• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szukają miłości w naszym portalu. O ogłoszeniach matrymonialnych

Aleksandra Wrona
7 czerwca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (193)
W naszym portalu zamieszczonych jest ponad 200 ogłoszeń matrymonialnych. Czy ogłoszeniodawcom uda się znaleźć uczucie? W naszym portalu zamieszczonych jest ponad 200 ogłoszeń matrymonialnych. Czy ogłoszeniodawcom uda się znaleźć uczucie?

"Mamy wiosnę, a o tej porze roku chciałoby się czerpać z życia garściami. Najlepiej we dwoje, bo tak zawsze radośniej..." - zaczyna swoje ogłoszenie w naszym serwisie pan podpisujący jako "kk". Ogłoszeń są setki, a każde z nich kryje inną historię. Jedni szukają miłości na całe życie, inni przyjaźni, a jeszcze inni towarzystwa na weselu czy wycieczce.




Czy szukałe(a)ś kiedyś miłości przez internet?

"Szukam drugiej połowy" taką nazwę nosi kategoria naszego serwisu ogłoszeniowego, w której mieszkańcy Trójmiasta (i nie tylko) mogą zamieszczać ogłoszenia matrymonialne. Aktualnie znajdziemy tam ponad 200 ogłoszeń, z czego ok. 150 zamieszonych jest przez panów, a ok. 50 przez panie. Jakie historie się pod nimi kryją?

Wszyscy chcą kochać



"Wszyscy chcą kochać, choć nie przyznają się, tak pięknie jak w kinie, jak we śnie" - śpiewała Maryla Rodowicz. Pewnie dlatego tak wiele osób decyduje się pomóc losowi i samodzielnie szukać drugiej połówki. Sposobów jest wiele, jedni decydują się na biura matrymonialne, inni korzystają z aplikacji randkowych, a jeszcze inni zamieszczają anonse matrymonialne.

- W aplikacjach randkowych bardzo trudno jest znaleźć miłość osobom takim jak ja - mówi pan Roman, 60-latek z Sopotu. - Tam liczy się głównie wygląd, pierwsze spojrzenie i już kandydat jest odrzucony, mało kto czyta opis, który i tak jest dość lakoniczny. W biurach matrymonialnych jest trochę lepiej, ale wciąż ludzie kojarzeni są ze sobą po wymaganiach, jakie określą. Postanowiłem zamieścić ogłoszenie, bo mogę w nim napisać trochę więcej o sobie i zaintrygować tym drugą osobę. Odzew nie jest ogromny, ale byłem już na trzech spotkaniach z bardzo miłymi paniami. Możliwe, że z jedną z nich spotkam się ponownie.

Marzenie o romantycznej miłości towarzyszy wielu osobom, które decydują się na zamieszczenie ogłoszenia na naszym portalu. Sebastian w swoim anonsie pisze:

"Chcę kogoś, kto będzie mógł mnie złapać za rękę i już nigdy nie puści. Kogoś, kogo będę mógł przytulać i kto będzie przytulał mnie. Kogoś, kto nie będzie kłamał, wyznając mi miłość (...). Chcę spędzać zimowe wieczory, pijąc czekoladę z bitą śmietaną, oglądając po raz setny "Kevina samego w Nowym Jorku" (...). Chcę zimowych spacerów przy przymrozku, późnych jesiennych powrotów do domu i żeby w takim momencie jak ten ktoś siedział przy mnie. Kiedy nie mogę w nocy spać, niech ktoś będzie obok mnie, gdy obudzę się z kolejnego koszmaru, niech spojrzy na mnie, ja się uśmiechnę i spokojnie przytulę twarz do poduszki. Chciałbym móc się za kimś schować podczas oglądania horrorów i kłaść koło tej osoby ze śmiechu przy oglądaniu komedii. Miło by było wychodzić w piątki ze znajomymi na piwo, a potem wracać i rozmawiać, aż któreś z nas nie zaśnie".
W innym ogłoszeniu czytamy: "Marzę o tym, aby budząc się nawet w ciemny, mroźny, poniedziałkowy poranek, mając przed sobą wizję kilku godzin, choćby najtrudniejszej pracy, czuć się naprawdę szczęśliwym - zakochanym i kochanym".

Młodzi i seniorzy, niedoświadczeni i po przejściach, single, rozwodnicy, samotni rodzice. Każdy z nas potrzebuje bliskości. Młodzi i seniorzy, niedoświadczeni i po przejściach, single, rozwodnicy, samotni rodzice. Każdy z nas potrzebuje bliskości.

