• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bohaterowie drugiego planu. O "Słynnych chórach oper włoskich"

Łukasz Rudziński
16 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
"Słynne chóry oper włoskich" pozwalają nie tylko posłuchać, ale i przyjrzeć się artystom Chóru Opery Bałtyckiej, którzy udowodniają, że na własny koncert w pełni zasługują. "Słynne chóry oper włoskich" pozwalają nie tylko posłuchać, ale i przyjrzeć się artystom Chóru Opery Bałtyckiej, którzy udowodniają, że na własny koncert w pełni zasługują.

Zazwyczaj pozostają w cieniu kolegów-solistów lub tancerzy, mają ledwie kilka lub kilkanaście minut na scenie, by zapisać się w pamięci widzów. Tym razem są głównymi bohaterami całego wieczoru. Po koncercie "Słynne chóry oper włoskich" nikt nie będzie miał wątpliwości, że artyści Chóru Opery Bałtyckiej to najbardziej niedoceniany zespół Opery Bałtyckiej w Gdańsku.



Koncert "Słynne chóry oper włoskich" to pierwsza regularna propozycja repertuarowa Opery Bałtyckiej. Powstał właściwie w cieniu "Gali Otwarcia", stanowiącej w praktyce exposé nowego dyrektora Warcisława Kunca i zapowiedź tego, co czeka nas w Operze przez najbliższe cztery sezony. Tym razem postanowiono zaprezentować bliżej jeden z zespołów Opery Bałtyckiej - Chór, kierowany przez chórmistrz Annę Michalak. I okazało się to przysłowiowym "strzałem w dziesiątkę".

Zobacz co się wydarzy w Operze Bałtyckiej w najbliższym czasie.

Ponad 40 artystów chóru Opery (soprany, alty, tenory, barytony i basy) miało okazje wykonywać najbardziej znane partie chóru z oper włoskich mistrzów - Giuseppe Verdiego, Gaetano Donizettiego, czy Pietro Mascagniego. Jednak w pełni zasłużenie zdecydowaną większość wieczoru podzielonego na dwa akty wypełnia muzyka Verdiego, który szczególnie dużą rolę przykładał do partii chóru. Dobrym tego przykładem jest słynna partia "Va pensiero" z opery "Nabucco", od której Verdi rozpoczął pracę nad całym dziełem. "Va pensiero" w wykonaniu Chóry OB wieńczy koncertowy wieczór.

Koncert jest oczywiście wspólnym dziełem dwóch zespołów Opery - Chóry i Orkiestry, kierowanej przez Szymona Morusa. Oba akty otwierają uwertury. Wieczór inauguruje uwertura z "Mocy przeznaczenia" Verdiego (podczas premiery ten utwór wybrzmiał najsłabiej), drugi akt otwiera monumentalna uwertura "Cyrulika sewilskiego" Gioacchino Rossiniego. Najpiękniejszy muzycznie moment koncertu to jednak Intermezzo z "Rycerskości wieśniaczej" Mascagniego, lekko, śpiewnie wykonane przez Orkiestrę Opery Bałtyckiej.

Niestety dobre wrażenia muzyczne i wokalne zakłócają koszmarne wizualizacje, umieszczone za plecami artystów. Niestety dobre wrażenia muzyczne i wokalne zakłócają koszmarne wizualizacje, umieszczone za plecami artystów.
Jednak głównym, zbiorowym bohaterem koncertu jest Chór, na co dzień najmniej doceniany z zespołów Opery. Tym razem właśnie chórzyści mają okazję zaprezentować swoje umiejętności. Chór dobrze wypada zarówno w partiach męskich ("Evviva! Beviam!" z opery "Ernani" Verdiego), jak i żeńskich ("Che faceste? dite su!" z "Makbeta" Verdiego). Najlepiej jednak brzmi w pełnym zestawie, wykonując "Gli aranci olezzano" z "Rycerskości wieśniaczej" czy potężnie brzmiące "Gli arredi festivi" z "Nabucca" Verdiego.

Koncert prowadzi Jerzy Snakowski, zapewniając w kilku krótkich wejściach minimum niezbędnych informacji o prezentowanych utworach, bardzo skromnie, jak na siebie, serwując widzom operowe anegdoty. Również dlatego "Słynne chóry oper włoskich" są zgrabnym, w pełni udanym przedsięwzięciem zarówno od strony muzycznej, jak i wokalnej.

Niestety na ocenie całości waży warstwa wizualna, odbierająca momentami radość z podziwiania artystów. Koszmarne, żenujące po prostu wizualizacje za plecami Chórzystów, przypominają komputerowe wyświetlacze ekranu z lat 90., szybko zniechęcając do patrzenia na scenę. Podobnie rzecz się ma podczas wspomnianego, świetnie wykonanego przez orkiestrę Intermezzo, podczas którego na pustej scenie świeci się wielka kula przypominająca planetę. Nie najlepiej komponują się też czarne suknie chórzystek, przygotowane w kilku różnych krojach, jakby wyjęte z różnych przedstawień.

Na szczęście w niczym to nie ujmuje artystom, którzy na taki wieczór po prostu zasłużyli. Długie, gorące i w pełni zasłużone brawa po premierze są tego najlepszym dowodem.

Spektakl

7.0
4 oceny

Słynne chóry oper włoskich

opera / operetka, spektakl muzyczny

Miejsca

Opinie (138) 1 zablokowana

  • Brawo (2)

    Przepiękny wieczór. Świetny chór i bardzo czuła i świetnie brzmiąca Orkiestra. Gratulacje dla Zespołów i młodego dyrygenta za wysoki poziom muzyczny koncertu.

