• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak się żyje osobom homoseksualnym w Polsce? Spektakl o LGBT+ w Szekspirowskim

Łukasz Rudziński
25 maja 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Spektakl ukazuje sytuację osób ze społeczności LGBT+. Aktorzy często wychodzą na środek, a pozostali, tak jak widzowie, wysłuchują zwierzeń opartych na faktach. Spektakl ukazuje sytuację osób ze społeczności LGBT+. Aktorzy często wychodzą na środek, a pozostali, tak jak widzowie, wysłuchują zwierzeń opartych na faktach.

Zagrany w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim spektakl "Zjemy wasze dzieci. Z cebulą" to głos przedstawicieli mniejszości seksualnych, których życie w Polsce przypomina poruszanie się pod prąd. Agresja, przemoc psychiczna i fizyczna, nietolerancja to przecież nie tylko doświadczenia z marszów równości, ale też z wielu domów osób ze społeczności LGBT+. O tym, jak się żyje osobom homoseksualnym w kraju nad Wisłą, na przykładach z życia wziętych opowiada ósemka aktorów w spektaklu zrealizowanym w Instytucie im. Jerzego Grotowskiego w ramach projektu "Teatr na faktach".



Na co iść do teatru?



Nie jest łatwo być w mniejszości. To przecież funkcjonowanie w ciągłej gotowości do konfrontacji, żeby bronić swoich racji, wyjaśniać, edukować czy przekonywać, że świat nie jest czarno-biały i miewa też liczne odcienie szarości. Presja na założenie szczęśliwej rodziny i ustatkowanie się, posiadanie potomstwa i manifestowanie zalet bycia matką lub ojcem czy nieustające pytania o własne lokum potrafią skutecznie zepsuć humor i niejeden rodzinny obiad.

Jednak w przypadku osób ze społeczności LGBT+ wspomniane wcześniej zagadnienia bledną wobec faktu, że cały świat osoby nieheteronarmatywnej z powodu jej orientacji seksualnej ulega przewartościowaniu. I to samo dotyczy osób z jej najbliższego otoczenia.

Każdy z ósemki aktorów opowiada historię swojego bohatera, manifestując przy okazji określoną postawę osoby nieheteronormatywnej wobec społeczeństwa. Każdy z ósemki aktorów opowiada historię swojego bohatera, manifestując przy okazji określoną postawę osoby nieheteronormatywnej wobec społeczeństwa.
Co więcej, spektakl "Zjemy wasze dzieci. Z cebulą" (prezentacje w GTS zorganizowało Stowarzyszenie na Rzecz Osób LGBT Tolerado w ramach VII Trójmiejskich Dni Równości) przekonuje, że dzieje się to na wielu poziomach. Dramat rozgrywa się już podczas odkrywania swojej orientacji, a zarówno w przypadku tych jawnych, jak i ukrywających swoją naturę osób homoseksualnych dochodzą przecież bardzo często doświadczane: wstyd, upokorzenie, strach, lęk i obawa, dużo rzadziej wsparcie i pełna akceptacja ze strony najbliższych.

Powie ktoś, że tak samo jest w przypadku każdego dojrzewającego nastolatka. Ale większość z nich w dowolnej chwili może pocałować bliską im osobę, wziąć ją za rękę w miejscu publicznym, zaprosić do domu rodziców. Gej lub lesbijka często marzą o tak naturalnych, prostych gestach przez całe życie. Jeśli w obawie przed reakcją rodziny nigdy nie przyznają się do swojej orientacji, to cierpią w ukryciu. Po wykonaniu takiego gestu bywają odtrącani, co tylko to cierpienie potęguje.

Aktorzy (Marta Bartczak, Hubert Fiebig, Jurek Górski, Katarzyna Janek, Anna Kieca, Janek Niemczyk, Małgorzata PolakowskaAdam Rosa) przytaczają szereg opowieści, które są opisem rzeczywistych sytuacji, wspomnień zebranych podczas wywiadów przez twórców, dramaturgów i współreżyserów spektaklu: Piotra Adamczyka, Dorotę Bator, Grzegorza Grecasa, Tomasza Jeznacha, Adę TabiszRoberta Traczyka. Bohaterów "Zjemy wasze dzieci..." obserwujemy w trakcie jakiegoś nieformalnego spotkania instytucji zrzeszającej osoby LGBT+, podczas którego rozmawiają na temat możliwych działań, które należy podjąć, by poprawić los osób homoseksualnych. Nie ma tu scenografii czy dekoracji - są tylko krzesła i mikrofon stojący na środku.

