• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ile właściwie kosztuje budowa ECS?

Katarzyna Moritz
8 stycznia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

Budowa ECS widziana z żurawia.

Chcieliśmy ustalić, ile Gdańsk wyda na swoją najbardziej kontrowersyjną inwestycję, czyli budowę Europejskiego Centrum Solidarności. Po całym dniu sprawdzania odkryliśmy, że dokładnie nie wiedzą tego nawet sami urzędnicy. Prawdopodobnie chodzi o kwotę od 87 do 127 mln zł.



Makieta ECS, zbudowana na zlecenie spółki GIK, która nadzoruje budowę Centrum, kosztowała 50 tys. zł. Makieta ECS, zbudowana na zlecenie spółki GIK, która nadzoruje budowę Centrum, kosztowała 50 tys. zł.
Budowa ECS, a przede wszystkim koszty z nią związane, budzą wielkie emocje wśród mieszkańców Gdańska. Ostatnie badania socjologiczne, zlecone przez gdański magistrat, pokazują, że jest to najbardziej negowana przez mieszkańców inwestycja w Gdańsku.

Ponieważ jednak gdańszczanie mają też pretensje do miasta o budowę Muzeum II Wojny Światowej (którego miasto nie buduje i do którego nie dokłada ani grosza) oraz Teatru Szekspirowskiego (do którego dokłada 10 mln zł, czyli ciut więcej, niż do strefy fanów na Euro, która będzie działać jedynie przez miesiąc) postanowiliśmy ustalić, ile dokładnie Gdańsk wyda na ECS. Wbrew pozorom, nie było to łatwe.
Ile co kosztuje?
(kwoty brutto, z dopłatami z UE)

Budowa ECS - 227 mln zł
2,2 km al. Vaclava Havla i tramwaj z Chełmu na Orunię - 110 mln zł
most do Sobieszewa - 75 mln zł
szkoła na Ujeścisku - 35 mln zł
Tramwaj PESA Swing - 8,7 mln zł

- Pytajcie mnie o wszystko, ale nie o ECS. Trudno się rozeznać w tym wszystkim, za wiele osób zajmuje się ta inwestycją, by coś ustalić - mówił nam jeden z gdańskich urzędników, których zapytaliśmy o tę inwestycję.

Choć wydawałoby się, że szczegóły tak kontrowersyjnej inwestycji urzędnicy znają na wyrywki, okazało się, że jest dokładnie przeciwnie. Podczas zbierania informacji dostaliśmy zupełnie różne dane od skarbnika miasta i z Wydziału Programów Rozwojowych. Liczby, które przytaczamy poniżej, pochodzą z tego drugiego źródła.

Protestujący przeciwko budowie ECS:

Pierwsze szacunki kosztów budowy ECS wynosiły prawie 293 mln zł. Z tego 242 mln zł miała pochłonąć budowa gmachu, a 50 mln jego wyposażenie.

Jednak po przetargu na budowę siedziby ECS, który wygrała warszawska firma Polimex Mostostal, koszt budowy spadł o 85 mln zł, z 242 mln zł do 157 mln zł.

Co ciekawe, ogólny koszt budowy całego obiektu spadł jedynie o 66 mln zł. Tak wynika z dokumentów finansowych, zgodnie z którymi miasto zarezerwowało na budowę ECS około 227 mln zł. Skąd ta różnica? Jak czytamy w informacji z Urzędu Miejskiego: jest to realny szacunkowy koszt w związku z oszczędnościami po rozstrzygniętych przetargach..

Na szczęście nie cała ta kwota wyparuje z budżetu miasta - jej część wróci w formie unijnej dopłaty. Maksymalna wartość dofinansowania projektu ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego wynosi, zgodnie z podpisaną umową i aneksem z grudnia 2011 roku, 140,15 mln zł. Realna kwota może jednak zmaleć do ok. 100 mln zł, bo jest uzależniona od wartości całego projektu, a ta spadła z 292 mln do 227 mln zł.

