- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (83 opinie)
- 2 Noc Muzeów: 5 nietypowych atrakcji (37 opinii)
- 3 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (72 opinie)
- 4 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (128 opinii)
- 5 Pierwszy taki koncert w historii! (31 opinii)
- 6 Ciotka i skandal w uzdrowisku (58 opinii)
FET-ę rozpoczęła barwna parada czeskiej grupy Continuo, która przemaszerowała ulicą Długą i Długim Targiem. Organizatorzy festiwalu postanowili uczcić jubileusz festiwalu, zapraszając najciekawsze teatry, które pojawiły się na wcześniejszych edycjach imprezy.
Występy artystów można oglądać do niedzieli praktycznie w całym historycznym centrum: na ulicy Długiej i Długim Targu, Mariackiej, Szerokiej, Targu Węglowym, placu Kobzdeja, na wyspie Spichrzów i Ołowiance. Pierwsze spektakle zaczynają się popołudniem, ostatnie - chwilę przed północą. Podobnie jak w ubiegłym roku na Targu Węglowym stanęła scena wraz z trybunami z miejscami siedzącymi dla widzów, na której można obejrzeć największe widowiska. Wstęp na te przedstawienia kosztuje 5 zł (biletowany jest tylko jeden spektakl dziennie), pozostałe można oglądać za darmo. Obok sceny znajduje się centrum festiwalowe: można tam uzyskać wszystkie informacje dotyczące FET-y, dostać program, kupić bilety na spektakle i festiwalowe gadżety.
Głównym problemem FET-y zawsze była pogoda, w poprzednich latach zdarzało się, że z jej powodu były odwoływane spektakle. Padający deszcz uniemożliwia występy np. szczudlarzy. - Staram się być odporna psychicznie i nie sprawdzałam prognozy pogody - opowiada Elwira Twardowska, szefowa FET-y. - Co ma być, to będzie. A lekko pochmurne niebo jest dla artystów nawet lepsze niż słońce i skwar. Poza tym wierzę w "fetową" publiczność. Pamiętam, jak podczas pierwszej edycji festiwalu pierwszy spektakl rozpoczął się w ulewnym deszczu, a widzowie i tak przyszli.
Zobacz zdjęcia z tegorocznej FETY
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (31) 1 zablokowana
-
2006-07-12 23:54
Dziwne wózki...
Witam, chcę się pochwalić, że jechałem dziwnym wózkiem, który napędzany jest siłą nóg, osób jadących w pojeżdzie. Przemieściłem się w ten sposób z Targu Węglowego do Muzeum Morskiego.
Dziękuję organizatorom FETY, za wspaniały i ciekawy pomysł na podróże.
PS.
Napędzając wózek, można się nieźle spocić :) lecz wszyskie trudy wynagradza satysfakcja z przebytego odcinka drogi.- 0 0
-
2006-07-13 06:29
to miłego dnia . narazie - Usmiechaj sie do swych pozytywów
Bardzo lubie ten serek i redaktora prokreatora :)
- 0 0
-
2006-07-13 09:08
Feta
Bardzo lubię pooglądać sobie teatry uliczne. Szkoda, że całą Fetę przeniesiono na stare miasto. Podobało mi się, jak spektakle odbywały się na Zapie w parku i koło molo. Starówka ma dość atrakcji, a pozostałe dzielnice pozostają trochę w cieniu. Myślę, że w ramach szerzenia kultury, możnaby przynajmniej po jednym spektaklu na co większą dzielnicę przeznaczyć (Wrzeszcz, Morena, Zaspa, Przymorze, Oliwa).
- 0 0
-
2006-07-13 09:19
FETA za daleka
Od kiedy zabrano FETE z Zaspy nie byłem na żadnym przedstawianiu :( Wcześniej byłem na prawie każdym....
- 0 0
-
2006-07-13 09:23
mieszkaniec
Fakt, że na starym mieście jest jakoś ciasno i duszno. Na Zaspie też częściej bywałem na Fecie, bo nie było takiego tłoku i coś można było zobaczyć.
- 0 0
-
2006-07-13 10:37
Myslałem ,ze jest promocja sera feta ;-) + jeszcze jakieś winko i byłoby całkiem sprawnie. Cóz, moze być i teatr uliczny + wino.
- 0 0
-
2006-07-13 11:25
A ja chodze na kazda Fete
Od kiedy przeniesli ja na starowke, oczywiscie zgadzam sie ze na starowce jest tego typu atrakcji za duzo i mozna by bylo to podzielic na osiedla, ale jak bylo cala impreza na Zaspie to nawet o tym nie wiedzialem. I tak bym musial przejechac caly Gdansk aby tam sie dostac, a tak mniejwiecej wszyscy maja ta samo odleglosc do centrum.
A ogolnie Feta jest swietna!!!!- 0 0
-
2006-07-13 11:45
(patrz podpis)
Ja tam nie jestem ani ćpunem, ani alkoholikiem, nie wiem co to 'feta' i tak samo nie wiem
o czym mówicie:) nie pale 'maryśki' bo uważam to za największe dno jakie człowiek może
osiągnąć. Alkoholizm jest juz bardziej tendencyjny.pzdr- 0 0
-
2006-07-13 12:33
Miło...
Było zobaczyc norwegow ponownie :)
- 0 0
-
2006-07-13 12:45
feta
Faktycznie na Zaspie było DUŻO!! więcej przestrzeni, na starówce jest ciasno duszno, ale to wszystko, bo przedstawienia jak zawsze REWELACJA!!!!!!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.