- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (83 opinie)
- 2 Noc Muzeów: 5 nietypowych atrakcji (37 opinii)
- 3 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (72 opinie)
- 4 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (128 opinii)
- 5 Pierwszy taki koncert w historii! (31 opinii)
- 6 Ciotka i skandal w uzdrowisku (58 opinii)
Kobiety górą! Rozdano Pomorskie Nagrody Artystyczne 2012
Statuetkę Gryfa Pomorskiego za wybitne kreacje artystyczne otrzymały: Krystyna Stańko, Dorota Kolak oraz Marzenna Mazur. Wyróżnienie Pomorskiej Nadziei Artystycznej przyznano młodej dyrygentce Sylwii Annie Janiak. Honorową nagrodę za sprawowanie mecenatu przyznano Józefowi Gillowi, a Wielką Nagrodę Artystyczną za całokształt twórczości otrzymał Andrzej Januszajtis. Czwartkową galę w Filharmonii Bałtyckiej uświetnił koncert.
Podczas czwartkowej gali, która odbyła się w Filharmonii Bałtyckiej, statuetki Gryfa Pomorskiego w uznaniu za wybitne kreacje artystyczne trafiły do rąk trzech pań. Krystyna Stańko została nagrodzona za płytę "Kropla słowa", na której znalazły się jazzowe interpretacje wierszy Wisławy Szymborskiej, Haliny Poświatowskiej, Tomasza Jastruna oraz piosenki z tekstami samej Stańko.
Dorotę Kolak wyróżniono za mistrzowską kreację aktorską, jaką stworzyła w jednej z najpopularniejszych sztuk minionego roku wystawianej w Teatrze Wybrzeże "Seks dla opornych", w reżyserii Krystyny Jandy.
Trzecia z nagrodzonych pań, Marzenna Mazur, odbierając statuetkę Gryfa Pomorskiego nie kryła zaskoczenia - wszakże była jedyną w gronie nominowanych przedstawicielką sztuki muzealnej. Kapituła doceniła ją za utworzenie - ze zlokalizowanego w Swołowie oddziału Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku - nowego ośrodka animacji kultury Pomorza, za rekonstrukcję nie tylko dawnych gospodarstw, ale także powrót do tradycji i dawnej obrzędowości.
Laureatką wyróżnienia Pomorska Nadzieja Artystyczna (statuetka Gryfa oraz 10 tys. zł) została młoda dyrygentka i skrzypaczka Sylwia Anna Janiak, założycielka Bałtyckiej Filharmonii Młodych, którą doceniono również za udane koncerty m.in. w Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku podczas Święta Miasta, Filharmonii w Kaliningradzie i podczas festiwalu Metropolia jest Okey.
Honorowa nagroda za sprawowanie mecenatu trafiła do Józefa Gilla, którego firma Optyk J. Gill od wielu lat udziela wsparcia finansowego Słupskiemu Towarzystwu Społeczno-Kulturalnemu, Stowarzyszeniu im. Krzysztofa Komedy, Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku, a zwłaszcza za pomoc finansową przy organizacji Festiwalu Pianistyki Polskiej w Słupsku oraz Komeda Jazz Festival.
Wielką Pomorską Nagrodę Artystyczną za całokształt wybitnych osiągnięć artystycznych oraz dokonań na rzecz kultury (statuetka Gryfa oraz 20 tys. zł) otrzymał Andrzej Januszajtis, autor wielu książek o Gdańsku, publicysta, aktywnie działający na rzecz ratowania i przywracania gdańskich zabytków oraz pielęgnowania tradycji. Januszajtis doprowadził m.in. do odbudowy zegara astronomicznego w kościele Mariackim oraz powrotu carillonu na wieżę kościoła św. Katarzyny.
