1973) - reżyser teatralny, dramaturg. Od 2013 do 2017 pełnił funkcję dyrektora Narodowego Starego Teatru w Krakowie. Studiował na Wydziale Reżyserii Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie, a następnie na Wydziale Reżyserii Dramatu PWST w Krakowie. Zadebiutował jako reżyser w 2003 REWIZOREM w Teatrze Dramatycznym w Wałbrzychu. Na swoim koncie ma ponad 40 spektakli zrealizowane na deskach teatrów m.in. we Wrocławiu (TRANSFER!, SPRAWA DANTONA, UTWÓR O MATCE I OJCZYŹNIE, JERRY SPRINGER THE OPERA), w Gdańsku (H.), Krakowie (ORESTEJA, TRYLOGIA, KRÓL LEAR, WRÓG LUDU,) oraz Bochum (HAMLET), Berlinie (INFINITE JEST) Moskwie (MAKBET), Pradze (MIARKA ZA MIARKĘ). Jego spektakle były grane kilkadziesiąt razy na całym świecie od Seulu po Buenos Aires, na najbardziej prestiżowych festiwalach m. in. na weneckim Biennale i paryskim Festiwalu Jesiennym. Jest laureatem m.in. Paszportu Polityki, nagrody Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Nagrody im. Konrada Swinarskiego. W tym roku WESELE w jego reżyserii zostało bezdyskusyjnym zwycięzcą 43. Opolskich Konfrontacji Teatralnych "Klasyka Żywa", otrzymując nagrody m.in. za spektakl, dla zespołu aktorskiego czy za reżyserię właśnie. Jego ostatnią realizacją jest WIELKI FRYDERYK w Teatrze Polskim w Poznaniu.

---

Olga Śmiechowicz (ur. 1987) - filolog klasyczny, historyk teatru. Pracownik naukowy w Katedrze Teatru i Dramatu na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego. Współpracuje z The Centre for Aliative Research działającym przy Faculteit der Geesteswetenschappen Universitat vam Amsterdam, gdzie prowadzi zajęcia poświęcone polskiemu teatrowi współczesnemu. Prowadziła również gościnne wykłady na Uniwersytetach im. Iwana Franki we Lwowie, im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz Ruprechta-Karola w Heidelbergu. Stypendystka University of Cambridge, Sankt-Peterburskogo Gosudarstvennogo Universiteta oraz L'Université Paris-Sorbonne. Odbyła również staże postdoktorskie na uniwersytetach w Wiedniu oraz Heidelbergu. Członek kolegium recenzenckiego "Frammenti sulla scena. Studi sul drama antico frammentario" wydawanego przez Centro Studi sul Teatro Classico Università degli Studi di Torino. Autorka monografii: POECI SCENICZNI W KOMEDIACH ARYSTOFANESA (2014), ARYSTOFANES (2015), POLISH THEATRE AFTER THE FALL OF THE COMMUNISM. DIONYSUS SINCE 89' (2018). Współautorka WILEY-BLACKWELL ENCYCLOPEDIA OF GREEK COMEDY (2018).

---

Mirek Kaczmarek (ur. 1970) - scenograf, absolwent Wydziału Komunikacji Wizualnej poznańskiej ASP. Od debiutu w 2001 roku stworzył scenografie, kostiumy i oprawę multimedialną do ponad 100 przedstawień. Jest stałym współpracownikiem reżyserów: Piotra Kruszczyńskiego (m.in. ODEJŚCIE GŁODOMORA Tadeusza Różewicza, NIE/BOSKA KOMEDIA. RZECZ O KRZYŻU Zygmunta Krasińskiego), Jarosława Tumidajskiego (m.in. KREACJA Ireneusza Iredyńskiego, G®UPA LAOKOONA Tadeusza Różewicza, PAN TADEUSZ wg Adama Mickiewicza, SOLARIS wg Stanisława Lema), Wiktora Rubina (m.in. ORGIA Passoliniego oraz CARYCA KATARZYNA, JONANNA SZALONA, MICHAEL J. Jolanty Janiczak), Jana Klaty (m.in. SPRAWA DANTONA Stanisławy Przybyszewskiej i DO DAMASZKU Strindberga) i Marcina Libera (m.in. FAHRENHEIT 451 Raya Bradbury'ego, BYĆ JAK STEVE JOBS Michała Kmiecika oraz WESELE Stanisława Wyspiańskiego). W 2012 roku był nominowany do Paszportów Polityki. Laureat wielu nagród artystycznych m.in. nagrody za scenografię do SPRAWY DANTONA na 33. Opolskich Konfrontacjach Teatralnych Klasyka Polska, na I Międzynarodowym Festiwalu Teatrów BOSKA KOMEDIA oraz na Festiwalu KONTAKT.

