Zobacz, jak przebiegało ubiegłoroczne eksplorowanie Przeróbki
Odkrywanie dzielnicy przez osadzone w lokalnym kontekście i historii artystyczne instalacje oraz interwencje to sedno festiwalu Narracje, który podczas dwóch listopadowych wieczorów gromadzi kilkutysięczną publiczność mieszkańców i mieszkanek Gdańska. W tym roku organizatorzy - Instytut Kultury Miejskiej razem z Gdańską Galerią Miejską zapraszają 17 i 18 listopada na Orunię. Podczas spacerów z przewodnikami oraz kuratorami poznamy, w myśl koncepcji Katarzyny Słobody i Jakuba Gawkowskiego, "Czułe punkty" dzielnicy. Udział we wszystkich festiwalowych wydarzeniach (spacery, Klub Festiwalowy, program edukacyjny) jest bezpłatny.
Zobacz mapę całego festiwalu Narracje
w Parku Oruńskim.
. Tu dzieci będą mogły wybrać spośród dwóch modułów kreatywnych zajęć, których tematyka pogłębia festiwalowe wątki - informują organizatorzy. - Zaplanowane działania pozwolą nie tylko ciekawie spędzić czas, ale też lepiej poznać i zrozumieć Orunię. Zmęczone nóżki i zmarznięte paluszki w Domu Sąsiedzkim znajdą również przestrzeń do odpoczynku i rozgrzania się. 
Konkursy w Trojmiasto.pl - zobacz, co można wygrać
2023-11-14 07:59
Opinia wyróżniona
i cieszę się, że tym razem pochodzimy po Oruni.
2023-11-14 07:45
Opinia wyróżniona
Ubiegłoroczne narracje trochę rozczarowały.
Mam wrażenie że formuła się już wypaliła (jak w wielu powtarzających się imprezach)
Choć wiele zależy też od energii twórców.
Przeróbka jak dla mnie zrobiona była po łebkach.
Super wspominam Biskupią i Siedlce.
2023-11-15 01:15
Miejsca steoretypowe, ciekawi mnie tylko szklarnia.
2023-11-14 16:21
2023-11-14 09:34
Mi się Przeróbka nawet podobała, choć może to też w dużej mierze zasługa niezwykłej aury, jaka wtedy była. A Siedlce też wspominam bardzo dobrze. Orunia ma potencjał na Narracje - mam nadzieję, że pogoda dopisze :)
2023-11-14 07:45
Opinia wyróżniona
Ubiegłoroczne narracje trochę rozczarowały.
Mam wrażenie że formuła się już wypaliła (jak w wielu powtarzających się imprezach)
Choć wiele zależy też od energii twórców.
Przeróbka jak dla mnie zrobiona była po łebkach.
Super wspominam Biskupią i Siedlce.
2023-11-14 09:34
Mi się Przeróbka nawet podobała, choć może to też w dużej mierze zasługa niezwykłej aury, jaka wtedy była. A Siedlce też wspominam bardzo dobrze. Orunia ma potencjał na Narracje - mam nadzieję, że pogoda dopisze :)
2023-11-14 16:21
2023-11-15 01:15
Miejsca steoretypowe, ciekawi mnie tylko szklarnia.
2023-11-14 07:59
Opinia wyróżniona
i cieszę się, że tym razem pochodzimy po Oruni.
2023-11-14 08:01
Jestem ciekawa instalacji w Parku Oruńskim :)
2023-11-14 09:08
Pa kochani
2023-11-14 10:54
2023-11-14 09:22
Masakra ten n klub festiwalowy... Od kilku lat mamy do czynienia z 3-cio ligowymi wykonawcami/dj-kami grającymi bezduszną techniczną muzykę. A teraz hipstery z wrzeszcza będą puszczać łupanke... Za nasze podatki. Chciałoby się powiedzieć - kiedyś to było... I rzeczywiście było bo przyjeżdżali wystąpić nawet artyści zagraniczni.
2023-11-14 09:31
Chyba imprezy ci się pomyliły.
2023-11-14 14:41
O kolektywie:
"Długo wyczekiwany głos osób kobiecych, queerowych i niedoreprezentowanych na trójmiejskiej scenie klubowej. Powstały z potrzeby stworzenia gruntu, który nie gubi wartości, zaprasza wszystkich, zapewnia safe space. POISE to różnorodność. POISE to zmiana. POISE to równowaga."
Czyli feministyczno lgbt-owska imprezka za pieniądze podatników.
2023-11-14 16:23
2023-11-14 16:22
2023-11-14 09:49
jak kultura opłacana za podatki
2023-11-14 10:50
2023-11-14 10:43
Instalacje przetrwaja noc na Oruni?
2023-11-15 01:19
Na Oruni jest spoko.
2023-11-14 10:45
Problem przejazdów kolejowych przerasta to miasto i jego rządzących od kilkunastu lat.
2023-11-14 10:51
2023-11-14 10:54
2023-11-14 13:50
Pewnie wolałbyś po rosyjsku? No i język angielski to też zło, nie?
2023-11-15 01:17
po ukraińsku może być problem dla mieszkańców Kijowa. Poza tym rosyjski to język prześladowany, tak na Ukrainie jak i w wielu państwach UE, więc nowoczesna instytucja kultury, powinna się za nim ująć.
2023-11-14 16:15
Byliśmy z narracjami od samego początku, idea kozak, pięknie się oglądało jak organizacja się rozwijała, uczyła na błędach, instalacje z kontekstem miejsca, zachwycajace, wzbogacanie ciekawymi koncertami. Niestety wraz z poziomem organizacyjnym który szedł w górę(to na plus), poziom merytoryczny poszedł w śmietnik, niestety "kotlet można odsmażyć kilka razy, a po którymś zostaje spalona podeszwa" , fajnie jakby ktoś dał temu festiwalowi powiew świerzosci, albo może czas coś skończyć i stworzyć coś nowego.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Zgodnie z planami miejskimi, obecna siedziba CSW Łaźnia miała pełnić bardzo oryginalną funkcję. Jaką?
Filmy
