- 1 Czy książki są drogie? (64 opinie)
- 2 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (276 opinii)
- 3 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (123 opinie)
- 4 Iwona, ofiara hejtu. O premierze T. Wybrzeże (23 opinie)
- 5 5 wystaw, na które warto wybrać się w maju (7 opinii)
- 6 Pogrzeby, które chcemy zapomnieć (108 opinii)
Piotr Biedroń: nie będę upozowany na Michaela Jacksona
9 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Michael bez twarzy - o "Tak powiedział Michael J." Teatru Wybrzeże
- Nie tworzymy bohatera, zbudowanego według powszechnych oczekiwań. W spektaklu nie wykorzystamy także żadnego z utworów Jacksona, będzie za to aria operowa - o swojej roli i spektaklu "Tak powiedział Michael J." w rozmowie z Łukaszem Rudzińskim opowiada Piotr Biedroń, odtwórca roli Michaela.
Wszyscy znają Michaela Jacksona - w końcu to ikona popkultury...
Wszyscy go znają, ale znają go z wywiadów, koncertów, teledysków, a my budujemy takiego bohatera, którego nie znamy, ale wyobrażamy sobie, jaki mógłby być. W założeniu tego spektaklu pokazujemy Jacksona na cztery godziny przed śmiercią, ze wszystkimi lękami, które go w tym czasie nawiedzają.
Jak ugryźć taką postać?
Nie czytałem wielu książek, nie oglądałem setek teledysków - rola powstawała w trakcie pracy, którą oparliśmy na skojarzeniach, na intuicji. Dużo dał mi reżyser Wiktor Rubin - mam wrażenie, że dobrze się rozumiemy. Wierzę, że uda mi się pokazać Michaela jako wielowymiarowego człowieka. Zaciekawił mnie podczas tej pracy fakt, że w zasadzie on nie umiał się wyrazić. Znamy jego wizerunek medialny, ale nie znamy go jako człowieka. Dlatego też jego "wyrażanie" w spektaklu będzie sztuczne, formalne - on nie znajduje prawdziwych emocji.
Spektakl przygotowujecie właściwie po raz drugi - pierwotnie miałeś zagrać w nim zupełnie inną postać. Teraz mierzysz się z główną rolą. To w jakiś sposób ci pomogło?
Na spektakl na pewno przyjdą ludzie mający określone wyobrażenie na temat Michaela...
Jestem przekonany, że na spektakl przyjdą jego fani i na pewno nie zobaczą tego, czego się spodziewają. Nie będę upozowany na Michaela Jacksona.
Jesteś gotowy na tę konfrontacje?
Bardzo lubię się konfrontować. Cieszę się, że nie tworzymy bohatera, zbudowanego według powszechnych oczekiwań. W spektaklu nie wykorzystamy także żadnego z utworów Jacksona, będzie za to aria operowa. Ciekaw jestem reakcji na naszą propozycję. Może uda się nam przekonać do naszej wizji, a może zostanę obrzucony pomidorami...
Pokażecie też relacje Jacksona z dziećmi?
Tak, dlatego jest postać Piotrusia. To nie Michael w naszym spektaklu dąży do bliskości, także fizycznej z innymi, tylko oni lgną do niego. Właściwie trudno powiedzieć jaki on był naprawdę - czy był hetero- czy homoseksualistą, czy może biseksualistą i czy miał skłonności pedofilskie. Być może on należał do osób, które odrzucają swoją seksualność, ale wszyscy wokół chcą im ją przypisać. Tak też jest w naszym spektaklu. Nie stawiamy się po żadnej ze stron - nie mówimy: tak, on był pedofilem, ani nie zaprzeczamy, że tak mogło być. Pozostawiamy znak zapytania.
Spektakl
4.5
39 ocen
Tak powiedział Michael J.
Miejsca
Spektakle
Opinie (34) ponad 10 zablokowanych
-
2012-10-09 19:18
kto myślał że chodzi o tego "polityka" ? (2)
- 36 7
-
2012-10-09 22:45
ja przez chwile pomyslalem ze to moze syn...tylko jak?
- 13 2
-
2012-10-09 22:37
nikt, tylko ty i 6 tobie podobnych gejów
thats all folks
- 7 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.