Wypełnione półmrokiem wnętrze, dźwięk saksofonu i ten wspaniały głos. Widownia - lepiej nazwać ich słuchaczami czy wiernymi? - wstrzymuje oddech. Rozpoczyna się jazzowa... msza.
W niedzielny wieczór do kościoła św. Jakuba na Starym Mieście w Gdańsku przybyli wierni pragnący wysłuchać liturgii połączonej z muzyką jazzową. Okazją ku temu była msza w intencji zmarłych muzyków, do której oprawę przygotowali artyści związani z Akademią Muzyczną.
Dzięki nim zgromadzeni w kościele św. Jakuba wierni być może po raz pierwszy wzięli udział w liturgii, której towarzyszyły dźwięki saksofonu i pianina, zamiast zwyczajowych organów. Muzycy wykonywali nie tylko pieśni religijne, ale także ballady, bossanovy i muzykę gospel.
Wśród wykonawców była
Krystyna Stańko, wykładowca Akademii Muzycznej, oraz jej studenci
Joanna Krupska i
Maciej Szutenberg. Artystom towarzyszył Chór Akademii Muzycznej i Wokalny Zespół Jazzowy pod dyrekcją
Małgorzaty Kuchtyk. Gościnnie zaprezentował się także Chór Cartusia. Po mszy odbył się krótki recital artystów.
- Kościół to wyjątkowe miejsce i taki był chyba też ten występ. Akustyka w świątyniach sprawia, że śpiewa się dobrze, ale trudno. Do tego charakter koncertu przyczynił się do tego, że każdy z nas odczuwał tremę. Każdy występ czegoś uczy, oswaja z publicznością, która dzisiaj bardzo miło nas zaskoczyła - mówiła po mszy Joanna Krupska.
Frekwencja dopisała, więc można mieć nadzieję, że jazz zagości jeszcze w kościele św. Jakuba. Imię Pana chwalić można przecież na wiele sposobów.