- 1 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (56 opinii)
- 2 Wręczono Pomorskie Nagrody Artystyczne (18 opinii)
- 3 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
- 4 Tu nie spodziewasz się sztuki, a jednak! (9 opinii)
- 5 Pogadaj o książkach... przy piwie (57 opinii)
- 6 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (10 opinii)
Pod znakiem Hamleta i Króla Leara. Niebawem Festiwal Szekspirowski
Dziewiętnasty Festiwal Szekspirowski pozwoli odświeżyć sobie nie tylko najbardziej znane teksty Williama Szekspira, ale też te nieco mnie znane i rzadziej wystawiane. Zdecydowanie będzie to jednak festiwal "Hamleta", którego w nurcie głównym w różnych odsłonach obejrzymy pięciokrotnie. Bardzo ciekawie zapowiada się też finałowa konfrontacja spektakli Konkursu o "Złotego Yoricka". Festiwal odbędzie się w Gdańsku i Sopocie w dniach 31 lipca - 9 sierpnia.
Ponadto pod wiele mówiącym tytułem "Studiując Hamleta" spektakl przygotował Grzegorz Bral w londyńskiej Bral School of Acting z udziałem artystów swojego Teatru Pieśń Kozła. Artyści zastanawiali się, kim jest Hamlet dla społeczności katolickiej, islamskiej, żydowskiej. Ich refleksję na ten temat poznamy 3 sierpnia (godz. 16 i 20) na Scenie Kameralnej Teatru Wybrzeże w Sopocie. "Hamlet" przyjedzie do Gdańska też z Rumunii. Spektakl Teatru Tamási Áron w Sfântu Gheorghe wyreżyserowany przez László Bocsárdiego ma podążać za każdą z kluczowych postaci z uwzględnieniem jej prawd i uzasadnieniem postępowania (3 sierpnia, godz. 20:30 w Teatrze Wybrzeże). Zestaw "Hamletów" na tegorocznym Festiwalu Szekspirowskim uzupełnia "Projekt Hamlet: Kto tam?" angielskiego Teatru Flute w reżyserii Kelly Hunter, którego punktem wyjścia jest żal po śmierci ojca i wątpliwa poczytalność Księcia Danii. Cała tragedia rozegra się w ciągu jednej nocy w przeddzień ślubu matki Hamleta, Gertrudy, z Klaudiuszem (pokaz 4 sierpnia, godz. 14).
Obu "Królów Learów" obejrzeć można w ramach Konkursu o "Złotego Yoricka". Spektakl "Kto wyciągnie kartę wisielca, kto błazna?" z Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie w reżyserii Pawła Miśkiewicza to ponowne spotkanie spotkanie z Jerzym Trelą w głównej roli. Przyjrzeć się będzie można zmianom pokoleniowym i przemianie bliskich we wrogów, a nawet w oprawców (spektakl prezentowany będzie 1 sierpnia, godz. 18 w Teatrze Wybrzeże). Leara Miśkiewicza skonfrontować można z Learem Jana Klaty, który w Narodowym Starym Teatrze w Krakowie przygotował swoją interpretację tej Szekspirowskiej tragedii. "Król Lear" Klaty podejmuje temat władzy kościelnej i duchowej. W tytułowej roli zobaczymy Jerzego Grałka (pokaz 5 sierpnia, godz. 19 w Teatrze Wybrzeże). Ostatnią konkursową propozycją jest "Burza" w reżyserii Krzysztofa Garbaczewskiego z Teatru Polskiego we Wrocławiu. "Usiane kępkami trawy pustkowie zaostrza ludzkie pragnienia i namiętności. Miłość jest tu potężniejsza, władza absolutna, a żądza jest ścieżką prowadzącą do śmierci" - deklarują twórcy spektaklu, który zobaczyć będzie można 8 sierpnia o godz. 19 w Teatrze Wybrzeże.
