• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chylińska ciągle na topie. Relacja z Opery Leśnej

Łukasz Stafiej
30 lipca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Agnieszka Chylińska w niedzielę wystąpiła w Operze Leśnej. Agnieszka Chylińska w niedzielę wystąpiła w Operze Leśnej.

Od dwóch lat Agnieszka Chylińska jest na topie. W świetnej muzycznej formie, na koncertach gromadzi tłumy publiczności i wciąż nie przestaje budzić skrajnych emocji. Podobnie było w niedzielę w Operze Leśnej.



Zaraz miną dwa lata od premiery albumu "Forever Child", którym Agnieszka Chylińska po siedmiu latach wróciła do aktywnego życia muzycznego. I można chyba śmiało przypuszczać, że to jeden z najbardziej intensywnych okresów jej artystycznego życia. Od momentu wydania krążka wokalistka niemal nie przestaje koncertować - w samym Trójmieście pojawiła się w tym czasie kilkukrotnie. Jej muzyczna forma jest na topie, a występy za każdym razem cieszą się ogromną popularnością i przyciągają tłumy uwielbiających ją widzów. Podobnie było w niedzielę w Operze Leśnej. Dlaczego tak się dzieje?

Po pierwsze: przebojowość



Być może trudno w to uwierzyć, ale niebawem Chylińskiej stuknie ćwierćwiecze muzycznej działalności. Z tak ogromnym stażem w parze idzie wiedza o tym, jak skonstruować przebój. I gdańszczanka dobrze wiedziała, jak to wykorzystać na "Forever Child". Z jednej strony krążek świetnie wpisuje się w trendy, łącząc mocny rock z brudną, klubową elektroniką. Z drugiej - nadal pozostaje osobistym dziełem przesyconym intymnymi emocjami i przeżyciami artystki. Kawałki takie, jak "Klincz", "Borderline" czy "Królowa Łez" to koncertowe petardy. Od nich właśnie artystka zaczęła niedzielny występ i w ciągu kilkunastu sekund od pierwszych dźwięków otrzymała owacje na stojąco. Zresztą widzowie ani przez moment nie siedzieli na operowych krzesełkach.

Po drugie: charyzma



Usiedzieć w miejscu na koncertach Chylińskiej po prostu nie sposób. Artystka jest wulkanem energii i zwierzęciem scenicznym. Miota się, biega, tańczy i zaczepia widzów, zwracając się z bezpośrednimi komentarzami do niektórych z nich, a nawet witając się z nimi z imienia. Ani przez moment nie przestaje zachęcać fanów do wspólnego śpiewania i niemal przy każdej okazji dziękuje im za wsparcie. W Operze Leśnej mówiła do widzów: "Wszystko to, co dzieje się w moim życiu zawdzięczam publiczności. Nie, ja nie biorę tych słów ze strony www.jakwejśćdupępubliczności.pl. Jak coś czuję, to mówię. I wy ciągle jesteście ze mną. (...) Jestem cholerną szczęściarą dzięki wam. Dziękuję". I naprawdę trudno tego nie odbierać szczerze. Bo mimo komercyjnego sukcesu i romansu z show-biznesem, Chylińska pozostała zwykłą dziewczyną z gdańskiego blokowiska.

Po trzecie: sentyment



Była wokalistka O.N.A. swoją muzyczną przeszłością nie epatuje, nie odcina kuponów, bo woli eksponować nową twórczość, ale legendę lat poprzednich potrafi wykorzystać. A ma z czego czerpać, bo przecież współtworzony m.in. Grzegorzem Skawińskim zespół to jedna z najważniejszych formacji w polskiej przełomu XX i XXI wieku. Zagrane w niedzielę "Drzwi", "Znalazłam" czy "Kiedy powiem sobie dość" pojawiły się w połowie koncertu i były odśpiewane chóralnie niczym największe hymny rocka (którymi zresztą dla wielu pewnie i są). Chylińska śmiała się, że to starocie, a jednocześnie podkreślała, że są to dla niej bardzo ważne kawałki. Fani, dla których sentymentalna rola muzyki jest ważna, właśnie takie komentarze od swojego idola chcą usłyszeć. I choć niedzielny koncert bywalców na występach Chylińskiej niczym tak naprawdę nie zaskoczył, na pewno spełnił wszystkie ich oczekiwania.

Chylińska śpiewa "Królową łez".

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (87) 6 zablokowanych

  • już wiadomo (5)

    na co ona choruje?

    • 11 8

    • Jeżeli zdrowa na ciele (1)

      jak piszą fani to problem dotyczy dekla.

      • 4 3

      • Twojego chyba.

        • 0 2

    • (1)

      Ty cierpisz na brak szarych komorek-Agnieszka jest zdrowa jak nikt.A to jak wyglada to jej prywatna sprawa ty prostaku

      • 6 4

      • większość negatywnych opinii to ludzie którzy wczoraj się bawili przy jej muzyce a dziś udają ważniaków ,robią to co najbardziej na czasie hejtuja żenada!

        • 2 2

    • Chora osoba nie miałaby sił, by występować, szaleć, skakać, tak śpiewać. Każdy ma prawo wyglądać jak chce.

      • 6 0

  • Janusze w Sopocie posłuchaja..

    w sezonie koncert... bo sa turyści... płyta juz stara... żenua

    • 1 1

  • Poziom polskiej muzyki jest na równi z poziomem polskiej kinematografii czyli nikt w świecie nie słyszał ani nie widział.
    Jedynie polski Jazz jako tako jest znany w świecie .
    Reszta to prowincjonalne wycie do kotleta i beztalencia na poziomie Sławomira i takiej Chylińskiej czy innej Dody .
    Tego wycia i jazgotu po prostu nie da się słuchać ... dno i 2 m mułu .

    • 4 4

  • słaba. (2)

    • 33 33

    • Ona kompletnie nie ma głosu i dlatego nie śpiewa, ale mówi przy głośnej muzyce (1)

      • 5 3

      • Nie śpiew a ryczy

        • 5 0

  • Dno...

    • 4 4

  • Wiecej gada (1)

    Niz spiewa

    • 11 8

    • Ona nie ma w ogóle talentu do śpiewania

      • 2 1

  • Idolka

    Karyn i Januszy wczasujacych w Zoppot

    • 7 3

  • Co ten Quebonafide

    • 0 0

  • Jak na warunki i miejsca siedzące był mega ogień!!!

    Bardzo fajna chwila kiedy weszła na scenę i wszyscy wstali

    • 7 3

  • Supeeer z... Sty wieczór i koncert

    Aga, jesteś mega pozytywną Wariatką - w tylko dobrym tego słowa znaczeniu, dałaś czadu, energia, głos, humor, super atmosfera - nie słucham rocka na co dzień, ale Ciebie na żywo z przyjemnością, te głupie komentarze piszą zgryźliwi tetrycy, kiedy znów będzie można Cię posłuchać w 3mieście?

    • 6 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Dwie tancerki Akrobatycznego Teatru Tańca Mira-Art z Gdyni były finalistkami programu:

 

Najczęściej czytane