Na stałe czy na chwilę?



Nie każdy jednak, tak jak Sebastian, szuka miłości na stałe. Niektórzy piszą, że w miłość nie wierzą, inni, że ich życie jest już poukładane i chcieliby przyjaźni i towarzystwa. Bywają też takie ogłoszenia, jak to:

"Na początku lipca idę na wesele kuzyna i byłoby miło wybrać się tam z miłą, młodą osobą. Poszukuję wesołej kobiety (ok. 28-38 lat, max. 170 cm wzrostu), która lubi tańczyć i nie przesadza z alkoholem. Gwarantuję miłe towarzystwo - zwłaszcza na imprezach nie opuszcza mnie dobry humor, na parkiet dwa razy nie trzeba mnie namawiać, a i porozmawiać się da na wiele tematów. Jestem blondynem, mam 38 lat, 173 cm wzrostu i normalną budowę ciała. Przed imprezą oczywiście chciałbym spotkać się na żywo na kawę czy spacer" - pisze jeden z użytkowników serwisu z ogłoszeniami.
Niektórzy szukają też towarzystwa na zbliżające się wakacje.

"Poszukuję niewiasty z zamiłowaniem do turystyki kajakowej, lubiącej spokój, przyrodę i potrafiącej cieszyć się chwilą. Stan cywilny bez znaczenia. Już teraz zapraszam na kilkudniowy spływ kajakowy ze wszystkimi niedogodnościami... namiot, zimno w nocy, gorąco w ciągu dnia (lub odwrotnie, nic na siłę)" - pisze Jakub.
Moment, kiedy znajomość przenosi się ze świata wirtualnego do realnego, może skończyć się oczarowaniem lub... rozczarowaniem. Moment, kiedy znajomość przenosi się ze świata wirtualnego do realnego, może skończyć się oczarowaniem lub... rozczarowaniem.

Młoda, szczupła, bez nałogów



Choć portal ogłoszeniowy, w przeciwieństwie do aplikacji randkowych, pozwala poznać drugą osobę bez udostępniania swojego zdjęcia, to wiele osób prosi o nie w odpowiedzi na ogłoszenie. Ogłoszeniodawcy nie kryją się też ze swoimi preferencjami co do drugiej połówki, a tych bywa sporo... Najczęściej wymienianymi wymaganiami są te dotyczące wieku i wagi.

Co ciekawe, panowie niechętnie spotykają się ze starszymi od siebie kobietami, nawet jeśli ta różnica miałaby wynosić kilka lat. Standardem jest, że mężczyzna w wieku np. 35 lat szuka parterki w przedziale 20-35 lat.


Wśród wymagań powtarza się też wymóg uregulowanego stanu cywilnego (wolny lub po zakończonym rozwodzie), zamiłowania do sportu, braku nałogów i stabilnej sytuacji finansowej. Niektórzy jasno określają, że szukają osoby wierzącej, inni, że celem ich ogłoszenia jest znalezienie męża lub żony.

"Poznam panią - praktykującą katoliczkę, mogącą i chcącą zawrzeć ślub kościelny, z Trójmiasta lub okolic Trójmiasta, zadbaną, niepalącą papierosów, ugodową, o spokojnym usposobieniu, do 50 lat, o szczupłej lub normalnej sylwetce. Jestem kawalerem bez zobowiązań, mam 56 lat, mieszkam w Gdyni, jestem komunikatywny, zaradny, ugodowy, mam szczupłą, wysportowaną sylwetkę, więcej przy bliższym poznaniu" - pisze pan podpisany jako "On".

Wspólna jesień życia



Sporo zamieszczonych w serwisie ogłoszeń dotyczy osób w tzw. "jesieni życia". Nic dziwnego, starszym osobom trudniej jest zawierać nowe znajomości, a samotność na emeryturze potrafi być bardzo dotkliwa.