To oznacza, że na budowę i wyposażenie ECS Gdańsk wyda od 87 do 127 mln zł.

Jak wyglądają wydatki Gdańska na budynek, który już rośnie na placu Solidarności? Do końca 2011 roku wydano na ten cel już blisko 63 mln zł. W tegorocznym budżecie zarezerwowano na to ponad 77 mln zł. W Wieloletniej Prognozie Finansowej Gminy, na 2013 rok i na płatności końcowe w roku 2014 roku, zaplanowano łączną kwotę około 80 mln zł. Łącznie daje to sumę około 220 mln zł.

To nie wszystko, gdański magistrat potwierdził także, że wytyczne zawarte w Studium Wykonalności odnośnie budżetu ECS na lata 2013-2017 są aktualne, a chodzi o roczny koszt utrzymania placówki, jak ta już powstanie. Wyniesie on ok. 17 mln zł. Zakłada się, że ECS będzie mieć roczne przychody w wysokości ok. 4-4,5 mln zł. Pomorski Urząd Wojewódzki dołoży 1,3 mln zł, Ministerstwo Kultury - 6 mln zł. Resztę, czyli od 4,2 do 4,7 mln zł będzie dokładać Gdańsk.

Po otwarciu ECS w 2013 r. ma w nim pracować na etatach około 90 osób. Obecnie ECS utrzymuje 51 etatów, ze średnią płacą 4990 zł brutto. W tym roku liczba etatów ma wzrosnąć o siedem.

Krótka historia ECS sięga 2005 toku, wtedy z okazji 25 lecia Solidarności, głowy wielu państw podpisały list erekcyjny w sprawie powstania ECS. Już rok później oszacowano koszt budowy instytucji na około 60 mln euro.

W 2007 roku ECS, znalazł się na indykatywnej liście kluczowych projektów unijnego programu "Infrastruktura i Środowisko". Zakładano wtedy że dobrze przygotowany projekt, unia może dofinansuje ok. 70 proc. W tym samym roku rozstrzygnięto też konkurs architektoniczny i powołano instytucję ECS, na czele której stanął dominikanin o. Maciej Zięba.

Już w 2008 roku trwały prace projektowe budynku ECS, dokumentacja techniczna wykonana przez pracownie Fort, kosztowała miasto 19,5 mln zł. Także w tym samym roku Gdańsk rozpoczął starania o uzyskanie 140 mln zł dofinansowania z UE.

Na miesiąc przed 30. rocznicą Sierpnia 80, w 2010 roku. Minister Kultury podpisał w Warszawie decyzję o dofinansowania budowy ECS z funduszy unijnych na kwotą 140,15 mln zł.

Jesienią 2010 roku po rozstrzygniętych przetargach Gdańsk podpisał umowę na budowę ECS. Za 156 mln zł buduje je warszawska spółka Polimex Mostostal.

Miejsca

Opinie (391) 3 zablokowane

  • ECS - Egzotyczne Centrum Sapania (1)

    • 39 6

    • albo

      Euro Cyrk Samozadowolonych

      • 4 2

  • Zamiast stawiać na rozwój gospodarczy budują "polityczną zabawkę"

    Lepiej gdyby zadbali o rozwój infrastruktury tak aby zachęcić firmy do zainwestowania, nie mówię o fabryce ze znikającym kominem w Kokoszkach bo to też jest przekręt roku. Ważniejsza jest "zabawka polityczna" dlatego też nikt z opozycji nie protestuje.

    • 66 4

  • Dzisiaj te rozważania są nieco spóźnione. (4)

    Budowa budynku jest już mocno zaawansowana, więc raczej należy dyskutować o obecnym i przyszłym programie tej kultury. Ruch Solidarność (czyli to co działo się w latach 80-tych) to ewenement w skali dziejów, i to pozytywny. Dlatego nie należy mylić dorobku tego ruchu z całym bagiennym politykierstwem, które pojawiło się po upadku komuny. Ruch należy upamiętnić, i pilnować żeby nikt go sobie nie przywłaszczył, tak jak próbuje to robić pewien związek zawodowy.