Wśród festiwalowych propozycji znajdują się także spektakle dwóch cenionych w skali Europy reżyserów. Luk Perceval przywiezie "Makbeta" zrealizowanego w Sankt Petersburgu w Teatrze Bałtycki Dom (pokaz na zakończenie Festiwalu Szekspirowskiego 9 sierpnia, godz. 19 w Teatrze Szekspirowskim). Robert Sturua z Państwowego Teatru Rustaveli z Tbilisi w Gruzji przypomni "Juliusza Cezara", który proponuje oryginalną, zaskakującą wersję dramatu Williama Szekspira (do zobaczenia 6 sierpnia o godz. 19 w Teatrze Szekspirowskim). Program festiwalu uzupełnia pokaz "Wesołych kumoszek z Windsoru" (7 sierpnia, godz. 17) oraz koncerty "Songs for Shakespeare" w wykonaniu Portugalki Marii Joao (2 sierpnia, godz. 21 w Teatrze Szekspirowskim) i występu The Tiger Lillies (1 sierpnia, godz. 21 także w Teatrze Szekspirowskim).
Silnie obecny w przestrzeni Teatru Szekspirowskiego i na terenie miasta będzie bardzo rozbudowany w tym roku nurt offowy - SzekspirOFF, w ramach którego odbędzie się szereg spektakli pokazywanych także na dziedzińcu i w Sali Drewnianej w Teatrze Szekspirowskim.
- Zaczynamy od "Migotliwej przestrzeni" Joanny Grabowieckiej, który jest tylko dla widzów dorosłych. Desdemona, Otello, Romeo, Julia i Hermia ożywają dzięki interpretacji trzech młodych aktorek. Teatr Strefa Otwarta z Wrocławia, przypomni "H2O" - spektakl, który jesienią podczas poprzedniego Festiwalu zobaczyło niewielu widzów. Tym razem pokazany zostanie w Sali Drewnianej, jednym z foyer Teatru Szekspirowskiego. Artyści tego teatru pokażą także swój nowy spektakl - "MacDeath", kontynuujący ich pracę nad rekonstrukcją metod pracy aktora elżbietańskiego. Nowo powstały Teatr Sztuk z Sokołowic przyjedzie z ciekawym projektem "Fotoplastikon" i spektaklem pod tytułem "Sekrety Szekspira" - będzie to serial szekspirowski, a widzowie będą mogli oglądać spektakl przez szparę, jak w fotoplastikonie. Ten spektakl pokazany zostanie na dziedzińcu Teatru Szekspirowskiego - mówi Krzysztof Grabowski, odpowiedzialny za program SzekspirOFFa.
Spektakle zostaną tak ułożone, by nie kolidowały z terminami pokazów przedstawień głównego nurtu. Spektakle "mainstreamowe" liczyć mogą na ironiczny komentarz Kazia Sponge'a - lalki małego chłopca, animowanej przez Annę Makowską-Kowalczyk.
- Będzie też dzień pokazów szkół teatralnych w Teatrze w Oknie, który planujemy 4 sierpnia. Zobaczyć będzie można spektakle Akademii Teatralnej w Warszawie - "Wyrocznię niewinności" związane z historią Troilusa i Kresydy oraz "Romeo. Punctum", w którym Romeo jest fotografem i szuka najlepszego ujęcia Julii. Z kolei z Wydziału Teatru Tańca PWST w Bytomiu przyjedzie "Ryszard. Ciało z gniewu" - taneczna analiza Ryszarda III. Ten cykl zakończymy o godz. 18 panelem dyskusyjnym na temat kształcenia szekspirowskiego szkół teatralnych w Polsce - dodaje Krzysztof Grabowski. - Sam przygotuję koncert "Kopara opada, czyli 25 lat budowy GTS", dla uczczenia pierwszej, rzuconej niezobowiązująco przez profesora Jerzego Limona uwagi, że należałoby wybudować Teatr Szekspirowski. 24 lata później teatr był gotowy, a 25 lat po tym fakcie przygotowano pierwszą produkcję - "Wesołe kumoszki z Windsoru". Jako osoba z zewnątrz pozwalam sobie pokpić trochę z przywar i zarzutów wobec teatru.
