• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy da się ożywić zajezdnię tramwajową na Dolnym Mieście?

Borys Kossakowski
8 maja 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
W zeszłym roku Fundacja Theatrum Gedanense poświęciła kilka miesięcy i sporo pieniędzy na uporządkowanie hali zajezdni. W zeszłym roku Fundacja Theatrum Gedanense poświęciła kilka miesięcy i sporo pieniędzy na uporządkowanie hali zajezdni.

Zabytkowa zajezdnia tramwajowa na Dolnym Mieście od kilku lat niszczeje nieużywana. Przestrzenią zainteresowała się Fundacja Theatrum Gedanense i Gdański Teatr Szekspirowski, dzięki którym w hali odbędzie się spektakl "Kochankowie z Werony" Williama Szekspira. Czy wydarzenia kulturalne mogłaby częściej witać przy Kurzej? Mogłaby, ale...



Tak mogłaby wyglądać zajezdnia w przyszłości. Projekt Michała Gierszanowa. Tak mogłaby wyglądać zajezdnia w przyszłości. Projekt Michała Gierszanowa.
Wnętrza zajezdni mogłyby posłużyć artystom. Obecnie służą samochodom. Wnętrza zajezdni mogłyby posłużyć artystom. Obecnie służą samochodom.
Mapa rewitalizacji Dolnego Miasta. Zajezdnia znajduje się tam, gdzie widnieje fioletowy trójkąt. Mapa rewitalizacji Dolnego Miasta. Zajezdnia znajduje się tam, gdzie widnieje fioletowy trójkąt.
Opuszczone przestrzenie przemysłowe na całym świecie chętnie przekazywane są artystom. Czasem są to przedsięwzięcia zapierające dech w piersiach (jak Tate Modern w Londynie), czasem skromniejsze, nastawione na rozwój lokalnych artystów, jak np. tereny stoczniowe w Gdańsku. Zajezdnia tramwajowa przy ul. Kurzej od kilku lat służy zaś za... parking.

- Nas fascynują takie miejsca, opuszczone, które dzięki sztuce otrzymują nowe życie - tłumaczy Jacek Głomb z legnickiego Teatru Modrzejewskiej, reżyser spektaklu "Kochankowie z Werony" wystawionego w zajezdni. - Jestem zdania, że zajezdnię przy Kurzej powinno się przekazać kulturze. Każde miasto powinno mieć taką przestrzeń dla aktywności twórczej. Poważnym zaniedbaniem prezydenta Gdańska było odebranie stoczni artystom. Zajezdnia mogłaby spełniać podobną rolę.

Zajezdnia tramwajowa przy ul. Kurzej powinna zostać:

Póki co artyści rezydują na stoczni, ale ich czas wydaje się policzony. Zajezdnia mogłaby stanowić dla nich ciekawą alternatywę. Taka przestrzeń niewątpliwie wzbogaciłaby Dolne Miasto, którego rewitalizacja ruszy w 2012 roku. Bo - wbrew temu, co zapowiadano w 2009 roku - prace nie obejmą budynku zajezdni.

Czy są szanse, aby zajezdnia zyskała nową twarz? Na brak wizji i projektów nie możemy narzekać. Jeden z nich stworzył Michał Gierszanow, o czym pisaliśmy półtora roku temu. Grzegorz Sulikowski, szef referatu rewitalizacji z gdańskiego magistratu zapewniał wtedy, że projekt będzie ciekawym pretekstem do dyskusji o przyszłości tego miejsca. Od tego czasu jednak nic się nie zmieniło. Wydaje się, że na dyskusję o zajezdni zabrakło... pieniędzy.

- Dolne Miasto potrzebuje takiego miejsca - mówi Jerzy Limon, dyrektor Fundacji Theatrum Gedanense, dzięki której w zajezdni wystawiono sztukę Szekspira. - Ale to nie jest taka prosta sprawa, jakby się mogło wydawać. Dla reżyserów kuszące są miejsca nieodkryte, nieograne, opuszczone. Gdyby przeprowadzić tam remont kapitalny, zajezdnia straciłaby wiele uroku. Z drugiej strony, bez inwestycji popadnie w ruinę.

Hala zajezdni ma powierzchnię ponad 1200 m kw., a teren przyległy - 1800 m kw. Koszt wynajmu za metr kwadratowy to odpowiednio: 1,75 zł w przypadku hali i 68 gr w przypadku terenu. Wynajęcie samej hali to koszt około 2200 zł miesięcznie. Instytucje kultury mogą liczyć na rabat sięgający nawet 90 proc.

Sama magia tego miejsca nie zagwarantuje sukcesów artystycznych, ani komercyjnych. Na to miejsce trzeba mieć pomysł i to dobry. W końcu nawet w centrum miasta placówkom kulturalnym nie jest łatwo, a co dopiero w takim miejscu.

