Nie lada gratka czeka miłośników opery. Cinema City Krewetka rozpoczyna cykl prezentacji spektakli operowych jednej z najlepszych oper na świecie.
2009-04-17 22:21
jeżeli chcemy upowszechniać sztukę operową za pośrednictwem kina, to wypadałoby, żeby wstęp na taki seans kosztował tyle samo, co na film
I tak się zastanawiam przy okazji, jak należy się na taki seans ubrać - skoro bilet do Krewetki kosztuje więcej niż do Opery Bałtyckiej, to chyba też wypadałoby wskoczyć w garnitur??? Bo chyba przekroczymy tym samym sferę kultury wysokiej, a to wymaga odpowiedniej oprawy, choćby stroju galowego.
To ja zdecydowanie bardziej wolę iść na prawdziwy spektakl "na żywo" i wczuć się we wspaniały klimat opery i baletu. Kino, choćby nie wiem jak się starało, nie zapewni mi tego. Zafunduje tandetę za bajońskie sumy :(
2009-04-17 22:26
To ja zapraszam wszystkich chętnych melomanów na pokaz premierowy "Eugeniusza Oniegina" Piotra Czajkowskiego...NA ŻYWO!!! i tylko w operze bałtyckiej.
2009-04-17 23:21
A bilety załatwisz na Oniegina? Bo nie ma niestety ;/
2009-04-19 00:54
sprawdzalas na czerwiec?
2009-04-18 15:24
I dlatego na operach, lub kameralnych koncertach np Turnaua zbiera się elita snobistycznych bogaczy, zwykły człowiek nie dość że musi wydać sporo kasy na "seans" to jeszcze przebywać w towarzystwie bufonów ... takie życie
2009-04-18 16:25
To chyba dobrze......część "muzyków" z rady orkiestry i związków zawodowych w POB powinna się wybrać na spektakle i zobaczyc jak sie gra!!!!!,a nie tylko ,ze sie za mało zarabia itp......bilety na spektakle sa drogie,bo to są najlepsze światowe wykonania.Jak ktoś chce taniej posłuchac chłamu ,to moze isc do POB
2009-04-19 13:03
według mnie lepiej słuchać "chłamu" na żywo, niż siedzieć w tłumie odzianych w dżinsy półgłówków wcinających popcorn i ślepo patrzyć w ekran
2009-04-18 20:33
Prawdziwe przeżycie jest na "żywym" przedstawieniu. Głos wtedy brzmi inaczej, dzwieki saą tak "soczyste" że tego aparatura nie odda. Nie wiem kto chce w taki sposób konkurować z może skromniejszym, ale prawdziwym spektaklem.
Chyba największe wrażenie robi cena biletu.
2009-04-19 11:31
jako artysta zaprotestowac przeciwko wojnie wstyd
2009-04-19 11:34
cena powinna byc niezmienna dkla wszystkich filmow co na to osoby kontrolujace kina cena to 18 i 22 zlote jak pamietam
2009-04-19 13:52
może i nasza opera jest bardzo biedna, bo jest, ale ceny na te spektakle są zaporowe, to ja wolę dać te 20 zł w POB i posłuchać Leszka Skrli niż siedzieć za 60 w kinie.
2009-04-19 20:44
których nie znajdą Państwo na nagraniach DVD.
Ale korzystając z okazji wszystkim wielbicielom opery polecam brawurowe wykonanie "Napoju miłosnego" Gaetano Donizettiego w wykonaniu Anny Netrebko i Rolanda Villazona na "żywym" nagraniu z Wiener Staatsoper. Wydanie Virgin Classics
Nagranie z 2005 roku w starej klasycznej scenografii i reżyserii ( jeszcze z lat osiemdziesiątych ) .
A co do cen biletów to oczywiście warto odwiedzić Operę Bałtycką i posłuchać młodych polskich głosów.
2009-04-21 15:13
nie chodza raczej pseudo intleligentni co to niby salon im zastepuje
2009-04-23 10:07
Czyżby konkurencja dla opery?,może i dobrze jest okazją zobaczyć światowe dzieła w najlepszym wykonaniu.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jak nazywał się gdyński rycerz, który zakochał się w syrenie i porzucił dla niej miasto?
Filmy