• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Radni wywalczyli mu pieniądze, ale on już ich nie potrzebuje

Ewa Palińska
7 kwietnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (100)


"Ulotne" to ostatni singiel zapowiadający nowy album Vincenta - "Stany". O dofinansowanie koncertu promującego tę płytę zwrócili się do prezydent Gdańska radni Beata Dunajewska i Andrzej Stelmasiewicz.

Dwoje gdańskich radnych - Beata Dunajewska i Andrzej Stelmasiewicz - tak bardzo zachwycili się twórczością artysty o pseudonimie Vincent, że złożyli interpelację w sprawie dofinansowania koncertu promującego jego debiutancką płytę. Choć prezydent Gdańska zgodziła się z nimi, że dofinansowanie koncertu będzie dla miasta opłacalne wizerunkowo i przyznała dotację w wysokości 5,5 tys. zł, artysta odmówił przyjęcia pieniędzy, tłumacząc, że "zmieniły mu się plany koncertowe". Pozostaje nam mieć jednak nadzieję, że nie ostudzi to zapału radnych i poprzez interpelacje pomogą w zdobywaniu środków finansowych kolejnym artystom.



IMPREZY I WYDARZENIA Koncerty w Trójmieście - Kalendarz imprez

maj 19
Kraków Street Band & Blues Connections
Kup bilet
Akordeon
maj 23
Akordeon


W tym, że samorządy dofinansowują działania kulturalne, nie ma nic nadzwyczajnego. Z myślą o nich przygotowywane są liczne programy grantowe, stypendialne, można też wystąpić o dotację celową.

1,5 mln zł na spełnienie marzeń artystów? - refleksje naszego czytelnika 1,5 mln zł na spełnienie marzeń artystów? - refleksje naszego czytelnika

Radni składają interpelację, bo artysta "stanął na zakręcie"



Jak oceniasz postawę radnych, którzy składają interpelacje w sprawie dofinansowania artystów i wydarzeń kulturalnych?

Nieczęsto zdarza się jednak, aby w imieniu artystów o dofinansowanie występowali radni, składając w tej sprawie interpelację. A tak właśnie uczynili Beata Dunajewska oraz Andrzej Stelmasiewicz, wnioskując o dofinansowanie koncertu artysty o pseudonimie Vincent kwotą 5,5 tys. zł.

- Marcin Wincenciak od 10 lat mieszka i tworzy w Gdańsku, tutaj ukończył studia magisterskie
- wokalistykę jazzową na Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki i, jak sam o sobie pisze: "w Gdańsku rozpocząłem swój autorski projekt muzyczny Vincent oraz ustatkowałem się" (ożenił się i zamieszkał na stałe) - tłumaczą radni powód złożenia interpelacji. - Po wydaniu pierwszej płyty, w listopadzie 2022r., stanął na zakręcie rozwoju swojej kariery.

Konkursy w Trojmiasto.pl - do wygrania m.in. bilety na koncerty



Płytę wydał sam, ale wypromować nie dał rady



W dalszej części interpelacji radni tłumaczą, że Gdańskie Wydawnictwo Seagull Ross, w którym Vincent wydał płytę, niestety nie zajmuje się promowaniem artystów, a jedynie ich reprezentuje i pomaga w wydawaniu utworów.

- Najnowsza płyta powstała w stu procentach nakładem finansowym artysty. Teraz przyszedł czas na promocję - czytamy w interpelacji. - W związku z tym, uznając projekt za niezwykle ciekawy artystycznie, ale też w sposób szczególny promujący Gdańsk, zwracam się z prośbą o dofinansowanie kwotą 5500 zł realizacji koncertu promocyjnego Marcina Wincenciaka.
Samo wydanie płyty to w dzisiejszych czasach żaden wyczyn - firm oferujących takie usługi jest na rynku mnóstwo, przy czym wydawany materiał nie jest często w żaden sposób weryfikowany. Nie są to jednak wytwórnie pokroju np. agencji Kayax, zajmującej się artystami od managementu, przez promocję, marketing, PR, reprezentowanie twórców, aż po wydawanie ich płyt.

Po otrzymaniu zamówionego nakładu artysta, który własnym sumptem wydał płytę, jak w tym przypadku Vincent, musi promocją materiału oraz ewentualną sprzedażą zająć się sam. A aby ktoś kupił płytę czy bilet na koncert, trzeba dać się poznać i wyrobić w odbiorcy tzw. chęć posiadania".