---

Michał Nihil Kuźniak (ur. 1983) - muzyk, kompozytor, współtwórca licznych projektów z pogranicza muzyki metalowej i alternatywnej. Lider zespołu FURIA, jednego z najważniejszych przedstawicieli nowej fali polskiego black metalu. Oryginalny styl grupy, czerpiący ze śląskiego folkloru i młodopolskich powidoków, zyskał uznanie na Ziemi i pod ziemią, co potwierdzają występy na najbardziej prestiżowych festiwalach muzycznych (Primavera Sound, Off, Open'er, Roadburn) oraz liczne koncerty, m.in. w Niemczech, Francji, Hiszpanii, Ukrainie, Mołdawii, Japonii, a także w kopalni Guido, gdzie zarejestrowali jedną z płyt. Są odpowiedzialni za muzykę w WESELU w reżyserii Jana Klaty w Narodowym Starym Teatrze w Krakowie. Ich ostatnia płyta KSIĘŻYC MILCZY LUTY została uznana przez polskich krytyków za jedną z najlepszych w 2016 roku.

---

Maćko Prusak (ur. 1975) - choreograf i reżyser. Na scenie debiutował w połowie lat dziewięćdziesiątych jako aktor Wrocławskiego Teatru Pantomimy Henryka Tomaszewskiego, z którym był związany przez blisko 10 lat. Od 2003 roku zajmuje się głównie tworzeniem ruchu scenicznego w teatrze dramatycznym, współpracował m. in. z Krystyną Meissner, Rudolfem Ziołą, Wojtkiem Klemmem, Pawłem Miśkiewiczem, Arturem Tyszkiewiczem, Nikołajem Koladą, Małgorzatą Bogajewską, Michałem Liberem. Reżyser spektakli dla dzieci i dorosłych, m. in NOCY BEZ KSIĘŻYCA na podstawie książki Etgara Kereta i Shiry Geffen (Wrocławski Teatr Lalek, 2015), BACHANTEK wg Eurypidesa (Wrocławski Teatr Pantomimy im. Henryka Tomaszewskiego, 2016), SALTA W TYŁ wg reportaży sportowych Oty Pavla (Teatr Ludowy w Krakowie, 2018). Za swój pierwszy autorski spektakl KLAUS DER GROSSE, otrzymał Grand Prix Nurtu Off 31. Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu (2010). Na tegorocznych 43. Opolskich Konfrontacjach Teatralnych Klasyka Żywa otrzymał nagrodę za choreografię do spektaklu WESELE w reżyserii Jana Klaty, z którym stale współpracuje.

---

Marcin Starosta (ur. 1994) - absolwent teatralnej szkoły Łejery w Poznaniu, gdzie stawiał pierwsze sceniczne kroki. Działał offowo w Studiu Teatralnym Próby, CK Zamek, w którym wyreżyserował spektakle POZA FANTAZMATEM NORMALNOŚCI oraz ANGST. Studiował Wiedzę o Teatrze na UJ, reżyserując etiudy na podstawie MAKBETA oraz TRZECH SIÓSTR, a także spektakl SEN NOCY LETNIEJ. Asystent Kuby Skrzywanka przy KORDIANIE oraz Jana Klaty przy WIELKIM FRYDERYKU w Teatrze Polskim w Poznaniu.

Opinie (44)

  • Trojanki 28.03.2023 g. 19:00 (opinia sprzed 1 roku)

    Tego dnia tj. 28 marca 2023. realizowałem prezent urodzinowy od dzieci na Spektaklu o 19:00 Aktorzy pokazali swój profesjonalizm i kunszt dostosowania się do epoki 10 letniej wojny Trojańskiej. Ale od początku atakował nas Widzów ogłuszający huk jęczącej 1 struny gitarowej podczas 2 części, kompletnie nie dostosowany natężeniem do cichego skupionego Widza Spektaklu w Teatrze!? W pierwszym momencie miałem wrażenie, że pomyliłem sale bo natężenie dźwięku miało poziom jak na koncercie rocka gdzie śpiewa i bawi się 50 000 ludzi. Reżyser dźwięku to się nie wysilił aby dobrać dźwięki i odgłosy do zdarzeń wojennych z przed ok. 3300 lat temu. Wymyślił jęczącą strunę a obsługa dźwięku na początku spektaklu poszła na Miasto lub w Polskę.
    P.S. Kto projektował te ciasne fotele bez przesunięcia rzędów w Teatrze Szekspirowskim?