Krzysztof Grabowski przy pomocy Teatru Korkoro organizuje także "Zadymy Szekspirowskie", czyli różnego rodzaju happeningowe akcje promocyjne.
- Na lotnisku czekamy na sir Williama Szekspira, Johna Falstaffa czy Wesołe kumoszki z Windsoru. Pasażerowie różnie reagują, bywają zaskoczeni, niekiedy zapewniają, że ich nie widzieli lub przeciwnie, przyznają, że siedzieli gdzieś obok. Robimy też akcje "Zaspani" - z książkami Williama Szekspira "przyklejonymi" do twarzy, zachęcamy ludzi by się z nami położyli. Ludzie fantastycznie reagują, kładą się na ulicy na kołdrach i poduszkach i śpią z nami i z Szekspirem. Mamy też trzy kilkunastominutowe teasery "Wesołych kumoszek z Windsoru", których scenografią jest trójwymiarowa, mrugająca i pokazująca język twarz Szekspira. Aktualnie grają Ewelina Żak z Marcinem Pępusiem, Ewelina jest wielką divą, którą Katarzyna Figura wygryzła z obsady "Wesołych kumoszek...". Nasze "zadymy" to zabawa, wygłup i szaleństwo, na które sobie świadomie pozwalamy - kończy Krzysztof Grabowski.
Bilety na spektakle głównego nurtu nabyć można w cenie od 15 do 80 zł. Cena biletów na koncert "Song for Songs" wynosi 50 zł (normalny), 30 zł (ulgowy) zaś na koncert The Tiger Lillies - 50 zł (w przedsprzedaży) i 60 zł (w dniu koncertu). Wszystkie wydarzenia plenerowe (na dziedzińcu Teatru Szekspirowskiego, placu przed Teatrem w Oknie i we foyer Teatru Szekspirowskiego) są bezpłatne. Za spektakle SzekspirOFFa w Teatrze w Oknie ("Migotliwa przestrzeń", "MacDeath", "Wyrocznie niewinności", "Romeo. Punctum" i "Ryszard. Ciało z gniewu") zapłacimy 10 zł.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (9) 4 zablokowane
-
2015-07-22 09:55
Teatr (1)
Ciekawe czy uporali się z przeciekami, nie mówiąc o poprawie komfortu widoczności.
- 5 2
-
2015-07-22 13:42
NO i co z konkursem ASP na przenośne krzesła z oparciem dla galerii???
- 1 0
-
2015-07-21 22:32
Cenzorzy z teatru usuwają krytyczne wpisy ze swojego profilu na FB...
Oto nauka dla widza.
- 10 2
-
2015-07-21 21:01
Przenieście te spektakle do Teatru Wybrzeże!
Będzie można przynajmniej wygodnie usiąść!!! Kto był w "czarnym klocku", wie o co chodzi.
- 23 4
-
2015-07-21 20:16
Gdy pojawia się informacja o jakimś festiwalu na Trójmiasto - to wiem jedno..
Biletów już nie ma.
- 14 1
-
2015-07-21 19:56
I tylko po to wybudowano ten czarny klocek?
- 9 14
-
2015-07-21 18:34
Hehehe te same tytuły co roku żenua ha ha :P (2)
Co roku te same tytuły, szkoda gadać, nic nowego, chyba chcą żeby na pamięć się nauczyć :D
- 4 16
-
2015-07-21 19:13
I pewnie tylko przypadkiem wszystkie są tytułami
sztuk Shakespeare'a.
Ciekawe zresztą ile osób pobiegłoby oglądać dramat o mało znanym tytule. Pewnie jakaś śmietanka teatralnych koneserów.- 3 2
-
2015-07-21 18:54
Chciałem strollować podobnie, ale mnie ubiegłeś :-)
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.