Marcin Wincenciak, występujący pod pseudonimem Vincent, to pochodzący z Łomży pianista i wokalista jazzowy. Od 10 lat mieszka w Gdańsku. Marcin Wincenciak, występujący pod pseudonimem Vincent, to pochodzący z Łomży pianista i wokalista jazzowy. Od 10 lat mieszka w Gdańsku.

Kim jest Vincent i jaką muzyką tak bardzo zachwycił radnych?



Pod pseudonimem kryje się Marcin Wincenciak. Jak dowiadujemy się z opisu zamieszczonego na stronie wytwórni Seagull Ross, w wieku 7 lat rozpoczął naukę na fortepianie w państwowej szkole muzycznej w rodzinnej Łomży, gdzie stawiał pierwsze muzyczne kroki. Był wówczas członkiem Studia Piosenki Pop Art, działającego w tamtejszym Miejskim Domu Kultury.

W tym czasie uczestniczył też w wielu koncertach i festiwalach muzycznych. Dalsza fascynacja muzyką zaowocowała studiami na Akademii Muzycznej w Gdańsku na Wydziale Wokalistyki Jazzowej. To tam powstawały pierwsze muzyczne pomysły, które stały się później częścią autorskiego projektu Marcina - Vincent. Jak mówi sam artysta, inspiruje go przede wszystkim natura i cisza. To w tych przestrzeniach Vincent pobudza do tworzenia swoją wyobraźnię.

- Obecny moment ma dla mnie ważne znaczenie i skłania mnie do różnych przemyśleń. To też chcę przekazywać w moich utworach - komentuje Vincent.


Prezydent Gdańska daje pieniądze, ale Vincent ich nie chce



Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz przychyliła się do prośby radnych i zgodziła się dofinansować koncert Vincenta taką kwotą, o jaką wnioskowano.

- W odpowiedzi na interpelację nr 157/23 w sprawie organizacji koncertu promującego debiutancką płytę pana Marcina Wincenciaka, dostrzegając duży potencjał promocyjny Gdańska oraz wysokie walory artystyczne realizowanego projektu, wyrażam zgodę na zaangażowanie środków finansowych w kwocie 5500 zł na realizację tego przedsięwzięcia - pisała w odpowiedzi na interpelację prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Zwróciliśmy się zatem z zapytaniem do samego artysty, w jaki sposób zamierza te środki wykorzystać - gdzie ma się odbyć koncert, ilu będzie wykonawców, jakie działania promujące Gdańsk przewiduje, czy koncert będzie biletowany i dla jak licznej publiczności. Odpowiedzi, jaką otrzymaliśmy, zupełnie się jednak nie spodziewaliśmy.

- Moje plany koncertowe się zmieniły i nie zamierzam przyjąć środków otrzymanych poprzez interpelację - odpowiedział Marcin Wincenciak.
Radni zwrócili się do prezydent Gdańska również o dofinansowanie m.in. Gdańskich Nocy Jazsowych, odbywających się od lat w Teatrze Leśnym. Radni zwrócili się do prezydent Gdańska również o dofinansowanie m.in. Gdańskich Nocy Jazsowych, odbywających się od lat w Teatrze Leśnym.

Vincent pieniędzy nie przyjął, ale powstał precedens



Aleksandra Dulkiewicz, przyznając Vincentowi dofinansowanie na koncert, przypomniała o prowadzonych w Biurze Prezydenta ds. Kultury programach wspierających realizację projektów kulturalnych, w tym
konkursach grantowych i programach, takich jak: Gdański Fundusz Zakupu Wydawnictw, Gdański Fundusz Promocji Wydawnictw.

Jak pokazał przypadek Vincenta, wnioskować o środki na działania kulturalne i to skutecznie można też poza konkursami grantowymi, poprzez właśnie interpelację.

Andrzej Stelmasiewicz, tym razem z innym radnym, Wojciechem Błaszkowskim, poprzez interpelację zwrócił się też o dofinansowanie festiwalu Gdańskie Noce Jazsowe, koncertu Wielkie Piękno i innych działań w Teatrze Leśnym we Wrzeszczu.

Interpelacja w sprawie: dofinansowanie festiwalu Gdańskie Noce Jazsowe, koncertu Wielkie Piękno i innych działań w Teatrze Leśnym we Wrzeszczu

W tym przypadku również odpowiedź jest obiecująca, choć nie jednoznaczna.