    • 1 0

  • byłem w teatrze szekspirowskim (opinia sprzed 1 roku)

    Rozumiałem tylko to co mówiła Pani Dorota Kolak. Nagłośnienie dmo,

    • 1 0

  • Kocham teatr (opinia sprzed 4 lat)

    Sztuka piękna i mądra, nagłośnienie jak w kinie. Za głośno! My słyszymy szepty aktorów, po co te mikrofony, głośniki. My nie jesteśmy głusi a teatr to nie koncert rockowy. Przestałam chodzić na koncerty i do kina ponieważ jest tam za głośno. Teraz odbieracie mi teatr. Szkoda

    • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Po apokalipsie. O "Trojankach" Teatru Wybrzeże

    Co za dno (opinia sprzed 4 lat)

    Pierwszy raz nie mogłam doczekać się przerwy, żeby jak najszybciej wyjść z teatru. Tak złe to było.
    Samo przedstawienie rzecz gustu, ale zrozumieć nie mogę czemu było tak głośno? Głośno na granicy bólu bębenków. Publiczność zasłaniała uszy, a pani obok mnie zrobiła sobie naprędce korki do uszu z chusteczki higienicznej. Gdyby nie to może dałabym szansę i wytrzymała do końca. Ale nie chciałam sobie fundować bólu głowy od hałasu... Podobnie jak spora część publiczności , która wyszła razem ze mną. Jestem mocno zawiedziona:(

    • 6 6

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Po apokalipsie. O "Trojankach" Teatru Wybrzeże

    Po spektaklu (opinia sprzed 4 lat)

    Musiało być głośno. Taki spektakl musi boleć. Poczytajcie Tochmana- Dzisiaj narysujemy śmierć. Spektakl znakomity, aktualny do bólu. I odwalcie się od poziomu Wybrzeża. Są świetni.

    • 2 3

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Po apokalipsie. O "Trojankach" Teatru Wybrzeże

    (opinia sprzed 4 lat)

    Bardzo ciekawa sztuka. Niestety było za głośno. Przez większość spektaklu zatykałam uszy i wyszłam z niego z potwornym bólem głowy...

    • 3 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Po apokalipsie. O "Trojankach" Teatru Wybrzeże

    Wstrząsający (opinia sprzed 4 lat)

    Byłam na spektaklu dwa dni temu. Przejmujący i aktualny w treści przekazu. Monolog Kasandry i scena transowego tańca, mistrzostwo. Polecam

    • 3 2

  • Bilety (4) (opinia sprzed 5 lat)

    No tak, ale biletów kupić nie da rady

    • 5 0

    • I bardzo............ (opinia sprzed 5 lat)

      I badzo dobrze. To znaczy, że T.W. spełnia swoje zadania.

      • 0 0

    • (2) (opinia sprzed 5 lat)

      Nie idź będzie golizna, wulgarności i obrażanie uczuć... jak zwykle.

      • 4 5

      • (1) (opinia sprzed 5 lat)

        Nie chcesz, nie oglądaj. Moich uczuć spektakl nie obraża.

        • 6 2

        • Pixel Perfect (opinia sprzed 5 lat)

          Bo lewak nie ma żadnych uczuć.

          • 2 6

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Po apokalipsie. O "Trojankach" Teatru Wybrzeże

    Figura jako piękna Helena??? (2) (opinia sprzed 5 lat)

    No ja rozumiem że teatr to w pewnym sensie umowność, ale pani Figura jest ze dwa razy za stara do tej roli.

    • 15 36

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Po apokalipsie. O "Trojankach" Teatru Wybrzeże

      No nie! (opinia sprzed 5 lat)

      Helena od czasu porwania nieco się zestarzala... Najpierw minęło troche czasu zanim wyruszono na wojnę. Wojna - to kolejne 10 lat. Powrót po wojnie - kolejne lata. I tak dalej i tak dalej :-)

      • 2 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Po apokalipsie. O "Trojankach" Teatru Wybrzeże

      (opinia sprzed 5 lat)

      Coś Ty! Świetnie się w tej roli spisała!

      • 5 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Po apokalipsie. O "Trojankach" Teatru Wybrzeże

    Jestem za (1) (opinia sprzed 5 lat)

    Bardzo dobry spektakl, trzymający w napięciu. Rolę zagranie bardzo dobrze, pomysł z gitarową Kasandrą w 10, no i mniej więcej 15 minutowa zmianą konwencji spektaklu na jego koniec. Brawa dla aktorów, brawa dł reżysera, brawa dla publiczności. Spektakl wymaga myślenia i o to chodzi

    • 15 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Po apokalipsie. O "Trojankach" Teatru Wybrzeże

      Wybrzeże na poziomie! (opinia sprzed 5 lat)

      Spektakl głośny i przytłaczający. Przytłaczający nie tylko wizualnie, ale też emocjonalnie. Kręcący w nogach, pełen dziwnych scen. Zmuszający do myślenia. I o to chodzi! Świetna scenografia, gra aktorska na najwyższym poziomie. Bardzo ciekawy zabieg wprowadzenia elementów współczesności.
      Jedna uwaga - głośno byłoby ok, ale niestety było ZA głośno. Niektórzy ludzie zatykali uszy.... i jakieś przesterowanie w jednym głośniku na spektaklu 10.10 - pierdział przez bite dwie godziny i doprowadzał do szału.

      • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pod patronatem

Nadchodzące premiery