• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Scena na plaży nie dla niepełnosprawnych?

Jakub
7 sierpnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Pan Jakub twierdzi, że gdyby nie pomoc rodziców, nie miałby szans obejrzenia spektaklu na Scenie Letniej w Gdyni. Pan Jakub twierdzi, że gdyby nie pomoc rodziców, nie miałby szans obejrzenia spektaklu na Scenie Letniej w Gdyni.

Scena Letnia w Gdyni Orłowie zobacz na mapie Gdyni przy dobrej pogodzie przeżywa prawdziwe oblężenie. Na spektaklach można zauważyć także osoby niepełnosprawne. Organizatorzy twierdzą, że robią, co mogą, by ułatwić im oglądanie spektaklu, jednak widzowie na wózkach, mają co do tego poważne wątpliwości.



Koła wózka po przejechaniu chodnika prowadzącego na Scenę Letnią w Orłowie. Koła wózka po przejechaniu chodnika prowadzącego na Scenę Letnią w Orłowie.
O swoich problemach związanych z obecnością na sobotnim przedstawieniu w Orłowie napisał do nas pan Jakub. Choć zauroczony grą aktorów oraz możliwością oglądania aktorów na plaży, ma zastrzeżenia do tego, jak został potraktowany przez obsługę. Wcześniej, drogą elektroniczną, otrzymywał zapewnienia, że poruszanie się na wózku nie będzie żadną przeszkodą dla oglądania spektaklu.

Oto jego opowieść:

Jestem osobą niepełnosprawną, poruszającą się na wózku inwalidzkim. w sobotę byłem na spektaklu na Scenie Letniej w Gdyni Orłowie. Do spektaklu nie mam żadnych zastrzeżeń - świetna sprawa. Natomiast organizacja pozostawia wiele do życzenia.

Dzień przed spektaklem zadzwoniłem do teatru, informując, że na przedstawieniu pojawi się osoba na wózku. Osoba, która ze mną wówczas rozmawiała, powiedziała mi, że jest dojście od strony Kolibek zobacz na mapie Gdyni. Okazało się, że owszem jest, ale piaszczyste, pełne kolein, nierówności i kamieni, bez jakiegokolwiek oświetlenia. Dobrze, że byli ze mną opiekunowie, bo sam na pewno nie dałbym rady pokonać tej drogi. Nie wiem, jak radzą sobie osoby niepełnosprawne, które są same, a chcą zobaczyć ten rodzaj sztuki, jakim jest teatr. Po wielu trudnościach udało mi się dotrzeć na miejsce.

Bileterka poinformowała mnie, że mogę stanąć z boku. Nie było żadnych wyznaczonych miejsc dla osób niepełnosprawnych, więc zmuszony byłem stać w przejściu. Tymczasem kilka miesięcy temu Teatr Miejski w Gdyni informował mnie za pośrednictwem poczty elektronicznej: "Wejście na scenę zaprojektowane jest tak, że można spokojnie wjechać wózkiem, przed sceną znajduje się wystarczająco dużo miejsca, aby komfortowo mógł pan oglądać spektakle".

Wcale nie było tak dużo miejsca, ludzie nie mogli przejść i wzajemnie sobie przeszkadzaliśmy. Nie wymagam specjalnego traktowania, ale uważam, iż takie miejsca powinny być przystosowane dla wszystkich.

Odpowiada Iwona Walkusz, z biura promocji Teatru Miejskiego w Gdyni:

Teatr Miejski im. Witolda Gombrowicza w Gdyni, jako użytkownik sceny w Orłowie, doskonale zdaje sobie sprawę z niedogodności i trudności, na jakie napotykają osoby niepełnosprawne. Mając tę świadomość, każdego roku w napięciu oczekujemy naszych specjalnych gości, chcąc dołożyć wszelkich starań, aby czuli się na Scenie Letniej komfortowo.

Niestety, scena ta położona jest w warunkach naturalnych, gdzie prawa przyrody mają zdecydowaną przewagę nad prawami człowieka, i komplikują życie nie tylko naszych widzom, ale także artystom, którzy pracują latem w bardzo ciężkich warunkach. Jednocześnie przecież, to właśnie z tego powodu scena ta jest miejscem tak urokliwym.