- W odpowiedzi na złożoną przez Panów interpelację nr 159/23 z dnia 20 marca br. roku uprzejmie informuję, że w przypadku wygenerowania oszczędności w budżecie miasta w 2023 roku, zrobię wszystko, by wesprzeć wydarzenia wskazane przez panów - odpowiedziała prezydent gdańska.
Odpowiedź na interpelację - PDF

To niezwykle cenna informacja dla artystów, którzy po odrzuceniu wniosków w programach stypendialnych czy grantowych musieli niejednokrotnie rezygnować ze swoich planów artystycznych. Jak pokazują powyższe przykłady, o pieniądze na kulturę można wnioskować i to skutecznie również poprzez interpelację. Pozostaje mieć nadzieję, że śladem Beaty Dunajewskiej, Andrzeja Stelmasiewicza i Wojciecha Błaszkowskiego pójdą kolejni radni, składając interpelacje w imieniu artystów potrzebujących dofinansowania.

Opinie (100) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    (7)

    Szacun dla tego artysty i przykład,dają dodatkowe pieniądze a ich nie wziął.Zupełnie odwrotnie od włodarzy,którzy podwyżki dali sobie maksymalne...

    • 179 25

    • dali sobie maksymalne podwyżki (2)

      bo się po prostu , należały !

      • 7 11

      • Za co ? (1)

        • 14 1

        • za jajco.

          • 3 2

    • bzdura (3)

      od początku to była ustawka oni dają on nie bierze i jest materiał na artykół reklamowy

      • 8 7

      • Arty kół czyli koła samochodowe przyozdobione jak wielkanocne pisanki... :D

        • 4 0

      • Na logikę, za 5 koła tyle zachodu z ustawką?

        Co to za pieniądz? W takim przypadku kwota by tyczyła grubo powyżej 10 tyś. np. ze 25 bo wiadomo by było, że nic z tego i tak nie będzie. Takie pieniądze to kpina z Artysty który ma coś do powiedzenia. Posłuchałem z ciekawości, luksusowa muza ale nie dla "dębowych uszu"...

        • 3 0

      • Artykół reklamowy, artykół deficytowy.

        • 2 4

  • Zadziwia mnie ten portal (5)

    Kilka dni temu na trojmiasto.pl ukazał się tekst Waszego (rzekomo stałego) czytelnika, niejakiego pana Jana, który zmieszał z błotem wszystkich stypendystów Marszałka i Miasta, a dodatkowo został w tekście wrzucony dokument interpelacji dot. Vincenta i fala hejtu jak się tam rozlała przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Myślę, że tak zaszczuty artysta dlatego nie wziął pieniędzy. Gratuluję temu portalowi poziomu i pogonią za sensacją

    • 58 9

    • Przegieli pałkę, teraz dla równowagi publikują kolejny materiał. Ale poprzedni artykuł szedł ostro po bandzie, sam hejt i wiele podstaw do wytoczenia procesów

      • 7 5

    • wolność słowa, konstytucja!!!! A nie, to jest wtedy gdy ten portal wychwala pod niebiosa

      • 4 0

    • Poziom tego portalu już od dłuższego czasu pozostawia wiele do życzenia niestety :(

      • 3 3

    • Wiesz, Maik, ten portal manipuluje, niestety. (1)

      Zgadzam się z Twoją opinią. Mógłbym dodać niemało faktów, niestety negatywnych, o manipulacjach wpisywanymi opiniami czytelników...

      • 0 1

      • nie manipuluje wtedy

        kiedy piszą to co chcesz przeczytać?

        • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Szacun za postawę (7)

    Myślę, że odmawiając pomocy bardziej się Pan wypromuje niż biorąc ją razem z polityczną łatką. Dobra sztuka sama się wybroni. Za 5 koła nie warto.

    • 220 13

    • a czy ta sztuka jest dobra ??? (1)

      • 6 4

      • Sztuka jest sztuka.

        • 1 2

    • Fakt dostajesz 5 tys od Gdańska

      A wizerunkowo wtopiony na lata

      • 38 4

    • wypromuje? promowanie w ten sposob moze wywolac skrajne emocje. (1)

      zara panki sie zleca ze jbc komerche itd. szacunek dla Vincenta bo muzyka przepiekna ale co mial na celu artykul typu "paczcie go nie wziol a muk wzionc"?

      • 4 6

      • Ty już dziś więcej nie pij.

        • 6 2

    • dramat (1)

      co byś nie zrobił źle, dają - źle, nie daliby - też by było żle. Takie podejście to tylko w Polsce. Krytykować wszystko.

