- 1 Noc Muzeów: 5 nietypowych atrakcji (2 opinie)
- 2 Ciotka i skandal w uzdrowisku (55 opinii)
- 3 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (70 opinii)
- 4 Te zdjęcia obejrzysz przez specjalne okulary (8 opinii)
- 5 Pierwszy taki koncert w historii! (31 opinii)
- 6 Czy książki są drogie? (131 opinii)
Nowy Rok, nowe plany, nowe ceny biletów
28 grudnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat)
Teatr Miejski wkracza w Nowy Rok nie tylko z ambitnymi planami repertuarowymi, ale również z nowymi cenami biletów. W 2010 roku zobaczymy 10 premier oraz V edycję R@Portu i przegląd spektakli Beckettowskich.
- Podjąłem się zrobić tę premierę, ponieważ chcę się wystawić na pierwszą linię frontu - wyjaśnia Ingmar Villqist. - Dotychczas moi reżyserzy zbierali cięgi, a ja stałem z boku. Poza tym nie biorę za przedstawienie wynagrodzenia, scenografia jest fragmentem scenografii z poprzednich spektakli. Światłami i kostiumami również zajmuję się samodzielnie.
W marcu Miejski zaproponuje dwie premiery - "Fantazego" Juliusza Słowackiego zrealizuje Piotr Cieplak (planowana premiera 12 marca), a "Ostatnią taśmę Krappa" Samuela Becketta wyreżyseruje Katarzyna Deszcz (premiera 26 marca). W maju zobaczymy "Liliom" Ferenca Molnara w reż. Grażyny Kani. Później "Scenariusz na trzech aktorów" Bogusława Schaeffera przygotuje pochodzący z Trójmiasta, młody reżyser Waldemar Raźniak, dla którego będzie to dopiero czwarta samodzielna realizacja.
- W okresie letnim rozpoczną się próby do tekstu na scenę kameralną "W imię ojca i syna" Szymona Bogacza. Na Scenie Letniej premierę będzie mieć prawdopodobnie któryś z tekstów Goldoniego. Wtedy również Waldemar Śmigasiewicz przygotowywać będzie październikową premierę "Ślubu" Gombrowicza - dodaje Ingmar Villqist.
Nieco później rozpoczną się prace nad przedstawieniem "Szczęśliwe dni" Samuela Becketta w realizacji Agnieszki Błońskiej. To także młoda reżyserka, mająca na koncie dwa wyreżyserowane dotychczas spektakle i dwa spektakle-instalacje, realizowane dla Instytutu Teatralnego im. Raszewskiego w Warszawie. Obie premiery Beckettowskie ("Ostatnia taśma Krappa" i "Szczęśliwe dni") posłużą za część programu przeglądu twórczości Becketta, jaką Teatr Miejski zorganizuje w grudniu 2010 roku.
Nietypowo, w listopadzie, odbędzie się V edycja Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@Port. - Spowodowane jest to przeniesieniem Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych na maj, dlatego musieliśmy poszukać dla R@Portu innego terminu - przyznaje dyrektor Teatru Miejskiego. - Pokażemy spektakle polskie i zagraniczne realizacje polskich sztuk. Poziom piątego R@Portu na pewno będzie wyższy niż wcześniejszych edycji - zapewnia Ingmar Villqist.
Wiadomo już, że w nadchodzącym roku nie uda się zorganizować przeglądu twórczości Schaeffera i zaprosić kilku spektakli Gombrowiczowskich. Nie będzie również koprodukcji z warszawskim Teatrem na Woli.
Natomiast już od 1 stycznia wzrastają ceny biletów na wszystkie spektakle gdyńskiej sceny dramatycznej. Za spektakle starsze i nieco młodsze ("Związek otwarty", "Dzień Świra", "Kontrabasista", "Urodziny Stanleya" oraz "Woyzeck") przyjdzie nam zapłacić o 5 złotych więcej niż w mijającym roku - odpowiednio 30 zł za bilet ulgowy i 35 zł za normalny.
Jeszcze droższe będą najnowsze i powstające dopiero produkcje Miejskiego oraz, będąca absolutnym hitem frekwencyjnym, "Piaf" (reż. J. Szurmiej) w wykonaniu Doroty Lulki. Oprócz "Piaf", 40 zł za bilet normalny i 35 za ulgowy zapłacimy za "Proces", "Tramwaj zwany pożądaniem" oraz za najbliższe premiery - "Kamienie w kieszeniach", "Beztlenowce - Kostka smlacu z bakaliami", "Fantazy" i "Ostatnia taśma Krappa". - Kolejne wyprodukowane przez nas spektakle również będą miały wyższą cenę - przyznaje Iwona Walkusz z biura promocji Teatru Miejskiego.
Przypominamy, że ceny na Scenę Letnią w Orłowie w ubiegłym roku wyniosły 50 zł (normalny) i 40 (ulgowy). - Być może bilety na sezon letni w 2010 roku będą nieznacznie wyższe. Jeśli tak, to wzrosną one o około 5 zł - dodaje Iwona Walkusz.
Więcej zapłacimy również za bilety na premiery w Teatrze Miejskim. Zamiast dotychczasowych 50 zł, od 1 stycznia kosztować będą one 80 zł.
Również Państwowa Opera Bałtycka w Gdańsku podnosi ceny biletów. Pierwsze miejsca na spektakle weekendowe podrożeją o 5 zł i kosztować będą 55 (normalny) i 45 (ulgowy). Także o 5 zł wzrośnie cena na przedstawienia premierowe i wyniesie 65 zł (normalny) i 45 zł (ulgowy). Zachowane zostaną wszelkie dotychczasowe ulgi, ceny biletów na II miejsca i balkony oraz bilety studenckie (20 zł za okazaniem ważnej legitymacji studenckiej).
Miejsca
Opinie (14) 1 zablokowana
-
2009-12-30 07:59
w Bydgoszczy jako studenka placilam 10zl
Bylabym w stanie zaplacic 25-30zl za dobre przedstawienie. Kiedys przypadkiem dostalam bielty na spektakl do Teatru na Blokowisku na Zaspie - bilet 10zl - rewelacja, za podobna jakosc w Miejskim zaplacilabym 30zl a teraz 40zl.
- 1 0
-
2010-01-01 22:43
teatr bedzie pustkami swiecil
i tak juz slabo idzie, do tego jeszcze ceny rosna - repertuar jako taki, eeeeeeeee!
- 0 0
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.