- 1 Te zdjęcia obejrzysz przez specjalne okulary (5 opinii)
- 2 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (70 opinii)
- 3 Pierwszy taki koncert w historii! (31 opinii)
- 4 Ciotka i skandal w uzdrowisku (48 opinii)
- 5 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (127 opinii)
- 6 Czy książki są drogie? (131 opinii)
O gejach na deskach Teatru Miejskiego w Gdyni
Pierwsza premiera Teatru Miejskiego w Gdyni poświęcona zostanie tematyce gejowskiej. Reżyserii, wbrew wcześniejszym deklaracjom, podjął się dyrektor teatru, Ingmar Villqist.
"Kostka smalcu z bakaliami - Beztlenowce" to spektakl składający się z dwóch jednoaktówek autorstwa samego Ingmara Villqista. Razem z pięcioma innymi ("Fantom", "Cynkweiss", "Lemury", "Bez tytułu" i "Oddychaj ze mną") stanowią one cykl "Beztlenowce". Na deskach Miejskiego zobaczymy dwie homoseksualne pary, dla których teraźniejszość homoseksualna jest ściśle połączona z niekoniecznie homoseksualną przeszłością.
- Interesowały mnie relacje emocjonalne w związku osób tej samej płci, które znajdują się w sytuacji socjalnej typowej dla homoseksualistów - tłumaczy Ingmar Villqist, reżyser spektaklu i dyrektor Teatru Miejskiego w Gdyni. - Impulsem musi być miłość i właśnie tym tropem poszedłem. Każdy związek ma swoją przeszłość i ona wcześniej, czy później ukazuje swoją prawdziwą twarz.
Jaką twarz będzie on mieć w jednoaktówkach Ingmara Villqista?
"Beztlenowce" poruszają natomiast temat ojcostwa dwóch mężczyzn samodzielnie wychowujących dziecko. Ich związek poddany zostaje prawdziwej próbie uczuć. Kto wyjdzie z niej zwycięsko? - Decyzja o wspólnym wychowywaniu dziecka przez parę homoseksualną skutkuje ciągłym nadzorem społecznym, który wyglądałby zupełnie inaczej, jeśli zamiast dwójki mężczyzn umieścimy w tej sytuacji parę heteroseksualną - dodaje reżyser.
Przypomnijmy, że po objęciu stanowiska dyrektora Teatru Miejskiego, Ingmar Villqist na naszych łamach deklarował, że w swoim teatrze reżyserować nie będzie. - Wtedy chciałem odsunąć się na bok, prezentując innych artystów - przyznaje dyrektor Teatru Miejskiego. - Nie widzę jednak powodu, aby chować się za czyimiś plecami, a skoro mój teatr jest nie najlepiej komentowany czy oceniany, to o chcę ponosić za to odpowiedzialność również jako artysta. Zdawałem sobie sprawę z czekających mnie trudności. Teraz, po trudnym pierwszym roku mojej dyrekcji, mogę już powiedzieć, że Teatr Miejski to jestem ja.
Teatr Miejski, według słów dyrektora, w najbliższym czasie gruntownie zmieni swoje oblicze. - Jestem zdeterminowany, aby odnieść sukces i wiem, że tak się stanie - odważnie kończy Ingmar Villqist.
Miejsca
Spektakle
Opinie (72) ponad 10 zablokowanych
-
2010-01-28 12:47
s****zka umysłowa to też choroba,ciężko wyleczyć
- 7 5
-
2010-01-28 12:42
Jezeli ktoś twierdzi,że homoseksualistą zostaje się z powodu wychowania to znaczy,że kura ma od niego ,więcej zwojów mózgowych.A mniejszości seksualne nie powinny być spychane do podziemia,bo to rodzi patologię
- 11 7
-
2010-01-28 12:19
Teraz czekał tylko na sztukę o miłosci
do zwierząt i nieboszczyków i już będę kontent.
- 13 11
-
2010-01-28 12:01
Czy można już rezerwować bilet na ten Spektakl w Walentynki ?
- 12 13
-
2010-01-28 11:51
adamowicz pawelek lubi bardzo....
takie przedstawienia...
- 13 6
-
2010-01-28 11:44
nie wiem, czy będzie aż taki odzew. Villqist jest cieniasem jako scenarzysta i reżyser. Promował go M. Nowak, ale to nie spowodowało, że V. się czegoś nauczył. A że łamie daną obietnicę - jakoś mnie nie dziwi.
Sztuki będą pewnie okrutnie mierne.
Szkoda, bo ten teatr ma potencjał, którego kompletnie nie wykorzystuje. I myślę, że kierownictwo teatru ma w tym swoją zasługę.- 6 3
-
2010-01-28 10:52
Gratuluje
świetny wybór. Za chwile całe forum wypowie się na temat takich sztuk i jest promocja. Ważne,ze na pedziach moża zarobić i to dobrze, więc mozna oficjalnie uszanowac ich (..) lot i jeszcze chwalić oraz zachęcać ;-)
- 8 14
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.