"Za rok mam zamiar przejść na wcześniejszą emeryturę. Myślę, że sześćdziesiątka to jeszcze piękny wiek (...). Dużo w życiu pracowałem, teraz chcę zbierać bonusy (...). Chcę uciec od miasta. Kupiłem działkę i szykuję się do budowy domu. Gdyby znalazła się pani, która zechce mi towarzyszyć w dalszej drodze... zapraszam do kontaktu. Szukam osoby bezkonfliktowej, lubiącej spokój, ciszę, przyrodę, która lubi prace w ogrodzie" - pisze pan Jurek.
"Jestem zadbaną 64-letnią kobietą, szukam partnera, przyjaciela na dłużej w wieku zbliżonym do mojego. Jestem kobietą niezależną, z zamkniętą przeszłością. Lubię miło spędzać czas przy dobrym filmie, książce, kieliszku dobrego wina, czasem wyskoczyć do restauracji, a czasem zjeść dobry obiad w domowym zaciszu. (...) Nie szukam desperacko miłości, przypadkowego seksu, przelotnego romansu czy tym bardziej sponsora, ale też nikogo sponsorować nie będę. Miło mi będzie poznać pana, który szuka znajomości opartej na szacunku i uczciwej relacji" - pisze jedna z czytelniczek naszego portalu.
Takich ogłoszeń jest zresztą naprawdę sporo. Być może w mieście brakuje miejsc, w których mogliby się poznać starsi ludzie?

Romantyczne spotkanie. Gdzie zaplanować randkę? Romantyczne spotkanie. Gdzie zaplanować randkę?

Miłość nie zna granic



Młodzi i seniorzy, niedoświadczeni i po przejściach, single, rozwodnicy, samotni rodzice... Przeglądając ogłoszenia matrymonialne, tylko jedno jest pewne, każdy z nas potrzebuje bliskości. Jednym wystarczy wspólny spacer lub wycieczka rowerowa, inni marzą o ślubnym kobiercu i założeniu rodziny. Czy uda im się znaleźć miłość przez internet? Prawdopodobnie nigdy się tego nie dowiemy, ale może ten artykuł trochę zwiększy ich szanse.

Opinie (193) ponad 20 zablokowanych

  • Poznałam nawet niezłego przystojniaka, (1)

    ale przychodził na randki ciągle nieogolony, czyli brudny. A poza tym nie mogłam znieść zjełczałego smrodu jego niemytych genitaliów. No, szkoda było, ale ten smród był nie do zniesienia.

    • 12 1

    • Przed konsumpcją

      Trzeba było sobie umyć.

      • 9 0

  • Drogie kobiety (5)

    Przestańcie się oszukiwać. Tinder to aplikacja ukierunkowana w jedną stronę - sex, zabawa. Szukasz seksu idz tam. Szukasz miłości nie wchodz tam!!! I nie żal sie później ze faceci tylko jedno. W burdelu żony nie znajdziesz

    • 19 1

    • Dokładnie tylko gdzie szukać ? (3)

      • 4 1

      • Wszędzie. Musisz się przełamać i (2)

        Próbować wszędzie. Fakt kobietom trochę gorzej przejmować inicjatywę szczególnie w miejscach publicznych. Jak pisałem wcześniej widziałem gościa co na stacji benzynowej poderwał dziewczynę. Zobaczył ze ma kobiałke truskawek i zaproponował ze kupi szampana i razem je zjedzą ; ). Rozmowa się zaczęła ewidentne im kleić, ja odjechałem. Można wszędzie poznać.

        • 4 1

        • Racja- wszędzie

          Na portalu zagadujesz..:Hej lub cześć albo witaj.
          Spróbuj tak zrobic realnie..najwyzej " zamknie okno"- odchodzac i mowiac, ze jest zajęta.
          Jak zagadujesz w klubie? Wlasnie w ten sposob.
          Czasem taniec czasem odmowa...

          • 0 1

        • Tankowala paliwo z kobialką w ręku ! Co za bzdury piszesz !

          • 0 1

    • Nie zgadzam sie !

      Są tam nie tylko Panowie na jeden raz, choć w większości tam zalogowanych tak to może wyglądać. Wpisalam no ons czyli nie na jedną noc i dałam wyraźnie do zrozumienia kogo chciałabym poznać.

      • 1 2

  • Same jasnie królewny, pseudo gwiazdeczki, megalomanki. Może lepiej zostać gejem. (1)

    • 7 11

    • Znam dobrze to środowisko. Jak chcesz, to zostań. Tam będziesz traktowany jak kobieta. Czyli jak masz 20 lat albo do 30 i wyglądasz super, możesz liczyć na prezenty i komplementy, a jak masz po 30, to będą liczyć na prezenty od ciebie i będziesz dostawał propozycje od 60+

      • 4 0

  • Każda relacja wymaga wyjścia ze swojej strefy komfortu. (2)