Najbardziej efektownym momentem spektaklu jest występ drag queen do piosenki Agnieszki Chylińskiej. Najbardziej efektownym momentem spektaklu jest występ drag queen do piosenki Agnieszki Chylińskiej.
Na "spotkaniu" jest cały przekrój społeczności LGBT+. Są działaczki, nawołujące do radykalnych działań, są geje, którym przeszkadza ostry make-up i kolorowe stroje kolegów podczas parad, oraz osoby, które nie angażują się za bardzo w życie społeczności i nie uczestniczą w paradach równości. Pewna intelektualistka wierzy w racjonalne argumenty, przekonuje, że postawa większości wobec osób nieheteronormatywnych motywowana jest niewiedzą i lękiem.

Inna aktywistka przekonuje, że nadszedł czas na działania bardziej spektakularne, aby ratować przede wszystkim dzieciaki, które odkrywają swoją tożsamość i coraz częściej je to przerasta, czego dowodem jest skala prób samobójczych w tym środowisku. Lepiej więc wymalować sprayem "jestem pedałem i dobrze mi z tym" na własnym bloku lub obkleić tęczowymi flagami samochód homofobicznego dyrektora szkoły i przebić mu opony, niż wchodzić z nim w polemikę.

Komuś nie przeszkadza "cipka na kiju", ktoś inny wspomina słynny marsz równości w Białymstoku z 2019 r. i wszechobecną nienawiść tłumu (obrzucano uczestników marszu petardami, kamieniami i zgniłymi jajami, a po marszu wyłapywano ich i bito). By oddać atmosferę tamtych wydarzeń, aktor usiłuje się przebić z opowieścią o swojej i koleżanek obecności na marszu, podczas gdy pozostali skandują towarzyszące uczestnikom marszu hasła typu "Cała Polska się z was śmieje, pedofile, lesby, geje". W końcu atmosferę podkręci drag queen (w tej roli Hubert Fiebig), wykonująca w czarnym skórzanym kostiumie performance ze sztuczną krwią do utworu "Winna" Agnieszki Chylińskiej.

Niekiedy psychiczne obnażenie zwierzających się osób przybiera także formę fizyczną i jak najbardziej dosłowną. Niekiedy psychiczne obnażenie zwierzających się osób przybiera także formę fizyczną i jak najbardziej dosłowną.
Jednak to nie opis głośnych medialnie działań, jak "zadźganie" kukły arcybiskupa Marka Jędraszewskiego po jego kazaniu o "tęczowej zarazie", jest tu najważniejszy. Największy dramat rozgrywa się w czterech ścianach domów rodzinnych i twórcy na to kładą główny nacisk. Widzowie poznają szereg "coming outów", czasem dokonanych publicznie, czasem tylko wobec matki. Zaskakuje zwłaszcza historia dziewczyny, której rodzina zaakceptowała ujawnienie homoseksualizmu brata, ale nie potrafiła zaakceptować jej biseksualnej orientacji. Nawet brat gej komentuje jej "coming out" słowami "przejdzie ci", a później strofuje, aby nie obnosiła się publicznie z relacją z partnerką.

Dojrzeć do dzieciństwa. Recenzja spektaklu Teatru Gdynia Główna



Twórcy spektaklu wiele mówią nie tylko o dramacie osób LGBT+, ale też usiłują zrozumieć postawę ich bliskich, dla których orientacja dziecka prowadzi do ruiny własnych oczekiwań względem niego. Trudno "Zjemy wasze dzieci. Z cebulą" traktować jako azyl dla osób LGBT+, które w dużej liczbie przyszły na spektakl do GTS.

Spektakl jest raczej świadectwem, zapisem problemów i dramatów, które dla osób heteroseksualnych często pozostają nieuświadomione (na przykład męskie i żeńskie szatnie na basenie dla osoby niebinarnej). Warto wyjść z własnej bańki i wysłuchać tych, których łatwo obrzucać inwektywami ponieważ są inni. Przecież dla niektórych z nich każdy dzień to nieustająca walka o godność i wolność osobistą, która należy się każdemu. Bez względu na płeć, rasę czy orientację seksualną.

Miejsca

Opinie (294) ponad 50 zablokowanych

  • To chyba było coś w stylu Lot nad kukułczym gniazdem? (1)

    Tam tez akcja działa się w szpitalu psychiatrycznym!

    • 15 1

    • Tylko, że osoby z zaburzeniami psychicznymi nie narzucają się innym. A ci - tak.

      • 1 0

  • Walki mma, lgbt

    Ciekawy repertuar ma ta placówka.

    • 1 0

  • Pozdrawiam wszystkie komentujące zrzedy i pod tym artykulem.