- Nie ma na to recepty - podsumowuje Limon. - W Anglii w latach 90. przeprowadzono ogólnonarodowy projekt dofinansowania obiektów kulturalnych z loterii państwowej. Poszło na to mnóstwo pieniędzy, a wiele budynków teraz stoi pustych. Brakuje funduszy i energii, by je jakoś zagospodarować.

Czy zajezdnia ma szansę stać się centrum kulturalnym? Póki co tylko raz do roku - przy okazji spektakli organizowanych przez Fundację Theatrum Gedanense.

Miejsca

Opinie (68) 4 zablokowane

  • To jakaś paranoja

    Buduje się teatr szepspirowski a Pan Limon widać pazerny jest o kolejny obiekt w mieście.

    • 15 1

  • centrum rekreacji (1)

    Ja bym tam widział centrum rekreacji dla mieszkańców, np basen którego nie ma w Śródmieściu.

    • 23 3

    • popieram to trafiony pomysł-basen...byłoby cudownie.śródmieście nie ma basenów

      • 5 0

  • Dolne Miasto potrzebuje kultury?

    I owszem. Ale elementarną kulturą jest schludność i czystość. Póki jedynym odnowionym domem jest dom przy ul. Łąkowej, i tylko dlatego, że wziął go w swoje posiadanie Urząd Miasta, wstydem dla tegoż miasta jest tworzenie w takim miejsce jakiegokolwiek obiektu służącego kulturze. Ludzie spragnieni kultury są z reguły estetami ,a tu??? Idąc na spektakl czy wracając z niego i omiatając wzrokiem otoczeniem bierze człowieka po prostu na mdłości. Przestaje po prostu nawet kulturalnie się odzywać i mówi: rzygać się chce!!!

    • 27 1

  • (2)

    Ta dzielnica mogłaby być jedną z najpiękniejszych w Gdańsku. Krok do Starego Miasta, woda, stare budownictwo... po prostu serce się kraje patrząc, jak to teraz wygląda.

    • 28 0

    • Podziękować Adamowiczowi. Dolne Miasto restauruje już od 1998 roku.

      • 3 0

    • ... i przesiedla element z reszty Gdańska dając im w tym miejscu lokale socjalne..

      • 1 0

  • Zainteresujcie się pkp we Wrzeszczu

    tam od lat unosi się duch Mad Maxa i Fallouta:)

    • 15 0

  • przecierz teatr szekspirowski ma powstac obok komendy woj.policji w gdansku (1)

    czy ktoś widział tych biednych artystów na terenie wymienionej zajezdni / po zakończniu spektakli i po próbach /ja widziałam bo mieszkam obok zajezdni.artyści to ponoć ludzie kultury / śmiechu warte / pod osłoną nocy i starych murów zajezdni ,piją piwo i wódkę, a może i nawet ćpają, na takich przynajmniej wyglądają i tak się zachowóją . kobiety te młodsze i te starsze, biegają roznegliżowane do tojtojek,a na naszej dzielnicy po godz.22 dzieciaki w wieku lat 10 -ciu.to normalka. Fundacje czy Fundacja o której mowa to pralnie brudnych pieniędzy,nie płacą podatków.Zajezdnia nie może być meliną niby artystów.

    • 18 2

    • "ćpaja bo na takich wyglądaja"....

      ...a ty jesteś starą dewota...na taka przynajmniej wyglądasz

      • 2 4

  • Super!

    Takie miejsca mają swój klimat, oby wyszło tak samo dobrze jak przerobienie zajezdni w Gdyni na PPNT...

    • 6 0

  • Ja też jestem artysta podobnie jak 38mln rodaków

    co za idiotyzm że zamiast normalnego miasta wydziwia się na każdym kroku.WIDAĆ NORMALNOŚĆ KOSZTUJE WIĘCEJ NIŻ GŁUPAWE HU.U MUJU...

    • 6 0

  • Dolne Miasto czeka na swoje PIEC MINUT

    Czy ktos chce czy nie chce predzej cz pozniej Dolne Miasto bedzie tym czym Kazimierz jest dla Krakowa.Inwestowac sie oplaci.Wszystko ma tu lad urbanistyczny potrzeba tylko madrych decyzji.Stereotyp powtarzany o tej dzielnicy jest krzwdzacy dla ludzi tu mieszkajacych. Przykladem jest wyremontowany przez mieszkancow Wspolnoty Mieszkaniowej dom przy ulicy Przyokopowej 7.Nawet sypiace sie kamienice da sie jeszcze uratowac .

    • 20 0

  • baseny,baseny,baseny i rekreacja dla mieszkancow

    baseny sauny a nie tam zadna kiczowata coverowa sztuka zenada dla artystow jedynie

    • 10 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Który znany polski pisarz zamieszkał niedawno w Brzeźnie?

 

Najczęściej czytane