    I nie ma takiej opcji, żeby było inaczej. Zupełnie czego innego szukają osoby 20-25 lat, czego innego 30-40 lat i >50 również.
    Nie zagwarantuje Kobietom sukcesu dobrze zbudowany facet, elokwentny, dbający o siebie i nabity sosem. Podobnie jak facetom długonoga piękność z bujnym biustem, odstającymi pośladkami i potrafiąca inteligentnie porozmawiać. To tak nie działa. Zawsze z czegoś trzeba rezygnować. Im człowiek dłużej żyje tym bardziej zaczyna doceniać szacunek, brak focha, wiecznego niezadowolenia, manipulowania, ograniczania, narzekania itp. I wtedy 20kg więcej schodzi na dalszy plan, jeśli masz przy sobie osobę, która Cię rozumie, szanuje.
    Najgorsze w relacji to się czegoś domyślać. I wymagać od partnera żeby się domyślał. Rozmawiać ludziska. I nie szukać na siłę. Jeśli masz kogoś spotkać to go spotkasz.
    I nieprawdą jest, że przeciwieństwa się przyciągają. To największa bujda. Osoby z dwóch różnych biegunów nigdy nie będą razem szczęśliwe. To ułuda, dobra na rok w którym jest chemia. Ogień gaśnie, zaczyna się proza i wszystko się rozmija.
    Wspólne pasje, zainteresowania, drobne przyzwyczajenia, to łączy ludzi w pary.

    • 17 0

    • Nie do końca. Książkowo powinno (1)

      Być jak mówisz ale jest odwrotnie. Zapuscisz się lub nie dbasz o siebie jesteś podmieniony na kolejny model. Nie pisze celowo nowszy tylko inny. A nie znam faceta co mu nie przeszkadza dodatkowe 20 kilo u żony/partnerki jeżeli nawet mówi co innego.

      • 4 3

      • Póki będziesz tyrał i oddawał pensje , możesz być zapuszczony ile zechcesz .

        • 1 1

  • Tindera badali naukowcy. Co im wyszło? (1)

    Otóż to, że kobiety są hipergamiczne i wybierają tylko bardzo wąską grupę mężczyzn charakteryzującą się odpowiednimi cechami fizycznymi: wysoki, dobrze zbudowany, bogaty. Mężczyzni z kolei starają się polubić i napisać do jak największej ilości kobiet. Czyli innymi słowy cechują nas głównie najbardziej prymitywne instynkty doboru naturalnego. Oczywiście zwycięzcami jest ta wąska grupa mężczyzn, którzy z woli i wyboru kobiet bardzo często zmieniają partnerki sek*&$lne. Ci mężczyźni przy każdej kolejnej partnerce potrzebują nowych bodźców, więc w łóżku traktują każdą kobietę coraz bardziej przedmiotowo. Z kolei ta mniej atrakcyjna część mężczyzn zmaga się z coraz częstszą depresją i odzuceniem, co najwyżej w łudzie szczęścia trafić mogą na pannę, która była ostro eksploatowana w krótkich relacjach z jej wczesciejszymi wybrankami.

    • 11 8

    • Tak, jak sie rozejrzec po ulicach, to tylko 5% mezczyzn chodzi z dziewczynami

      I kazdy ma po 6 naraz. Latwo mozna poznac po tym, ze te dziewczyny ida z nim sznureczkiem, trzymajac sie za rece

      • 0 1

  • Miłość w Gostyninie?

    • 0 3

  • I nadal w nagłówku artykułu błąd.

    • 0 2

  • Ja znalazłam tu narzeczonego

    W październiku minie 4 lata jak jesteśmy razem. Przeprowadziłam się z innego miasta, zmienilam pracę, mam fajnego, pełnego pasji mężczyznę u boku i jest cudownie...

    • 1 0

  • Mili Państwo . . .

    Panowie.. nie mogę czytać tego co piszecie! Jak się nie da poznać? Bo co? Trzeba być sobą i nie pisać bzdur ani sprzedawać formułki.
    Nie piszcie wiadomości - chej co tam? (Oczywiście powinno być Hej i to przez duże h:) ) albo aktóalne:)?
    Po drugiej stronie siedzi kobieta która w pierwszej wiadomości chcę przeczytać Twoją najlepszą wersję, takie pierwsze internetowe wrażenie.
    Sam mogę nazwać się szczęściarzem bo poznałem świetne kobiety przez trojmiasto.pl i to nie na dziale sex i...
    Panowie życzę Wam wszystkiego najlepszego w poszukiwaniach.. a Paniom.. zostawię to dla siebie.
    :)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku gdańszczanin Lech Wałęsa uhonorowany został Pokojową Nagrodą Nobla?

 

Najczęściej czytane