- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (49 opinii)
- 2 Noc Muzeów: 5 nietypowych atrakcji (36 opinii)
- 3 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (71 opinii)
- 4 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (128 opinii)
- 5 Ciotka i skandal w uzdrowisku (58 opinii)
- 6 Te zdjęcia obejrzysz przez specjalne okulary (8 opinii)
"Happy End" - darmowe bilety dla bezrobotnych
W ramach projektu "Nowa widownia" Teatr Wybrzeże zaprasza wszystkich bezrobotnych na spektakl "Happy End" z piosenkami Bertolta Brechta i Kurta Weilla. Spektakl grany jest na terenie Stoczni Gdańskiej od 12 do 20 lipca 2002 roku o godz. 20.00.
Po darmowe bilety można zgłaszać się do kas Teatru Wybrzeże w Gdańsku - Targ Węglowy, w Sopocie - ul. Bohaterów Monte Cassino 55/57 lub w Stoczni Gdańśkiej przed spektaklem - przy bramie nr 1 (wejście przy bramie koło pomnika trzech krzyży). Bilety wydawane będą na podstawie ważnej książeczki ubezpieczeniowej z pieczątką Urzędu Pracy.
"Gramy Brechta na gdańskiej stoczni, a dokładnie - w jednej zabytkowych hal Kaiserwerftu, czyli Stoczni Cesarskiej. Bankructwo jej spadkobierczyni, Stoczni Gdańskiej, jednego z najważniejszych a zarazem symbolicznych zakładów polskiego powojennego Wybrzeża przyniosło Miastu rzesze bezrobotnych, podejrzenia nieuczciwości, poczucie krzywdy i bezsensu, znajdujące upust w agresji i tandetnym mesjanizmie. Dokładnie tę samą społeczną aurę opisuje Brecht w Happy Endzie, mimo że literalnie romans porucznika Armii Zbawienia Lilian Holiday i zawodowego gangstera Billa Crackera ma za scenerię skorumpowane Chicago w roku 1919. Happy end, rzadko grana w Polsce sztuka zawiera w sobie najpiękniejsze weillowskie songi: Surabaya Johnny, Pieśń o Mandelay, Księżyc nad Bilbao. Happy End 2002 to także możliwość zajrzenia do trzewi niedostępnych zwykle zabytkowych terenów stoczniowych, prawdziwego gdańskiego Zamkniętego Miasta. W przedstawieniu, obok aktorów Teatru Wybrzeże, biorą także udział, bezrobotni dzisiaj, byli pracownicy Stoczni Gdańskiej."
Kinga Byzdra, sekretarz prasowy Teatru Wybrzeże.
Happy End, Bertolt Brecht / Kurt Weill - melodramat muzyczny w trzech aktach
reżyseria: Marjorie Hayes (USA)
w rolach głównych: Tamara Arciuch-Szyc i Arkadiusz Brykalski oraz orkiestra pod kierownictwem Tomasza Krezymona, Pstrong Orkiestra i byli pracownicy stoczni.
Miejsca
Opinie (15)
-
2002-07-10 00:27
Byłem,widziałem "Happy End".Można to zagrać wszędzie,bo miejsca wymaga niewiele.Ale pomysł zagrania tego w hali Stoczni umożliwia konfrontację:oto do niedawna robotnicza świątynia splugawiona,rozkradziona,zardzewiała i zarośnięta
chwastami.Jak tysiące zakładów pracy od Gdańska po Zakopane.Ponieważ w czasie spektaklu dodatkowo gratis okradziono samochody widzów stojące 5 m od strzeżonej portierni obraz nowej Polski rzeczywiście współgra z Chicago sprzed wieku.Ale bezrobotni ten obraz znają.- 0 0
-
2002-07-09 22:35
cyklisci...
nie zapomnij jeszcze cyklistach... to tez ich wina... ;)
- 0 0
-
2002-07-09 14:55
Nibynic a jednak !
Łaskawco , godzisz się na jawne złodziejstwo ? Czym jest norma ? Czy przyzwoleniem dla garstki bydlaków przebranych w piórka społeczników ? Co zrobił dla społeczności Borusewicz , Kozłowski , Zarębski ,Gruda , Skrzypek i pozostała mierzwa ? Żyją jak wszy na naszej krwi i tyle !!!!!!!!
- 0 0
-
2002-07-09 13:35
do Zaitsev'a
Trochę nie na temat.... ale w tym kraju to przecież norma
- 0 0
-
2002-07-09 13:18
Śmiało panie NOWAK !!!!
Daj pan darmówki złodziejskiej ekipie z UM i samorządowcom , niech łykną trochę kultury za friko. Np. Zarębski , Gruda , Adamowicz , Skrzypek , Pusz , Borus ewicz ,Kozłowski i inna swołocz których nazwisk z powodu obrzydzenia nie wymienię , może skorzystają z tej oferty. Najlepiej jak jeszcze zamiast akltorom tej zgraji wręczysz pan kwiaty z funduszu tego zapasionego katechety Sowińskiego - chyba coś tam zostało ze złodziejskich pieniędzy. Na koniec najważniejsze - pamiętajcie by głosować na te śmieci w najbliższych wyborach samorządowych , bo Gocłowski nie będzie na popijawie u Kokoszki miał co pisać na serwetkach obstawiając stanowiska.No i Janiak , koniecznie bo musi spłacić długi Zarębskiemu za posadę w Radzie Nadzorczej Lotniska Rębiechowo.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.