      • 7 3

      • Dokladnie, czlowiek, czlowiekowi wilkiem

        • 1 3

  • jaki ''artysta''

    takie sukcesy , a radni niech się zajmują, tym czym powinni się zajmować.

    • 31 14

  • Opinia wyróżniona

    Mój kolega z liceum, którego nota bene (5)

    nie widziałem od 25 lat ale śledzę jego poczynania na FB prowadzi własny band jazzowy w Poznaniu oraz agencję eventowa. Jakiś czas temu wydał prawdopodobnie własnym nakładem płytę jazzową wraz z innymi muzykami. Z uwagi że produkt niszowy i produkcja pewnie też sporo kosztowała, płyta była dość droga tj. 55 zł, ale nie wahałem się ani chwili. Kupiłem incognito egzemplarz oraz namówiłem znajomych żeby też kupili jeśli cenią i lubią muzykę, co oczywiście uczynili. Kulturę i sztukę trzeba wspierać wszelkimi sposobami. Kultura i sztuka rozwija człowieka, jego osobowość, wrażliwość i postawę. Ja przynajmniej tak uważam

    • 112 15

    • Jak się nazywa ten muzyk ? (1)

      • 5 1

      • Jan Sebastian Bach

        • 13 2

    • notabene pisze się razem

      • 7 2

    • A gdyby to nie był kolega, który notabene wspiera opcje polityczna, której ty nie lubisz, to tez byś wsparł sztukę? (1)

      • 2 5

      • a gdyby tam, w tej przyszłości...

        • 0 0

  • wszelkie tego rodzaju precedensy, powodują zwiększenie roszczeń...bo skoro komuś dali, to czemu nie innym???

    • 26 4

  • brawo - nie chce mieć z Dulkiewicz nic do czynienia (1)

    • 47 15

    • Jak każdy normalny i zdrowy psychicznie człowiek

      • 10 1

  • To nam powinni płacić szkodliwe za słuchanie tego

    A nie odwrotnie

    • 18 18

  • Pozostaje mieć nadzieję, że inni radni nie pójdą śladem tych dwojga (2)

    Jak Dunajewska ze Stelmasiewiczem chcą zostać mecenasami kultury to niech wyciagną łapy nie ze swoich kieszeni i wyłozą własne pieniądze. Czemu ja mam dokładać na promocję jakiegoś "Vincenta". Banda filantropów tylko nie za swoje pieniądze, znam takich dobrodziejów i jak najdalej od nich a ich najlepiej odsunąć od publicznych pieniędzy.

    • 45 7

    • (1)

      Stelmasiewicz ma kasę, radna już nie, widziałem kiedyś że jeździ starą Hondą

      • 3 2

      • Dunajewska wg oświadczenia majątkowego ma Peugeota, na kredyt, nie ma mieszkania, zarabia bidula ledwo 5500 mies. i ma na koncie 45 koła, ciekawe kto w to wierzy

        • 3 0

  • (3)

    Artysta może sam wynająć salę i zorganizować sobie koncert (tak robi wieku innych), może też podpisać umowę z agencją koncertową. Dunajewska i Stelmasiewicz jeśli chcą, to niech wesprą artystę swoimi pieniędzmi. Ta sytuacja to obraz kompletnej degrengolady jaka panuje w Gdańsku jeśli chodzi o wydawanie publicznych pieniędzy. Zero jasnych kryteriów, wystarczy znajomość z radnymi odpowiedniej opcji i kasa już się znajduje.

    • 44 3

    • Wynajem salki i organizacja koncertu. (1)

      Co Ty wiesz o pracy muzyka?

      • 2 9

      • Wiem tyle, że bycie muzykiem nie powinno automatycznie uprawniać do poboru publicznych pieniędzy, zwłaszcza na podstawie arbitralnych decyzji władzy. Po drugie muzyka rozrywkowa powinna podlegać prawom rynku. W takiej sytuacji jak ten facet są dziesiątki zespołów w samym Trójmieście, często same organizują sobie koncerty, próbując zainteresować sobą szerszą publiczność. A radny Stelmasiewicz ma własną salę koncertową (Oliwski Ratusz Kultury) więc bez problemu mógł artystę u siebie ugościć, skoro tak go docenia, zamiast wyciągać łapę po pieniądze mieszkańców.

        • 17 1

    • Popieram, z jedną uwagą - szacunek dla artysty "Vincent".

      Nie chce takich pieniędzy. Ma wyczucie.

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Która książka Stanisławy Fleszarowej - Muskat była inspiracją do powstania filmu "Miasto z morza"?

 

Najczęściej czytane