- 1 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (10 opinii)
- 2 Pogadaj o książkach... przy piwie (53 opinie)
- 3 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (67 opinii)
- 4 Ten spektakl nie jest atakiem na kościół (61 opinii)
- 5 Jak zarobiłem 2 mln USD na giełdzie (70 opinii)
- 6 (Przed)wyborcza gorączka w Pipidówce (18 opinii)
Muzyka Haydna na fortepianie Chopina w Muzeum Narodowym
Tobias Koch specjalizuje się w grze na fortepianach historycznych. Zobacz prezentację kilku z nich.
W Wielki Piątek o godz. 19 w Muzeum Narodowym odbędzie się koncert zatytułowany "Sąd nad sądem", podczas którego Tobias Koch wykona "Siedem Słów Chrystusa na Krzyżu" Józefa Haydna na fortepianie historycznym, pochodzącym z czasów Chopina. Pomiędzy siedmioma sonatami składającymi się na wspomniany cykl, usłyszymy odpowiednio dobrane dzieła wokalne w wykonaniu sopranistki Ewy Leszczyńskiej. Wstęp jest wolny, a słuchanie muzyki będzie można połączyć z oglądaniem tytułowego "Sądu Ostatecznego" Memlinga, który znajduje się w zbiorach muzeum.
Obraz "Sąd Ostateczny" autorstwa niderlandzkiego malarza Hansa Memlinga to niewątpliwie najcenniejsze arcydzieło przechowywane w zbiorach Muzeum Narodowego w Gdańsku. Pochodzący z drugiej połowy XV wieku tryptyk to bowiem jeden z najważniejszych reliktów epoki odrodzenia w skali całej Europy.
- Burzliwe dzieje tryptyku Memlinga od momentu zdobycia go w roku 1473 przez gdańskiego kapra Pawła Beneke poprzez, będące rezultatem wojen, wędrówki po całej Europie (Luwr, Berlin, Turyngia, Ermitaż, Muzeum Narodowe w Warszawie) stwarzają okazje do szukania analogii w historii muzyki i w ogóle historii kultury Gdańska - opowiada Konrad Mielnik z fundacji Gdański Festiwal Muzyczny organizującej koncert.
O doszukanie się analogii nietrudno, bo przez gdański tygiel kulturowy przewinęły się najzacniejsze osobistości, a i pozostałym niejednokrotnie pobyt w grodzie nad Motławą się przypisuje.
- Przypuszcza się, że o stanowisko kapelmistrza kościoła Mariackiego starał się sam J.S.Bach. Istnieją przesłanki potwierdzające pobyt w roku 1827 F.Chopina i jego spotkanie z pastorem kościoła Św. Ducha - dr. Linde. Potwierdzona jest obecność w gdańskich archiwach arcydzieł literatury europejskiej, jak i potwierdzona jest obecność muzyki tworzonej w Gdańsku w zbiorach europejskich - dodaje Mielnik.
Piątkowy koncert w Muzeum Narodowym zatytułowany "Sąd nad sądem" nie potwierdzi stawianych przypuszczeń, ale umożliwi podziwianie arcydzieła Hansa Memlinga przy jednoczesnym słuchaniu unikatowej muzyki.
Będzie to muzyka wyjątkowa choćby z tego względu, że w programie znajdzie się jedno z najrzadziej wykonywanych opracowań "Siedmiu Słów Chrystusa na Krzyżu" Józefa Haydna.
- Utwór ten początkowo funkcjonował jako kwartet smyczkowy, potem Haydn stworzył na jego bazie oratorium. My proponujemy wersję najbardziej ascetyczną i najmniej znaną, czyli wersję fortepianową. Jest to opracowanie samego kompozytora, a jej dodatkowym walorem jest fakt, że będzie wykonana na oryginalnym instrumencie z epoki Chopina - mówi Konrad Mielnik.
Pomiędzy siedmioma sonatami składającymi się na cykl Haydna usłyszymy odpowiednio dobrane krótkie dzieła wokalne: arie lub pieśni powiązane tematycznie z treścią muzyki. Będzie to zestaw niezwykle nastrojowy - od Dowlanda poprzez Bacha, Chopina, aż do Pawła Szymańskiego, który zastąpi oryginalne słowa ewangelii recytowane podczas pierwszych wykonań tego utworu.
Wykonawcami koncertu będą: Tobias Koch - pianista niemiecki, znany zwłaszcza z interpretacji muzyki romantycznej na historycznych fortepianach oraz mająca gdańskie korzenie śpiewaczka Ewa Leszczyńska.
Tobias Koch zagra na fortepianie Pleyela z 1842 roku. Wstęp jest wolny.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (15)
-
2018-03-29 07:23
czy będą śpiewać komiczne piosenki? (1)
- 1 4
-
2018-03-29 11:45
Och, będą prześmieszne! Efekt komiczności zwiększy poważny wyraz twarzy wykonawcy.
Nieznającym języka ktoś będzie podpowiadał kiedy się śmiać.- 0 0
-
2018-03-29 08:14
Koncert Sąd nad sądem (1)
O której godzinie w Wielki piątek?
- 2 1
-
2018-03-29 10:57
godzina
Koncert rozpocznie się o godzinie 19.00.
- 3 0
-
2018-03-29 08:26
(7)
Zawsze zastanawiało mnie skąd muzycy klasyczni wiedzą jak powinien brzmieć dany utwór, jeżeli nikt nie słyszał oryginału i nie ma nagrań. Np. po wojnie nuklearnej ktoś odkopie za 300 lat nuty do uworów Zenka Martyniuka i co??? Wątpię, aby ktoś zbliżył się do orygiału.
- 5 10
-
2018-03-29 10:34
a ja się zastanawiam po co grać na starociach (3)
chociaż technika się rozwinęła i dzisiejsze instrumenty są bardziej doskonałe? To jakby mentalnie wrócić do czasów sprzed wynalezienia koła, bo przecież jest to bardziej pierwotne i właściwe.
- 2 9
-
2018-03-29 13:35
celem osiągnięcia wierności brzmienia (2)
W XIX wieku nie było np. instrumentów elektrycznych, używało się innych materiałów do budowy instrumentów. Doskonałość to pojęcie względne. Dla jednego doskonałe jest to, co wydaje dźwięk o dokładnie ustalonej częstotliwości, długości brzmienia i tempie wyciszenia, a dla drugiego doskonałe jest to, co oddaje domniemanego ducha epoki, ze wszystkimi niedoskonałościami, stanowiącymi o jej charakterze.
W dobrej sztuce liczy się opanowanie środków wyrazu, zaskoczenie, biegłość wykonawcy w reakcji na owo zaskoczenie (improwizacja) i kilka innych ulotnych elementów.- 8 1
-
2018-03-29 14:57
Piekna odpowiedz, ale obawiam sie ze tylko 1% zrozumie i wylowi te cenne informacje. Ludzie nie lubia czytac, o rozmyslaniu sensownym nie wspomne.
- 4 3
-
2018-03-29 14:58
Wyborna odpowiedz.
- 3 0
-
2018-03-29 13:25
interpretacja (1)
Z nut się dowiesz o melodii, tempie, czy ma być głośno, czy cicho itp.
Od siebie dokładasz emocje, ozdobniki, trochę charakteru i lecisz z tematem.
Jak chcesz wykonać utwór zgodnie z zamysłem autora, używasz środków, które miał do dyspozycji i pod które komponował. Możesz też zrobić aranżację np. na inne instrumenty.
Nie ma znaczenia czy wykonasz utwór godzinę po wydaniu nut, czy 100 lat później. Ważne jak to zrobisz i czy trafisz w duszę słuchacza.- 3 0
-
2018-03-29 15:00
Absolutely true.
- 0 0
-
2018-03-30 09:09
"Muzycy klasyczni" to nie jest żaden monolit, na szczęście i są różne szkoły wykonawcze, nie ma jednej odpowiedzi na pytanie: "jak powinien brzmieć dany utwór?".
- 0 0
-
2018-03-29 11:04
Słowa
Czy ktoś jeszcze wierzy w te bzdury
- 0 9
-
2018-03-30 21:51
Myślę sobie że słowa ewangelii są istotą tego właśnie dzieła Józefa Haydna
Ale w "gdańskim tyglu kulturalnym" wszystko staje się domyślne . Cieszę się ,że mamy festiwal "Actus Humanus " i mistrzowskie wykonania wielu dzieł wielkopostnych . A jest to wspaniała muzyka, która ożywia piękne gdańskie zabytkowe wnętrza.
- 2 0
-
2018-03-31 08:55
Fortepian (z czasów) Chopina
Na pewno pójdę (do toalety)
- 0 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.