Bardzo się cieszymy, że po wszystkich tych trudach, spektakl spełnił pana oczekiwania i spowodował, że został pan z nami do końca, a po spektaklu, spełnił swoje marzenie, poznając naszą artystkę Dorotę Lulkę.
Jakub

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (197) 2 zablokowane

  • Ojej jak mi przykro....... kolejna mniejszosc domaga sie praw.... (7)

    Moze mamy specjalnie dla nich:
    - zakryc piasek na plazach betonowymi plytami, bo po piasku nie da sie jezdzic wozkiem inwalidzkim ?
    - calkowicie ściąć tatry i karkonosze bo tam zaden inwalida nie wjedzie chocby niewiadomo co ?
    - kiedys byly sygnaly dla slepych na przejsciach przez ulice - dlaczego juz ich nie ma ?
    - na kazdem spektaklu w teatrze oraz koncercie (a o telewizji nie wspominajac) postawic lektora machajacego lapami, coby gluchoniemi wszystko rozumieli ?
    - pozwalac niewidomym ogladac dotykiem (obmacywac) striptizerki w klubach nocnych ?
    - rozklady jazdy na przystankach udostepnic w brajlu dla niewidomych ?
    - rzucac k**wami w kosciele, by ci z syndromem turetta nie czuli sie 'gorsi'

    ja np nie widze obrazu 3D i co? nie narzekam.
    zaluje ze nie obejrzalem avatara w 3D ale nie pisze skarg, nie jecze i nie obwiniam wszystkich za swoje wielkie nieszczescie.
    jestes kaleka, to sie z tym pogodz, jeczenie i narzekanie i domaganie sie praw was nie wyleczy z kalectwa.

    • 9 9

    • ale w Twoim mi nie....

      nas i moze nie wyleczy z niepelnosprawnosci ale dla ciebie to juz nie ma i nie bedzie lekarstwa.szkoda mi ciebie

      • 2 3

    • (3)

      Miasto powinno być dla ludzi. W każdym budynku, nawet niskim powinny być windy, do których można wejść bez schodów, na każdym przejściu dla pieszych powinien być sygnał dźwiękowy, na przejściach krawężniki powinny być obniżone itp. Takie podejście ułatwi życie wszystkim, niepełnosprawnym też. Są jednak miejsca stworzone przez naturę, w które nie chcemy ingerować bo chcemy zachować ich naturalny charakter i z tym trzeba się pogodzić.

      • 4 4

      • (2)

        nawet na koscielnych wiezach i np soldku ?
        a co z Wielkim Zurawiem?
        Rozwalmy zabytek i zamontujmy winde. by raz na rok moze trzech kalekow go zwiedzilo.

        • 5 4

        • (1)

          Nie, tam nie !

          • 0 1

          • ale dlaczego, ktos nie moze chodzic a chce zobaczyc zabytek, toz to dyskryminacja.

            • 2 0

    • (1)

      - winda na wieże mariacką i ratusz.
      - wszystkie gazety, dzienniki wydawać w brailu.
      - zlikwidować chodniki na ulicach, ma być: ścieżka rowerowa i ścieżka na wózki inwalidzkie.
      - wyrwać wszystkie drzewa i kwiaty we wszystkich parkach, zastąpić je plastikowymi, bo jest mnóstwo alergików.

      • 5 1

      • właśnie o to chodzi, aby maksymalnie ułatwiać ale nie przeginać

        • 2 0

  • giewont tez nie jest dla inwalidow

    • 3 0

  • Dziś nie wypada być zdrowym, białym, silnym czlowiekiem

    Dziś wypada być semickim biseksualnym mulatem z grupą inwalidzką, wyznawcą islamu, pochodzącym z rozbitej i mieszanej rodziny (mama+ojczym, tata+drugi tata).
    Najlepiej jak do tego wszystkiego się ma dominującą żone która robi w "rodzinie" za mężczyzne (w lozku tez), dobrze jest też należeć do jakiejś lewicowej/postkomunistycznej partii/organizacji i ruchu LGBT i oczywiscie dzieciaki jedno adoptowane z mazambiku, a drugie z probowki.

    zdrowie to dyskryminacja
    patriotyzm to faszyzm
    slowo "ojczyzna" to wulgarne przeklenstwo
    rodzina (mama+tata+dzieci) to patologia spoleczna
    a tradycja i historia to obciach nie na czasie

    • 3 2

  • Perony w Gdyni

    Na peron GDYNIA GŁ.to też niepełonosprawy nie wejdzie

    • 3 0

  • A co z karłami ja się pytam? (2)

    Na zachodzie od lat są sklepy z ciuchami dla karłów, kluby dla karłów, specjalne siedzenia w knajpach i restauracjach, a nawet magazyny i pokazy mody dla karłów, wybory miss karłów. Są NAWET filmy pornograficzne z karłami.