    • 24 5

    • (1)

      Dobrze śpiewamy dobrze gramy ale duzo mniej zarabiamy .Cos tu nie tak i opinia publiczna powinna to wiedzieć co wyprawia Nowy D. z płacami artystów

      • 11 1

      • Zabiera wszystkim artystą aby wystawiać więcej spektakli a sobie dodaje .Szanowni melomani Opery Bałtyckiej apelujemy do Was o wsparcie nas artystów w walce o godne zarobki

        • 7 1

  • Ludzie, jak wam nie wstyd. (2)

    Wszyscy jesteśmy sfrustrowani, wszyscy wiemy, że zarabiamy bardzo mało.
    Ale jak tak można na forum sr*ć we własne gniazdo? Jak wam przez palce przechodzi przepychać się i oczerniać własnych kolegów z pracy?
    I w reszcie - jeśli Weiss to czytuje, śmieje się z was w niebogłosy. Najpierw na niego plujecie, a pózniej modlicie się, żeby wrócił. Trochę konsekwencji.
    Też mam echo w portfelu, ale dalej twardo mówię, że Weiss nie był dobrym dyrektorem.
    Kunc też dobrym nie będzie, ale nie będę wypisywać na ogólnodostępnym forum inwektyw, które o tym człowieku myślę.
    Szanujmy się nawzajem do cholery, bo tylko to nam pozostało.
    Jedziemy na jednym wózku i takimi wpisami jak wasze spuszczamy tylko powietrze z kół. Do tego stopnia, że za chwilę w ogóle nie będzie dokąd jechać.
    Chcecie forum tylko dla pracowników Opery? Dalej pozostaniecie incognito, a będziecie mogli pluć, aż wam śliny zabraknie! Nie ma sprawy, w 15 minut mogę wam takie założyć!
    Tytułujecie się Artystami, ludźmi Kultury, a najmniej tej kultury właśnie widać!
    Jak to o nas wszystkich świadczy?!

    • 25 4

    • Ty własnie sr*.. we własne gniazdo i doprowadziłes do tego co teraz jest i zapadłes się pod ziemie hihi Trzeba głosno mówić to co tu się dzieje po to aby widzowie wiedzieli jak się nas tu traktuje przez Nową Dyrekcje i aby nas poparli w dąźeniu do lepszego bytu a razie jakiegos większego protestu.A między sobą to mozesz rozmawiać ze swoimi kolegami od piwa

      • 3 9

    • nie wszyscy chcieli aby Weiss odszedł

      więc jeśli się śmieje to ja razem z nim,są w OB ludzie którzy najpierw lizali Weissowi a teraz Kuncowi i dla takich nie mam szacunku .Wszystkie ptaki sr..ą we własne i żyją.Wpisy to nie brak kultury ale desperacja pracowników .Urząd Wojewódzki -Ci z nas się śmieją i udają ,że deszcz pada.

      • 5 12

  • Kilka przedstawień (2)

    w miesiącu, to można wystawić w domu kultury,amatorzy dali by radę.
    Natomiast w teatrze powinno być ich kilkanaście, ale to najlepiej świadczy,
    jaką pustynię zostawił po sobie Weiss.

    • 6 20

    • Liczy się poziom wystawianych spektakli a nie ilosc.Mozna mowić o ilosci w nomencie kiedy będą pieniądze dla artystow za ich cięzką pracę i jak będą etaty na pidwijenie czy potrojenie składów instrumentów dętych.Wtedy moźna grać nawet i 12 spektakli czy 15 ale jak pisałem wczesniej za cięzką pracę trzeba płacić dobre pieniądze a nie przymuszać artystów grać za najbiźszą krajową

      • 8 2

    • pierdoły !!

      nie dlatego nie gramy!!! po prostu nikt nie wie jak się za to zabrać ! dobra zmiana okazała się zmianą pustą intelektualnie

      • 13 2

  • Dlaczego pominięto partie chóralne z oper Pucciniego? (2)

    • 2 6

    • Na bis był Puccini.

      • 4 0

    • nie dogodzisz !!! .... nie dogodzisz !!!!

      • 7 0

  • Budynek Opery Bałtyckiej

    nie robi wrażenia stabilnej konstrukcji.
    Zawsze będąc wewnątrz, odczuwam pewien niepokój, aby nie powtórzyła się
    historia hali w Katowicach.

    • 7 12

  • meloman (1)

    monumentalna uwertura z "Cyrulika" ?

    • 13 4

    • Wlasnie.

      Tannhauser ma monumentalna uwerture.

      • 7 0

  • Opinia

    Koncert widziałem w sobotę. Bardzo mi się podobał i chyba reszcie widowni także, ponieważ chór nagrodziliśmy długimi brawami.
    Osoby z chóru wydają się bardzo sympatyczne i miło było także na nie patrzeć, a nie tylko słuchać. Pokazali też, że mają poczucie humoru.
    Śpiewniki przy części utworów przeszkadzały w odbiorze, ale rozumiem, że wynikało to z krótkiego czasu na przygotowanie. To już zarzut do organizatorów, że nie zrobili premiery tydzień później. Kilka osób jednak nie zerkało w śpiewniki i im należą się największe brawa.
    Pan konferansjer spisał się dobrze, w przeciwieństwie do tych z Otwarcia, którzy czytali z kartek.
    Wizualizacje faktycznie w większości były nietrafione. Jedyna, która mi się podobała, to ta ze śniegiem. Pomarańczowa kula tragiczna. Fajnie gdyby zamiast tej kuli w tle pojawił się jakiś tańczący na żywo duet.
    Podsumowując, brawa dla chóru i konferansjera, a kierownikowi sceny i osobie odpowiedzialnej za wybór terminu życzę trochę większej wyobraźni.

    • 16 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Kto jest dyrektorem Teatru Wybrzeże?

 

Najczęściej czytane