    • 45 10

    • ale większości kasy jeszcze NIE wydano

      wiec czas by to wstrzymac

      • 3 3

    • A może by dało się (2)

      jeszcze przebudować toto na mieszkania dla młodych małżeństw z dziećmi i potrzebujących i nazwać ten budynek imieniem Solidarności?
      To dopiero byłaby inicjatywa godna godnych. Obok zaś możnaby wystawić salkę poświęconą styropianowcom. Powinna im wystarczyć. Mają tyle kasy, że mogą sobie za własne pieniądze wystawić ten nijak mający się do rzeczywistości pomnik, najlepiej w Niemczech, gdzie mieszka szef ECS.

      • 1 4

      • (1)

        chyba zwariowałeś! weź sobie obejrzyj projekt i zobacz o co tam chodzi. To nie jest budynek do mieszkania, chłopie.

        • 2 0

        • No tak

          no to może przerobić na dom starców dla tych styropianowców?

          • 0 1

  • po co to????

    komu na co to?? tak to sie wydaje podatnikow pieniadze???

    • 61 7

  • GŁUPOTA

    KIBLI NA ULICACH BRAK A TU BUDOWA BUNKRA ...

    • 72 6

  • chodniki krzywe (1)

    ruchome schody dworcowe ciągle nieruchome ,dworzec we Wrzeszczu wstyd na cały świat a oni budują kolosa żeby karteczki na żywnośc w gablote wsadzic ! brak gospodarza w tym mieście naprawdę brak

    • 88 8

    • ruchome schody i dworzec we wrzeszczu

      to własność PKP a nie miasta

      • 5 2

  • ADAMOWICZ NA PREZYDENTA !!! (2)

    RP oczywizda

    • 15 19

    • żebyś się nie zdziwił

      ale ja nie będę głosował na niego. Wstyd mi, ale niestety to uczyniłem. Biję się w piersi. Cóż, ludzie lubią się maskować, zaczynał dobrze, teraz odkrył twarz.

      • 1 2

    • to dopiero pomysł........

      żeby do końca zrujnował Polskę????Gdańsk już załatwił na cacuś powinni wyczyścić Jego konto i szanownej małżonki i zapłacić za wymysły z własnej kieszeni ,a nie sięgać do domów Gdańszczan.Ktoś napisał prawdę nie ma podstawowych rzeczy takich ,jak toalety,śmietniki,punktów informatycznych dla tyrystów,a buduje się za taką kasę bubel.Ten kto pamięta te czasy to wie ,że nie jest to dobry przekaz informacji na temat owych czasów ,SOLIDARNOŚCI ETC.....

      • 2 2

  • 17 milionów ? 5000 średnia ! (2)

    To budżet Państwowej Opery Bałtyckiej w 2011 roku (w 2012 obcięli 1,2 melona). Pracownicy (oprócz dyrekcji i baletu) zarabiają 1430 - 1650 zł po kilkunastu latach pracy. Czasami są dodatki po 200-300 zł. CZASAMI !

    • 91 3

    • (1)

      ludzie, średnia krajowa to ok. 3800. srednia dla takiego miasta jak Gdańsk wynosi grubo ponad 4000. wezcie pod uwagę ze co by nie mówić, w ECS pracują prawie wyłącznie ludzie z wyższym wykształceniem, niektórzy z tytułami. Ile byście chcieli żeby oni zarabiali? 2000 brutto?

      • 3 5

      • Mam dwa fakultety.

        W operze 1900 brutto, a miesiąc ma 30 dni.

        • 1 1

  • Proponuje podnieść średnią placę w ECS z 5000 na 10000

    • 53 4

  • ile co kosztuje?

    cos blad przy ecs, bo 227 jest suma z doplata

    • 11 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaki jest najstarszy przykład tkania, który można obejrzeć w Trójmieście?

 

Najczęściej czytane