    • 0 1

  • (2)

    Świat kultury to coś więcej niż tylko ładne obrazki. Poprzez kulturę czasem lepiej przekazać ważne kwestie społeczne. W sprawie orentacjj seksualnej najmniej chodzi o to kto jak spędza czas w sypialni ale o bycie bezpiecznym w społeczeństwie tak by nie krzywdząc innego móc się w pełni realizować.

    • 4 4

    • "bycie bezpiecznym w społeczeństwie"

      To nie jest stan obiektywny.
      Społeczność tworzy się dla bezpieczeństwa, ale ma to swój koszt. To poczucie jednak jest sprawą indywidualnego osądu i pojmowania.
      A to jest pole do zaburzeń. Jak każdy aspekt ludzkiego "zdrowia".

      • 1 0

    • Niestety "pełne realizowanie się"

      w odczuciu lgbt sprowadza się do ekshibicjonizmu, roszczeniowości i, co najbardziej odrażające, indoktrynacji dzieci.

      • 2 1

  • (12)

    Przychodzi do KGB stary Izaak Mojsiejewicz i powiada, że chce paszport, bo ma zamiar wyemigrować.
    Oficer pyta się go:
    - Co się stało? Wytrzymaliście Stalina, Chruszczowa, Breżniewa, pierestrojkę i kryzys, a teraz, gdy nareszcie można odetchnąć, chcecie emigrować na stare lata???
    - To ... z powodu homoseksualizmu.
    - Przecież wy nie macie tego problemu!
    - U mnie w porządku, ale widzę co się dzieje.
    Za Stalina homoseksualistów rozstrzeliwali . Za Chruszczowa wsadzali do paki. Za Breżniewa przymusowo leczyli. Za Gorbaczowa przestali się nimi zajmować, a potem homoseksualizm zrobił się modny .
    To ja chcę wyjechać, póki jeszcze nie jest obowiązkowy.

    • 230 24

    • proponuję uzupełnić tę powiastkę z tezą następującą opowieścią (1)

      na granicy ZSSR zając spotyka zająca i się pyta: dlaczego uciekasz ? Zając mówi: a bo tam uchwalili ustawę, że z powodu szkód wyrządzanych przez wielbłądy trzeba ich liczebność ograniczyć przez obcinanie przyrodzenia. No, dobrze, ale dlaczego uważasz, że dotyczy to Ciebie?
      Na to uciekający zając: OK, ale spróbuj im udowodnić, że nie jesteś wielbłądem! W praworządnym kraju dba się o mniejszości, a nie narzuca się woli ujednoliconej/jednolitej jakoby "większości".

      • 2 10

      • punkt widzenia zbieżny

        z punktem siedzenia...

        • 1 0

    • (4)

      strach przed tym co nieznane towarzyszy ludzkości od zarania dziejów. Kiedyś bali się nocy, ognia, zaćmienia, nagłych zjawisk pogodowych, zwierząt - teraz boją się ludzi, którzy inaczej się ubierają lub kochają kogoś innego. Żałosne i pozostaje śmiać się jedynie z was - ignoranci.

      • 9 41

      • xxx (1)

        Akurat was sie nikt nie boi, całujaca się homoseksualna para, jest żałośnie obrzydliwa, po prostu żal patrzec;)

        • 6 2

        • Niektóre rzeczy publicznie nikomu nie wypada. Jak np nachalne całowanie się na przystanku autobusowym. Bez względu na orientację, płeć, kolor skóry, wyznawanej religi itd

          • 1 0

      • jeszcze raz i do znudzenia

        Nikt nie boi się ludzi, "którzy inaczej się ubierają lub kochają kogoś innego"

        Obawa pojawia się wtedy, gdy do żądań tolerancji dochodzi konieczność akceptacji a następnie afirmacji prowadząca do dominacji.
        A to już zupełnie inna historia.

        Skoro żądasz akceptacji, to nie zabieraj tego prawa innym. Oni też mają prawo do kształtowania swego otoczenia zgodnie z poczuciem i przekonaniem. Nie musisz naśladować pomysłów "pustynnej sekty" i jej modelu życia, żądając równości prawnej.
        Wypracuj własne.

        • 18 1

      • Dlaczego się chcesz z kogoś śmiać? Każdemu należy się szacunek przecież :-)

        • 13 0

    • Fobia społeczna się nasils

      Zacznijmy od leczenia fobii społecznych.
      Homoseksualność to nie moda. Zawsze byli geje ,trans mężczyźni, były lesbijki i trans kobiety oraz osoby interpłuciowe tylko z tym, że teraz nie wstydzą się mówić o sobie a czasami wyrażać w jakiś sposób siebie aby dodać otuchy innym ludziom których dyskryminuje społeczeństwo.

      • 1 4

    • Dobre bo prawdziwe.

      • 19 0

    • słabe :/

      • 4 22

    • to powinna być opinia wyróżniona

      W samo sedno!

      • 44 6

    • uśmiałem sie ale to niestety prawda!

      • 41 6

  • (1)

    wszyscy płaczą że lgbt się afiszują itd itp. A tymczasem jak facet z kobietą się migdalą w miejscu publicznym na oczach innych ludzi to już jest ok, tak?

    • 1 5

    • jesli sie "migdalą"

      to jest to podstawa do interwencji policji i/lub straży miejskiej

      • 0 0

  • Kiedyś (1)

    Kiedyś cnotą była siła, zaradność, walka z przeciwnościami, kształtowanie ducha i charakteru. Teraz wszyscy się prześcigają w licytacji na to, kto jest bardziej pokrzywdzony i dyskryminowany,

    • 5 0

    • bo z tego ciągnie się korzyści

      I tworzy żerowiska na grupach ludzi z mentalnymi deficytami...

      Taka strategia... A w razie faktycznego zagrożenia, "drogą na Zaleszczyki", mięso armatnie niech sobie radzi.

      Obecna sytuacja Ukrainy przyćmi historyczne znaczenie kampanii wrześniowej. Nie jesteśmy w stanie do takiego działania. Rosjanie ponownie dojdą do Łaby... Czyli odtworzą historyczny zasięg słowiańszczyzny... ;)

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    nadmuchany problem (11)

    Kolejny temat do tego, aby napuszczać dalej społeczeństwo na siebie. Ja przeciwko mniejszościom nic nie mam, ale czy po części ta homofobia nie powstała na fundamentach polityki? po co były te marsze i obrażanie np. uczuć religijnych albo stanie w oknie pół nagim na ul. Nowy Świat w Warszawie? Trochę akuku sobie sami zrobili.

    • 229 46

    • (1)

      'ja nic nie mam ale' ALE. klasyk. czyli jednak masz xD

      • 5 13

      • tak, klasyk ale manipulacji

        Tolerancja nie ma nic wspolnego z wyrazanem opinii.

        • 1 1

    • Tak bardzo

      zgadzam się z tą opinią. Jak kula śnieżna absurdu. A politykom pasuje obrót sprawy, żeby, każdy każdemu w oko cyrkiel wbijał za zły kolor koszulki np. Jesteśmy i tak już poróżnieni. Pomagajmy sobie tak 1do1 a nie zbawiajmy świat jak się na tym nie znamy - tv również się nie zna.

      • 2 0

    • "Cov. Id. 19 ... 84"

      Bo to od początku akcja "sponsorowana" (na całym świecie) przez marksistów.

      • 6 4

    • (1)

      obrażanie uczuć religijnych xD
      Strasznie słabe ludzie mają te uczucia, jak tak łatwo je obrazić. Wstyd. Bóg ukarze za słabą wiarę. Będzie piekło.

      • 8 11

      • no tak
        na kościół mówmy co chcemy, bo "hehe słaba twoja wiara skoro się obrażasz", ale jak powiesz coś na lgbtqwertowców to nagle "łeło łeło mowa nienawiści"

        • 15 6

    • (1)

      Co Ty pleciesz ? Sama Twa wypowiedz jest potwierdzeniem braku tolerancji. Piszesz, że nie masz nic przeciw mniejszościom, ale zaraz stosujesz zasłonę wymówek. To hipokryzja z Twej strony.
      Lubię piwo, ale nie piję i zawsze wylewam, bo jest gorzkie.
      Takie Twe rozumowanie

      • 10 26

      • Jakich wymówek? Chyba pomyliłeś tolerancję z bezwarunkową akceptacją.

        A poza tym nie myl osób np homoseksualnych z ideologią lgbt - bo jedno do drugiego ma tyle wspólnego co wioślarstwo do mężczyzn - owszem część wioślarzy to mężczyźni ale nie oznacza to że każdy mężczyzna jest wioślarzem.

        • 27 6

    • "nic nie mam, ale"

      do twojej wypowiedzi "nic nie mam, ale" jest ona strasznie głupia

      • 7 17

    • To jest proste ,oni stataja się sprowokować nienawiść do osób o odmiennej orientacji ,nie myli z lgbt ktorej wczesniej nie

      A

      • 3 4

    • Ich, eko-świrów przywiązujących się do drzew, walczących o prawa zwierząt trawożernych - wszystkich ich sterują od góry czerpiący z tego zyski

      • 33 11

  • Chore.

    • 1 1

  • Super polecam

    • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku został założony Teatr Atelier im. Agnieszki Osieckiej w Sopocie?

 

Najczęściej czytane