Galę uświetnił występ Orkiestry Polskiej Filharmonii Bałtyckiej pod dyr. Ernsta van Tiela. W programie znalazły się suita "Moja matka gęś" Maurice'a Ravela, nawiązująca do pochodzących z 1697 r. barokowych baśni francuskich oraz "Symfonia fantastyczna" Hectora Berlioza, pisana pod wpływem nieszczęśliwej i nieodwzajemnionej miłości (adresatka uczuć kompozytora została później jego żoną). Udane występy gdańskich filharmoników pod wodzą dyrektora artystycznego powoli stają się normą i nie inaczej było tym razem.
Maestro żonglował brzmieniem, tempem, dynamiką, a orkiestra posłusznie podążała za jego wskazówkami. Motywy melodyczne, którymi aż ociekały obie kompozycje, zostały zagrane bezbłędnie i wyraziście - brawa dla solistów orkiestrowych. Zdarzały się wprawdzie momenty grane nieco nerwowo i niepewnie, jednak dzięki natychmiastowej i skutecznej reakcji, dyrygentowi szybko udawało się przywrócić orkiestrę na właściwe tory.
Pewien niesmak pozostawiło zachowanie publiczności - kilka osób zdecydowało się opuścić salę koncertową akurat w momencie, kiedy rożek angielski i obój prowadziły subtelny dialog miłosny (III cz. Symfonii fantastycznej). Rozumiem, że uroczystość była długa, ale robienie zamieszania w chwili, kiedy gra tylko dwoje solistów, a wykonanie partii solowej wymaga skupienia, zdecydowanie nie jest w dobrym tonie.
W przerwie uroczystości organizatorzy zaprosili publiczność do foyer na toast ku czci laureatów, a po gali zapewnili przeprawę promem na przeciwległy brzeg Motławy. Jakże byłoby cudownie, gdyby stało się to normą. Przynajmniej do czasu, kiedy nie zostanie wybudowana kładka łącząca oba brzegi.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (62) 5 zablokowanych
-
2013-04-28 22:53
"Motywy melodyczne ,którymi aż ociekały obie kompozycje" (1)
Doprawdy ,czy to język kuchni czy też kultury ?
Wielka Pomorska Nagroda dla wybitnego gdańszczanina Andrzeja Januszajtisa jak najbardziej zasłużona . Oto przykład jak wiele dobrego można uczynić kochając .- 1 0
-
2013-04-30 19:27
Zgadza się, tak, tak! Byłam i słyszałam, rzeczywiście ociekały! Jakie to było fantastyczne, w pewnym momencie symfonia przypominać zaczęła jeden wielki ociekający inhalacyjny grzyb! A ja siedziałam i wdychałam...
- 1 0
-
2013-04-30 19:21
wow! darmowy rejs promem! ale gratka!
- 0 1
-
2013-04-29 19:42
Gratulacje dla A. Januszajtisa !!!
Zgadzam się, że mu się należy nagroda za całokształt i umiłowanie Gdańska! A może zamiast krytykować wartobyłoby przypomnieć, że ma on również wykształcenie muzyczne i przez wiele lat prowadził prelekcje przed koncertami ( Muzyka w zabytkach Gdańska). Ponadto gra na pianinie, pisze wiersze i rysuje i mimo ukończonej Politechniki jest także artystą i humanistą.
- 4 1
-
2013-04-29 10:55
grodzka
gdzie grodzka?
- 0 0
-
2013-04-29 08:43
Profesor, Nie-profesor...
Tak, niedorzeczne jest to dzisiejsze żonglowanie tytułami( przyszedł mi do głowy teraz Bartoszewski...Nie-profesor? Hm...;)) -rzeczywiście warto się zastanowić nad tym kto się jak tytułuje i czy zgodnie z prawdą-nie umniejszajmy zasług tym prawdziwym profesorom kosztem dodania wątpliwego blichtru innym. Jednak nie na miejscu jest tu chamska dyskusja n/t tytułów p. Januszajtisa. Trzeba oddać mu należny szacunek i uznanie. To człowiek,który umiłował Gdańsk i zna się na nim jak mało kto. Takich ludzi jest niewielu. To osoba o wyjątkowej erudycji, intelekcie i oczytaniu. Dobrze,że o takich ludziach pamiętamy.
