Teren dawnego dworu w Kolibkach 
od dawna niszczał. Nie licząc okazjonalnych wydarzeń o charakterze komercyjnym, nic się tam nie działo. Teraz ma się to zmienić. W Kolibkach powstał ośrodek sztuk alternatywnych.
tak, brakowało w Gdyni miejsca, gdzie artyści mogliby się spotkać i tworzyć coś wspólnie
50%
raczej tak, jeśli faktycznie będzie otwarty dla mieszkańców a imprezy będą bezpłatne
18%
nie, dwór w Kolibkach na pewno można było wykorzystać lepiej nie przekazując go artystom
32%
Inicjatywa czterech podmiotów:
Stowarzyszenia Traffic Design,
Biura Kreacja,
Fab Lab Trójmiasto oraz
Fundacji Architektura Plus, przy wsparciu Urzędu Miasta Gdynia (szczególnie radnej
Mai Wagner), nie ma jeszcze określonej nazwy.
-
Tworzymy w tej przestrzeni ośrodek sztuk alternatywnych. Podczas organizowanego przez nas Festiwalu Murali Traffic Design zauważyliśmy brak takiego miejsca w Gdyni, gdzie artyści mogliby się spotkać i tworzyć coś razem - tłumaczy
Michał Lech z Traffic Design. -
Chcemy wspólnie z Biurem Kreacja, Fab Lab i fundacją Architektura Plus stworzyć miejsce stykania się naszej twórczości i koegzystujące ze sobą pracownie artystyczne. Pierwsze efekty naszej współpracy już są - Architektura Plus, po warsztatach z budowy łodzi z Fab Lab, planuje wykonać projekt pawilonu, który posłuży do wodowania łodzi w Orłowie. Fab Lab stworzył urządzenia, które później używane będą do tworzenia kolejnych - zbudował drukarki 3D i wycinarki CNC, z których w naszej pracowni może skorzystać każdy.W najbliższym roku spodziewać się można mniejszych wydarzeń (koncerty, wystawy, spotkania z artystami) oraz warsztatów. Traffic Design zajmie się street artem i będzie uczyć m.in. jak wykorzystać spray czy taśmę w przestrzeni publicznej. Biuro Kreacja przygotuje zajęcia dla młodzieży i dorosłych z zakresu designu. Semestralne zajęcia Akademii Młodego Architekta ArchiTAK! dla dzieci organizuje Fundacja Architektura Plus, a Fab Lab zadba o warsztaty prototypowania nowych technologii. Na terenie Parku Kolibki odbywać się mają również koncerty muzyki alternatywnej. Już w listopadzie ma ruszyć cykl warsztatów, wystaw i spotkań z artystami.
-
Nie chcemy by była to przestrzeń hermetyczna, jesteśmy otwarci na innych artystów czy projektantów. To miejsce łączyć ma sztuki wizualne z technologią, architekturą, ekologią i z działaniami w przestrzeni publicznej. O naszej inicjatywie myślimy długoterminowo. Możemy liczyć na wsparcie ze strony miasta, dlatego większość działań, w tym warsztatów przeprowadzać będziemy za darmo - dodaje Michał Lech.
Główną siedzibą w Kolibkach będzie budynek starej hipoterapii,
na przestrzeń koncertową wytypowano część budynku stajni -
wozownię, nietypową
przestrzenią ekspozycyjną jest okrągła lonżownia. Wozownia i lonżownia są częściowo otwarte, więc zimą działania artystów z Kolibek koncentrować się będą w budynku hipoterapii, gdzie funkcjonuje już m.in. pracownia Fab Lab. W dalszych planach jest adaptacja dworku i stajni oraz starej kuźni, browaru czy szklarni. Mają powstać pracownie artystyczne oraz kawiarnia.
Na potrzeby sztuki wykorzystywana będzie również przestrzeń
parkowa Kolibek, która w dalszym ciągu służyła różnym imprezom, nie tylko związanym z ośrodkiem sztuk wizualnych.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy