• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Muzyczne otwarcie Ergo Areny

Stefan Wesołowski
27 września 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Muzyczna inauguracja Ergo Arena.

Był już towarzyski mecz siatkówki, przyszedł więc czas na kulturę. Blisko jedenaście tysięcy widzów zasiadło na widowni świeżo otwartej Ergo Areny, by posłuchać trzech orkiestr, solistów, wybitnego jazzmana i, przy okazji, pomóc powodzianom.



W niedzielny wieczór w postawionej na granicy Gdańska i Sopotu hali wystąpiły połączone siły Polskiej Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku, Polskiej Filharmonii Kameralnej Sopot i słupskiej orkiestry "Sinfonia Baltica" pod kierownictwem swoich dyrygentów - Kaia Bumanna, Wojciecha Rajskiego i Bohdana Jarmołowicza.

W pierwszej części koncertu publiczność miała okazję usłyszeć światowej sławy pianistę jazzowego, Adama Makowicza, który dokonał własnych interpretacji utworów F. Chopina a także wykonał swoje utwory.

W drugiej części zaserwowano słuchaczom operetkowo-popową wiązankę przebojów, która być może nawet bardziej trafiła im do serc niż występ Makowicza.

Ergo Arena jest bez wątpienia halą spektakularną, która jest w stanie ugościć najbardziej spektakularne widowiska. Dość powiedzieć, że przeszło setka muzyków występujących przed zgromadzoną publicznością nikła wobec rozmiarów "sceny", aczkolwiek można ich było jak na dłoni oglądać na podwieszonych pod sufitem telebimach, a gdyby nie imponujący system nagłośnieniowy, nie byłoby nawet zbyt wiele słychać.

Hala jest miejscem stworzonym dla takich momentów, jak mecz siatkarski Polska-Brazylia, czy nadchodzące show Lady Gagi, to jednak bardzo miłe, że organizatorzy postanowili uczynić ukłon wobec amatorów innych doznań i zrealizowali taki koncert jak ten. Tym bardziej, że dzięki ich decyzji uda się przy okazji komuś pomóc, bowiem wpływy z biletów przeznaczone zostały w całości dotkniętym tragedią powodzi mieszkańcom Gorzyc.

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (47) 9 zablokowanych

  • Wolontariuszy po koncercie Było więcej jak 2 !!!!! (1)

    wyjść było kilka i każde było obstawione nie tylko przez wolontariuszy Fundacji Gdańskiej jak również przez harcerzy.Pozdrawiam serdecznie

    • 2 0

    • zgadzam sie bylo wolontariuszy duzo kto chial to znalazł i widzial

      a kto nie chcial to nie widzial

      • 1 0

  • Pieknie

    Wspaniały koncert, niesamowite doznania artystyczne, Michael Jackson tez był - nie wszyscy widać słuchali - ścisku nie doznałam, a miejsc parkingowych był mnóstwo. Dziękuję prezydentom, a w szczególności mojemu ulubionemu - p. Karnowskiemu. Czekamy na więcej.

    • 1 1

  • Zupełny brak organizacji po prostu żal... usiąść nie było gdzie przez starych dziadków. Podział na sektory to zły pomysł dlaczego nie ma oznaczeń na siedzeniach?? nikt nie sprawdza sektorów na których mają siadać dane osoby...
    Szkoda było tylko czasu i paliwa.

    • 2 2

  • Do autora artykułu

    Panie Wesołowski - przeciez ten system nagłaśniający nie działal - byłem w sektorze 310 i doznania akustyczne byly b. słabe. Naglośnienie było tylko z głośników na scenie, artyści malo widoczni ze względu na slabe oświetlenie.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Protestanckie przekazy ikonograficzne które można zobaczyć w Dworze Artusa w Gdańsku to...?

 

Najczęściej czytane