    W tym kraju karły jedynie z cyrkiem się kojarzą.
    A to też LUDZIE!

    • 4 0

    • Filmy pornograficzne z karłami budzą niepokój...

      • 2 0

    • "W tym kraju karły jedynie z cyrkiem się kojarzą."

      i z prezezem pewnej partii ;)

      • 3 2

  • (1)

    Scena na plaży? Dworzec główny w Gdyni-to jest dopiero porażka...Osoba na wózku powinna umieć fruwać żeby dostać się na peron i w sumie generalnie na dworzec w ogóle...

    • 3 2

    • generalnie 99% dworców w Polsce nie ma wind ani podjazdów na perony

      • 4 0

  • Są rzeczy ważne i ważniejsze. (4)

    Transport koni do rzeźni, tuczenie drobiu i ubój rytualny. A że ktoś niepełnosprawny chciałby na Giewont??. No i co ? Bardzo dobrze. Może łazić nie da rady, ale jeśli oczy zdrowe ma, chęć browara w schronisku z koleżkami odpić i na góry spojrzeć - takie jego prawo. Jeśli nie, to jutro rudym nie będzie wolno wejść na stadion, bo się z biało zielonym nie komponuje. A niepełnosprawny podatki ze swojej gównianej renty płaci?? Płaci. I w przestrzeni publicznej NIKT MU ŻADNEJ ŁACHY NIE ROBI. Szkoda, że to najczęściej nie dociera właśnie do niepełnosprawnych.

    Ale jest wyjście. Niech szanowny kolega Jakub powie że po spektaklu ma ochotę puknąć kozę, to nad jego losem, jako kochającego inaczej, z******się zaraz cały rząd i pół parlamentu. I niech zaznaczy że ze szczęścia da sobie c**** na plecach wszczepić to i posłem/celebrytą zostać może.

    • 12 1

    • E tam - następnymm razem kolega Jakub napisze że nie mógł skorzystać z wesołego miasteczka (3)

      Nie mógł przejechać się rollercoasterem.
      To dopiero będzie szpas.

      • 4 2

      • Bilet do wesołego miasteczka

        Wtedy odda go Tobie i będzie patrzył jak się bawisz.

        • 0 0

      • Ty czytać potrafisz?? (1)

        • 1 0

        • Nie

          • 1 0

  • odpowiedź z biura jak za przeproszeniem (1)

    o "d. maryni": przecież naszym pracownikom też jest ciężko, więc ocb? Niesamowita arogancja.

    • 4 2

    • arogancja

      jest wam ciężko to sie zamieńcie będzie lżej.niesamowita arogancja

      • 1 0

  • pozbyć się (2)

    najlepiej niepełnosprawnych wysłać na białe niedźwiedzie i problem rozwiązany.wstyd mi za polaków którzy chcą ich odizolować!!!

    • 8 3

    • Mnie wstyd za to, że ewidentne przestępstwo jakie tu czytamy, czyli zniesławianie za przynależność kulturową (1)

      z pewnością ujdzie ci na sucho. Z kolei gdyby ktoś kogo to zabolało chciał sprawiedliwości, na mur beton dostanie bez zawiasów.

      • 0 3

      • No nie bardzo

        Pierwsza część wypowiedzi jest ewidentnie chwytem retorycznym. "koleś" w drugim zdaniu okazuje swoje prawdziwe podejście do tematu. Poza tym o jakiej "przynależności kulturowej" piszesz?

        • 0 0

  • (2)

    Przykro mi,że niektòrzy z Was tak postrzegają ludzi chorych.Myślałam,że mogę czuć się akceptowana,a tu nadal śreniowiecze w umysłach. Wstyd!!!

    • 10 3

    • Ocho, kolejny dla ktorego slowo "akepctacja" = czerwony dywan i oklaski. Glupcow jest poczet nieprzeliczony. Na margiensie: sredniowiecze, nieudouku, bylo jednym z bardziej kreatywnych okresow w historii ludzkosci. To wlasnie tamte czasy ugruntwoaly moralnosc i wykreowaly etyke.

      • 0 4

    • Jak chory 'przegina' to tak jest. Przez takie absurdalne pretensje, można zgubić to co naprawdę jest ważne czyli przede wszystkim budynki mieszkalne przystosowane dla niepełnosprawnych, bo to jest dla osoby na wózku najważniejsze, aby mógł wyjść z domu i do niego wrócić bez przeszkód.

      • 3 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdańska instytucja kulturalna zlokalizowana w zabytkowym budynku dawnej Łaźni Miejskiej nosi nazwę:

 

Najczęściej czytane