- 1 Te zdjęcia obejrzysz przez specjalne okulary (5 opinii)
- 2 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (70 opinii)
- 3 Ciotka i skandal w uzdrowisku (48 opinii)
- 4 Pierwszy taki koncert w historii! (31 opinii)
- 5 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (127 opinii)
- 6 Czy książki są drogie? (131 opinii)
Dach Teatru Szekspirowskiego (chwilowo) nieczynny
Otwierany dach Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego to chluba tego gmachu i innowacja na skalę światową. Jednak niepowtarzalność konstrukcji ma swoje dobre i złe strony. O tych złych przekonali się właśnie organizatorzy Teatru Szekspirowskiego, którzy czekają na nowe łożysko jednego z dźwigarów dachu. Póki nie zostanie ono wymienione, dach pozostanie nieruchomy.
Usterka pojawiła się 30 lipca, akurat tuż przed Festiwalem Szekspirowskim, który swoją inaugurację w gmachu budynku miał dzień później. Najbardziej spostrzegawczy widzowie podczas inauguracyjnego spektaklu "Wielki John Barrymore" zauważyli nieznacznie uchylenie dachu, przykrytego plandekami.
Okazuje się, że podczas comiesięcznego przeglądu technicznego dachu wystąpiła usterka w elemencie jednego z 14 mechanizmów otwierających, co spowodowało czasowe unieruchomienie jednego z dwóch skrzydeł dachu. Dlatego dach przez dwa dni pozostawał nieznacznie uchylony i zabezpieczony plandekami przed deszczem. Potem udało się go zamknąć. Będzie znów otwierany, gdy tylko dorobione zostanie do niego uszkodzone łożysko.
- W przeglądzie brał udział pracownik z firmy ThyssenKrupp Elevator Manufacturing Spain z siedzibą w Madrycie, odpowiedzialnej za wykonanie dachu, który obecnie zajmuje się naprawą zaistniałej usterki. Naprawa wykonywana jest w ramach gwarancji - mówi Magdalena Hajdysz z Teatru Szekspirowskiego.
Usterka nie może zostać naprawiona od razu, ponieważ konstrukcja dachu jest prototypowa.
- Otwierany dach Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego jest jedyną tego typu konstrukcją na świecie i wymaga specjalnego oprzyrządowania, zarówno do obsługi, jak i naprawy. Jeden z elementów tego oprzyrządowania jest aktualnie wykonywany - dodaje Magdalena Hajdysz.
Ważący 160 ton dach (tyle ważą oba jego skrzydła wraz z dźwigarami i silnikami) pokryty jest patynowaną miedzianą blachą i zajmuje powierzchnię 480 m kw. Otwiera się go w niewiele ponad 3 minuty, a otwierające go silniki działają podobnie cicho jak zapadnie w większości polskich teatrów. Umożliwia to bezproblemowe jego otwieranie i zamykanie w trakcie trwania wydarzeń artystycznych.
Dach otwierany jest podczas codziennego zwiedzania teatru (w wakacje aż trzykrotnie w czasie dnia) i podczas pokazów "Wesołych kumoszek z Windsoru" Teatru Szekspirowskiego i Teatru Wybrzeże, gdzie otwiera się go podczas pierwszej części spektaklu, oczywiście jeśli pogoda na to pozwala.
Usterka zostanie naprawiona najszybciej, jak będzie to możliwe. W czasie Festiwalu Szekspirowskiego (poza pokazem "Wesołych kumoszek z Windsoru") jego uruchamianie nie było planowane.
Miejsca
Opinie (100) 5 zablokowanych
-
2015-08-04 21:20
z rozna !
- 0 0
-
2015-08-04 21:07
bvb (1)
w czerwcu widziałem jak jeden gośc z NDI mało nie rozjechał dziecka na pasach przy szkole. Zdażyłem tylko zapisać nr rejestracyjny: GD 011FP
- 4 2
-
2015-08-04 21:11
słyszałem też, że na spotkaniach zarządu zjadają żywe chomiki.
- 4 1
-
2015-08-04 15:38
(3)
Nie chodźmy do teatru!
Siedźmy na portalu i narzekajmy!- 33 31
-
2015-08-04 16:40
(2)
byłem w tym teatrze kilka dni temu i było superbadziewnie. a nawet nie próbowali wtedy otwierać tego bubel-dachu!
- 11 3
-
2015-08-04 20:21
Kiedy jak ciągle na forum siedzisz. (1)
- 4 5
-
2015-08-04 21:09
przyganiał kocioł garnkowi! w dodatku, cóż w XXI wieku przeszkadza jednoczesnemu chodzeniu do teatru i gapieniu się w ekrany trzech laptopów? hę? i dwóch ajfonów?
- 4 2
-
2015-08-04 21:03
byłam na spektaklu 25 lipca i już wtedy niestety dachu nie otwierali, ale samo przedstawienie mi się podobało :)
- 5 0
-
2015-08-04 20:41
NDI
NDI z Sopotu zrobiła bubel i tyle. Tyle kazy i nic. Pozwac NDI i niech robia w ramach gwarancji. Cały ten teatr wyglada jak tonący wieloryb..
- 5 4
-
2015-08-04 19:25
gdanskie innowacje i prototypy
Historia lubi sie powtarzac, kiedys schody ruchome miedzy PKS a PKP przez wiele lat byly nieruchome z powodu braku czesci :))
- 20 3
-
2015-08-04 18:57
Żadne łożysko tylko ci z klaustrofobią zaczęli przez dach spieprzać potrącając aktorów.
- 3 4
-
2015-08-04 14:16
Dach (1)
od początku mówiłem, że to głupi pomysł z tym dachem... dobrze, że to nie wrzesień czy październik , ponadto nad widzami czy realizatorami otwierany dach... a co na to BHP ???
tak szybko padło łożysko ? a dlaczego ? przeciążone, wadliwe ? proszę o wyjaśnienie.
a co z ruchem tramwajów i samochodów ?? słychać w trakcie spektaklu ?- 62 17
-
2015-08-04 14:35
Słychać
Słychać koncerty z Targu Węglowego - na "Wesołych kumoszkach...", na których byłem słychać było koncerty z Tygodnia z Jezusem. Karetki, tramwaje, klaksony. Poza tym fatalna akustyka sceny, która na dodatek przy otwartym dachu nie pozwala usłyszeć całkiem przecież nieźle wyimpostowanego Grzegorza Gzyla...
Otwierany dach to bubel i marzenie Limona za publiczne pieniądze...- 29 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.