- 6 0
-
2013-04-27 23:20
(1)
Klara, czytaj ze zrozumieniem. Wstyd, że nie znasz osiągnięć Pana Profesora na rzecz kultury. A za to dostał nagrodę.
- 3 1
-
2013-04-27 23:34
Ten wasz profesor nie ma tytułu profesora poczytajcie informacje o nim jest tylko docentem i koniec.
- 0 1
-
2013-04-27 09:15
niech sie cieszą póki czas (3)
a gdy zmarszczki sie pojawią będą stały za wystawą.
- 2 3
-
2013-04-27 10:24
A Tobie wtedy już nic nie będzie stało... (2)
- 3 0
-
2013-04-27 21:02
ohooho (1)
ale walnęłaś..
to rodzinne czy sama na to wpadłąś?- 0 3
-
2013-04-27 21:55
Popracuj nad ortografią - skoro już nic innego Ci nie pozostało
- 1 0
-
2013-04-26 15:10
jest równouprawnienie baby do łopat! (8)
- 7 8
-
2013-04-26 19:49
ulice na kolanach smołować i drzwi mi otwierać jak wchodzę baby!!! (7)
- 2 4
-
2013-04-26 22:05
Jak zwykle pełno Burasów na tym portalu (6)
- 4 3
-
2013-04-26 22:23
i Burasek kochanych, uwielbianych, całowanych po rączkach... (5)
- 2 2
-
2013-04-26 22:32
Burasów w sensie Buraków (4)
więc nie bierz tego do siebie Czarny Czarnuchu Afroamerykański Negro
- 3 2
-
2013-04-26 22:41
Ty nieświeża kalarepo, szowinistyczna piękna kobieto pachnąca i bez zmarszczek oraz po 40 . (3)
Strasznie się starzejecie po 40 i wcale się wam nie dziwię że takie zrzędy się z was robią.
A fu.- 2 4
-
2013-04-26 22:47
U mężczyzn po 40 zaczynają się problemy ze wzwodem (2)
i to jest smutne...
- 4 2
-
2013-04-27 21:04
całe szczęście że są 20-30 letnie kobiety one czynią cuda. (1)
wam pozostaje atrybut Paligłupa...brawo
- 0 2
-
2013-04-27 21:53
One czynią cuda, gdy Wy już nie jesteście w stanie niczym ich zaskoczyć
- 1 1
-
2013-04-27 00:22
Niezły muppet show... tylko komu potrzebny? (1)
Kapituła Pomorskiej Nagrody Artystycznej sama sobie wystawiła ocenę organizując taki muppet show. Wszelkie komentarze są zbędne.... ludziom jak widać można rozdawać pieniądze nie tylko za sztukę ale za beznadziejną przeciętność, miejsce jakie zajmują z jakiegoś względu w środowisku i szum społeczny jaki się wokół nich roznosi co jednak nie ma nic wspólnego z rzeczywistym, autentycznym czy ciekawym wkładem twórczym... po prostu żałosne są takie widoki...
- 5 6
-
2013-04-27 21:06
Tuskolandia
Tyle w temacie..
a Orkiestra grała dalej...- 2 0
-
2013-04-27 00:27
...dodam tylko
...dodam tylko, że niewątpliwie należało jeszcze nagrodzić kubusia puchatka, kota filemona i misia fazi... doprawdy jaka szkoda, że w tym roku nie dostali oni nagrody i nie zobaczyliśmy ich pięknych, uśmiechniętych mordek i wszystkiemu nie przygrała pięknie i radośnie orkiestra...ale coż tam... już za rok Kapituła Pomorskiej Nagrody Artystycznej na pewno te kandydatury poważnie rozważy...
- 4 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.